Krisker

> Chodzi mi o takie coś: > Nadaje się to do czegoś, czy szkoda sobie głowę zawracać i lepiej wiercić dziury w kolektorze? Ma > ktoś z tym jakieś doświadczenia? Nie ukrywam, że to by sporo ułatwiło ale z drugiej strony, > skoro mało kiedy się z tym spotykam to może jest coś na rzeczy. > Dzięki za pomoc Nie zawsze jest miejsce, żeby listwę wtryskową (o ile jest zintegrowana) podnieść o wysokość tych adapterów. Poza tym czytałem nieco o łamliwości króćców w tych adapterach.

> Szukam sobie desek na deskowanie dachu nad budynkiem gospodarczym, znalazłem takie ogłoszenie: > Quote: > (...) posiadam do sprzedania deski o długości od 99-105 cm szerokości 7.5 cm i 9.5 cm i grubości > 22mm(...)Deski są w bdb stanie nie połamane suche mają tylko 6 śladów po gwoździach , > stan surowy czysty nie gruntowane bez gwoździ betonu itp.idealne do pokrycia dachowego > Zastanawiam się, nie za cienkie ? Jak nie, to brać ? Pamiętaj tylko, że przy takiej długości desek będziesz miał dużo więcej odpadów niż z dłuższych, więc z tych 66m2 może się zrobić np. 50m2.

Zrobię jak radzicie, czyli dopasuję te odstające do większości

> a czemu wogóle chcesz ustawiać? > Grają jak jedziesz Kilka zaworów jest do ustawienia (np. S 0,22, W 0,40) i któryś klepie - być może właśnie ten.

Cześć. W silniku benzynowym z regulacją luzu przy pomocy płytek podano wartości 0,15 dla zaworów ssących i 0,30 dla wydechowych. Wartości te określono dla temperatury 20stC. Tymczasem warunki są jakie są i muszę ustawić te luzy np. przy -8stC. Czy mam wziąć dodatkową poprawkę, czy też ustawiać wg. wzoru? W większości przypadków wartości zmierzonego luzu to 0,16 dla zaworów ssących i ok. 0,35 dla wydechowych.

Odpowiem sobie sam. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazuję, że ta blokada jedynie ogranicza ruch wału, a nie blokuje go całkowicie, czyli poprawna jest wersja 1.

> MaxGear się to zwie Niech służy długo, choć osobiście mam negatywne doświadczenia z tym "producentem".

Cześć. Dziś zacząłem wymianę rozrządu i mam pytanie dotyczące blokady wału korbowego. Są dwie wersje: 1. Wkręcam blokadę, wałem mogę obracać w lewo, a kręcąc w prawo w pewnym momencie czuje opór. Czyli wał jest zablokowany, ale tylko z jednej strony. Wydaje mi się, że pierwszy tłok jest w tym momencie w GMP. Wałki rozrządu prawie dobrze. 2. Wałem obracam nieco dalej w prawo, a blokadą wyczuwam coś w rodzaju dołka. Wkręcenie blokady do końca blokuje wał całkowicie - nie drgnie w żadną stronę. Jednak w tym położeniu wałki mocno się nie zgrywają z blokadą wałków i mam wrażenie, że pierwszy tłok jest już poniżej GMP. Która wersja jest poprawna?

> Art. 31. > 1. W razie przejścia lub przeniesienia prawa własności pojazdu mechanicznego, którego posiadacz > zawarł umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na posiadacza pojazdu, na > którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności, przechodzą prawa i obowiązki > poprzedniego posiadacza wynikające z tej umowy. Umowa ubezpieczenia OC ulega rozwiązaniu z > upływem okresu, na który została zawarta, chyba że posiadacz, na którego przeszło lub zostało > przeniesione prawo własności, wypowie ją na piśmie. W przypadku wypowiedzenia umowy > ubezpieczenia OC, ulega ona rozwiązaniu z dniem jej wypowiedzenia. Przepisów art. 28 nie > stosuje się. > Jest tak jak napisałeś Należy jednak pamiętać, że umowa, poza nielicznymi wyjątkami, zawierana > jest na okres 12 miesięcy, a nie na okres, za który zapłacono składkę (płatności miesięczne, > kwartalne, półroczne). Rozwiązana zostanie z upływem 12 miesięcznego okresu. A w przypadku gdy > składki, za część tego okresu, będą nieopłacone, to nabywca pojazdu będzie winien TU te > składki. Oczywiście za okres, za które były wymagane. Nie dłuższy jednak, niż okres od daty > nabycia pojazdu do dnia wygaśnięcia umowy. Właśnie dostałem pismo potwierdzające to, co napisałeś. Zastanawia mnie tylko to, czy jeśli składka była opłacona do kwietnia 2014 (lub inaczej: płatność drugiej raty składki), to czy muszę płacić kolejną już teraz (taki jest wydźwięk pisma od ubezpieczyciela poprzedniego właściciela).

