pejus1982 Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Ja mam nalatane na gazie 100kkm i dzisiaj podczas próby regulacji gazu facet powiedział, że konieczna jest regeneracja parownika. Auto spala bardzo duże ilości gazu - jakieś 13 - 14l/100km. Na przyszły tydzień umówiony jestem na regeneracje. Wam też tak krótko wytrzymują parowniki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 > Ja mam nalatane na gazie 100kkm i dzisiaj podczas próby regulacji gazu facet powiedział, że > konieczna jest regeneracja parownika. Auto spala bardzo duże ilości gazu - jakieś 13 - > 14l/100km. Na przyszły tydzień umówiony jestem na regeneracje. Wam też tak krótko wytrzymują > parowniki? 100kkm to nie jest krótko. Co prawda ja jeździłem po 120 ale to było przegięcie. Koszt regeneracji jest znikomy, po 60 można robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smigiel Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 100 kkm to krótko ?? Ja bym powiedział że w normie a nawet sporo. Tyle mniej więcej wytrzymał Lovtec u starszego w aucie. U mnie Alaska ma 60 kkm i na razie trzyma się OK. Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
azja Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 > 100kkm to nie jest krótko. Co prawda ja jeździłem po 120 ale to było przegięcie. > Koszt regeneracji jest znikomy, po 60 można robić. znikomy, powiadasz... ja z kolei wymieniłem 4-letni parownik z przebiegiem ok. 150kkm zamiast regenerować dlaczego? regenerację uznałem za niepewną wobec niepewnej jakości zestawów naprawczych dostępnych choćby na allegro po drugie: mimo, iż robota zdaje się prosta, potencjalnie jest ryzyko popełnienia błędu i kiepskiego efektu a po trzecie: koszt nowego parownika jest - celowo użyję tego słowa - znikomy porównując do kosztów oszczędności płynących z jazdy na LPG przez okres eksploatacji parownika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 > znikomy, powiadasz... > ja z kolei wymieniłem 4-letni parownik z przebiegiem ok. 150kkm zamiast regenerować > dlaczego? > regenerację uznałem za niepewną wobec niepewnej jakości zestawów naprawczych dostępnych choćby na > allegro > po drugie: mimo, iż robota zdaje się prosta, potencjalnie jest ryzyko popełnienia błędu i > kiepskiego efektu > a po trzecie: koszt nowego parownika jest - celowo użyję tego słowa - znikomy porównując > do kosztów oszczędności płynących z jazdy na LPG przez okres eksploatacji parownika Czemu ja wcale nie zaprzeczam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wszim Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 mi Lovato wytrzymał 6 lat / 80tys regeneracje zrobiłem sam , zestaw naprawczy oryginalny (żadna podróba) za 50zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ajni Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Lovato 7 lat i jakieś 85 tyś km, non stop palony na gazie nawet w duże mrozy. Zrobiona regeneracja (około 50zł zestaw- oryginał) i latam dalej już 30 tyś km i jest cacy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dren Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Zavoli Zeta N do sekwencji 70kkm. Podobno wystarczy wyczyścić. Kupiłem nowy za 180pln. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 ok 100 tys km... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pejus1982 Napisano 17 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 No to widać z tego, że u mnie jest wszystko w normie. Napisałem posta, gdyż sądziłem że takie parowniki spokojnie bez regeneracji robią jakieś 150kkm. No ale myliłem się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1954 Napisano 18 Maja 2010 Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Ja mam już trzeci. Dwa pierwsze wyrobiły po 100tyś. Jeździłem jeszcze trochę, ale to była męczarnia. Nigdy nie regenerowałem. Po Wrocławskich dziurach nowa membrana to tylko część sukcesu. Rozbierałem oba i zobaczyłem, że wszystkie ośki mechanizmu i dźwignie są strasznie wybite. To było główną przyczyną złej pracy tych parowników. Regeneracja ma sens jak się nalata wiele kilometrów po niemieckich drogach, a nie po polskich dziurach przegrodzonych wyrobem asfaltopodobnym. Robić regenerację takiego złomu, który wytrzyma 20-50 tysięcy, to nie interes. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Natqo Napisano 18 Maja 2010 Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Mój BRC ma już 115kkm i nie da sie już odpaliĆ na zimnym z LPG, na ciepłym jak nowy, tak poza tym żadnych zmian, może ciut wieksze spalanie ok. 0.3L/100 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FILIPPO Napisano 19 Maja 2010 Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 > Ja mam nalatane na gazie 100kkm i dzisiaj podczas próby regulacji gazu facet powiedział, że > konieczna jest regeneracja parownika. Auto spala bardzo duże ilości gazu - jakieś 13 - > 14l/100km. Na przyszły tydzień umówiony jestem na regeneracje. Wam też tak krótko wytrzymują > parowniki? Lovato 80 kkm Tomasetto 65 kkm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Dobra Ale powiedzcie jedno. regenerowaliście/ wymienialiście bo? bo. przestał chodzić, chlał jak smok czy z powodu złych wyników na analizatorze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 > Dobra > Ale powiedzcie jedno. regenerowaliście/ wymienialiście bo? > bo. przestał chodzić, chlał jak smok czy z powodu złych wyników na analizatorze. To się wszystko ze sobą wiąże. Jednych bardziej drażni zużycie paliwa, innych problemy z jazdą. Zwykle wtedy II gen. nie da się tak wyregulować, żeby oscylował