bergerac

> Każdy nowy normalnie eksploatowany samochód posłuży bezawaryjnie 5 lat! Albo więcej . niekoniecznie. Kolega kupił Touareq - miał dosyć tego po niecałych 3 latach. Jak się w naprawy pogwarancyjne włoży równowartość innego samochodu, to można się lekko zniechęcić

Jak myślicie, warto ? Wersja siedmioosobowa, panoramiczny dach, w miarę atrakcyjna cena Silnik jest chyba w miarę sprawdzony, chyba, że coś pokombinowali z osprzętem. Jak z awaryjnością tego sprzętu, bo osobiście nie ma doświadczenia z cytrynami. Samochód nowy, więc na początek gwarancja, ale plan jest, żeby posłużył ok 5 lat. Edit: motor 1.6 e-Hdi 115 KM, skrzynia ETG6. Model Grand Picasso C4.

> Mi chodzi o to, ze w jednej kafli np. na wysokosci 2cm bedzie wypust, a w drugiej bedzie dziura, i > gdy połączysz, to jedna nie zakryje drugiej. trzeba myśleć przy robocie. Przecież docinasz narożniki z jednego kawałka.

> Na to liczę, dzięki > Zgadzam się. Ale mi się podoba > Poza tym naturalny kamień ważyłby kilka ton. A ja muszę to wnieść na 4 piętro absolutnie - piaskowiec nie jest strasznie ciężki.

> Ale ja chcę położyć ten "kamień" na 1,5 ściany > W sumie jakieś 15 mkw. > A sam kamień to zwykłe płytki gipsowe - dociąć je można nawet nożem kuchennym. Chodzi mi bardziej o > wygodę i czas (chcę to położyć w jedną sobotę). albo cięcie flexem pod kątem albo zakup narożników - sam zdecyduj, efekt w jednym i drugim przypadku będzie całkiem niezły jak się postarasz. Nie chciałbym, żeby to źle zabrzmiało, ale czy nie uważasz, że ten gips to okrutna tandeta ? Toć to było modne 10 lat temu. Jak już to połóż prawdziwy kamień, jak kupisz od dobrego kamieniarza, to nie puści Cię z torbami, a będziesz miał prawdziwy materiał.

> Z tylu tez? też. Jedyne, co można odczuć, że jest mniej, to przestrzeń z tyłu nad głową. Linia nadwozia jest mocno opadająca. Natomiast to bardziej jest problem przy zakupie - człowiek się przymierza i kombinuje. Pamiętam zakup, to była jedyna rzecz, która mi przeszkadzała. W praktyce - wyjazd na narty z tyłu dwóch chłopa, jeden ok. 1,85 m wzrostu i 100 kilo - zadowoleni z komfortu. Drugi wyjazd rodzinny, mój brat - ok. 1,90 m wzrostu, siedzieli z tyłu z moim synem, nie miał żadnych problemów z nogami czy głową.

> dobrze powiedział, tylko dokup jeszcze mostek prostowniczy, bo pompka 12v na prądzie zmiennym nie > będzie mogła się zdecydować w którą stronę się kręcić ledy też nie odpalą. Do mostka graetza jeszcze kondziołki można dorzucić.

> Czyli lepiej to plus > Słyszałem że w środku mniej miejsca niestety bullshit. Więcej.

> O! moje następne auto > Jeżeli to tak jeździ jak VC to biorę w ciemno Trochę inaczej. Ty masz GTS, ma inne zawieszenie. Natomiast wersja 4X4 z FlexRide zdecydowanie lepiej trzyma się drogi.

a jak słuchasz jak pracuje, to woda wali tak samo jak wcześniej ? Bo to może być poważniejszy problem - nie dogrzewa wody albo daje za małe ciśnienie.

> Ty masz juz po FL chyba?? tak. Zawsze kupuje auta już po FL i dobrze jak do tej pory na tym wychodzę W odsprzedaży lepiej, większość usterek wyeliminowana, a i rabaty za zakup zazwyczaj większe.

