marcindzieg

Niektóre klimy działają dobrze nawet przy niskiej ilości czynnika. Aż umierają. I wtedy to kosztuje. Nie jestem fanem częstego sprawdzania ale uważam że wydanie co 3 lata 100 zł w starym aucie nie jest niczym złym. Ale każdy robi jak uważa. Mieszanie do tego nowych aut na gwarancji jest pozbawione sensu bo to problem producenta. W starym jednak za wszystko płacisz sam. To tak jak z ubezpieczeniem. U większości ludzi jest tylko "zbędnym" wydatkiem.

Problem w tym że jak jest mniej czynnika to może być pierwsza oznaka problemów. Dobicie może uratować sprężarkę bo jak koledzy wyżej piszą niektóre działają na minimalnej ilości czynnika. Aż się zatrą. I po pół roku zamiast 100 zł zapłacisz 2000. Ale masz rację - kto bogatemu zabroni.

Ale widzisz różnicę między 10-letnim autem a nowym na gwarancji? Bo tu się głównie dyskutuje o starszych autach.

Dokładnie. Nic na widoku. Co najwyżej śmieci.

U mnie na osiedlu stoi czerwony. Jest ładniejszy a na pewno szybszy

A widzisz - na to nie wpadłem W sumie niegłupie

Ważne że kasa się zgadza Swoją drogą w sobotę oglądałem telefon Xiaomi za 5700 zł

A jednak z jakiegoś powodu się świetnie sprzedawał. I sprzedaje. W przeciwieństwie do niektórych marek, sprzedających w milionach, firma nigdy nie stała na skraju bankructwa. Wszystko zależy od potrzeb

Można. Tylko to są kolejne koszty.

To nie tak. Wszyscy podnieśli cenę bo jest inflacja. Pewnie po "staremu" byłoby jeszcze drożej. Do tego stada krytykantów że jest "mało nowocześnie" Dałem Ci wyżej przykład Subaru XV. Ma interfejs który myślę że bardzo by Ci odpowiadał. Tyle że jest droższy, gorzej jeździ, więcej pali i praktycznie nie ma finansowania. Coś za coś.

A na poważnie to chcemy więcej za mniej. Dotykowy ekran to niższe koszty i w sumie większe możliwości. Tak jest i nic nie poradzisz.

Przyznaj się że jesteś starym dziadem i nie rozumiesz trendów

W przypadku Toyoty/Subaru ponad 60 % posiadaczy w USA tak robi Przy czym trwa to jednak trochę dłużej niż 3 lata. Siostrzeniec też kombinuje żeby wymienić na nowszą. Jak auto jest fajne to mimo jego wad nie zmieniasz marki

Tyle że nie chodzi tylko o USA.

To nie tak. Pisałem to już wielokrotnie. W Unii są chyba lepsze oleje i lepsze powietrze bo ci sami producenci w tych samych autach poza granicą Unii zmniejszają interwał wymian o połowę i więcej

I myślisz że w nowych nie ma takich inżynieryjnych potworków? Poza tym to 308 z najlepszym silnikiem w historii czyli 1.6 THP. Więc nie taki stary.

Ciesz się że możesz i nie masz jak w Peżocie. Gdzie jak się ośmielisz wymienić radio (bo oryginalne wygląda jak z poprzedniego stulecia) to musisz stare zostawić. I jak czasem braknie prądu to jedyna opcją ustawienia godziny jest podłączenie starego radia

Nie wiem o co chodzi ale im mi się w starym Forku zepsuł zegarek to bardzo mi brakowało. I szybko wymieniłem

Nie znasz Peugeota 308cc. Tam żeby ustawić zegarek to musisz podłączyć oryginalne radio. Ponoć programem serwisowym też się nie da

Znam wnętrze idealne dla Ciebie. Subaru XV. Niestety jest droższe, więcej pali i nie ma takiego fajnego finansowania

Chyba tylko Ty wiesz o czym piszesz. Albo nie. Odpuszczam.

Twierdziłeś wyżej że nie ma w ogóle małych elektryków. Umiesz odwracać kota ogonem żeby udowodnić nawet największy idiotyzm. To teraz się zastanów dlaczego Tesla się tak świetnie sprzedaje a diesle się nie sprzedają. Bo powód jest dokładnie ten sam. Opisywany już tu wielokrotnie.

I? Czyli po 3 latach ubyło w cennikach małych elektryków? OK A jednak doszło trochę nowych. Np P3008e, P2008e, P308e, Kia eSoul, Fiat e500 Myślisz że dlatego że się sprzedają same duże? Taka Kia już praktycznie nie sprzedaje diesli. Zbiera zamówienia na ostatnie sztuki Sorrento. To wiem od importera - nie z Wikipedii. Wklej nowsze dane. Nie muszą być z tego roku. Mogą być z zeszłego. Edit - możesz się nie wysilać. W sąsiednim wątku jest. Same wielkie auta.

Na tym wykresie dokładnie widać że w EU sprzedają się same wielkie auta elektryczne. A małych w ogóle nie ma w produkcji. Chyba że Roman stwierdzi że Renault Zoe czy Kia Niro to też klasa co najmniej D. A Smart Fortwo czy Fiat e500 to już zapewne E

Dobrze. Niech Ci będzie. Mamy ogromny wybór diesli we wszystkich możliwych segmentach. A i tak wszyscy kupują elektryki mimo że zaczynają się od segmentu D. Jest OK?