Skocz do zawartości

AkuQ

moderator
  • Liczba zawartości

    30 793
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Zawartość dodana przez AkuQ

  1. Ale to cena za gotowe porąbane i przesuszone mam nadzieję? Obecnie kupuję od 110-130 zł/metr tylko do pocięcia i przesuszenia (akurat mam miejsce). Do wyboru od brzozy (ta chyba nawet taniej), przez olchę, buk, dąb, jesion...
  2. Nie odpowiedziałeś mi wprost, lawirujesz już parę postów, skup się. Czego wspomniany explorer nie miał w oświetleniu, że nie spełniał warunków wg polskiego prawa.
  3. No ale po czym stwierdziłeś, że miał w wersji amerykańskiej, skoro go wspomniałeś?O to mi się cały czas rozchodzi...Co znaczy wg Ciebie, że miał w amerykańskiej wersji?
  4. No to chyba oczywiste.Tylko co w nim było nie tak,od paru postów próbuję się od Ciebie dowiedzieć...
  5. Co masz na myśli że miał niezgodnego?Konkrety,bo o nie pytam.
  6. 2 i 3 miałem,pomyliłem się. Co w tym 3 genie było niezgodnego z pl prawem?pytam z ciekawości, bo może nie znam jakiegoś kruczka.
  7. [quote name="Danielpoz." post="5844122" Pamiętam że miałeś kiedyś explorera na sprzedaż i też był teoretycznie niezgodny z polskim prawem Miałem dwa jedynkę i dwójkę,który był niezgodny z prawem i dlaczego?
  8. Z powodu takiego, że masz światła niezgodne z polskim prawem, to chyba oczywiste. I diagnosta sprawdzając oświetlenie powinien zwrócić na to uwagę. Jeździsz autami z USA a zadajesz dziecinne pytania z jakiego powodu...
  9. Mam inne doświadczenia w temacie z tymi procentami. Chyba, że ktoś BT załatwia za łapówkę. Nie tyle wejście do UE co lepsza kontrola diagnostów, którzy zdecydowanie lepiej wykonują swoją pracę niż kilka lat temu.
  10. Nie wziąłeś pod uwagę, że w budzie/biurze ktoś może nie mieć czasu/kompa by odpowiedzieć na nie. Twoje doświadczenie wynika ze struktur korporacyjnych,a nie mniejszych biznesów, gdzie jeden człowiek do wielu zadań tzw człowiek orkiestra. Tym, że wisi się nie przejmuj. Miewam w swojej ofercie samochody naprawdę w bdb stanie, umiarkowanej cenie, bezwypadek, serwis itd. Stoją po 6-10 mcy, telefon zaklęty 2-3 telefony przez taki okres czasu. Co z nimi nie tak?Albo brak popytu, albo brak najniższej ceny. Czasami piszę maile sam w sprawie auta, nie dostaję przez parę godz odpowiedzi, a chcę auto obejrzeć, dzwonię, umawiam się i jadę. Gdyby to było chodliwe auto i tak byś się przybierał to każdy "Jasio" by Ci zgarniał oferty sprzed nosa.
  11. Nie załatwiaj sprawy jak Mikołaj, czyli przez komin. Ja nie handluję za dużo, bywało po 10-12 jednorazowo w ofercie, gdybym miał odpowiadać na wszystkie maile to siedziałbym tylko z nosem w kompie, a przy paru autach wierz mi, że jest co robić. Jedno u mechanika na poprawkach, trzeba części podrzucić, odebrać, inne na myjnię do uprania, dwóm sztukom OC opłacić, kolejne akcyza i opłaty rejestracyjne, w tym czasie kilka telefonów, 2-3 jazdy próbne dziennie, podjazd z klientem na stację kontroli pojazdów bo chce sprawdzić itd. A jeszcze musisz mieć czas na znalezienie kolejnego towaru...Ten gość na pewno nie siedzi jak pracownik w ASO i nie odbiera tylko telefonów i maili. Zrób jak biały człowiek, zadzwoń i pogadaj, jeśli niewiele wie, bo przyjął w komis, jeśli jesteś faktycznie zainteresowany jedź i oglądaj. Tak to się odbywa. A Ty zaczynasz podchody jak do jeża, tak jak do mnie dzwonią i 1 pytanie-za ile Pan odda auto?To już wiem, że nie mam o czym z taką osobą rozmawiać, bo on nie szuka samochodu. Jedź tam i nie marudź, zanim sam się wybiorę i postawię do nas na giełdę
  12. Zawsze mnie fascynuje jak ze zdjęcia w kiepskiej rozdzielczości można wywróżyć historię auta Światła musi mieć inne, bo by nie dostała badania technicznego, to oczywiste. Sprawdzić również trzeba, ale na żywo, a nie na fotkach. Miałem już kilka samochodów co wyglądały jakby były po mega dzwonie, a np dojechane było do wystającego, stalowego pręta, punktowe wgniecenie w zderzaku, spowodowało delikatne przegięcie pasa przedniego, co za tym idzie "zwichrowanie" maski i błotnika, szpara z jednej strony na centymetr z drugiej brak. Ze zdjęć-ulep po megadzwonie, 100zł później u blacharza-bezwypadek. Czary? Nie. Zdrowy rozsądek. To auto mogło być lub było sprowadzone z USA, zatem opcje są 2-albo było przytargane jako mienie przesiedleńcze w całości w bdb stanie, albo po dzwonie w kontenerze. Sprawa kolejna-jest pełnoletnia, przypadków na drodze mogła mieć kilka. Wszystko da się zweryfikować wprawnym okiem spod spodu i wtedy decydować.
  13. AkuQ