> A co z tym samochodem jest nie tak bo zastanawiam się nad taką 2.0 cdti z automatyczną skrzynią? ja mam taką, ale nie z automatyczną skrzynią. Niestety, nic nie jest nie tak, ale kolega pipp znany jest ze swojej frustracji spowodowanej Insignią

> Cześć, > chciałem zamontować moskitiery w kilku oknach ale okazuje się, że dosyć ciężko dobrać kolor ich > ramki do moich okien (ciemny dąb). > Czy istnieją jakieś inne sposoby montażu moskitier niż ramka, która zakładana jest na zewnętrzną > część okna? > Początkowo próbowałem rzeźby z taśmą z rzepem i o ile jakoś udało mi się dociąć materiał to... > taśma na słońcu się odklejała od ramy mimo wcześniejszego odtłuszczenia > Ta opcja była niezła, bo nie było żadnej ramki, która kontrastowałaby z zewnętrznym kolorem okien. > edit: okna to plastiki > Widziałem też kiedyś w Lidlu moskitiery w cienkich ramkach, które chyba w całości wchodzą między > ramę, a szybę. Tylko nie bardzo rozumiem jak ona się tam trzyma? > Ktoś coś poleci? Ma nie kosztować worka $ w punktach wykonujących moskitiery dobiorą Ci ramkę w kolorze Twoich okien. Moskitierę montuję się od zewnątrz i w środku blokuje metalowymi zaczepami. Ramka jest cienka i się nie rzuca w oczy. Siatkę najlepiej wybrać czarną - z mojej praktyki jest bardziej praktyczna niż biała.

> forma zabudowy jest ok, ale powinna byc nieco wezsza, zeby wegarki po bokach i polka przed > kominkiem byly tak o 1/3 wezsze. "fachowcy" utrzymywali, ze to negatywnie wplynie na przepływ > powietrza dookola wkladu. Problemu by nie bylo, jakby wklad mial ponad 65cm szerokosci, ale > wtedy bylby za duzy w stosunku do salonu. jakby było o 1/3 węższe, to rzeczywiście zmieniłoby to proporcję kominka na korzyść

> wyglada nieproporcjonalnie. Panowie tez nie mogli wiedziec, jakie beda plytki, przez co nie > szlo ich rozplanowac tak, zeby nie bylo ciecia na gorze i na dole wkladu lub przy suficie i > podlodze. Szkoda, ze polka przy dole wkladu nie jest nizej, to by weszly cale cegly, a tak, to > musialem ciac na 2.5cm - kijowo to wyglada. > - trzeba bylo wymurowac sobie obudowe z cegly. > - boje sie, ze fuga sie bedzie wykruszac od temperatury widzę, że wyciągasz wnioski już Ci kiedyś pisałem, że zabudowa dość mocno przytłacza kominek - wydaje się taki "zapadnięty". O fugę się nie martw, jak zrobiłeś dobrze nie będzie się wykruszać, natomiast będzie się brudzić.

> Na raziexna próbę usiłowałem w takim kamieniu wywiercić otwór vidią fi 10 z udarem. Wiertło się > grzeje jak licho i ledwo na 5 mm weszło wgłąb. > Chyba spróbuję z piaskowcem. udarem absolutnie. To nie jest materiał do udarowego wiercenia. Tylko zwykłe wiercenie na sucho/mokro, w zależności od użytego rodzaju wiertła.

> Powiedz jej, że nie ma sprawy, weźmiesz jej to A8 ale za naprawy płaci sama i lepiej, żeby miała tą > srednią krajową, bo za mniej to nie macie co podchodzić do tematu. > P.S. jak by mi moja kobieta powiedziała, że na dojazdy parę kilometrów do pracy chce A8 to bym się > rozwiódł, bo jak jej coś takiego do łba przyszło to strach się bać co jeszcze może gdyby jeszcze powiedziała, że nowe… można to wtedy zrozumieć A8 z tamtych lat miała już aluminiową karoserię ?

> Da się? Czy zniszczę narzędzia? > Konkretnie chodzi o cięcie tarczą i wiercenie w nich otworów fi 50-60 otwornicą kloszową do puszek > w ścianach, nie wiem czy ma diament czy węgliki. Plus wiercenie otworów fi 8-12 mm. > Kamieni też nie umiem fachowo określić - średnice od 20 do 40 cm. Generalnie czerwonawe i szare > odcienie. > Próbować, czy odpuścić? jeśli tarcza diamentowa to pójdzie. wiertło koronowe też powinno być diamentowe, z węglikami może być ciężko.

