Skocz do zawartości

AkuQ

moderator
  • Liczba zawartości

    30 793
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Zawartość dodana przez AkuQ

  1. > jedna sztuka w promieniu 200km to troche kiepski wybór... > na żywo nie oglądałem, ale trochę środek słabo wygląda jak na ten przebieg... Z przebiegiem można by pokusić się o sprawdzenie. Z 307 jest tak, że spore szanse trafienia krajówki, z naprawdę przyzwoitym prawdziwym przebiegiem, ale nie ma co szukać z full wypasem, bo krajówki zazwyczaj klima manual, przód szybki w prądzie i kuniec. 406 ma ten plus że silniki HDI są baaardzo dobre, autko wygodne i uważam, że mimo że już ma kilka lat wcale takie brzydkie nie jest, tym bardziej należy mierzyć siły na zamiary, 15tysia to trzeba zejść na ziemię i znaleźć ładny egz a nie rozglądać się za nowoczesnym designem (np croma), do cromki to się podchodzi jak ma się +25 tyś, za 15 to szuka się stilo z fiata...
  2. > dlaczego? > =17000]25szt I co to zmienia?Jedź obejrzyj tych kilka to zobaczysz o czym piszę... Zakupisz i potem będziesz siał w całej sieci jakie to Cromy są bee i jak się sypią. Ja Ci to napisałem jako osoba zajmująca się handlem, a to że są takie egz...no cóż, każdy ma możliwość wyboru Almera egzotyka?
  3. > 406 ok, taksiarze bardzo chwalili > skodzina będzie bardzo ciasna w środku, chyba ciaśniejsza od lanosa jest Nie przesadzaj z przodu jest ok, poszkodowani są większe persony na tylnej kanapie. Ale ja nie wspominam jej dobrze tylko pod jednym względem-strasznie niewygodne fotele, po 200km bolą plecy, w mniejszych autach typu punto lepiej było. Poza tym spalanie,dynamika-bdb. Auto w stosunku do wielkości spalało baaaardzo mało.Zejście poniżej 5l gnojówki nie było żadnym wyczynem, nawet jeżdżąc powyżej 100, a jak ktoś przepisowe 90 się porusza to 4.5l/100 w trasie jest czymś normalnym.
  4. Wierzę, że ta Croma to taki żart? Octavię bezwypadek, 2005 kombi 1.9 z klimą, serwisowana 90KM TDI sprzedałem za 19.5, więc może 2003 by się udało, choć w hatch będzie droższa. Chyba bezkonkurencyjna będzie tu megane II 1.6 115KM.
  5. > przez pół roku to sie wiele moze wydarzyć... > Ja powiedizałem 10tyż zł za 2006/7 z lpg. > Ty twierdzisz ze za ten rok 15 tys. Za 10 to będzie z tych lat ćwiartkowóz albo dojechana padaka, co miała kilkunastu kierowców i każdy jej nie szanował. Dobra pandziocha z tych lat co piszesz to nawet mając w kieszeni 13 bym szukał okazji w postaci ceniony w okolicach 15 licząc na duże negocjacje. Jeżeli myślisz że za 10 tysia kupisz dobrą pandę z gazem z tych lat co podałeś to jesteś w wielkim błędzie, bo tak jak napisałem-kupić można.... A co takiego złego jest w aucie pofirmowym oprócz pakietu startowego. Ogólnie to nic, bo tak samo można wpaść na mukę jak i od prywaciarza, ale auta typu panda czy seicento zazwyczaj są traktowane...nieludzko PH wiecznie się spieszy więc także warto dobrze sprawdzić silnik czy nie bierze litrami oleju, oraz częste wsiadanie i wysiadanie powoduje kiepski stan tapicerek. Reszta jak w aucioe od prywatnego wł.
  6. > we fiatach reflektory "parują" więc przypuszczam, że to o to chodzi On się ewidentnie różni, raczej był zmieniony, co nic nie oznacza, bo np od kamienia mógł pęknąć. Najlepiej zadzwonić i zapytać co było dłubane, a przy ewentualnych oględzinach jest wskazówka, gdzie należy ze wzmożoną starannością pooglądać.
