-
Liczba zawartości
1 882 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Sperber
-
> 2. Nie mam ochoty wdawać się w dyskusję Kupiłem motocykl sportowy, nie po to, żeby jeździć 40 > km/h do sklepu - po bułki. Mój wybór, moje życie i nikomu nic do tego. Liczę się z > konsekwencjami. > 3. Jeśli pewnego dnia już nie będę mógł nic napisać na autokąciku - patrz punkt drugi > I wiesz co - nie będzie to wina tego, że kupiłem zbyt mocny motocykl, będzie to tylko i wyłącznie > moja wina. Strasznie samolubny jesteś... Daj to teraz przeczytać swoim bliskim
-
> Bo od tego będzie dużo zależeć. Jak dla mnie to już nic nie ma znaczenia... > A co do motocykli to wszyscy wiemy jak jest - 1 cyk 2 cyk 3 i o kule już 80 km/h... Dodaj jeszcze jedynkę z przodu....
-
> Myjecie łańcuch co któreś tam smarowanie ? Ja w zasadzie kazdowo smarujac lancuch jednoczesnie go czyszcze. Lancuch smaruje olejem przekladniowym a wycierajac potem szmata nadmiar jednoczesnie czysci sie sam. Na koniec biore chusteczki do pupy niemowlakow i myje felge, wahacz i okolice. Robiac to systematycznie nie dopuszczam do nadmiernego ubrudzenia przez co calosc zajmuje mi kilka minut. Wszystko sie ladnie swieci.
-
> Wraz ze zmywaniem i wycieraniem smaru odpadnie też zapewne brud, więc chyba nie da się wyhodować > zbyt dużego nalotu brudu na łańcuchu!? Ja smaruje lancuch olejem przekladniowym. Litr kosztuje grosze a starczy na dwa, trzy sezony. Smaruje malym pedzelkiem, starajac sie uzyc jak najmnijesza ilsc oleju ( zeby nie wychlapywalo w czasie jazdy). Nastepnie wycieram nieduzy nadmiar a przy okazji brud idealnie schodzi, rozpuszczonh olejem. Zawsze cos tam na felge poleci... Mam chusteczki dada dla niemowlakow, 72 sztuki za 4,5 zl. Pol minuty i felga czysta. Moj lancuch bez mycia, w srodku sezonu wyglada tak:
-
> Mężczyzna-dziecko-kobieta, taką konfigurację dziś widziałem na motorze.Można tak ? Liczba miejsc jest określona w dowodzie rejestracyjnym. Tyle mówi litera prawa.
-
Tak swoją drogą, bo przecież nikogo nie dziwi to co piszesz, to nieźle to forum rozruszałeś Tak trzymaj
-
> Chodziło o to,że miałem nie odwijać, a tu już shiftlight mruga Nikogo to nie dziwi
-
> Ehhh... > Nie wytrzymałem > R6 już kupiona > Z wszystkich, do których się przymierzałem - była najwygodniejsza > Tak - już możecie palić mnie na stosie Możecie się żegnać czy inne tam takie > Oczywiście... "nie będę odkręcał"* > Idę robić miejsce w garażu na nową zabawkę > * może, przez pierwszy tydzień Poprosimy o zdjecia
-
> "spam wątek" pod tytułem "Pokaż swoją gumę" Lecę do garażu z i zakładam wątek
-
Chcecie zdjęcia opon?