lambdą na biegu luzem i na podwyższonych RPM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dren Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 > Dobra > Ale powiedzcie jedno. regenerowaliście/ wymienialiście bo? > bo. przestał chodzić, chlał jak smok czy z powodu złych wyników na analizatorze. Na sekwencji prosta sprawa. spadek ciśnienia i komputer przełączea na benzynę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 > To się wszystko ze sobą wiąże. > Jednych bardziej drażni zużycie paliwa, innych problemy z jazdą. > Zwykle wtedy II gen. nie da się tak wyregulować, żeby oscylował lambdą na biegu luzem i na > podwyższonych RPM. Dół mam mocno zalany, ale już od 3000 jest dobrze. I zastanawiam się czy wymieniać, czy dać sobie spokój. Instalacja 2 generacji w sumie. Spalanie w normie, pali na dotyk, nie szarpie, nie gaśnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 > Dół mam mocno zalany, ale już od 3000 jest dobrze. > I zastanawiam się czy wymieniać, czy dać sobie spokój. Instalacja 2 generacji w sumie. Spalanie w > normie, pali na dotyk, nie szarpie, nie gaśnie. Katalizator masz? Jak nie i Cię ten stan rzeczy nie denerwuje, to może faktycznie nie musisz go wymieniać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 > Katalizator masz? Mam > Jak nie i Cię ten stan rzeczy nie denerwuje, to może faktycznie nie musisz go wymieniać? o, ale jest jedno ale. Takie małe ale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1954 Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Na gazie mam ponad 290 tyś. Pierwszy parownik siadał po 90 tyś. i został wymieniony po ok. 100 tyś. Drugi zaczął źle działać po 110 tyś i po 115 wymieniony. Na tym ponad 75 tyś i jeszcze hula. Zawsze wymieniałem, bo mi gazownik pokazał, że po wrocławskich dziurach, to nie membrana siada, a łożyskowanie dźwigni. Pierwszego dla ciekawości rozebrałem osobiście i faktycznie otworki w mosiądzu były wybite nawet prawie o 1 mm a oski dobre. Membrana była flakowata. Wymiana membrany niewiele by dała, a nowe ośki wstawione w rozbite otwory, to szkoda zabawy. Jak się jeździ w trasie to parownik wytrzymuje dłużej i jest sens regenerować, a jak po wrocławskich dziurach to szkoda na to kasy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2010 a jak po > wrocławskich dziurach to szkoda na to kasy. Jest jakaś większa różnica pomiędzy dziurami w drogach wrocławskich, a tych z innych części kraju? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kszysztow Napisano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2010 > Ja mam nalatane na gazie 100kkm i dzisiaj podczas próby regulacji gazu facet powiedział, że > konieczna jest regeneracja parownika. Auto spala bardzo duże ilości gazu - jakieś 13 - > 14l/100km. Na przyszły tydzień umówiony jestem na regeneracje. Wam też tak krótko wytrzymują > parowniki? po 100kkm bym go nie regenerował tylko zasadził nowy! z gów..a bata nie ukręcisz... zamontój nowy będziesz miał znów kilka lat spokoju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbyaga Napisano 8 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2010 BRC prawie 140kkm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pfikusny Napisano 8 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2010 AGC - coś niecałe 80 tys. km. Nie da się już wyregulować (sam sobie ustawia ciśnienie), spalanie wzrosło, moc spadła. Nie bawię się w regenerację - zamówiłem już nowy Magic III Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piorkop69 Napisano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2010 0-145kkm - Elpigaz 145-190kkm - Tomasetto 190 - 250kkm(ciągle działa) - lovato Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbigou Napisano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2010 ponad 150 kkm i przymierzam sie powoli do regeneracji, bo za duzo pali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volkov Napisano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 mi wytrzymał 205 tysi Właśnie wymieniłem na nowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaszpir007 Napisano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 > mi wytrzymał 205 tysi > Właśnie wymieniłem na nowy. Ja wymieniłem po około 130tys km używania na LPG. Powody wymiany: zaczęło lekko śmierdzieć gazem w kabinie i lekko wzrosło spalanie (1-2 litry). Dodatkowo zaczął się dziwnie zachowywać ;-) Być może można by jeszcze jeździć , ale z drugiej strony 130tys to nie mało a nowy parownik nie jest jakimś wielkim wydatkiem Mój parownik to Elpigaz ANA 04 , a od kilku dni Magic III Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Request Napisano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 Ja z tych samych powodów wymieniłem po około 63 000 km nie pamiętam jaki, a instalacja to D.T. Gas system Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
avioniq Napisano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 190 kkm na tartarini g79se... od 100 kkm zero regulacji, nawet wymiany filterka... Żarło mi po 8-9-11 l/100. Teraz dbam... Mam najechane 200 kkm. Przy 198 kkm regenerowałem parownik, ale udało mi się wymienić tylko membranę od gazu, nie udało mi się rozkręcić strony od cieczy chłodzącej. Pali 6,3 do 7,5 l/100 km. Szok przeżyłem jak policzyłem ile kasy puściłem w atmosferę przez zaniedbanie instalacji przez kilka lat. Kiedyś robiłem 400 km na butli a teraz nawet 560. Warto spróbować regeneracji. Fachowa regulacja równolegle na spalinach i sondach to podstawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.