Skocz do zawartości

Alternator - kiedy wymienialiście?


gdapl

Rekomendowane odpowiedzi

nie wiem ile lat, ale wytrzymała jakieś 115k km smile.gif

ale po tym przebiegu obudowa rozleciała się na kilkanaście kawałków jak rozkręciłem.

Kupiłem nową obudowę (ok 100zł na allegro) zamontowałem śmiga smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po jakim przebiegu wymienialiscie alternator (bo pekla obudowa)?

Tu naprawde nie ma zadnej reguly. Jak pęknie, alternator nie bedzie juz prawdlowo dzialal wtedy wymieniasz.

Ja mam juz cos lekko ponad 120kkm (2001r) i (odpukac) altek od nowosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po jakim przebiegu wymienialiscie alternator (bo pekla obudowa)?

1,5 roku i jakieś 40 kkm.

Ostatnio wymieniłem drugi raz, ale z powodu wycia - obudowa cała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po jakim przebiegu wymienialiscie alternator (bo pekla obudowa)?

Mam najechane prawie 180 tys., alternator od nowości. Ma pęknięta obudowe od jakichś 40 - 50 tys. i na razie nic złego się nie dzieje (ładowanie 14,08 V).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli nie ma reguły kiedy może się rozsypać obudowa. Ale z tego co

> czytam to można trochę pojeżdzić jak peknie.

tak, tylko trzeba uważać. U mnie pęknięcie objawiło się buczeniem/szumem zaraz po odpaleniu auta po nocy przez kilka sekund dosłownie. Jeździłem tak dosyć długo, potem podobnie zabuczało na drodze i padło zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak, tylko trzeba uważać. U mnie pęknięcie objawiło się

> buczeniem/szumem zaraz po odpaleniu auta po nocy przez kilka

> sekund dosłownie. Jeździłem tak dosyć długo, potem podobnie

> zabuczało na drodze i padło

U mnie padła po 60 kkm i po 120 kkm. To buczenie spowodowane jest ocieraniem wirnika o uzwojenie stajana, gdyż pęknięta obudowa już nie trzyma wirnika dokładnie w osi. Z czasem to ocieranie się pogłębia aż zaczyna naruszać izolację uzwojenia stojana, czego skutkiem jest zwarcie a obiawem gorąca obudowa nawet już po paru sekundach pracy. Tak więc lepiej nie czekać do końca. Ja kupiłem wzmocnioną dwuczęściową obudowę wraz z uzwojeniem stojana, jednym łożyskiem i szczotkami za 90 zeta na allegro. yay.gif

Czas wymiany, to kilka godzin, zależnie od dostępnych narzędzi (największy problem jest ze zdjęciem przedniej części obudowy z łożyskiem z wirnika)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> tak, tylko trzeba uważać. U mnie pęknięcie objawiło się

> buczeniem/szumem zaraz po odpaleniu auta po nocy przez kilka

> sekund dosłownie.

no wlasnie - mialem dzis rano tak samo. za chwile wycie przeszlo... mam nadzieje, ze to alternator a nie pompa wody...

> Jeździłem tak dosyć długo, potem podobnie

> zabuczało na drodze i padło

Aha, to znaczy na razie nie przejmowac sie i w wolnej chwili na spokojnie podjechac do fachowcow, albo kupic pancernego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam najechane prawie 180 tys., alternator od nowości. Ma pęknięta

> obudowe od jakichś 40 - 50 tys. i na razie nic złego się nie

> dzieje (ładowanie 14,08 V).

a ja ostatnio sprzedałem PI 55 z 192 tys km i nigdy nie mialem problemów z altkiem smile.gif . Jeździłem nim od 20tys km. Ach, tak taniej w użytkowaniu maszyny to już w życiu nie będę miał frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.