Skocz do zawartości

Schemat podłączenia w Astrze G (klapka obiegu zew/wew)


AxiT

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś posiada schemat elektryczny podłączenia tego silniczka sterującego klapka obiegu zewnętrznego / wewnętrznego.

Chodzi o układ DELPHI.

Wiem ze do silnika idą dwa kable, ale co i jak niewiem.gif wiec schemat mile widziany. z góry dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który to już raz o to pytasz? Nikt ci schematu nie poda, bo jest tak prosty, że go nie ma:

Idą 2 przewody, na których jest: +12V i masa lub odwrotnie i silnik kręci się wtedy jedną lub drugą stronę, otwierając klapę lub ją zamykając. Zmiana polaryzacji przewodów: ręcznie guzikiem "obieg wewnętrzny". Gdybyś podłączył do przewodów woltomierz to zauwazyłbyś, że w zależności od tego, czy obieg wewnętrzny jest właczony lub nie, woltomierz pokazuje "+12V" lub "-12V", bo zmieniła się polaryzacja dla silniczka. A ponieważ jest on na prąd stały, więc zmienia się kierunek jego obrotów.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Który to już raz o to pytasz? Nikt ci schematu nie poda, bo jest tak prosty, że go nie ma:

Jak nie ma jak jest - ponizej / powyzej grinser006.gif

> Idą 2 przewody, na których jest: +12V i masa lub odwrotnie i silnik kręci się wtedy jedną lub drugą

> stronę, otwierając klapę lub ją zamykając. Zmiana polaryzacji przewodów: ręcznie guzikiem

> "obieg wewnętrzny". Gdybyś podłączył do przewodów woltomierz to zauwazyłbyś, że w zależności

> od tego, czy obieg wewnętrzny jest właczony lub nie, woltomierz pokazuje "+12V" lub "-12V", bo

> zmieniła się polaryzacja dla silniczka. A ponieważ jest on na prąd stały, więc zmienia się

> kierunek jego obrotów.

> Pozdr.

o i właśnie o taka łopatologie mi chodziło, aha co do twojego schematu podłączenia krańcówek -

stosujesz:

2x wyłączniki

2x diody - możesz podać parametry diod

BTW cały schemat można podłączyć do OBOJĘTNIE którego z dwóch idących do wtyczki kabli?

AHa sorki ze tak pytam ale z elektryki jestem raczej kiepski, a nie chciałbym czegoś spitolić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diody dowolne prostownicze, np. 1N4001.

Przed podłaczeniem do samochodu doświadczalnie ustalasz miejsce zamontowania wyłaczników, aby silniczek zatrzymywał się w prawidłowych pozycjach. Ważne jest, aby po zadziałaniu przełączników klapa była zamknięta lub otwarta do końca!!! Do tego wystarczy źródło napięcia +12V, np. ładowarka akumulatorów.

Układ sprawdzasz już w samochodzie z silniczkiem "w powietrzu" (o czym już ci pisałem). Najpierw przecinasz jeden z przewodów i wstawiasz w lukę "mój układzik", sprawdzasz czy działa prawidłowo (zwracasz uwagę, czy dźwignia w ogóle porusza się i czy w prawidłowych kierunkach). Jesli nie, wlutowujesz "mój układzik" odwrotnie i ponownie sprawdzasz. Jesli wszystko ok, przykręcasz silniczek do wentylatora i podłaczasz go do klapy.

PS. Nie nazywaj schematem kwadrata z dwoma kreskami. Ważna jest zasada działania, której ze schematu i tak byś nie odczytał, dlatego opisałem ci jak to działa bez rysowania!

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pozdr.

