Skocz do zawartości

Czy u Was też klima nie wyrabia przy 38 - 39 stopniach??


komor

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj jeżdżąc po Wrocławiu, właśnie takie temperatury się ukazywały na wyświetlaczu, klima raz się wyłączała raz włączała, ogólnie lipa się robiła ...

Na A4 wporząsiu, ale spod świateł po przekroczeniu czasem 2, czasem 2,5 k rpm jakby mi się turbo włączało bo klima padała momentami i zaraz się włączała ...

Czy przy takich temeraturach ma już prawa odmawiać posługi?? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj po mieście jeździłem i w aucie chłodek był jak należy, ale żeby uzyskać podobną dynamikę przy ruszaniu to trza było mocniej depnąć.

Jak się puściło gaz to też jakby szybciej wyhamowywał silnikiem.

Tak z innej beczki, czy włączona klimatyzacja zawsze tyle samo zabiera mocy z silnika, czy w zależności od intensywności działania jest różny pobór. Pytam bo podczas deszczu też używałem klimy, ale była prawie nieodczuwalna, a dzisiaj trochę spowalniała auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Weź jakis przegląd zrób - osuszacz wymień, czynnik

> U mnie chodzi i się wyerabia

Tak też mi się wydawało że znowu kasa pójdzie się 270747800-sex.gif

Za chłodek trzeba płacić wink.gif

Cóż jutro jade na przegląd chyba smile.gif

Myśle że trzeba będzie ją znowu nabić, bo była robiona ponad rok temu, pełny serwis zrobiony ... widać że za dużo z klimą była jeżdzona zlosnik2.gif

--------------

IMHO im mocniej grzeje, tym mocniej na*ieprza klima, więc i auto bradziej traci na mocy raczej ... podczas deszczu nic nie chłodzi więc nie zabiera za dużo mocy autu ...

Takie moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myśle że trzeba będzie ją znowu nabić, bo była robiona ponad rok

Nabic jak nabić - wypompować czynnik - sprawdzić ile jest ( powinno być jakieś 600 gram ) co pokaże czy nie ma ulotu jakiegoś

> --------------

> IMHO im mocniej grzeje, tym mocniej na*ieprza klima, więc i auto

> bradziej traci na mocy raczej ... podczas deszczu nic nie

> chłodzi więc nie zabiera za dużo mocy autu ...

> Takie moje zdanie.

No ba - w końu parę kilowatów bierze - u mnie poniżej 3000 obr pedał gazu wchodzi jak by na gumie był a autko stoi

Niestety - mamy klimy wysokociśnieniowe więc mało zajmuja mijsca ale może więcej zabierają ower

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nabic jak nabić - wypompować czynnik - sprawdzić ile jest ( powinno

> być jakieś 600 gram ) co pokaże czy nie ma ulotu jakiegoś

>

Nie strasz grinser006.gif

No ba - w końu parę kilowatów bierze - u mnie poniżej 3000 obr pedał

> gazu wchodzi jak by na gumie był a autko stoi

No u mnie tak źle nie jest ... przy klimie żeby jakoś bujać to autko to nie wolno schodzić poniżej 2,5 k rpm bo przyspiesza jak cc 700 na gazie wink.gif

> Niestety - mamy klimy wysokociśnieniowe więc mało zajmuja mijsca ale

> może więcej zabierają ower

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzisiaj po mieście jeździłem i w aucie chłodek był jak należy, ale

> żeby uzyskać podobną dynamikę przy ruszaniu to trza było mocniej

> depnąć.

> Jak się puściło gaz to też jakby szybciej wyhamowywał silnikiem.

> Tak z innej beczki, czy włączona klimatyzacja zawsze tyle samo

> zabiera mocy z silnika, czy w zależności od intensywności

> działania jest różny pobór. Pytam bo podczas deszczu też

> używałem klimy, ale była prawie nieodczuwalna, a dzisiaj trochę

> spowalniała auto.

Hmm - a w czaise deszczu się chłodziłeś ??

Czy chodziła jako osuszacz tylko smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> spowalniała auto.

