grzes2822 Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Witam. Wiem że temat wałkowany już wiele razy, w archiwum też dużo poczytałem ale na to pytanie konkretnej odpowiedzi nie znalazłem. a więc zaczne od początku: rok temu w sierpniu kupiłem swojego cc900. Jak poprzedni właściciel mówił to olej był zmieniany 5 miesięcy wcześniej o czym zresztą świadczyła karteczka pod maską. Olej był Castrola GTX Magnatec 10W40. Miesiąc po zakupie jechałem na wakacje i troche mnie zdziwił poziom oleju (z lekka poniżej minimum), więc trzeba było zrobić dolewke. PO powrocie jeszcze troche nim pojeżdziłem i zdecydowałem się na zmiane oleju. Po poradach na autokąciku i w sumie po rozejrzeniu się cenowo za olejami wybór padł na Lotosa Semisyntetyc 10W40. Przebieg przy zmianie 93kkm. Pojeżdziłem może ze 2 czy 3kkm i już widziałem że oleju sporo ubywa. Na kanale zaobserwowałem drobne wycieki na wale ale jak się fachowców pytałem to mówili żeby nic nie robić bo i tak będzie nadal tak samo a tylko kase wydam niepotrzebnie. Trzeba było więc robić dolewki. Łącznie z dolewkami poszło 5 litrów. Teraz mam na liczniku 101kkm i planuje wymianę oleju. Troche zaczynają o sobie dawać znać popychacze więc zamiast wydawać te 4 stówki na ich wymiane chce najpierw sprawdzić czy na lepszym oleju będzie coś lepiej. Z lotosa ogólnie nie jestem za bardzo zadowolony. Planowałem zmienić na Castrola tak jak wcześniej, ale klina mi troche zbił sprzedawca jak mi zadał pytanie "a czemu nie mobil, przecież tańszy i w sumie podobne właściwości co castrol" I teraz sam nie wiem. Jeśli możecie to wypowiedzcie się w tym temacie: Który lepszy: Castrol czy Mobil?? Sory że się tak rozpisałem ale mam nadzieje że coś pomożecie. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prozaq Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Valvoline Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gn11wasyl Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 z tych dwóch Castrol a wogóle to Motul pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzes2822 Napisano 15 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > Valvoline o jasne to już widze 3 olej doszedł. A powiedz czemu akurat ten?? Bo szczerze mówiąc to tak za bardzo o nim też nie słyszałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prozaq Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > o jasne to już widze 3 olej doszedł. A powiedz czemu akurat ten?? Bo > szczerze mówiąc to tak za bardzo o nim też nie słyszałem. Ja w 1,1 spi przeszedłem z texaco(bardzo drogi)na Castrola GTX magnateca,auto jest zasilane LPG i ubytek oleju przez 12 tys. to 1l Teraz będzie silnik zasilany benzyną tylko i zalewam Valvoline,bardzo dobry stosunek jakiści do ceny.Bańka 4l to około 140-150zł.Acha,ja cały czas pisze o oleju syntetycznym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawli82 Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 hmmm..ja swoją 9setą przejeździłem 60kkm na lotosie 10W40 i złego słowa nie powiem btw w fabce mam mobila 0W40 i też nie narzekam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebec Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > Witam. Wiem że temat wałkowany już wiele razy, w archiwum też dużo > poczytałem ale na to pytanie konkretnej odpowiedzi nie > znalazłem. > a więc zaczne od początku: > rok temu w sierpniu kupiłem swojego cc900. Jak poprzedni właściciel > mówił to olej był zmieniany 5 miesięcy wcześniej o czym zresztą > świadczyła karteczka pod maską. Olej był Castrola GTX Magnatec > 10W40. Miesiąc po zakupie jechałem na wakacje i troche mnie > zdziwił poziom oleju (z lekka poniżej minimum), więc trzeba było > zrobić dolewke. PO powrocie jeszcze troche nim pojeżdziłem i > zdecydowałem się na zmiane oleju. Po poradach na autokąciku i w > sumie po rozejrzeniu się cenowo za olejami wybór padł na Lotosa > Semisyntetyc 10W40. Przebieg przy zmianie 93kkm. Pojeżdziłem > może ze 2 czy 3kkm i już widziałem że oleju sporo ubywa. Na > kanale zaobserwowałem drobne wycieki na wale ale jak się > fachowców pytałem to mówili żeby nic nie robić bo i tak będzie > nadal tak samo a tylko kase wydam