Oki juz wiem o OCB dałem znac znajomemu co ma więcej wiedzy w tej materii. W sobotę robimy krańcowki - zapodam efekty

BTw wspomniał coś o diodach BY255 cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wspomniał coś o diodach BY255

Wytrzymują 1300V i 100A w peaku! Powinny wytrzymać i do zasilania silniczka wielkości bateryjki R6 rotfl.gif

A może on myśli, że te diody będą zasilać wentylator nawiewu, to wyprowadź go z błędu.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a o jaki "układzik" chodzi ? bo u mnie raz działa/nie działa obieg wewnętrzny/zewnętrzny i tak się zastanawiam jaka może być tego przyczyna jak napięcie dochodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wytrzymują 1300V i 100A w peaku! Powinny wytrzymać i do zasilania silniczka wielkości bateryjki R6

> A może on myśli, że te diody będą zasilać wentylator nawiewu, to wyprowadź go z błędu.

> Pozdr.

w sobotę mu po prostu pokarze OCB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... i wstawiasz w lukę "mój układzik" ...

A ja mam pytanie trochę z innej bajki.

Można krytykować inżynierów opla za to rozwiązanie, ale za jedno

trzeba ich pochwalić. W skrajnych położeniach sławetna klapka jest

"usztywniona" siłą działania silniczka.

Czy po zastosowaniu Twojego układziku klapka pozostaje w stabilnym,

skrajnym położeniu tylko "siłą woli"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja mam pytanie trochę z innej bajki.

> Można krytykować inżynierów opla za to rozwiązanie, ale za jedno

> trzeba ich pochwalić. W skrajnych położeniach sławetna klapka jest

> "usztywniona" siłą działania silniczka.

> Czy po zastosowaniu Twojego układziku klapka pozostaje w stabilnym,

> skrajnym położeniu tylko "siłą woli"?

jeśli rozłącza dopływ napięcia to wg mie tak zostanie - skąd wiem bo jak odłączyłem silnik w drodze z jednego do drugiego punktu to sie silniczek nie chciał dać ruszyć. Musiałem kombinować przy skręcaniu.

Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy po zastosowaniu Twojego układziku klapka pozostaje w stabilnym,

> skrajnym położeniu tylko "siłą woli"?

Klapka pozostanie stabilna z jednego i to zasadniczego powodu -przekładnia ślimakowa która znajduje się wewnąrz obudowy jest jak każda przekładnia ślimakowa - samohamowna.(załącznik)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przekładnia ślimakowa która znajduje

> się wewnąrz obudowy jest jak każda przekładnia ślimakowa - samohamowna.

Nie każda. To zależy od kąta pochylenia linii zębów.

Tak, wiem, czepiam się ooniee.gif.

20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie każda. To zależy od kąta pochylenia linii zębów.

> Tak, wiem, czepiam się .

Tak czepiasz się - ta jest samohamowna - sprawdziłem ( w każdym razie moja DELPHI)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy później...

Odgrzewam. Bo i mnie dopadła awaria mechanizmu otwierania i zamykania klapki obiegu powietrza. Zupełnie przypadkowo dziś przy wymianie filtra kabinowego spostrzegłem że klapka zatrzymała się w połowie. Kojarzę że najczęściej problem dotyczył łamiących się elementów klapki. U mnie nic nie jest połamane , mechanicznie wszystko sprawne. Mam jakiś problem z elektryką.

Wymontowałem ten silniczek z przekładnią (udało mi się złamać jedną łapkę angryfire.gif) otworzyłem żeby sprawdzić czy coś przekładnia się nie zblokowała lub przycina. Nie przycina się. Wyciągnąłem zębatki i sprawdzałem sam silnik podłączony do oryginalnego złącza. Silnik w jedną stronę tylko lekko drga a w drugą kręci się jak go popchnę a jak zatrzymam paluchami to staje i tez drga. Na oko wygląda mi to jak sterowanie PWMem lub działanie jakiegoś ograniczenia prądowego opartego na PWMie.

