marcindzieg
użytkownik-
Liczba zawartości
26 137 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez marcindzieg
-
Myślisz że jakby ciekł i trzeszczał to by się dobrze sprzedawał? Może. Nie wiem
-
Tym się po prostu różni premium od niepremium. W premium możesz każdą rzecz zamówić osobno.
-
Subaru jest budżetowe a nie cieknie, nie świszczy i nie trzeszczy
-
Było Fiata kupić? Alternator jest w każdym sklepie A na poważnie to tu raczej chwalili markę.
-
Za dużo jeździłeś z porządnym napędem i się w tyłku poprzewracało
-
Crv to nie Accord
-
Jak już koledzy wyżej napisali różnica w cenie nie jest marginalna. Chyba że w Volvo można dostać rabaty i się wyrówna. Do tego pytanie jak z awaryjnością/cenami serwisu itp. Bo to wydaje mi się jest też dosyć istotne.
-
Wszystkie niższe wersje są robione żeby klient miał wybór. Bo też tym się różni premium od niepremium. Możesz mieć 300 KM ze szmatą i korbkami i 3 cylindry z najlepszą skórą. Ale nawet najtańszy BMW 1 świetnie się prowadzi, jest świetnie przemyślany i idealnie wyważony. Popatrz sobie choćby na konstrukcje zawieszenia. Zresztą swego czasu kosztował podobnie do popularnych kompaktów. Co z tego że jakiś Seat jest cichszy od bieda Audi skoro w tym drugim możesz mieć takie wyciszenie za jakie sobie zapłacisz. A jak zechcesz trzymać to za 20 lat dalej będziesz miał do niego części. Ale jak nie rozumiesz to nie zrozumiesz. Kup Dacie i będziesz zadowolony.
-
Chodzi bardziej o to że to żadne premium. Bo Sorrento jest równie drogie. Ale może takie czasy.
-
Przecież to ta sama klasa auta. To że Mazda w PL jest podobno premium to nie znaczy że tak jest Tyle że budżet rzeczywiście inny.
-
Dobrze że jest na kogo złożyć
-
THP psułeś, Volvo psujesz. A idź
-
Tyle że kupienie oryginału, który nie będzie zmęczony, nie będzie miał połamanych zaczepów i jeszcze przyjdzie cały jest dosyć dużym wyzwaniem. Przerabiałem ostatnio.
-
Przejedź się. Kwestia gustu ale jak dla mnie bardzo fajne auto.
-
Nie mam pojęcia ile zużywam paliwa rocznie. Dokładnie tyle, ile potrzebuję. Jak mnie nie będzie stać to wtedy będę myślał
-
Absurdalnie to zabrzmi ale właśnie z tych powodów jeżdżę Subaru. Najmniej nie pali ale tragedii nie ma. A koszty bardzo przewidywalne.
-
Znajomi przerabiali. Im w tym Mitsu chyba coś na głowy pospadało bo to zwykły, tani dupowóz a ceny części jak w Mercedesie.
-
Nie żebym krytykował ale czemu akurat taki? Rozumiem jak się zbliża kosztowny serwis. Ale tu zupełnie nie rozumiem.
-
Ale to jest prawda. Przyciąga się wtedy kłopoty
-
Przyjrzyj się czy nie ma zatrzasków. Aczkolwiek jak odkręcałem grill w Subaru to też wyglądał a przyklejony a był tylko szczelnie spasowany. Poruszaj delikatnie.
-
W porównaniu do Mitsubishi jest tanio. Lampa halogenowa do Outlandera kosztowała w 2012 7500 zł. Jakaś lepsza to chyba szkoda całkowita.
-
A jak w środku jest brudny/wypalony?