niepotrzebnie. Trzeba było > więc robić dolewki. Łącznie z dolewkami poszło 5 litrów. Teraz > mam na liczniku 101kkm i planuje wymianę oleju. Troche zaczynają > o sobie dawać znać popychacze więc zamiast wydawać te 4 stówki > na ich wymiane chce najpierw sprawdzić czy na lepszym oleju > będzie coś lepiej. > Z lotosa ogólnie nie jestem za bardzo zadowolony. Planowałem zmienić > na Castrola tak jak wcześniej, ale klina mi troche zbił > sprzedawca jak mi zadał pytanie "a czemu nie mobil, przecież > tańszy i w sumie podobne właściwości co castrol" > I teraz sam nie wiem. Jeśli możecie to wypowiedzcie się w tym > temacie: > Który lepszy: Castrol czy Mobil?? > Sory że się tak rozpisałem ale mam nadzieje że coś pomożecie. > Pozdrawiam o mobilu z roznych stron slyszalem zle opinie... ponoc w wysokich temperaturach nie dzila jak trzeba... znajomy ma sklep moto i twierdzi, ze ma mobilu czesto klijentom (i jemu samemmu w almerze) klepaly zawory... po zalaniu castrolem nie bylo takich objawow nawet po 15 tys. na oleju, z mobilem jest podobnie jak z amorkami monroe... reklama dzwignia handlu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzes2822 Napisano 15 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > o mobilu z roznych stron slyszalem zle opinie... ponoc w wysokich > temperaturach nie dzila jak trzeba... znajomy ma sklep moto i > twierdzi, ze ma mobilu czesto klijentom (i jemu samemmu w > almerze) klepaly zawory... po zalaniu castrolem nie bylo takich > objawow nawet po 15 tys. na oleju, z mobilem jest podobnie jak > z amorkami monroe... reklama dzwignia handlu dobra pany powiedzcie mi jeszcze jedno. skoro już odradzacie mi mobila i zostaje wybór między castrolem a valvoline to który teraz z tych. Powiem tylko że w okolicy mam dostępne dwa te oleje z wymianą gratis i różnica tylko 5zł. Więc który teraz?? Na którym ciszej slinik chodzi i lepiej się sprawuje?? I jeszcze jedno pytanie: Czy nie szkodzi silnikowi tak zmieniać oleje?? Tak jak już mówiłem był castrol teraz lotos i co teraz?? wrócić znów do castrola czy ten valvoline?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gn11wasyl Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > dobra pany powiedzcie mi jeszcze jedno. > skoro już odradzacie mi mobila i zostaje wybór między castrolem a > valvoline to który teraz z tych. Powiem tylko że w okolicy mam > dostępne dwa te oleje z wymianą gratis i różnica tylko 5zł. Więc > który teraz?? Na którym ciszej slinik chodzi i lepiej się > sprawuje?? > I jeszcze jedno pytanie: > Czy nie szkodzi silnikowi tak zmieniać oleje?? Tak jak już mówiłem > był castrol teraz lotos i co teraz?? wrócić znów do castrola czy > ten valvoline?? valvoline jest dużo lepszy od castrola, olej i tak musisz brać o podobnych parametrach pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Buli_cbk Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > o mobilu z roznych stron slyszalem zle opinie... ponoc w wysokich > temperaturach nie dzila jak trzeba... znajomy ma sklep moto i > twierdzi, ze ma mobilu czesto klijentom (i jemu samemmu w > almerze) klepaly zawory... po zalaniu castrolem nie bylo takich > objawow nawet po 15 tys. na oleju, z mobilem jest podobnie jak > z amorkami monroe... reklama dzwignia handlu Ja zaś słyszałem od Handlowców taką nieprzyjemną opinię o Castrolu ("że zawory Ci walić będą, tylko niech Pan nie leje Castrola GTX Magnatec 10w-40") i ostatnio mam dziwne wrażenie, że to wszystko zależy od regionu w którym mieszkasz, jedni polecają Castrole, a inni Mobile, a pozostali co innego. Moim zdanie najważniejsze, żeby olej nie był przeterminowany i z pewnego źródła, a nie gdzieś na bazarze w butelce po wodzie mineralnej. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gn11wasyl Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > Ja zaś słyszałem od Handlowców taką nieprzyjemną opinię o Castrolu > ("że zawory Ci walić będą, tylko niech Pan nie leje Castrola GTX > Magnatec 10w-40") i ostatnio mam dziwne wrażenie, że to wszystko > zależy od regionu w którym mieszkasz, jedni polecają Castrole, a > inni Mobile, a pozostali co innego. > Moim zdanie najważniejsze, żeby olej nie był przeterminowany i z > pewnego źródła, a nie gdzieś na bazarze w butelce po wodzie > mineralnej. Pozdrawiam! brać motula jedyna zła opinia o tym oleju to taka że cena wysoka pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Buli_cbk Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > dobra pany powiedzcie mi jeszcze jedno. > skoro już odradzacie mi mobila nikt nie odradza , wręcz przeciwnie ja go polecam Poprzednia właścicielka jeździła na Mobilu 10w-40 to i ja narazie na nim jeżdżę, bo "odpukać" jest OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzes2822 Napisano 15 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > valvoline jest dużo lepszy od castrola, olej i tak musisz brać o > podobnych parametrach > pzdr no właśnie tak jak mówie był castrol a teraz mi namieszałeś z tym valvoline. O castrolu na wielu forach piszą dużo dobrego a o tym właśnie valvoline prawie nic. Może jest ktoś kto może coś więcej o tym oleju powiedzieć?? Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bob_best Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > no właśnie tak jak mówie był castrol a teraz mi namieszałeś z tym > valvoline. O castrolu na wielu forach piszą dużo dobrego a o tym > właśnie valvoline prawie nic. Może jest ktoś kto może coś więcej > o tym oleju powiedzieć?? > Pozdr to ja jeszcze namieszam i powiem ze smigam na oleju Elfa i jestem b. zadowolony zlych opinii jeszcze nie slyszalem, ale pewnie zaraz sie dowiem cos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzes2822 Napisano 15 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > Valvoline cytat z innego forum: "szłyszałem że Valvolin dobrze działa na wyciszenie hydraulicznych popychaczy...." prawda to?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gn11wasyl Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > no właśnie tak jak mówie był castrol a teraz mi namieszałeś z tym > valvoline. O castrolu na wielu forach piszą dużo dobrego a o tym > właśnie valvoline prawie nic. Może jest ktoś kto może coś więcej > o tym oleju powiedzieć?? > Pozdr bo castrol to dobry olej, i znany w polsce, valvoline to mało popularne ale dobre oleje, lepsze od castrola pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gn11wasyl Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > to ja jeszcze namieszam i powiem ze smigam na oleju Elfa i jestem b. > zadowolony > zlych opinii jeszcze nie slyszalem, ale pewnie zaraz sie dowiem cos ja jeździłem na ElF STI Competition, przy turbieniu trza było spuścić i to co zastaliśmy w głowicy i misce to gorzej niż hardcore, świadkami Badi i Sebeek że farfocle to praktycznie jak płatki śniadaniowe wyglądały, semisyntetic 10w40 pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gn11wasyl Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > cytat z innego forum: > "szłyszałem że Valvolin dobrze działa na wyciszenie hydraulicznych > popychaczy...." > prawda to?? wiesz jak ktoś wylał słaby olej i zalał tak dobry olej to oczywistym jest ze trochę się wyciszy pozat ym tu do gadania ma jeszcze lepkość i gęstość oleju [zdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bob_best Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > ja jeździłem na ElF STI Competition, przy turbieniu trza było spuścić > i to co zastaliśmy w głowicy i misce to gorzej niż hardcore, > świadkami Badi i Sebeek że farfocle to praktycznie jak płatki > śniadaniowe wyglądały, semisyntetic 10w40 > pzdr no widzisz, a u mnie wszystko bylo w normie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 ja tak poza tematem.... miałem podobna sytuacje, i tutaj kazden Ci powie ze 900 seta musi brac olej, tez to "łykłem" i przyjałem jako pewnik, brał mi ok 0,5 ltr na 10tys. oleju 10w40 pozniej pobór zaczał rosnac do ok 1ltr na 10tys. km. az wreszcie zrobiłem uszczelniacze a przy okazji UPG (przebieg ponad 100tys) (u kolegi INTER) i teraz auto nie bierze ani grama oleju, wymiana oleju ok 7 tys km temu w tym czasie auto smigało zarówno na dłogich trasach (w ciagu tygodnia ok 2,5 tys km) jak i krótkich w codziennym ruchu, oleju ile było zalane przy wymianie