> Zgadza się. Odpowiedziałem na pytanie używając słów pytającego i wyszło trochę niefortunne > sformułowanie. Oczywiście umowa trwa, więc nie ma mowy stricte o przedłużaniu. Co nie zmienia > jednak faktu, że trzeba ją wypowiedzieć by uniknąć podwójnego OC, bo sama, z braku składki, > nie wygaśnie. No właśnie podobno nie trzeba wypowiadać - umowa wygasa automatycznie i przedłuża się tylko na życzenie nabywcy. Nie jestem jeszcze pewien co w przypadku, gdy polisę kupujący przepisuje na siebie (czy to jest traktowane jako chęć kontynuowania OC). Fajnie jakby to ktoś potwierdził (ja to tylko gdzieś w necie widziałem). Quote: Jeśli posiadacz pojazdu mechanicznego w tym samym czasie jest ubezpieczony w dwóch lub więcej zakładach ubezpieczeń, przy czym co najmniej jedna z umów została zawarta w trybie automatyzmu, umowa ta może zostać wypowiedziana przez ubezpieczonego na piśmie. Quote: Nowy właściciel używanego samochodu może wypowiedzieć umowę OC poprzedniego właściciela pojazdu przez cały okres trwania umowy, wówczas zostanie ona rozwiązana z dniem jej wypowiedzenia (poprzednio nowy właściciel miał 30 dni na wypowiedzenie dotychczasowej umowy OC). Quote: W momencie gdy nowy właściciel pojazdu będzie korzystał z polisy OC dotychczasowego właściciela, po upływie okresu jest zakończenia nie będzie ona przedłużana automatycznie na kolejny okres ochrony, jak to miało miejsce do tej pory.

> wymieniona na nowiutki zamiennik. Foka dziala, zona zadowolona Nawet bledu nie trzeba bylo kasowac > ponownie > mozna zamknac Jakiej firmy zamiennik?

Nieszczelne wtryski, reduktor puszczający LPG do podciśnienia, wielkie korekty długoterminowe. - zakręcić gaz w butli, - zdjąć i zaślepić podciśnienie idące do reduktora (również króciec w kol. ssącym) - poluzować lekko węże po stronie lotnej w celu spuszczenia gazu z węży (OSTROŻNIE!!!) - podłączyć vaga i skasować błędy (nawet jak ich nie ma) lub - odłączyć aku np. na noc - przed próbą odpalenia przełączyć instalację w tryb pracy tylko na benzynie - jeśli odpali, to pojeździć trochę tylko na benzynie - po nocy lub dłuższym postoju upewnić się, że w wężach lpg fl pusto (może jeszcze trochę dopompować z resztek gazu). Po tych operacjach powinien odpalać na benzynie. Jeśli nie, to do sprawdzenia czujnik temperatury cieczy (na zimnym silniku powinien wskazywać na vagu temperaturę otoczenia). Jak już będzie odpalać poprawnie na benzynie, to można sprawdzić lpg. Przydałoby się kilka informacji: - jakim komp - jakie wtryski - jaki reduktor - ciśnienie lpg po przełączeniu - jak wyglądają mapy

Cewka?

> Zapewne w ramach gwarancji były malowane w ASO z powodu wychodzenia rudej ... > To samo pewnie wykazuje tylna klapa Si senior.

Byłem, sprawdziłem, jeszcze nie kupiłem (choć chyba się zdecyduję). Pomiar grubości lakieru wykazał malowane prawie całe oba boki bez śladu szpachli. Optycznie bez zarzutu. Korozji dużo więcej nie wyszło - lekko pod przednią częścią progów. Do ogarnięcia. Prowadzi się OK, jedzie prosto i skręca Do wymiany za jakiś czas tylko jedna końcówka drążka. Zastanawiają mnie szyby - na wszystkich jest 98 rok, ale na niektórych 3, a na innych 4 kropy. Nie wiem, czy to norma?