Miałem dzisiaj to samo. Jadąc zastanawiałem się czy w zależności od intensywności pracy klimy spada proporcjonalnie moc. Jak widać nie tylko ja mam takie spostrzeżenia. Ale o dziwo przy 36 C za oknem klima dawała spokojnie radę. W służbowym mondziaku przy tej temperaturze otwieram okna, ale podejrzewam konieczność przeserwisowania klimy.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem dzisiaj to samo. Jadąc zastanawiałem się czy w zależności od

> intensywności pracy klimy spada proporcjonalnie moc. Jak widać

Cykl pracy agregatu wygląda tak: sprężanie->stop->sprężanie i tak w kółko, na parowniku(taka chłodniczka w desce, w której dochodzi do rozprężenia czynnika) jest czujnik temperatury, jeśli klimatyzacja ma więcej ciepła do odebrania z wnętrza to siłą rzeczy trzeba więcej razy w parowniku rozprężyć czynnik, żeby utrzymać zadaną temperaturę na czujniku co powoduje częstsze cykle pracy agregatu, co jest przez kierowcę odbierane jako stała praca agregatu, czyli stałe obciążenie silnika. Defeacto obciążenie jest takie samo tyle, że dłużej(więcej razy) oddziałuje na silnik.

Z tego co pamiętam z instrukcji obsługi to w przypadku silników JTD podczas gwałtownego przyśpieszania jest wyłączny(wysprzęglany) agregat.

W pozostałych silnikach niema takiego rozwiązania.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W pozostałych silnikach niema takiego rozwiązania.

> Pozdrawiam BAS

Dlatego my benzynowcy - musimy ręcznie wysprzęglać agregat poprzez przycisk przy wyprzedzaniu smile.gif

Jednakże podobało mi się ten kopniak w obrotach jak się klima wyłączała - normalnie turbo palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego my benzynowcy - musimy ręcznie wysprzęglać agregat poprzez

> przycisk przy wyprzedzaniu

> Jednakże podobało mi się ten kopniak w obrotach jak się klima

> wyłączała - normalnie turbo

Dzisiaj po raz pierwszy zagasiłem auto na 1 biegu wjeżdżając na podwórko, bo mu pary zabrakło hehe.gif

Bez klimy wjeżdża na jedynce bez gazu wink.gif

Światła, klima i pewnie jakość powietrza robi swoje zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzisiaj po raz pierwszy zagasiłem auto na 1 biegu wjeżdżając na

> podwórko, bo mu pary zabrakło

> Bez klimy wjeżdża na jedynce bez gazu

> Światła, klima i pewnie jakość powietrza robi swoje

a dajcie spokój ..................

ja wczoraj myślałem ze padaka mi sie zapaliła .............alle motyff..........

obejma trzymająca gumowa rure do zbiornika wyrównawczego puściła pod wpływem temp. i całe chłodziwo "koncentrat" poszedł się je...ć na rozżarzony silnik ...............przez chwile wygladało to jakby auto zapaliło sie ............krzyke juz miał serce w gardle i gaśnice w rękach ..................a tu zonk .......i na szczęście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a dajcie spokój ..................

> ja wczoraj myślałem ze padaka mi sie zapaliła .............alle

> motyff..........

> obejma trzymająca gumowa rure do zbiornika wyrównawczego puściła pod

> wpływem temp. i całe chłodziwo "koncentrat" poszedł się je...ć

> na rozżarzony silnik ...............przez chwile wygladało to

> jakby auto zapaliło sie ............krzyke juz miał serce w

> gardle i gaśnice w rękach ..................a tu zonk .......i

> na szczęście

o jakim koncentracie ty mówisz?? chyba nie chcesz powiedzieć że jeździsz na samym koncentracie chłodniczym.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cykl pracy agregatu wygląda tak: sprężanie-Z tego co pamiętam z

> instrukcji obsługi to w przypadku silników JTD podczas

> gwałtownego przyśpieszania jest wyłączny(wysprzęglany) agregat.

> W pozostałych silnikach niema takiego rozwiązania.