  7. > 10 tys za taki rok? > moze i tak ale trzeba liczyc 500zł na rozrzad... > poza tym bez lpg > za 10 mozna wyrwac z roku 2006/7 z lpg Jak ktoś chce mieć wyrób samochodopodobny to wszystko można, i za 5 tysi...
  8. > To nie MJ jest A więc 2.4?
  9. > jak jezdzisz po dziurach to 70 tys CXP-220 tyś, belka oryginał, więc nie taki diabeł straszny.
  10. > Podlinkuj jakąś część z allegro, którą uważasz za zbyt tanią. Proszę poważnie, chcę sprawdzić za > ile to można wyrwać w hurtowni. Zrób sobie taki test, wylistuj po nr kila rodzajów części i ułóż wg ceny, potem posprawdzaj, ja za przykład podałem np kpl sprzęgła.
  11. > a teraz pytanie, czy na AM robi takie same paski ?? I tu jest pies pogrzebany...z tego co wiem to niby wszystko jest jakość oryginału, ale jednak niekoniecznie Aczkolwiek głowy bym sobie tym nie zaprzątał-ot brać sprawdzonych i uznanych producentów i heja.
  12. > wiesz doskonale ze zrodel pozyskania tego sa miliony, nie wszystko jest podrabiane, strasznie > agresywna forme autoreklamy wybrales... Dlaczego uważasz że to autoreklama?Imitacje samochodów z zagłębi handlarskich jak Płock, Gniezno itd to tez autoreklama?Jeśli tak uważasz, to jesteś w błędzie, był czas, że mocno śledziłem rynek i to są po prostu moje obserwacje i wnioski. Tak samo jak nie ma możliwości, by pojazd sprowadzony załóżmy z de do polski po zrobieniu opłat,kosztach sprowadzenia i zarobku handlującego był tańszy niż najtańsze ogłoszenia w niemcowni (będzie to tylko produkt samochodopodobny-cofnięty, wyklepany,na bakier z prawem), tak samo z częściami-hurtownie dają różne rabaty, ale zestaw np Sachsa czy Valeo z dwumasem, jak kosztuje w hurcie (mam na myśli tutaj zniżki firmy robiącej naprawdę spore obroty i ze stażem) np 1800zł, a na alle...są po 1100zł-nikt takiej ceny nie daje, ale potem po forach ludziska się to rozpisują ile wytrzymują takie zestawy. Zgadzam się że duże korporacje przenoszą do chin produkcję, bo tam taniej, ale są spełniane normy etc, podróba nie spełnia żadnych norm. To samo dotyczy nie tylko branży moto ale i np ubraniowej i innych.
  13. > podaj chodz jeden argument na potwierdzenie tego. bo z tego co wiem to nawet Valeo przychodzi > ostatnio made in china.. Na potwierdzenie czego?Ilości podrób na alle?Chociażby sprzęgła Sachsa niemalże za pół ceny...i to ceny, gdzie żadna hurtownia po tyle klientowi nawet z 10-12 letnim stażem i dużymi obrotami nie sprzeda. A wystarczy pośledzić net skąd to się bierze i ile dulków kosztuje za kpl u nich.
  14. mitsuboshi to dobra marka, ale robi głównie dla japońców. Ruville pakowało od INY przed długi czas, w ciągu ostatniego roku nie wnikałem czy coś się zmieniło...
  15. > boscha miałem dwa paski (co prawda nie rozrządu, a alternatora) i więcej nie chcę ich na oczy > widzieć. > nie byly z allegro, tylko ze zwykłego sklepu motoryacyjnego, wiec raczej nie podróby. > Nie wiem czy trafiłem tylko na takie z wadliwej partii, czy to jest u nich standard, ale pasek był > źle wycięty z formy, tak, że te linki, które powinny biec równolegle i tworzyć trzon paska > miejscami szły ukośnie przez co pasek bez przerwy się rozciagał, tak, że po paru miesiącadh > już się miejsce do napinania skończyło. > słowem badziew. Powiem Ci że z jakością, nawet tych najlepszych producentów jest co raz gorzej Czasami cuda potrafią siedzieć w pudełku, właśnie reklamuję 2 rolki zębate (różnych producentów) jedna najtańsza, druga najdroższa, obie kiepsko wykonane (ślady jakby po uderzeniach na jednej, na drugiej ostre kanty po wycinaniu ząbków). Takie czasy...Boschów sprzedałem sporo i reklamacji nie było. INA, SKF i Ruville to praktycznie to samo jeśli chodzi o graty i można to zamiennie brać w zależności co tańsze. Za pasek warto dać kilka zł więcej bo to zdaje się być najsłabsze ogniwo.