tyle jest, wiec nie słuchaj podpowiedzi mądrych ze to auto musi tyle palić oleju, tylko zacznij od wymiany uszczelniaczy a zapewniam Cie ze zuzycie oleju spadnie do koniecznego minimum. co do oleju polecam castrola gtx magnateca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taquito Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 a Mobil nadal ma dobre oleje bo od jakiegos czasu wszyscy polecaja wszystko oprocz Mobila ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Centowariat Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 mialem castrola i silnik niestety sie "pocil" aktualnie zalalem valvoline i jest oleje oba syntetyczne i o takich samych parametrach to takie moje doswiadczenia z oliwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magic18 Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Mobila zalewaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taquito Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 osobiscie mam Mobila polsyntetyka 10w40 i po 3 tys olej nadaj zloty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > osobiscie mam Mobila polsyntetyka 10w40 i po 3 tys olej nadaj zloty ale to akurat nie swiadczy dobrze o oleju olej ma wiazac, smarowac i czyscic silnik, co uwidacznia sie w jego odbarwieniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taquito Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > ale to akurat nie swiadczy dobrze o oleju > olej ma wiazac, smarowac i czyscic silnik, co uwidacznia sie w jego > odbarwieniu nie znam sie przynajmniej teraz wiem jesli mam polsyntetyk to moge przejsc na polsynstetyk innej firmy ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magic18 Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Mozesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > nie znam sie przynajmniej teraz wiem > jesli mam polsyntetyk to moge przejsc na polsynstetyk innej firmy ?? bez najmniejszego problemu, najwazniejsze zeby był tej samej klasy co olej "rodzimy" podkreslam najwazniejsze ale nie jest to sztywna reguła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GreenCC Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 > hmmm..ja swoją 9setą przejeździłem 60kkm na lotosie 10W40 i złego > słowa nie powiem bo nie widziales jaka smola sie srobila w silniku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tarjack Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 >Który lepszy: Castrol czy Mobil?? wedle opini zaprzyjaźnionego "Pana Kazia znaczy się mechanika rozebrał już ileś tam silników i najmniejsze zużycie silnika i najmniejszy syf w środku jest po CASTROLU . Ja też go leje i polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucasso Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 niestety zszedł na psy, polecam valvoline albo motula Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawli82 Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 > bo nie widziales jaka smola sie srobila w silniku nie robiła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katownik Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 Valvoline MaxLife 10W40 (semisynthetic) (na moje cicho po nim jak po żadnym) - z już zupełnie dobrze sprawdza siew silnikach powyżej 100k, gdzie hydraulika lubi postukać (co i tak nie zmienia faktu, że nic nie zastąpi wymiany - ale pomaga). Mam teraz Liqui Moly w bagażniku semi 10w40, naleje to powiem, a co do tych dwóch w/w w temacie, to daruj, i nalej Valvoline Tamte są tak popularne, i opinii o nich milion, tak złych jak i dobrych, nalej Valvo, i będziesz miał spokój - i własne zdanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzes2822 Napisano 16 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 16 Września 2007 > Valvoline MaxLife 10W40 (semisynthetic) (na moje cicho po nim jak > po żadnym) - z już zupełnie dobrze sprawdza siew silnikach > powyżej 100k, gdzie hydraulika lubi postukać (co i tak nie > zmienia faktu, że nic nie zastąpi wymiany - ale pomaga). > Mam teraz Liqui Moly w bagażniku semi 10w40, naleje to powiem, a co > do tych dwóch w/w w temacie, to daruj, i nalej Valvoline > Tamte są tak popularne, i opinii