koNik

Nie no co Ty, 150kkm Wołga 24 (min) to sporadyczne użytkowanie

Z tych trzech ja bym brał 530e ale ja się nie znam

Moje pali tak 14 gazu po Krakowie a na trasie 11. Ale manual. Jest to wyraźnie mniej niż poprzedniej generacji Legacy które miałem w automacie. Jakieś 2 litry mniej. Ale dalej Galant z podobnego rocznika z podobną mocą pali kolejne 2 litry mniej Ale i tak wolę Subaru

Ja sobie teraz ostrze zęby na japońskiego WRX Gravel Express który jest do sprzedania w Krakowie. Ale to może jakoś na koniec miesiąca

Subaru nie jest dla każdego. Szczególnie używane. Weź Subaru, wjedź na szutrową drogę z dziurami/kaluzami i pojedź 90-120kmh i nagle odkrywasz ze zdumieniem że auto prowadzi się w takich warunkach niemal jak po asfalcie i jest w pełni przewidywalne. Ja wiem że rzadko się spotyka takie warunki ale ja od kiedy polubiłem Subaru raz w tygodniu sobie tak jadę kilka km i się cieszę. No i jesteś królem zimy

Ale Subaru FWD też trochę pala. Kumpel ma imprezę 1.5 FWD wolnossącą to nie ma opcji zejść poniżej 10 Swoją drogą nie wiem jak takie coś można sobie kupić

Opłata za stały napęd 4x4. Subaru zawsze przez to puchło przy wyższych prędkościach i paliło swoje

Znalazłem takiego co ma zero rdzy. Jutro chyba kupuje Naponczuje go noxudolem i będzie

Jechałem i nie zauważyłem w jeździe nic ci mogłoby przeszkadzac w jeździe autem babie.

Mnie w tych nowszych razi CVT i szkalnkoplytki. Najlepsze Subaru IMO to Legacy z lat 1998-2002. 2.5 w automacie. Wspaniałe auto. Znacząco lepiej wykonane w środku od tego co robili wcześniej i później. Ten co mam teraz w manualu mnie irytuje coraz bardziej.

Ale miałeś albo chociaż szwagier? Czy tak mówili u zachara?

Tja. Babie się spodobał na ulicy No i wychodzi na to że będę chyba musiał takiego kupić. 3.2 w automacie. Wiem że to jest w dużej mierze stare SLK. Silnik chyba w miarę ok poza podwójnymi świecami nie wiadomo po co, skrzynia 722.6 więc też ok. Ktoś miał? Jakieś hinty? Ruda to chyba lubi ale to akurat nie taki problem...

https://www.autogamma.pl/uslugi/reflektory/regeneracja-lamp-samochodowych

I tak i nie. Każdy kto kiedyś widział jak idzie dokrecone Megane Maxi na żywo mimo wszystko wie po co są mocne FWD.

Dla mnie ma nakręcić do marca/kwietnia a potem żyd jak zawsze

No cóż dlategodlatego trzeba robić samemu jak się umie i wtedy można coś fajnego wyrwać Ja jestem generalnie sknery, i tutaj finalnie mam za 7300zl auto niezgnite, z LPG, z działająca klima, nowymi zimowkami, nie najgorszymi letnimi Michelinami i połowa osprzętu wymieniona na nowy (Pan szukał czemu auto nie działało nadal po "wymianie" katalizatorów więc są nowe lambdy, czujniki wału, stuku etc ) Ale jakbym oddał do serwisu to bym zapłacił 5k pewnie jak nie lepiej i cała zabawa by nie miała sensu...

Ale ja z premedytacją kupiłem popsute ale już pięknie działa. Generalnie w Subaru jak chodzi o UPG i panewki to tak trochę się nie zna dnia ani godziny. Ale za to łatwo się robi i reszta się raczej nie psuje. Zawsze jest jakiś minus

Nic się nie stanie na 99% jeśli auto regularnie jeździ. Dla paska gorsze są przestoje w jednej pozycji.

Ładę 22 lata, Wolge 24 12 lat

M60B40 bez vanosow to bardzo dobry silnik

Kiepskie auto na inwestycje poza jakimiś unikatowymi alpinami itd. nie podrożeje bardziej niż koszt garazowania i utrzymania.

Finalnie chyba będzie E30 318i z Automatem z USA z lat 80 na zoltych bo chyba jednak żółte mają wjazd do strefy z tego co mi jaskółki z urzędu miasta doniosły... Kasa za auto w zasadzie ta sama a szukanie czegoś współczesnego jest ponad moje nerwy

Dobra z innej Mańki - podoba się jeszcze Huidai Veloster. Przeraża mnie że o to pytam ale co to warte? Silnik 140KM i automat.

Ma być system kamer. Ale nie myślcie że chodzi o cokolwiek innego niż kasę. Ma być kasa za naklejki plus stara norma będzie można wjechać ponoć za 2.50/h. Więc wiadomo o co chodzi. Samochody odpowiadają jedynie za 8% smogu krakowskiego (wraz z wzniecaniem pyłu z dróg) więc to dosłownie nic nie zmieni. Ale hajsiwo się zgodzi.

Tylko taki forek też ma problem euro chyba.