Mars_wrc

Musisz poszukać. Mam gdzieś na mailu symulację leasingu na Mercedesa W124 prawie 30 letniego. Oferta przygotowana przez dealera Mercedes - Duda.

O hipotece mowa. Oczywiście piszę o aktualnych stopach, w momencie wzięcia kreski (2018) całkowity koszt był 76k. Teraz zeszło do 60. Oczywiście wiem, że może wzrosnąć.

Bardzo drogo. U mnie 300k kreski i do oddania 360k. Wpłata 20% i 15 lat. Kredyt w PLN, Citibank.

Nadal się nie zgadza, bo 1.5TSI + DSG wyjeżdża się za 102, a nie 122kPLN. Jest na otomoto prawie 50 ogłoszeń z konfigiem 1.5TSI + DSG poniżej 122kPLN, a zaczynają się od 100. Wiadomo, dokładając wyposażenia winduje się cenę, ale to nie Dacia by najtańsze wersje nie miały radia czy klimy Najtaszy Golf ma wszystko co potrzebne.

No trochę chyba się zapędziłeś Nową 8kę z 1.0TSI 110 faktycznie kupuje się za ok. 70kPLN, ale DSG to nie +50kPLN, tylko +20kPLN. Jest pełno ofert 1.0TSI 110KM + DSG za 90-95kPLN.

A to zmienia postać rzeczy. Nie porównywałem Astry do Insigni, bo Astrą 1.6T 200 nie jeździłem. Ale czytając opinie trochę żałuję, że sobie jej nie kupiłem zamiast GVII 1.5 150

Koniecznie, bo ja osobiście osiągami Insigni 1.5T 165 AT jestem rozczarowany.

Jaka masa robi swoje skoro GVII kombi jest lżejszy raptem o ok. 10kg? Owszem można porównywać, bo aut ważą tyle samo, mają taką sam pojemność i podobną niesuvovatą bryłę (płaskacze). Golf ma 15KM mniej, ale nie ma to znaczenia, bo Insignia ma strasznie mulastą skrzynię biegów. To zupełnie dwa różne auta w jeździe. I dane to potwierdzają. Wg. autocentrum Insignia ma z automatem 9.4s do 100km/h, a Golf 8.7s. Dodatkowo Insigni automat dodaje 0.5s do przyspieszenia, a Golf ma takie samo czy MT czy AT. Potwierdza to fakt, że skrzynia Insigni jest mułowata. No i na koniec spalanie, wg. danych Insignia pali o ponad 1L więcej niż GVII. Mi w praktyce jednak wychodzi różnica ponad 2L, ale tu fakt, może różnicę robić styl jazdy. Ale nie wierzę, że w stosunku do Żony zrobił spalanie Insignią -2.5L, bo jednak trochę nią pojeździłem i nie da się ...

Mam 1.5T 165KM AT w Insigni. Osiągi słabe, dostaje zauważalnie w dupsko od Golfa 1.5 150 + DSG. Pali jak smok, srednie z miasta 10.5l tj. +2.5l do w.w. Golfa też jeżdżonego po mieście. 1.6T 200KM miałem w zastępczej Insigni i jeździ to już fajnie. Bardzo czuć różnicę. Ale nie ma opcji by paliło mniej od 1.5 165, a wręcz pewnie ciut więcej, więc nadal duuuużo.

W 10.2018 widziałem na własne oczy NOWE Polo w salonie VW za 46kPLN bez klimy.

Tabelka typowo vagowska, więc auto z grupy VAG. W takim wypadku 6,5% przy 3 latach to sporo. Oto mój leas z października 2019 (Golf). 1 wpłata 26,28% (aczkolwiek jak dobrze pamiętam, przy 10% total koszt byłby taki sam), okres 3 lata, wykup 1%. Total koszt 100,83%. Koszt rzędu 6+% wychodził przy 5 letnim leasingu. W 2018 też przy Golfie koszt przy parametrach 1 wpłata 10%, okres 3 lata i wykup 1% wyszedł 100,65%. Zakupy oczywiście na DG.

Może to tryb automatyczny obiegu zamkniętego? W E39 miałem coś takiego.

Po prostu mają nasz rynek w Doopie. Musiałbym oszaleć żeby na zwykła Fabię czekać pół roku. Na Insignię do produkcji czekaliśmy leciutko ponad miesiąc. Na Astrę jednak już ponad 3 miesiące. Astra jednak była w niewystępującym nigdzie w PL na stocku konfigu.

Śmieszne są te ruchy niektórych producentów w sprawie elektryków :D

7 w mieście w Insigni 1.5 165 to dla mnie jakiś kosmos. Mamy ten silnik w Insigni, nalotu ma na razie 5kkm i średnie od wyjazdu z salonu mamy 10.8. Fakt, na pewno ważne jest to, że mamy automat. Moja Żona nie ma lekkiej nogi, ale jak trochę nią pojeździłem to może 1l, może 1.3l bym zszedł. Nie wiecej. Dużo wiecej pali od mojego 1.5 tsi 150 z dsg. I w ogóle nie czuć w Insigni tej mocy, ale znowu może to kwestia skrzyni. Golf robi ją bez trudu.

I to jest przyszłość, a nie zabawki na baterie.

To może niech zmieni na młodszego Mercedesa? Jakieś W203 lub W210?

Pomijam to, że to elektryczna zabawka, a nie samochód i z taką śmieszną prędkością to nawet do miasta się nie nadaje to ... to ...to wygląda gorzej jak kupa. Nie wiem co ktoś miał w głowie projektując tak obrzydliwie szkaradne auto. Smart, Multipla czy Aztec przy nim to Jennifer Lopez ....

Szczerze to nie wiem. Cały "zestaw" do wymiany kupiłem w ASO, a wymianę zrobiłem u zaufanego mechanika.

Od 2016 kupiłem cztery prywatne nowe auta (4 x turbobenzyny) We wszystkich pierwsza zmiana oleju była po kilku kkm. Za każdym razem była bardzo wyraźna różnica w dźwięku pracy silnika po wymianie na plus. Choćby to miało zaspokajać tylko moją fantazję to będę zmieniał wg. własnych interwałów.

Czy jest gdziekolwiek jakiekolwiek info kiedy ma zostać wprowadzona do sprzedaży wersja kombi?

Ja bym się nie zdziwił jakbyśmy w 2030-2035 się śmiali jakim to ślepym zaułkiem była "elektromobilność" i jedynym co by po niej pozostało to wspomnienie :D

To mój G7 1.5 150 + DSG ma na razie średnie z 6.5kkm równe 8 z kompa. 85% miasto. Ale biorąc pod uwagę to, że jeżdżę dość dynamicznie to w sumie spoko to spalanie.

Ja mam Mio C320 już w czwartym aucie (aktualnie w dwóch) + jedną dałem kuzynowi w ramach prezentu i wszystkie działają i działały prawidłowo. Jakość obrazu dobra, stabilizacja też, już dwie kolizje rozstrzygnęły się dzięki nim na moją korzyść Ale nie ukrywam, że nie doktoryzowałem się, poszedłem do MM i kupiłem.

A to nie jest tak, że zamieniają się miejscami, żeby raz jeden, a raz drugi jechał w tunelu aerodynamicznym ? Spalanie jadąc jako pierwszy, a bezpośrednio za kimś jest na pewno zauważalnie różne.