    Zagadkowe stuki

    1. Maglownica. 2. Sworznie wahacza. 3. Zimne amortyzatory.
  14. Skoro jest poprawa na gazie po odpięciu mapsensora, to nie tykaj parownika. Podpinałeś to pod interfejs gazowniczy?Patrzyłeś co się dzieje z ciśnieniem gdy faluje?Wg mnie wystarczy jeszcze raz ustawić mapkę gazową bo się rozjechała, ale to opinia laika mechanicznego, za to klienta z niejednym autem w gazie w warsztacie U mnie jak padł mapsensor kiedyś, to zrzucał mi przy wyższych obr na benę, na kompie (interfejsie do sterownika gazu) widać było jak odcinał ciśnienie. Jak nie chcesz się bujać z gazownikami a auto na jakiś czas, to kup kabel do gazu i sam podejrzysz, tam rysunkowo wszystko.
  15. AkuQ

    [Budujemy z AK]

    Z ceną przez tel niewiele ugrasz, mi powiedział gdy wspomniałem, że byłem ich klientem, powiedział , że od 3.5 tys za proste konstrukcje, jak wspomniałem, że pod Wawą to tylko wspomniał, że to nie, robią tylko dla powiatu bo mają dużo zleceń, co powiat to inne regulacje, a tu wiedzą co ma być i idzie zazwyczaj bez poprawek albo z niewielkimi. Ale co mam Ci znaleźć i dlaczego miałbym to robić? Ja nie kwestionuję tych cen co podajesz, przecież skoro ktoś płaci tyle to znaczy, że rynek na to jest, widocznie temu mojemu nikt nie chciał po 25 tysi płacić A może nikt takich skomplikowanych domów w tym powiecie nie robi
  16. W instrukcji ładowarki musi być takie ostrzeżenie. Nie przepala się, raz mi się sfajczył przez 10 lat (bo coś koło tego u mnie) i to wtedy z mojej winy w sensie 'zworki'.
  17. Nawet nie wnikałem co tam za bebechy, potrzebowałem "prostownika" podjechałem do OBI i kupiłem Okazało się, że całkiem fajnie sobie radzi, a ładuję pewnie z 10x częściej akumulatory niż przeciętny Kowalski
  18. AkuQ

    [Budujemy z AK]

    No pracy jest, natomiast tak jak piszę-nie wszędzie są takie ceny i ja miałem zrobiony za "czwóraka" Dziś chciałem Kaizena uraczyć, no ale po telefonie okazało się, że tylko na mój obecny powiat działają, bo mają tyle zleceń. Tak to wygląda, niedawno ktoś sugerował, że tyle co za instalkę gazową do auta (1700zł), że to niemożliwe i się nie da, a warsztat duży i robi właśnie po tyle Za szynkę w mięsnym płacę 18zł za tą samą w Legionowie płaciłem 27zł, jak myślisz, na Legionowo wykonana była z czegoś innego?
  19. AkuQ

    [Budujemy z AK]