o nich milion, tak złych jak i > dobrych, nalej Valvo, i będziesz miał spokój - i własne zdanie i tak chyba zrobie. Castrol już był i mam mieszane zdanie na jego temat. Spróbujemy teraz tego Valvoline. I takie pytanko jeszcze, czy nie jest źle jak sie tak zmienia co rusz producenta?? Wiem że najważniejsze jest że jeśli był półsyntetyk to żeby nadal był ale czy zmiany producentów nie zaszkodzą?? pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gn11wasyl Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 > i tak chyba zrobie. Castrol już był i mam mieszane zdanie na jego > temat. Spróbujemy teraz tego Valvoline. > I takie pytanko jeszcze, czy nie jest źle jak sie tak zmienia co rusz > producenta?? Wiem że najważniejsze jest że jeśli był półsyntetyk > to żeby nadal był ale czy zmiany producentów nie zaszkodzą?? > pozdr jeśli ta sama klasa oleju to nie będzie problemu, problem jeśli zmieniasz klasy olejów pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzes2822 Napisano 16 Września 2007 Autor Udostępnij Napisano 16 Września 2007 w sumie to tak teraz przeglądałem FAQ i w sumie to tam też by mogło coś takiego być jak z oponami - ten lepszy, ten gorszy. Ale to tylko moje skromne zdanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
giesik Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 ja do seiko leję mobila 10w40, ojciec go leje od lat do swoich autek i wsio bangla jak trzeba, więc... lotosa kiedyś lałem i to jest shit-nigdy więcej. jak ktoś chce tani olej i całkiem niezły to niezły jest gm-lałem do jednego autka i niebyło na co narzekać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysq11998866 Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 > ja do seiko leję mobila 10w40, ojciec go leje od lat do swoich autek > i wsio bangla jak trzeba, więc... > lotosa kiedyś lałem i to jest shit-nigdy więcej. > jak ktoś chce tani olej i całkiem niezły to niezły jest gm-lałem do > jednego autka i niebyło na co narzekać. Jeździłem kiedyś na mobilu 10w40 przez 4 lata, w końcu z powodów finansowych zmieniłem na lotosa 10w40 - różnicy nie było najmniejszej. Teraz do clio II 1.4 8V z przebiegiem 180 tys. km leje elfa 5w40 - elegancki olej, a do cinquecenta lotosa mineralnego i też nie jest źle. wniosek? najwięcej różnic miedzy olejami wynika z autosugestii, niektórzy lepiej czują się jak do zajechanego motoru naleją castrola czy mobila, a innym nie robi to różnicy i też są zadowoleni, a silniki mają w niegorszym stanie. Z dwu wymienionych w temacie wybrałbym raczej castrola, i on przynajmniej u mnie częściej się sprzedaje (opinia, bo ki diabeł??). Natomiast trzeba być świadomym tego, że oleje (pomijając orlen uniwersalny czy inny specjal) są porównywalne i nie ma co robić z tego powodu wielkiego halo, i raczej do cinquecenta czy seicenta jeżdżonego spokojnie lać po prostu co tańsze i nie przeżywać wiele. PS. bo zapomniałem - lepiej wymienić olej częściej niż wozić go w silniku 20 tys. km bo markowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
giesik Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 > Jeździłem kiedyś na mobilu 10w40 przez 4 lata, w końcu z powodów > finansowych zmieniłem na lotosa 10w40 - różnicy nie było > najmniejszej. Teraz do clio II 1.4 8V z przebiegiem 180 tys. km > leje elfa 5w40 - elegancki olej, a do cinquecenta lotosa > mineralnego i też nie jest źle. wniosek? najwięcej różnic miedzy > olejami wynika z autosugestii, niektórzy lepiej czują się jak do > zajechanego motoru naleją castrola czy mobila, a innym nie robi > to różnicy i też są zadowoleni, a silniki mają w niegorszym > stanie. Z dwu wymienionych w temacie wybrałbym raczej castrola, > i on przynajmniej u mnie częściej się sprzedaje (opinia, bo ki > diabeł??). Natomiast trzeba być świadomym tego, że oleje > (pomijając orlen uniwersalny czy inny specjal) są porównywalne i > nie ma co robić z tego powodu wielkiego halo, i raczej do > cinquecenta czy seicenta jeżdżonego spokojnie lać po prostu co > tańsze i nie przeżywać wiele. > PS. bo zapomniałem - lepiej wymienić olej częściej niż wozić go w > silniku 20 tys. km bo markowy. ja akurat mam oliwkę