SieneK Napisano 19 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2009 to jego pierwszy i ... ostatni sezon wyścigowy w F2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ztj Napisano 19 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2009 > to jego pierwszy i ... ostatni sezon wyścigowy w F2 Ale niefart Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
don_antonio Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 Zmarł po takim uderzeniu, no bez jaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 20 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > Zmarł po takim uderzeniu, no bez jaj to weź koło od malucha i spuść sobie na głowę z wysokości 2m możesz nawet jakiś kask założyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > to weź koło od malucha i spuść sobie na głowę z wysokości 2m > możesz nawet jakiś kask założyć kolega pewnie nie zauwazyl, ze kolo z pierwszego rozbitego bolidu uderzylo w glowe kierowce tego drugiego bolidu. Sam w pierwszym momencie tego nie zauwazylem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > Ale niefart Osz kurde, ale rzeczywiście niefart Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mAbZ Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > to jego pierwszy i ... ostatni sezon wyścigowy w F2 Maksymalny pech Ale trochę się zagapił, miał przecież szansę uniknąć tego koła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
don_antonio Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > kolega pewnie nie zauwazyl, ze kolo z pierwszego rozbitego bolidu > uderzylo w glowe kierowce tego drugiego bolidu. Sam w pierwszym > momencie tego nie zauwazylem O kurde teraz jak się przyglądam to rzeczywiście oberwał kołem no to na prawdę niefart A jest gdzieś jakieś info co do przyczyny śmierci bo widać że wysiadł o własnych siłach więc to pewnie jakiś wylew albo coś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > O kurde teraz jak się przyglądam to rzeczywiście oberwał kołem no to > na prawdę niefart > A jest gdzieś jakieś info co do przyczyny śmierci bo widać że wysiadł > o własnych siłach więc to pewnie jakiś wylew albo coś? wysiadl chyba ten co pierwszy zaliczyl dzwona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
don_antonio Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > to weź koło od malucha i spuść sobie na głowę z wysokości 2m > możesz nawet jakiś kask założyć Jakże pomocny komentarz Ciężko sie tam dopatrzyć że obrywa kołem, z początku myślałem że po prostu uderzył w ścianę, w sumie niezbyt mocno. Chociaż i tak jest to trochę dziwne bo przecież oni tam głowy mają praktycznie na sztywno a kask chyba nie "puścił", ale z rugiej strony to siła musiałabyć spora bo wolno to on tam raczej nie jechał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
don_antonio Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > wysiadl chyba ten co pierwszy zaliczyl dzwona No tak, racja - inny kolor kasku. Coś mam z oczami chyba dzisiaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiekklimek Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 W ogóle jakiś weekend pechowy. Najpierw ten wypadek, potem śmierć pilota na rajdzie Bułgarii i jeszcze kibic na jakimś rajdzie w Estonii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vanseba Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > to jego pierwszy i ... ostatni sezon wyścigowy w F2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > Ale niefart Straszny pech Tez nie zauwazylem co sie stalo dopuki ktos nie napisal ze oberwal kolem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin79 Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > O kurde teraz jak się przyglądam to rzeczywiście oberwał kołem no to > na prawdę niefart > A jest gdzieś jakieś info co do przyczyny śmierci bo widać że wysiadł > o własnych siłach więc to pewnie jakiś wylew albo coś? kurde Roman ograni się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stig Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > Ale trochę się zagapił, miał przecież szansę uniknąć tego koła Jak ja kocham takie komentarze. Po co startował??. Miał przecież szanse żyć... W ułamki sekundy muszą podjąć decyzję. Z jednej strony leci już koło i tak do końca trudno przewidzieć jego kierunek a z drugiej bolid, który się jeszcze nie zatrzymał i nie wiadomo też w którym miejscu stanie. A ty o jakiejś szansie piszesz - właśnie to robił... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mAbZ Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > > Ale trochę się zagapił, miał przecież szansę uniknąć tego koła > Jak ja kocham takie komentarze. > Po co startował??. Miał przecież szanse żyć... Czy ja napisałem "po co startował"? > W ułamki sekundy muszą podjąć decyzję. Z jednej strony leci już koło > i tak do końca trudno przewidzieć jego kierunek a z drugiej > bolid, który się jeszcze nie zatrzymał i nie wiadomo też w > którym miejscu stanie. A ty o jakiejś szansie piszesz - właśnie > to robił... I bolid, i koło leciały z tej samej strony. Widać, że próbował zmienić kierunek jazdy- skręcił trochę w prawo zaraz przed uderzeniem- ale nie widać, żeby hamował. Ja w tej stuacji wybrałbym utratę pozycji, niż ryzyko zderzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stig Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > Czy ja napisałem "po co startował"? > I bolid, i koło leciały z tej samej strony. > Widać, że próbował zmienić kierunek jazdy- skręcił trochę w prawo > zaraz przed uderzeniem- ale nie widać, żeby hamował. > Ja w tej stuacji wybrałbym utratę pozycji, niż ryzyko zderzenia. Wiesz co - teraz to każdy może się wymądrzać Po za tym utrata pozycji powiadasz? Przy żółtych flagach?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mAbZ Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > Wiesz co - teraz to każdy może się wymądrzać > Po za tym utrata pozycji powiadasz? Przy żółtych flagach?? Nie było żółtej flagi w chwili wypadku Przestańmy już, dobrze? Niesmaczna jest taka sprzeczka w tym temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ztj Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > Ale trochę się zagapił, miał przecież szansę uniknąć tego koła To był ułamek sekundy i całkowicie nieprzewidywalna sytuacja, więc nie można tu mówić o zagapieniu się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stig Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > Nie było żółtej flagi w chwili wypadku > Przestańmy już, dobrze? Niesmaczna jest taka sprzeczka w tym temacie. To nie pisz bzdur tym bardziej, że masz singleseater'a w avatarze (stąd wnioskuję, że coś tam masz pojęcie ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 20 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > Widać, że próbował zmienić kierunek jazdy- skręcił trochę w prawo > zaraz przed uderzeniem- ale nie widać, żeby hamował. > Ja w tej stuacji wybrałbym utratę pozycji, niż ryzyko zderzenia. skręcił w prawo bo to odruch kierowcy widzącego rozbity bolid koła na 99% nie widział i zwróćcie uwagę na otwarty wiatrochron kasku ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Novy81 Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 Wielka szkoda, naprawdę... splot nieszczęśliwych zdarzeń... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mAbZ Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > To nie pisz bzdur tym bardziej, że masz singleseater'a w avatarze > (stąd wnioskuję, że coś tam masz pojęcie ) Naprawdę nie uważam, żeby w tym temacie było miejsce na pyskówkę Nie sądzę, żeby kierowca tego koła nie widział, ale może zobaczył je zbyt późno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > Naprawdę nie uważam, żeby w tym temacie było miejsce na pyskówkę > Nie sądzę, żeby kierowca tego koła nie widział, ale może zobaczył je > zbyt późno. Wezcie sie obaj ogarnijcie i niech juz zaden sie nie odzywa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stig Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > Wezcie sie obaj ogarnijcie i niech juz zaden sie nie odzywa. Powiadom moderatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stig Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > Naprawdę nie uważam, żeby w tym temacie było miejsce na pyskówkę Ok - z mojej strony > Nie sądzę, żeby kierowca tego koła nie widział, ale może zobaczył je > zbyt późno. Widział, widział. Zwróć uwagę na szarpnięcie kierownicą (widać to zwłaszcza na powtórce). Bokiem go już stawiało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qubczyk Napisano 20 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 > Naprawdę nie uważam, żeby w tym temacie było miejsce na pyskówkę I na tym zakończmy tą bezsensowną dyskusję... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 21 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 wp Quote: W niedzielę podczas wyścigu serii Formuły 2 na torze Brands Hatch śmierć poniósł Henry Surtees, syn mistrza świata F1 z 1964, Johna. 18-letni kierowca zginął w bardzo podobnych okolicznościach, co Ayrton Senna w 1994 roku na torze Imola. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 21 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 > wp > Quote: > W niedzielę podczas wyścigu serii Formuły 2 na torze Brands Hatch > śmierć poniósł Henry Surtees, syn mistrza świata F1 z 1964, > Johna. 