> Pozdrawiam BAS

guzik prawda...

jeździłem kilkoma JTDekami i nie ma takiego czegos że jak mu depniesz to klima się wyłącza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> o jakim koncentracie ty mówisz?? chyba nie chcesz powiedzieć że

> jeździsz na samym koncentracie chłodniczym.......

kupiłem dwie butle zimą w sumie 4l i dopełniłem destylką , z tym ze sam koncentrat wytrzymuje -70'C , kolo w auto -moto-super - hiper - sklepie powiedział ze jest to jakiś specjał na którym można jeżdzić bez rozrabiania zarówno w zimie jak i lecie ............jak cykne jaka to nazwa to dam znac .......

jedno jest pewne : zajebiście sie dymi (paruje) jak wleci na gorący silnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj zrobilem 400 km przy temp wg termometru zewnetrznego 38-40 C

We wnetrzu dalo sie utrzymac 25 C, ale klima praktycznie caly czas chodzila na najwyzszych obrotach. W pewnym momencie zona poprosila zeby zrobic chlodniej, ale niestety juz nie bylo jak, wiec oddalem jej swoj strumien zimnego powietrza. wink.gif

Reasumujac klima w JTD potrafi przy grzejacym sloncu zrobic 40->25 ale nadludzkim wysilkiem, bo to koniec jej mozliwosci. Kiedy slonce nie swieci, choc temp za oknem taka sama, jest jej znacznie latwiej.

I oczywiscie znacznie latwiej utrzymac temp np 25 C, niz ja osiagnac, wsiadajac do auta ktore podgrzalo sie do 40 C Ciekaw jestem czy to w ogole mozliwe.

A jak wyglada praca klimy w innych autach? Czy gdybym mial mp silnik 2.5 V6 i klimatronik, efektywnosc byla by wieksza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja wczoraj zrobilem 400 km przy temp wg termometru zewnetrznego 38-40

> C

> We wnetrzu dalo sie utrzymac 25 C, ale klima praktycznie caly czas

> chodzila na najwyzszych obrotach. W pewnym momencie zona

> poprosila zeby zrobic chlodniej, ale niestety juz nie bylo jak,

> wiec oddalem jej swoj strumien zimnego powietrza.

gentelmen w całej okazałości ............

btw.............. od początku nie jestem za klima i stawiam auto zazwyczaj w zacienionych miejscach ( tudzież pod drzewkiem ) troche wiecej sprzątania jest ale efekt : mniej nagrzane autko .........

moje nie posiadaja klimy , ale jak wsiadam z fumflami do klima-wozów to kręci mi sie w głowie i wydaje mi sie ze bardziej jestem zgrzany , tymbardziej jak sa to małe odcinki drogi, przy wysiadaniu też nie jest lepiej ,

jedyne lekarstwo na taki upał to po wyjsciu z autka chłodniutki pysznic lub basenik przed domkiem i tequila z mulher.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> guzik prawda...

> jeździłem kilkoma JTDekami i nie ma takiego czegos że jak mu depniesz

> to klima się wyłącza...

Nie miałem JTD, przeczytałem tylko coś takiego w instrukcji obsługi od mojej MW.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> We wnetrzu dalo sie utrzymac 25 C, ale klima praktycznie caly czas

> chodzila na najwyzszych obrotach.

Ja jak wracałem z Wrocka na A4 wskazówka od płynu podniosła się kreske wyżej od normy czyli środkowego położenia ... wyłączyłem klime na 2 minutki i wróciło do normy ... Troche mnie to zdziwiło że przy 130 km/h jeszcze chłodzenie nie wyrabia, ale wkońcu było 40 stopni wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie parkowanie w cieniu to podstawa, ale nie zawsze jest taka mozliwosc.

Wiem oczywiscie ze z klima nie mozna przesadzac i nalezy dbac zeby sie nie zapuscila (grzybki), ale plusow wiecej niz minusow. Wole nie myslec jak przezylby wczorajsza podroz moj roczny syn w aucie bez kilmy...

BTW Mi wskazowka temp. ani drgnela wyzej polowy, ale halas wiatraka chlodnicy byl taki, jakbym wlasnie startowal. smile.gif Mocno tez slysze prace sprezarki klimy - ja w gaz, on warczy. Tez tak macie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po nabiciu kilmy ponad tydzień temu temperatura na kratkach wynosi 7 stopni smile.gif przedtem było 16 a czynika tylko 180 gram frown.gif

Dzis zrobiłem ponad 300 kil. i jestem zadowolony . Fakt jest problem przy ruszaniu, ale zawsze ten magiczny guziczek na chwilke można wyłączyć smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moja przy 35 st wydoliła i to lepiej niż się spodziewałem.