  16. > za 11k > niedługo przyjdzie z płaczem że alfa się psuje Bo to igła Panie była ...również twierdzę że MJ niemożliwy jezdny z 1 kawałka w tej cenie. Xsara-bdb alternatywa dla opla, i plecy mniej będą bolały po dłuższej trasie.
  17. > będę wymieniał cały układ paska rozrządu i cały układ paska alternatora - pasek, napinacze, rolki, > pompa wody... - nie wiem na częściach jakiego producenta się opierać ? jak zmieniałem 4 lata > temu to pamiętam że paski gates były mocno negowane. pomóżcie wybrać w miarę sprawdzonych > producentów. > silnik 1,6 8v xsara picasso 2004 rok Conti, potem ryzykowałbym Boscha, Gatesa, Dayco. Pompa wody ruville, z deko tańszych Meyle lub KOLBENSCHMIDT. Jak zechcesz to się odezwij przed zakupem, to Ci zrobię wycenę. Części NIE POCHODZĄ Z CHIN, a na alle...jest ich pełno stamtąd (łącznie np ze sprzęgłami uznanych marek, a w środku podróba i shit).
  18. > Gdyby to była droga część to bym się zastanawiał. Ale to grosze są. I przynajmniej masz pewność że > masz minimum 30kkm spokoju Ale logicznie wydaje się to być bezzasadne-grosze nie grosze, flaszkę dobrą kosztuje, mechanik też policzy podwójnie-więc po co? Jak w domu w kinkiecie podwójnym pada żarówka to też obie wymieniacie dla świętego spokoju?IMHO bez sensu.
  19. > Panda od jakiegoś dziadka w kapeluszu. Miałem, sprzedałem za 10 tys a do dzis autko jest chwalone > za bezawaryjnośc, jakośc itd. No ale było po mnie... Camel00 szykuje chyba swojego Getza z gaziwem do sprzedaży, może założyciel wątku pomyśli...Autko całkiem przyzwoite jak na swoją klasę. A i kieszeni nie zrujnuje ani pod dystrybutorem ani w warsztacie.
  20. > ale na OSKP sprawdza podwozie, zawieszenie, hamulce, amortyzatory i spaliny, > wtryskiwaczy, turbiny nie sprawdza Zacytowałeś, ale chyba do końca nie doczytałeś, bo napisałem gdzie sprawdzi resztę...
  21. > 10 tys max 12 - co kupić? Takie autor zadał pytanie. Zgadza się. > Odpowiedziałem że za te pieniądze można kupić > Alfę i tyle. Odpowiedziałeś co innego > O co Ci chodzi?? O to, że 1.9 będzie to wątpliwy egz i albo ma "bogatą przeszłość" albo była to super okazja, a jeśli to 2.4 to będzie mało wspólnego miało z oszczędnością. > Tak się składa że Alfa serwisowana, z wymienionymi wahaczami, amortyzatorami i tarczami hamulcowymi > przed sprzedażą przez poprzedniego właściciela, koło przystanku pewnie nawet nie stała... To skoro tyle ktoś wymieniał i pchnął, to być może ktoś miał jej po prostu dość > Co wnosi Twoja odpowiedź na mój post?? JW > Ogarnij się Hmm...sam sobie pobiegaj i nie rzucaj takimi tekstami, tylko odpowiedz jak człowiek i po sprawie, bo drażnią mnie takie piaskownicowe pyskówki Napisałeś bez żadnego wyjaśnienia stwierdzenie że kumpel kupił za 11 koła alfę w dieslu-nie sądzisz że to do tematu nic nie wniosło?Przecież i za 3 tyś można kupić....angola albo rozpierduszkę.
