Harp

W starych gaźnikach były membrany, które nie lubiły się z paliwem i dla przedłużenia ich żywota warto wypalać paliwo. Tato ma piłę Stihl ponad 20 lat i gaźnik bezproblemowy.

A robią jeszcze gaźniki z membranami i sprężynkami. Ja mam stareńkiego Brigsa i to one odpowiadają za problemy.

Ja mam taką taktykę: 1. kupować coś znośnego finansowo, żadne top o 1% lepsze, sprawniejsze, 100% droższe a psujące się tak samo 2. coś do czego będziesz miał serwis i części Odnośnie odkamieniania to może spróbuj zdemontować graty i wrzucić do wiadra z kwasem. Nie wiem jak u Ciebie to wygląda ale Vailant ma proste złączki z oringami, których kup sobie wcześniej zapas w sklepie tym handlującym za grosze lub conexy w których nic nie wymieniasz. Ale jak masz błędy w obiegu ogrzewania a nie CWU to może nie być kwestia kamienia a szlamu z grzejników w wodzie grzewczej. U rodziców tak było i wywalał błąd braku wody bo cienka warstwa takiego szlamu pokrywała termopary na wejściu i wyjściu i nie wykazywały dostatecznej różnicy temp. w zadanym czasie po odpaleniu palnika. Czyszczenie + inhibitor pomógł już na lata.

Wiata jest git bo latem chroni od słońca, ptaków a zimą od śniegu i szronu na szybach. Tak to u siostry wygląda. Teraz mają też elektryka więc zagrzać wnętrze mogą przed jazdą.

Dwa miesiące temu koleżanka roztrzaskała swoje UFO w identycznych warunkach. Nowa droga ekspresowa, prędkość 110, duża kałuża z jednej strony, roczne opony premium. Pociągnęło i już leciała w bariery.

Zależy ile masz kasy. Jak masz to garaż w domu jest wygodny. Jak z tym różnie a i powierzchnia zabudowy ograniczona to pomyśl czy chcesz budować dom dla auta czy dla siebie. Obserwuję sąsiadów w Niemczech, siostra też tam mieszka i tam, z pobudek jak mniemam pragmatyczno - finansowych, garaży powszechnie nie buduje się a wiaty. Ja mały garaż w bryle budynku mam ale i też w miarę wygodną, przestrzenną powierzchnię do życia. Nie czaję kolegi, który się buduje i stawia podwójny garaż w bryle ok. 50m2 z pom. tech a salon ma jakieś 30. Auto będzie miało więcej miejsca jak rodzina.

Napiszę o swoich wrażeniach z jazd zastępczą 5 i 3 więc w dosyć podstawowych wersjach. 5 była rozczarowaniem w pierwszym odczuciu - spodziewałem się czegoś więcej. 3 była świeższa, nowsza info-rozrywka trochę więcej bajerów, miejsca spoko, lekkość jazdy... Po paru dniach jazdy 5 okazuje się autem może nudniejszym ale lepiej skrojonym. Wszystkie siedzenia są większe, kabina też obszerniejsza, podłokietniki na miejscu. Klimatyzacja sterowana jeszcze pokrętłami a nie jak już w trójce przyciskami. Siedzenia były sportowe i można było siedzieć na podłodze ale sama jazda i tak była bardziej relaksująca. Do większych emocji trzeba wybrać pewnie mocniejszy silnik. Jakby cena była podobna to brałbym 5ke. Starszy design - ekrany bardziej wkomponowane, pokrętła i guziki bardziej do mnie przemawiają.

Najważniejsze wentylować. Można zaizolować termicznie i sprawdzić, czy woda się nie leje po ścianie i w nie zaizolowany fundament. Sprawdzić izolację poziomą fundamentu czy jest. Samo grzanie bez wentylacji nie polepszy istotnie sprawy. Czasami lepiej by takie pomieszczenia pozostały zimne.

Tylko by Ci ta szybka nie rozprysła się. Zabezpiecz jeszcze jakoś oczy albo naklej jakąś folię na tę szybkę.

Też mnie to zastanawia. Pożyjemy, zobaczymy.