> Ale silniczkowi ciężko pod górki jechać

Wczoraj rzeczywiście było cieplutko - klimka wydalała, ale temperaturę pokazywało mi o pół kreski wyżej niż zwykle i wentylator zapylał cały czas na wysokich obrotach.

Kiedyś to już zauważyłem 4 osoby w aucie + górka + klima i ciężko mu idzie strasznie - temu Fiatu ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> BTW Mi wskazowka temp. ani drgnela wyzej polowy, ale halas wiatraka

> chlodnicy byl taki, jakbym wlasnie startowal. Mocno tez slysze

> prace sprezarki klimy - ja w gaz, on warczy. Tez tak macie?

co do wskazowki temp. silnika to mam identyko ,

ale warczenia sprezarki nie zauwazylem , choc wentylator faktycznie niezle daje wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiem jedno - klima w BBM to jakies nieporozumienie.

> W miescie wstyd wlaczac - bo spod swiatel ciezko ruszyc szybciej niz

> maluch. Jedynie na trasie, ale wtedy lepiej zapomniec o

> wyprzedaniu. Ciekawe czy w nowym Bravo tez tak jest?

w tym 1.4 na pewno zlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiem jedno - klima w BBM to jakies nieporozumienie.

> W miescie wstyd wlaczac - bo spod swiatel ciezko ruszyc szybciej niz

> maluch. Jedynie na trasie, ale wtedy lepiej zapomniec o

> wyprzedaniu. Ciekawe czy w nowym Bravo tez tak jest?

to może by coś zmodyfikował??? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No jak jeżdże nową avensiska D-4D to kompletnie nic nie czuje po

> włączeniu klimy, jedzie zupełnie tak samo, ale napewno jest

> jakaś różnica, ale tam moment 300 nm robi swoje

Może nie jeździłeś nią w upały po 36-39 stopni. Mam również 300 nm, brat ma Forda 2,0 tdci, moment podobny i klima jest odczuwalna w każdym z tych aut.

Coś Ci nie wierzę klotnia.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może nie jeździłeś nią w upały po 36-39 stopni. Mam również 300 nm,

> brat ma Forda 2,0 tdci, moment podobny i klima jest odczuwalna

> w każdym z tych aut.

> Coś Ci nie wierzę

Jeździłem wczoraj, przedwczoraj, jeżdże codziennie i wg nie ma spadku mocy, ale to subiektywne odczucia pewnie wink.gif

Pewnie coś tam jest, ale napewno w porównaniu do padaki nie porównywalnie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> BTW Mi wskazowka temp. ani drgnela wyzej polowy, ale halas wiatraka

> chlodnicy byl taki, jakbym wlasnie startowal. Mocno tez slysze

> prace sprezarki klimy - ja w gaz, on warczy. Tez tak macie?

Wiatrak wieje na 2 biegu to fakt :-)

Włączona sprężarka u mnie wydaje wyraźne dźwięki - nie wiem do czego porównać - do wiatraka z terenówki z 3 litrowym benzyniakiem:-)))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzisiaj jeżdżąc po Wrocławiu, właśnie takie temperatury się ukazywały

> na wyświetlaczu, klima raz się wyłączała raz włączała, ogólnie

> lipa się robiła ...

> Na A4 wporząsiu, ale spod świateł po przekroczeniu czasem 2, czasem

> 2,5 k rpm jakby mi się turbo włączało bo klima padała momentami

> i zaraz się włączała ...

> Czy przy takich temeraturach ma już prawa odmawiać posługi??

Noo to jest włoskie auto więc takie temperatury nie powinny go zaskoczyć.. BYłem tego dnia we wrocławiu - tyle ze Cromą nie Mareą, fakt, też mnie zaszokowało 37st na wyświetlaczu, ale klima w Cromie problemu z tym raczej nie miała... Inna sprawa że tą klimę przetestowałem już we Włoszech przy ... +46st w cieniu (nawet mam fotkę z takim wskazaniem termometru zlosnik.gif, a na słońcu - nie wiem ile było, bo jak kumpel zostawił termometr to doszło do końca skali (+60st) i.. termometr się zepsuł icon_eek.gif) i.. też działała (we wnętrzu było wtedy ustawione +22 i.. chyba tyle było... no ale jak sie wysiadało to wrażenia były ekstremalne sick.gif

A we Wrocławiu było aż o 9 stopni chłodniej... jump.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.