> Jak na 16-letni samochód to wygląda to naprawdę nieźle Jakiekolwiek dokumenty potwierdzające > przeszłość? Faktury z napraw itp., czy jak zwykle - wszystko "zginęło"? Niby wszystko jest. Miałem jechać wcześniej, ale pada deszcz (jak to w styczniu)

> z tego co widzę to naklejki na pasie przednim i lampach oryginalne tak jak w moim, czyli chyba > przód nie ruszany > i ma grzaną przednią szybę Więcej!

Cześć. Czy moglibyście zerknąć na auto z ogłoszenia? Wiem, że to tylko zdjęcia, ale może ktoś zauważy coś, na co miałbym zwrócić uwagę przy oględzinach. Może jakieś porady typowo dot. focusa? Dziś widziałem to auto przez chwilę i przymierzam się do drugiej wizyty jutro. Na szybko sprawdziłem ranty dolne drzwi i klapy. Rdzy bardzo mało - na klapie nieco więcej, na drzwiach tylko troszkę (mowa o rantach wewnętrznych; na "połaciach" blachy brak rudej). Pod maską brudno, ale tak "naturalnie" i nie widać nic niepokojącego oprócz podrdzewiałego przewodu od wspomagania (?). Ogłoszenie Z góry dziękuję

> Witam,znajomy ma problem z Audi po odpaleniu słychać jakiś hałas coś jakby zatarte łożysko i jest > przy tym dziwny objaw podczas kręcenia kierownicą na postoju kierownica dziwnie przeskakuje > tak jakby coś było zapowietrzone.Płyn wspomagania jest w zbiorniczku ale spieniony. > Obstawiamy jakąś pompę(albo łożysko) ale wolę zapytać mądrzejsze kłowy. A jaki ma zalany płyn - zielony, czy inny?

> Dlaczego latem taniej ? Latem akurat ciepłej wody u mnie idzie więcej (upały i częstsze branie > prysznica). No chyba że ktoś się nie myje Ja latem kąpię się częściej, ale w chłodniejszej wodzie, więc może o to chodzi. > ....a może warto pomyśleć o pralce z poborem ciepłej wody A to już szukanie zastosowania na siłę

> No to pierwsza przeprawa za mną, parch spisał się na medal > A tu dumny właściciel ze swojego czołgu Dawaj więcej fot

> multitronic Zawsze myślałem, że z quattro były tylko tipy

> pytanie kto takie coś i gdzie reanimuje? > kupilen nowy akumulator, trzyma gorzej niz stare;), nie wiem, moze kupilem jakas podrobe.. Ofertę regeneracji widziałem kiedyś na allegro. edit: Przykład Sam jednak kupowałem najtańsze oryginały boscha z allegro (adam_w_) i śmigają bardzo dobrze (a już sezon za nimi). Widzę, że odpowiedniki 14.4V faktycznie są drogie (prawie 200zł) Przecież to dwa ogniwa więcej (12V po 100zł)

> mam gsr okolo 8 letniego, ale padaja akumulatory... nie wymienial bym jej bo nic jej nie dolega... > jedynie wlasnie te aku, a i zamarzylo mi sie miec podswietlenie led;) Ja miałem w oryginale 2Ah i też mi padły po kilku latach. Kupiłem dwie nowe sztuki 1.5Ah (łącznie 150zł) i wkrętarka śmiga jak za dawnych lat. Wydaje mi się, że mając już całkiem niezły sprzęt kupowanie drugiego tylko ze względu na akumulatory jest nieekonomiczne. W Twoim przypadku akumulatory są faktycznie droższe, ale może rozważ opcję regeneracji (nowe ogniwa)? Nie wiem jak kosztowo, ale może jednak wyjdzie taniej?

Pozwolę sobie odkopać wątek - już jakiś czas temu kupiłem poliwęglan 3mm. Super przejrzystość i sprężystość, ale to drugie aż za bardzo. Mimo podgrzewania opalarką (suszarka do włosów to był śmiech na sali) po ostygnięciu ciągle wracało do macierzystej pozycji. W końcu kilka razy przegrzałem go miejscowo i mimo małych fal udało się go w miarę podgiąć. Niesamowity materiał Dzięki wszystkim za rady