  22. > i jak Ty sprzedajesz samochód to z przyjemnoscią udotepnisz go nabywcy na wszelkie testy, proby > przelewowe i obciazanie sprzegla ? Ale w czym Ty widzisz problem?Jak masz dobre auto, to nie obawiasz się podjechania z nim do mechanika, czy innego zakładu. Poza tym gdzie napisałem, że wydajesz go przyszłemu właścicielowi?Tak jak z wizytą w ASO-informujesz że nie widzisz problemu i że na jego koszt, ustalacie termin i jedziecie razem. Nie widzę powodu dla którego nie miałbym w zakładzie specjaliście dać podłączyć kompa czy zrobić pp na wtryski, gdzie to banalne sprawy. Wiadomo, że wygodniej jak przyjeżdża kupiec i o nic nie pyta, bo szybciej itd, no ale jak masz normalne auto i ktoś normalny chce je kupić to nie widzę powodu by nie pojechać na diagnostykę. A Ty wyganiasz takich klientów?
  23. > Właśnie dla tego że mam pojęcie piszę co piszę. Wiem jak wygląda 90 -95 % takich przeglądów przed > zakupem, nauczony powiedzmy doświadczeniem staram się nim dzielić. Czego by nie pisać o > sprawdzaniu samochodu przed zakupem, to nic i tak nie zmieni faktu, że kupując używkę bez > sprawdzonej historii serwisowej narażamy się na problemy wynikające nie tylko z typowych > usterek, ale najbardziej ze zużycia naturalnego związanego z pewnym przebiegiem. Nic nie jest > wieczne, dlatego twierdzę, że zakup samochodu pokroju Stilo za najniższą możliwą kwotę i > liczenie na to, że po prostu będziemy go eksploatować bez większych problemów to zwykła > utopia. > Oczywiście szanuję zadnie innych, nie moje pieniądze, nie moje problemy można by rzec....... A > Stilo to Stilo, czego by nie pisać to jeden z bardziej awaryjnych samochodów w swojej klasie, > wystarczy sięgnąć do pierwszych lepszych rankingów. Ogólnie zgadzam się z Tobą bo dobrze piszesz, ale odniosłem się wcześniej do zdania, że przyherezjowałeś z tym, że nie da się sprawdzić sprzęgła, turbo i wtrysków, dlatego się zdziwiłem, że wypisujesz takie teksty jak robisz z autami na co dzień, to powinieneś wiedzieć że są metody sprawdzenia tych podzespołów.
  24. > w ciagu miesiaca od zakupu wszystkie problemy powinny wyjsc na jaw. Tak. > najpierw to trzeba znależć zakład ,który w ciagu jednego dnia to sprawdzi... poza tym pokaz > kierowce , który odstawi auto do mechanika i bedzie przy nim stac Ale żeby sprawdzić to wystarczy 30 min na OSKP (nawet krócej) i tyle samo w zakładzie diesla.Chyba nie jest to długo?
  25. > Rozumiem, że do Stilo pcha Cię tradycja i pewnie dobre wrażenia z Uno. Niestety, Fiat dobre robi > małe samochody, wyżej już mu nie wychodzi - spójrz na raporty awaryjności: > 2008/2009 - Stilo okupuje końce tabeli, > przekrojowo - w każdym roku zawsze na końcu > Nie rozumiem fenomenu tego nieudanego auta na AK - zresztą zauważ, że sam Fiat udaje że Stilo nie > było - następca wrócił do nazwy Bravo (choć stare Bravo specjalnie lepsze nie było). > Z 10 k to nie poszalejesz - ale Astra II jest w Twoim zasięgu, jak porównasz awaryjność - wg > drugiego linku, Astra zawsze będzie lepsza. Tutaj też nie rozumiem AK-owych zachwytów nad > dychawicznym 1,6 8v - 1,4 16v 90 KM jest pod każdym względem lepszym silnikiem. Unikałbym 1,6 > 16V 100 KM - lubi pić olej. Tabelami to ja bym się nie sugerował, bo często różne jaja w nich są zawarte...Liczy się ile się wsadzi np w czasie roku w stosunku do ceny zakupu.Co do silników opla 8V zdecydowanie lepsze pod względem kaprysów i założenia instalacji gazowej, oraz lepszego "dołu" w czasie jazdy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.