18-letni kierowca zginął w bardzo podobnych > okolicznościach, co Ayrton Senna w 1994 roku na torze Imola. podobne to znaczy co bo nie bardzo rozumiem albo mam coś z pamięcią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 21 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 > podobne to znaczy co bo nie bardzo rozumiem albo mam coś z pamięcią ja wcale przecież on dostał kołem a z tego co wiem to akurat Senna nie dostał żadnym kołem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 21 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 > ja wcale > przecież on dostał kołem a z tego co wiem to akurat Senna nie dostał > żadnym kołem a może wp obejrzała filmik na yt i widziała tylko jak wyhaczył w barierę ... żal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ztj Napisano 21 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 > ja wcale > przecież on dostał kołem a z tego co wiem to akurat Senna nie dostał > żadnym kołem Dostał, tylko urwanym z jego bolidu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manx Napisano 21 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 To już naprawdę totalny niefart Ciekawe czy FIA w końcu nie wymyśli, że wszystkie bolidy formuł powinny być zamknięte. W zeszłym sezonie w F1 było parę sytuacji podbramkowych, teraz ten wypadek w F2. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Colin Napisano 21 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 > To już naprawdę totalny niefart > Ciekawe czy FIA w końcu nie wymyśli, że wszystkie bolidy formuł > powinny być zamknięte. W zeszłym sezonie w F1 było parę sytuacji > podbramkowych, teraz ten wypadek w F2. fakt niefart, ale zwróc uwagę na to że kierowca F1 (podejrzewam że F2 również) ma ściśle określony czas przeznaczony na opuszczenie bolidu w "awaryjnej" sytuacji. Gdyby poszycie było zamknięte ten czas by się wydłużył... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 22 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 > fakt niefart, ale zwróc uwagę na to że kierowca F1 (podejrzewam że F2 > również) ma ściśle określony czas przeznaczony na opuszczenie > bolidu w "awaryjnej" sytuacji. Gdyby poszycie było zamknięte ten > czas by się wydłużył... zwróć uwagę na bolidy czerwonego byka w tym sezonie widziałeś w jaki sposób wysiada szofer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Colin Napisano 22 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 > zwróć uwagę na bolidy czerwonego byka w tym sezonie > widziałeś w jaki sposób wysiada szofer Powinien móc opuścic bolid w czasie bodajże 5 sekund, ciekawe czy dają radę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 22 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 > Powinien móc opuścic bolid w czasie bodajże 5 sekund, ciekawe czy > dają radę jak większa część osłony kokpitu jest demontowana to myślę że da radę i szybciej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 22 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 > To już naprawdę totalny niefart > Ciekawe czy FIA w końcu nie wymyśli, że wszystkie bolidy formuł > powinny być zamknięte. W zeszłym sezonie w F1 było parę sytuacji > podbramkowych, teraz ten wypadek w F2. W F1 każde koło jest (powinno być) zabezpieczone przed oderwaniem się od bolidu. Bardzo często widać jak po nawet mocnym dzwonie koło dalej wisi przy bolidzie. Z drugiej strony mamy przykład 1 GP w sezonie gdzie kółko Roberta pojechało sobie w siną dal po raczej średnim uderzeniu w barierę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stig Napisano 22 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 Jest zabezpieczone, są na to przepisy FIA. Na jednym forum szukali informacji na temat zabezpieczeń, były kiedyś informacje o sile jaką mają wytrzymać. Było to 70kN. W nowych przepisach informacji jako tako dostępnych brak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 22 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 > Jest zabezpieczone, Moje wątpliwości wynikają z wielu dziwnych sytuacji gdy kółka jednak odpadają i bynajmniej nie jest to wypadkowa prędkości ewentualnego uderzenia. Nie pamiętam jednak czy po GP Australii stewardzi wydali jakiekolwiek oświadczenie odnośnie latającego kółka Kubicy (sytuacja była bowiem, łagodnie mówiąc, zaskakująca i jako taka podlegała ocenie po wyścigu). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stig Napisano 22 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 Zobacz co się działo w przeszłości. Postęp jest, ale jak widać jeszcze jest do zrobienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OldHorse Napisano 24 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 > Jest zabezpieczone, są na to przepisy FIA. Na jednym forum szukali > informacji na temat zabezpieczeń, były kiedyś informacje o sile > jaką mają wytrzymać. Było to 70kN. W nowych przepisach > informacji jako tako dostępnych brak. Jeżeli masz na myśli to, co napisałem na Ultrze, to szukałem danych archiwalnych z lat 2000 - 2002 i z tym był problem, nie ze współczesnością. Obecnie nadal jest 70 kN, kto inny znalazł też opis procedury testowej FIA 03/07. http://argent.fia.com/web/fia-public.nsf..._17-03-2009.pdf punkt 10.3.6 http://argent.fia.com/web/fia-public.nsf...aint_cables.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.