    Ale kolega z okolic Wawy? Bo dziwnym trafem cena za tą samą usługę rośnie wraz z przybliżaniem się do stolicy. Koleżance spodobała się nasza kuchnia, odpowiadała jej cena, materiały, zatem poleciliśmy jej firmę co nam robiła, do mniejszej kuchni dostała wycenę 6 tys większą niż my Paru osobom spodobały się nasze schody, wycena dla warszawki i przywarszawia-+50%, a bo trzeba 3-4 razy podjechać, a bo to a bo tamto. No i jedni będą zadowoleni z usługi i ceny, a inni zrażą się do takich firm. A te firmy mają zleceń kupę z okolicy, zatem pod stolicę pojadą jak mają odpowiednio więcej $$$
  20. Dokładnie o tym samym mówię. W obecnej chwili codzienne moje wyjazdy to 2x3km po dzieciaki, z 2-3 razyw tygodniu po 2x8km "do miasta". Tutaj każdy pojazd spełnia wszelkie wymagania, ma odpalić dowieźć z A do B. Wcześniej jeździłem w trasy 200km w jedną stronę po kilka razy w miesiącu. Różnica między klasami w przy 1 nieistotna, w przyp drugim zauważalna mocno. Ale gdy większość jest przyp nr 1 nie ma sensu jeździć D klasą, bo kilka razy do roku C również sobie poradzi, najwyżej deko wolniej.
  21. Mam tego od 10 lat, naładował kilkadziesiąt aku, radzi sobie ok, odpalam z podłączonymi żabkami jak szybko muszę uruchomić auto. Spełnia wymagania.
  22. NapisałeśL A takiego silnika nie było I to jest clue. Na krótkich odcinkach ciężko mówić o wygodzie. Jest dobrym przemieszczaczem, jak większość C klas. Czyli nie jest wygodny, właśnie o tym pisałem, w zasadzie w trasy nie jeździłem wygodnym kompaktem, nawet przy 200-300km trasie czuć różnicę na plus w większych autach. Tak, ale to też różnice niewielkie. Swoją drogą konstruktorzy fajnie to przemyśleli, że do tych 120km jest ok, a potem hałas dużo wyższy, a w kolejnych klasowo autach granica płynnie się przesuwa Tak podsumowując to wszystko zależy od wymagań , bo c klasa w codziennym użytkowaniu to taki zdrowy rozsądek, na wakacje czy ferie 3-5 tras sobie dłuższych człowiek poradzi, a na co dzień jest wystarczająco.
  23. AkuQ

    [Budujemy z AK]

    Tak jak napisałem, trochę te balkony kosztowały, no ale...było to moje jakieś tam małe marzenie, które sobie zrealizowałem, z tą użytecznością to pewnie będzie jak piszesz, że raz na ruski rok będę tam wychodził, ale czasami i po to warto Ja mam taki charakter, że jak coś tam mi się podoba, to jeśli mieści się to jakoś w ramach budżetu, to w zasadzie czemu mam tego sobie odmawiać?Bez balkonów smutny byłby ten mój domek.
  24. AkuQ

    [Budujemy z AK]

    Przecież opis poszczególnych instalacji musi zawierać taki dokument inaczej nie zostanie wydane PnB. Dlatego dopytuję, bo mój za 4k ma więc taki za 25 to musiałby obrazkowo ze strzałeczkami co gdzie podłączyć do samodzielnego montażu być przygotowany Właśnie zajrzałem do projektu, instalacje elektryczne rozpisane łącznie z rysunkiem, zrobione przez uprawnionego mgr.inż należącego do mazowieckiej izby jakiejśtam, sanitarne podobnie. Projekt dostałem już z dołączonymi przez nich oświadczeniami, spięty gotowiec do oddania do urzędu, nawet jak wspominałem interesował mnie tylko odbiór, bo po podpisaniu go trafił do urzędu rękoma wykonawcy. Ja wiem, że ceny w Wawie niektórych usług windują na maxa, tak wygląda biznes. Biuro przy Marszałkowskiej, czy Jerozolimskich kosztuje więcej aniżeli pracownia w swoim domu. Nie jest to dla mnie nowość, tylko niech ktoś inny nie pisze, że nie da się taniej, w momencie gdy się da. Do typa trafiłem z polecenia ludzi, co brali od niego wcześniej i byli zadowoleni, z resztą działając na terenie jednego powiatu nie może liczyć na fuszerkę, bo by nie pociągnął od lat 80 tych w branży
  25. A jakie oznaczenie miał ten silnik?Bo 100Km w Megane II to ja nie kojarzę...105,113KM w 1.6 owszem. Kolega napisał: Wg mnie największy problem to C klasa i "wygoda", każde z tych aut to przemieszczacz będzie, wygody trzeba zaczynać szukać w D klasie. Chociaż zależy czego się oczekuje. Mi w takich kompaktach zawsze brakuje właśnie wygody w trasie i ciszy we wnętrzu przy prędkościach +130km/h
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.