Aktualizacja sprawy bo wydaje się, że wszystko już za mną. Po wezwaniu sprzedawcy - Bawaria Motors w Gdańsku o zabranie nienaprawialnego auta, odpisał ich dział prawny informując czego nie mogę a jakie mam prawa itp. Jednocześnie kierownik działu sprzedaży skontaktował się z wolą podjęcia próby naprawy na warunkach bardziej dogodnych niż opisanych w piśmie. Przysłali lawetę z zastępczą 3 i zabrali moje auto. Naprawa trwała coś ponad tydzień i auto odstawili również na lawecie. Według opisów nie robili nic szczególnie więcej jak w Szczecinie - wymiana czujników, nowe oprogramowanie, kalibracja systemu. Spalili więcej wachy, nie wiem czy nie robili wypalania DPF bo średnią z 60km mieli 17l albo stał ten tydzień na zapalonym silniku... Wydaje się że ich działania zakończyły się naprawą. Spaliłem już kilka baków i problem nie powraca. AdBlue ubywa. Mam tylko nadzieję, że nie jest to powiązane z temperaturą. Problemy miałem zimą a ta naprawa zakończyła się już ciepła wiosną. Sprawa się kończy bo były jeszcze kwestie zadośćuczynienia. Czasy są takie, że BMW ma klientów głęboko w tyłku i nie jest skore do gestów. Obecnie dzieją się o wiele gorsze sytuacje, gdzie zamówienia są kasowane, auta okrajane z wyposażenia, wielomiesięczne opóźnienia dostaw i jest tego tyle że uodpornili się na negocjacje z klientami. Czekam jeszcze na pismo, ale takie będzie ich stanowisko. Bawaria ze swojej strony, oprócz dogodnego serwisu przy realizacji naprawy, dała od siebie roczny, nielimitowany voucher na myjnie. Poradzili też by spróbować rościć jakiegoś zadośćuczynienia od Szczecińskiego dealera Bońkowski za brak kompetencji w naprawach auta i całe te problemy. Nie wiem tylko czy mi się jeszcze chce.

Może rekuperator kompaktowy ścienny by się sprawdził. Poczytaj czy to działa.

W robocie mamy Oleo Mac ale model taki pół Profi. Pożyczam ją by kosić trawę, paprocie, dziczki drzew na swojej działce. Idzie jak burza. Widzę że mają też modele za 7xx pln z prostym wałem i gdzie szelki można podpiąć.

Jest jeszcze coś takiego jak depozyt notarialny - chyba bezpieczna sprawa ale kosztuje kilka stówek - coś koło 0,4%

Jeszcze jest kwestia rodzaju materiału. Podejrzewam, że silikat 18cm ma lepszą izolacyjność niż beton komórkowy 24cm a może i pustak poryzowany.

No i chodzi o ściankę kolankową, chociaż mam pustkę nad salonem+schody więc strop nie spina w pełni i mam 5,5m długości takiej przestrzeni więc i tam następuje jakieś rozpieranie chociaż tam odchyłek od pionu nie zanotowałem. U takiej przegrody to ok. 0,11 W/m2K

Niestety nie tylko w dół. Dach dwuspadowy krokwiowo jętkowy rozpiera ściany na boki. Rozmawiałem z innym konstruktorem to stwierdził, że trzpieni mam dosyć oszczędnie.

Tylko dla tego, że takie są przyzwyczajenia projektantów * Mój dom ma ściany z 18cm Silki (nośność mocno wystarczająca) i 26cm styropianu. Okna wysunięte w warstwę ocieplenia. * problem jaki widzę to grubość wieńca i trzpieni - są bardziej wiotkie i u mnie dach rozparł ściankę kolankową ok. 1% od pionu.

Dwa razy kupując BMW w różnych salonach, wydający mówili by lać zwykły ON.

Tylko rękojmie wyłącz w sposób prawidłowy pisząc w prost i używając tego słowa lub paragrafu z kodeksu. Zdanie, że kupujący zapoznał się ze stanem technicznym i nie będzie wnosił roszczeń mało co znaczy. No i wady wypisać w umowie. Dobrze też jak kupujący dokona sprawdzenia auta w warsztacie przed zakupem i powstanie z tego raport.

Mam taką AEG ale trochę starszą i nie jestem zadowolony. Nie robiła jakoś dużo a co jakiś czas szczotki na komutatorze iskrzą i dymią tracąc moc. Czyściłem ale i tak problem powraca. Mam też z Lidla, podobnie pracująca, 3x tańsza, wygodniejsza i bezproblemowa.

Podobają mi się te koreańskie elektryki. Osiągi świetne, zasięg do większości zadań wystarczający. By być autem rodzinnym to przydałby się bagażnik ze 100L większy i już mógłbym na bliższe wypady się pakować. Cena - model GT kosztuje tyle co moje X3 katalogowo (transakcyjnie było sporo mniej) a ja i tak nie mam części wyposażenia jakie ma ta Kia. Nie sprawdzałem jak wygląda oferta iX3 i co to auto oferuje. Elektryki kuszą coraz bardziej

Ja w jednym okazjonalnym (z 2-3 razy na dzień do umycia dokładnego rąk) punkcie poboru mam Dafi 5,5kW od około 10 lat. Raz wymieniana grzałka za 40pln. Dobrze, że zwracasz uwagę na instalację, bo 5,5kW to już całkiem duże prądy (około 26A chyba) dla instalacji domowej - dobre zabezpieczenie, przewody i połączenia są wymagane.

Jak będą różne obwody tych kół to pojawi się różnica prędkości obrotowych wałów i sprzęgło haldex będzie musiało poradzić sobie z tą różnicą. Nie wiem na ile podobne w działaniu jest to rozwiązanie z Xdrive ale te sprzęgła są czułe na takie eksperymenty.

Zdunek? Sprzedawca to Bawaria Motors.