> Jeżeli oprawa jest w drugiej klasie ochronności to przewód PE jest zbędny. > Powinna mieć symbol dwóch kwadracików i brak zacisku PE. > Z Twojego wpisu wynika, że jest to 2 klasa ochronności, a więc wszystko (z wyjątkiem barwy > przewodu) wykonane będzie zgodnie ze sztuką. Końce przewodu PE pokryj brązową/czarną koszulką > termokurczliwą i będzie . ok, więc kupiłem dzisiaj lampy. Jest ona w drugiej klasie, z dwoma kwadracikami. Natomiast przy mocowaniu jest element metalowy z takim talerzem zasłaniającym podłączenie przewodów przy suficie i tam jest podłączenie PE. Rozumiem, że w takiej sytuacji mostkuję go z N ?

> ja nie potwierdzam > czym sie objawia jej slabosc? mała wydajność, częste parowanie szyb. Klimy na bieżąco serwisowane.

> jest roznica w wydajnosci klimatyzacji czy to tylko moje subiettywne odczucie? > Mam wrazenie ze w Astrze dzialala lepiej. > Kto ma porownanie ? w focusach klima jest generalnie słaba, każdy użytkownik, którego znam wskazywał tę wadę.

> Ja doskonale rozumiem i sam najchętniej bym tak zrobił, ale sprawa deko zawiła, bo obecnie moja > żona dojeżdża 22km do pracy, a nie jestem w stanie przewidzieć ile to potrwa-gdybym wiedział, > że ok roku przynajmniej to zaryzykowałbym kupno fotelików, staram się szukać jakiegoś > rozwiązania by z 1 strony zaoszczędzić czasu rano dla żony, a z drugiej by nie było to kosztem > dzieci. > Ewentualnie poszukam gdzieś fotelików używanych i jak przestaną być potrzebne to je opchnę, obecnie > mam 2 dość bezpieczne foteliki, bo staram się być świadomym konsekwencji w razie stłuczki...:/ kupno używanych wydaje się być dobrą opcją

> Tak, ale u mnie np szukam teraz rozwiązania, bo rano wozi żona dzieci do przedszkola i do żłoba, a > zbieram po południu ja i tak żona wiezie autem w fotelikach, zostawia dzieciaki, wraca, > parkuje samochód, idzie do mieszkania, zostawia kluczyki, bierze od drugiego samochodu którym > jedzie do pracy, w tym czasie ja trzecim samochodem rano wyjeżdżam, wracam, parkuję, idę do > mieszkania, biorę kluczyki od drugiego z fotelikami i jadę po szarańczę. > Żona z rana ma pół godz w plecy, dlatego planuję zakupić jakiś używany fotelik 15-36 dla młodego (2 > lata) a poddupnik dla córy (4 lata) żeby żona od razu po rozwiezieniu mogła jechać do pracy, a > zbierał będę ja do obecnych fotelików. Rozwiązanie może nie najszczęśliwsze, ale nie uśmiecha > mi się kupować znowu 2 fotelików, tym bardziej, że nie wiem ile czasu żona będzie dojeżdżała > do pracy. ja miałem foteliki w obu autach. Uważam, że 4 latek absolutnie nie powinien jeździć na podkładce. Mój w fotelikach jeździł do 6 roku życia, potem w jednym aucie zostawiłem fotelik (na dłuższe trasy), a w drugim była podkładka. Od 7 roku życia już podkładki w obu autach.

> Szczerze? Jeszcze nie do końca wiem . Mój elektryk się rozwinął, ja dałem mu wolną rękę. Chłopak > jest kumaty w sprawach kina domowego, projektorów, bajerów oświetleniowych, więc mu wierzę, że > może się przydać. A sprzęt do nagłośnienia i tak będę dopiero kompletował, więc kto wie co > może być potrzebne. Grunt, że na wiele okoliczności jestem przygotowany i nie będę miał > żadnych kabli po podłodze czy za listwami. Myślę, że pakowanie się w technologię przewodową już nie ma przyszłości. Ja już kilka razy podchodziłem do tego i nigdy nie trafiłem z okablowanie do docelowego ustawienia

> Ostrzyć? Ja mam moją już 8 lat, przez ten czas wywierciła kilka tys. otworów ( średnio 150-200 na > domek przypada), pogubiła już 1/3 zębów, ale jak dobry udar ( ok. 3J) to idzie jak w maśle. > Ja nią nawet u siebie w domu robiłem przewierty przez fundament do wody czy kanalizacji , ale fakt > - to jest Cimco które wówczas kosztowało kilka stówek zadziałałem z udarem, poszło jak diabli - chwila moment każdy otwór