-
> A ja dzisiaj wracając z pracy nie dalem rady w skórze...upchalem ją do plecaka i wróciłem jak > wioskowy głupek w t-shircie, butach moto i rękawicach, na każdych światłach otwierając szczękę > kasku...potem przesiadłem się w puszkę włączając klimę i na 2oo wsiadłem dopiero po 21.00 Nie ma się co dziwić. Co z tego, że masz kurtkę skórzaną jak w niej mdlejesz? I tak źle i tak nie dobrze
-
Ja tylko trzy: 1. Coś uniwersalnego np. GSX-F 650 2. Coś żeby skończyć na tor do Radomia np. CBR 600 3. Coś w teren np. WR250
-
> Jak masz telefon z androidem to ściągnij sobie racechrono , obsługuje chyba wszystkie polskie > tory, na biłgoraju coś co prawda nie chciał działać, ale na lublinie mierzył ładnie > Działa, działa Ja byłem w połowie czerwca, dostępne terminy możesz sobie sprawdzić na stronie > motosekcji > Na 99% w niedzielę zawitam na Radom, słyszałem że to jeden z fajniejszych torów Dzięki za te informacje, w szczególności za program Może w przyszłym tygodniu polecę na Radom...Jak będą terminy... zresztą w takim upale bym tam się rozpłynął chyba
-
> Ładnie Jaki czas? Nie mam pojęcia. Byłem sam. Zdjęcia zrobiła mi dziewczyna poznana na miejscu. Dzięki Ada Czy tor w lublinie nadal działa?
-
> Muszę dobrze "zawisnąć" na maszynie, aby przy krzeszącym iskry podnóżku sięgnąć kolanem ziemi > Po kilku winklach, podnóżek jest na tyle gorący, że parzy mnie w stopę, pomimo butów na moto Ale jaki efektowny musi to być przejazd
-
> ...w niedzielę w Ułężu przeszlifowałam podnóżek - liczy się? Jak najbardziej To już konkret przechył Dla mnie szlifowanie podnóżkiem to czerwono światełko: "uważaj, bardziej już się nie kładź bo będzie źle.."
-
> no to ja odpadam, nie mam sliderów > jak w końcu uda mi się wydębić wolny czas na jakąś imprezę organizowaną przez motorista.pl, to > wpadnę Można przyszyć rzepy i dokleić
-
> Ale poważnie - zazdroszczę umiejętności, bo ja jeszcze aż tak nie potrafię ....ale ćwiczę . W sumie to nie wiem jakich to umiejętności wymaga... koncentracja, patrzenie daleko w zakręt, nie myślenie o pochyleniu. Mimo wszystko moja technika jest bardzo kulawa... chociażby linia skrętu.
-
> I co pokazałeś innym że gpz też potrafi ? Pokazałem Gość na ducati 1098 zostawał w tyle.... (swoją drogą piękne moto ) W zasadzie byłem tam najwolniejszym i najsłabszym motocyklem.
-
Gratuluję
-
.....mają prawo jazdy, kiedy wpadacie na tor do Radomia, poszlifować slidery? Wcale nie uważam, żebym "potrafił" jeździć... ale zabawa jest mega! Polecam wszystkim
-
Hej, Brat chce kupić astrę II z silnikiem benzynowym. Interesuję go najbardziej 1.4 90KM. Czy ten silnik ma dobrą opinię? Pasek czy łańcuch rozrządu? Lubi olej? 1.6 8V jest bardzo mało.. A co z 1.6 16V?
-
Nowy egzamin praktyczny kat. A - kilka uwag
Sperber odpowiedział mjedruszak na temat - Kącik Motocyklowy
Mi co prawda udało się za pierwszym razem ale nie obyło się bez wpadek. Zapomniałem o ustawieniu sobie lusterek... Bałem się wyprzedzić nauki jazdy i kawałek się wlokłem za nią... Jak już wracałem do ośrodka zapomniałem zredukować bieg przed skrętem w prawo na skrzyżowaniu i elegancko mi zgasł na pasach... Komentarz egzaminatora po moich tłumaczeniach wyglądał krótko: "No już *** zdał Pan" -
Ostatnio podnosiłem swojego GPZ (na próbę)... i nie miałem żadnego problemu. Jestem raczej budowy większej baby
-
> adrenaline sobie od reki odpusc, to totalny low budget, marka wlasna intermotorsu Kupiłem sobie kamizelkę odblaskową adrenaline, po dwóch dniach suwak się zepsuł