różnych firm za śmieszną kaskę więc nie o finanse tu chodzi. może trochę autosugestii w tym jest, że mobil lepszy do lotosa itp. a oliwę wymieniam max po 10 tys. bo uważam że to jest max. pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GreenCC Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 > nie robiła nie zagladales to nie wiesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raf7 Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 Przez 6 lat jeździłem wymiennie na SELENIA 20K ALFA ROMEO, Selenia 20K, SELENIA ACT, w 2000r. przesiadłem się ze względów cenowych na Mobil 1 10W-40, i przez te 7 lat nie zauważyłem jakiejś znaczącej różnicy, oprócz w portfelu, wygląda na to, że każdy olej jest taki sam, a jedyna różnica wynika z sposobu opakowania, nazwy firmy, reklamy, itp. Nie powinieneś się bać Mobila, ja przez 7 lat, nie zauważyłem jakiś większych zmian w kulturze pracy silnika (popychaczy), chodzi tak samo dobrze jak na poprzednim oleju, dodatkowo mój silnik, nie bierze go więcej niż podaje to książka, ostatnio olej wymieniałem w maju i do dziś nie dolałem ani kropli, bo jest tyle ile trzeba. Ciekaw jestem jeśli Valvoline jest w takim razie lepszy od Mobila, to jak to się kształtuje cenowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 > Przez 6 lat jeździłem wymiennie na SELENIA 20K ALFA ROMEO, Selenia > 20K, SELENIA ACT, w 2000r. przesiadłem się ze względów cenowych > na Mobil 1 10W-40, i przez te 7 lat nie zauważyłem jakiejś > znaczącej różnicy, oprócz w portfelu, wygląda na to, że każdy > olej jest taki sam, a jedyna różnica wynika z sposobu > opakowania, nazwy firmy, reklamy, itp. > Nie powinieneś się bać Mobila, ja przez 7 lat, nie zauważyłem jakiś > większych zmian w kulturze pracy silnika (popychaczy), chodzi > tak samo dobrze jak na poprzednim oleju, dodatkowo mój silnik, > nie bierze go więcej niż podaje to książka, ostatnio olej > wymieniałem w maju i do dziś nie dolałem ani kropli, bo jest > tyle ile trzeba. > Ciekaw jestem jeśli Valvoline jest w takim razie lepszy od Mobila, to > jak to się kształtuje cenowo. Panowie przede wsyztskich wymiana oleju w terminie i klasa a pozniej nazwa... bo idac prostym tokiem myslenia jezeli mamy 2 takie samy oleje (tej samej klasy) spełniaja te same normy, to jaka roznice mozna odczuc w silniku powiedzmy cc 900... to sa tak stare silniki ze ja akurat jezeli zmieniałem marke oleju zadnej wiekszej roznicy nie odczułem. dlatego tez pisanie ze ten jest lepszy czy gorszy jest moim zdaniem efektem placebo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebec Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 > Panowie przede wsyztskich wymiana oleju w terminie i klasa a pozniej > nazwa... > bo idac prostym tokiem myslenia jezeli mamy 2 takie samy oleje (tej > samej klasy) spełniaja te same normy, to jaka roznice mozna > odczuc w silniku powiedzmy cc 900... > to sa tak stare silniki ze ja akurat jezeli zmieniałem marke oleju > zadnej wiekszej roznicy nie odczułem. > dlatego tez pisanie ze ten jest lepszy czy gorszy jest moim zdaniem > efektem placebo tak jak Green pisal... chyba nie widziales silnika od srodka po np lotosie... u mnie po 2 latach smigania na lotosie (w 900) bylo tyle smoly w srodku, ze przerazilem sie... jesli chodzi o sama jazde to roznic raczej nie bylo... po rozebraniu silnika 1,1 i po roku jazdy na castrolu moge smialo powiedziec ze wszytko jest czyste nigdzie nie ma osadow i smoly... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 > tak jak Green pisal... chyba nie widziales silnika od srodka po np > lotosie... u mnie po 2 latach smigania na lotosie (w 900) bylo > tyle smoly w srodku, ze przerazilem sie... jesli chodzi o sama > jazde to roznic raczej nie bylo... po rozebraniu silnika 1,1 i > po roku jazdy na castrolu moge smialo powiedziec ze wszytko jest > czyste nigdzie nie ma osadow i smoly... to teraz powiedz mi jak czesto rozbierasz silnik w aucie przy normalnym uzytkowaniu auta. załóżmy ze auto ma smigac do 200 tys a pozniej złom. znam co najmniej kilka cc 900 które smigaja na lotosie i przebiegi zarówno na aucie w którym jest lany kiepski olej