pr0mil

Miałem wcześniej mk2 1.6 tdci 90, teraz mk3 1.6 tdci 95 z dpf. W mk3 mam ciągle wrażenie, że mi tył ucieka, nie trzyma się tak pewnie jak mk2. Dodatkowo ten "stary" bez dpf'a jakoś taki był żwawszy. Natomiast mega fajne systemy typu rozpoznawanie znaków drogowych w mk3 to świetne rozwiązanie. Chociaż czasem ograniczenie do 10 ton pokazuje jako ograniczenie do 10km/h ale tak to spoko

Niestety foka mk3 już tak fajnie się nie prowadzi jak poprzedniczka. Ale środek to imho przeskok ogromny + fajne systemy.

> Niestety nie. TFSI to naklejka którą nakleja Audi, TSI to naklejka którą nakleja VW/Seat/Skoda na > TE SAME silniki. Obecnie tak, jednak biorąc pod uwagę poprzednią generacje, czyt. TFSI, to dwa różne motory.

> A czym się różni od TSI? Różnic jest sporo. Trzeba się kierować kodem silnika a nie oznaczeniem TFSI czy też TSI. TSI były zarówno z turbo+kompresor, jak i z samym turbo.

Leon 2.0 tfsi bo to HB i ma 5 drzwi. Fr nie jest tak twardy jak cupra. Jakbyś szukał pewnego auta to daj znać bo swojego będę chciał sprzedać.

Też mam takie porównanie w służbówce. Focus 2 1.6 tdci 90KM vs Focus 3 1.6 tdci 95KM. Poprzednim na trasie przy spokojnej jeździe schodziłem nawet do 4l, natomiast następca ok 6l. Co ciekawe w mk2 była skrzynia 5tka a mk3 ma 6tke.

W każdym aucie montowałem klocki i tarcze ate z przodu. Obecnie ate ceramic mam do ori tarczy a z tyłu mam trw. Ogromna różnica w pyleniu między przodem a tyłem. Jeśli chodzi o hamowanie, to nie odczułem różnicy.

> a nie? Generalnie w nowych BMW to nie ma co puchnąć. Natomiast mocno utleniają się elementy aluminiowe i z tego wychodzą bomble.

> tyle, że to poprzedni model...opatrzony nieco... Nie wiem czy dałem zły link czy co, ale byłem przekonany, że to mk3. Starałbym się wyrwać nowy model tylko w wersji Style - ma już ledowe reflektory.

Te tylne nadkola to jest jakaś ciekawa sprawa. Wszystkie nasze flotowe mk2 mają problemy z nadkolami przy łączeniu z tylnym zderzakiem. A to rdza, a to odchodzi lakier bezbarwny... Co do ceny konkretnego egzemplarza to też uważam, że za duża. Szczególnie, że w ciągu paru miesięcy będzie sporo 3 latków do sprzedania.

Nowy Leon aż mówi KUP MNIE.

> ja sie nie znam, ale czy silnik w tej Octavii to ten sam, ktory byl montowany w Audi A4 tak w > okolicach 2010r? > jesli tak, to moze brac olej. Koledze bierze wiecej niz 0.5l/1000km To nie jest ten sam silnik. Ten jeszcze jest na pasku i jest jak najbardziej ok. Co do samego egzemplarza to cena faktycznie coś niska.

Wygląda jak sportowiec z papierosem.

Ibiza 6L lub IIfl z 1.8T

Pomijając przebieg i nie czepiając się blacharki, to prezentowany egzemplarz jest totalnym golasem, wliczając w to korbkę z tyłu.

Rewelacyjny kolor

To może focus ST z modem na auto przedstawiciela? Bardziej niepozornego nie znajdziesz.

W golfie będzie miał silnik 2.0 FSI, ew, 2.0TFSI w GTI, potem 1.4TSI, które (ponoć) nie są zbyt przyjemne. Zresztą trzeba zacząć od tego, że przy tych założeniach (rok, cena) nie kupi ani GTI ani mini S.

> 2 gen mi się nie podoba i silniki TSI/TFSI również mi się nie podobają Akurat TFSI to był najmocniejszy argument za, kiedy kupowałem Leona Tak czy inaczej, polecam.

Nie chcesz VAG'a, ale może warto zerknąć na leona cupre (bądź cupre R). Nie ma plastików ani spoilerów, 2.0 TFSI bardzo podatne na mody. Najważniejsze, nie wygląda jak pozostałe VAGi oraz auto niepozorne.

Tak czy inaczej, wygląda na to, że ksenony zostaną wyparte przez LED'y. Dla przykładu, nowy Leon w wersji wyposażenia od Style, ma seryjnie montowane całe oświetlenie w technologi LED. Swoją drogą jestem ciekaw nowej polityki Seata. W ostatnim motorze było porównanie cen A3, Golfa, Octavii oraz Leona. Ostatni wychodził najkorzystniej cenowo. Ponadto wydaje mi się, że Seat będzie walczył o floty, co nawet można znaleźć w cenniku.

Reflektory ksenonowe, najlepiej skrętne, powinny być montowane seryjnie w każdym aucie.

Trochę nie zrozumiałeś przesłania, to nie miało być uszczypliwe. Nie masz co się bać benzyny z turbo. Możesz mieć zapas mocy przy relatywnie niskim spalaniu, natomiast koszty utrzymania/serwisu są na zbliżonym, jak nie takim samym poziomie.

> i pewnymi dodatkowymi kosztami w ktore jakos nie chce sie pchac > ogolnie jakos lepiej mi sie jezdzi wolnossaca wieksza benzyna niz mniejszym uturbionym wynalazkiem Może jakaś dacia logan bez elektryki, bo to też koszty może generować. Masz tu tyle osób, które mają benzyny z dmuchawką i każdy poleca, a Ty wymyślasz jakieś koszty. W leonie mam ponad 100kkm i nie mam żadnego problemu. Ba, więcej Ci powiem, auto jeździ i się nie psuje. W dodatku moc ponad 2x większa jak u Ciebie a spalanie pewnie minimalnie większe. Więc powiedz mi, jaki sens się pchać w N/A? Bo jak dla mnie jedynym argumentem za wolnossącym jest możliwość założenia gazu.

Leon Cupra R 1M.