jak i dobry olej sa podobne, ja do tej pory lałem tez do 100 tys mobila, pozniej castrola magnateca, obecnie leje fuchsa poleconego przez mechanika (wszystkie 10w40) i zadnej roznicy nie widze w pracy silnika, no jedynie roznica w cenie wszystkich olejow. druga sprawa nalezy pomyslec ile z tych autach przy tym samym włascicielu dobije do tych 200 tys. ja poprostu dbam o odpowiednie przebiegi na oeju i staram sie wymieniac zawsze przed czasem olej a nazwa sprawa drugorzedna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GreenCC Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 kupujac nowy samochod i lejac kiepski olej zapchasz hydraulike w ciagu 100kkm a na dobrym oleju wytrzymala by 200kkm, i czy kazde auto oddajesz na zlom po 200kkm? niektorzy przejezdzaja 200kkm w 5 lat i auto dalej jezdzi i nikt go nie oddaje na zlom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 > kupujac nowy samochod i lejac kiepski olej zapchasz hydraulike w > ciagu 100kkm a na dobrym oleju wytrzymala by 200kkm, i czy kazde > auto oddajesz na zlom po 200kkm? niektorzy przejezdzaja 200kkm w > 5 lat i auto dalej jezdzi i nikt go nie oddaje na zlom jakby na to nie patrzec auto po przebiegu 200 tys jest juz złomem, a to ze go sie nie oddaje na złom tylko dalej reanimuje to juz inne kwestia. wszystko ma swoja wytrzymałosc a tym bardziej cc któremu stukneło 200 tys. beda sie sypac poczawszy od pierdółek az po głowne elementy, czy beda to łozyska czy drobne plastiki. wiec sory ale do mnie nie przemawia ze auto po 200 tys czy bedzie to cc czy vw to juz raczej skarbonka z dziura w dnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GreenCC Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 nie masz racji. wiekszosc 10-15 letnich samochodow ma przelatane 200kkm i jakos sie nie rozsypują, zależy jak kto od nowości dba, jedziełem dwoma samochodami z przebiegiem ponad 500kkm (dizlami) i jakoś przez kilka lat nic droższego sie nei rozsypało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 > nie masz racji. wiekszosc 10-15 letnich samochodow ma przelatane > 200kkm i jakos sie nie rozsypują, zależy jak kto od nowości dba, > jedziełem dwoma samochodami z przebiegiem ponad 500kkm (dizlami) > i jakoś przez kilka lat nic droższego sie nei rozsypało no ok moze po czesci masz racje co do starszych autek i tu prym wioda disle z racji tego ze silniczki były mniej wysilone w porownaniu do dzisiejszych autek. druga sprawa popatrz na komfort jakie takie auto niesie ze soba. ja nie mowie ze sie nie da tylko powiedz czy opłacalne jest pakowanie kasy w takie auto, i teraz nie mowie o dieslach tylko o np. fiacie cc z przelotem powiedzmy +200 tys i wkładzie finansowym włozonym do tego auta w tym czasie. po policzeniu wszystkich wydatków czesciej mozna dojsc do wniosków ze lepiej kase przeznaczona w reanimacje parcha odłozyc, nastepnie sprzedac ów cc i dołozyc i kupic znowu cos nowszego co troszke pojezdzi z mniejszym przebiegiem... z góry mówie ze wiem ze w kazde auto trzeba włożyc kase na starcie, ale moim zdaniem nie ma sensu lac do cc/sc najdrozszych olejów bo te silniki tak czy siak maja zywotnosc ok 200tys. km, i wiem ze sa przykłady ze ludzie tłuka tymi autami po 300 a i nawet "autopodróznicy nawlaili chyba 470 tys 900 seta, ale nakład kasy w porownaiu do komfortu/opłacalnosci kilkakrotnie przewyzszy cene tego auta. w gruncie rzeczy wolna wola, ktos woli lac drogi olej niech leje jego kasa, ja mowie na swoim przykładzie, lałem mobila,castrola teraz leje fuchsa (wszystko 10w40) i olej jak olej, tej samej klasy co pozostałe, tylko kasa mniejsza. to tyle ode mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyberix Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 Skoro o oleju to jakiego klucza potrzebuje żeby odkręcić spust oleju w SC MPI 2004? (jakiś chyba imbus duży tam był) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leszcz Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 > Skoro o oleju to jakiego klucza potrzebuje żeby odkręcić spust oleju > w SC MPI 2004? (jakiś chyba imbus duży tam był) bodajze 12 pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.