Jak jest rozwiązane sterowanie tego ustrojstwa? Żadnych krańcówek tam nie ma czyli rozumiem, że jedzie do krańcowych położeń, a potem co? - jeszcze przez chwilę się kręci czy działa siakiś układ nadprądowy i wyłączą go albo ogranicza prąd PWMem? Ktoś ma w tym temacie trochę wiedzy? No bo coś padło. - może jakieś tranzystory mocy czy driver MOS oslabiony.gif. Z czego toto jest sterowane, z multitimera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterowanie obiegu jest robione prymitywnym mechanicznym przełącznikiem, który odwraca biegunowość z +12 /masa na masa /+12. Po dojechaniu klapy do końca silnik pracuje na zwarciu i stąd te problemy. Najczęściej odkleja się magnes od obudowy, przekręca się i blokuje w innym położeniu, wtedy silnik jakoś się kręci, ale nie ma mocy.

Jaki masz układ: Behr czy Delphi? Bo do Behr wymyśliłem kiedyś układ z 2 diodami i 2 krańcówkami, który odłacza silnik w skrajnych położeniach klapy i chroni go przed uszkodzeniem.

Szukaj wątków "parują szyby AG" lub podobnych, było dużo na ten temat...

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> do Behr wymyśliłem kiedyś układ z 2 diodami i 2 krańcówkami,

> który odłacza silnik w skrajnych położeniach klapy i chroni go przed uszkodzeniem.

pozwolę sobie, dla potomności ;-)

278420483-obiegwewnetrzny-schemat.jpg

279084279-OW_resize.jpg

pomysł&schemat: master22221

foto wykonania: wjotek

odnalezione w archiwaliach '2007

tak, wiem... nudzi mi się :-DDD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

> problemy. Najczęściej odkleja się magnes od obudowy, przekręca się i blokuje w innym

> położeniu, wtedy silnik jakoś się kręci, ale nie ma mocy.

Masz rację coś z silnikiem będzie , właśnie rozebrałem ustrojstwo na biurku i próbowałem zasilać z zasilacza i nie chce za bardzo się kręcić. Trzeba będzie rozebrać silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za schemacik i pomysły ale w moim przypadku jest kicha z silniczkiem. Rozebrałem go, nic złego w środku nie było, uzwojenia dobre, komutator czysty. Wygląda że szlag trafił magnes - tzn rozmagnesował się i jest słabiutki. Nie wiem z czego może z temperatury a może z badziewnego materiału zrobiony i po latach bieguny poszły w las smirk.gif. Efekt jest taki że silniczek nie ma mocy i ciężko mu jest ruszyć. Spróbowałem obrócić magnes do góry nogami. Poprawiło się trochę i w jedna stronę obraca się w miarę przyzwoicie, niestety w drugą ma trudności z ruszeniem na luzie a co dopiero pod obciążeniem. Pewnie silniczek podobny bym gdzieś i zdobył ale nie przełożę zaprasowanego w ośkę ślimaka. Czyli kiszka i trzeba wymienić cały moduł.

Jak on się prawidłowo nazywa - czego szukać?

edi:

Już nie trzeba znalazłem - "silniczek nastawczy dmuchawy", kupiłem używkę na alledrogo - zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki za schemacik i pomysły ale w moim przypadku jest kicha z silniczkiem. Rozebrałem go, nic

> złego w środku nie było, uzwojenia dobre, komutator czysty. Wygląda że szlag trafił magnes -

> tzn rozmagnesował się i jest słabiutki. Nie wiem z czego może z temperatury a może z

> badziewnego materiału zrobiony i po latach bieguny poszły w las . Efekt jest taki że silniczek

> nie ma mocy i ciężko mu jest ruszyć. Spróbowałem obrócić magnes do góry nogami. Poprawiło się

> trochę i w jedna stronę obraca się w miarę przyzwoicie, niestety w drugą ma trudności z

> ruszeniem na luzie a co dopiero pod obciążeniem. Pewnie silniczek podobny bym gdzieś i zdobył

> ale nie przełożę zaprasowanego w ośkę ślimaka. Czyli kiszka i trzeba wymienić cały moduł.

> Jak on się prawidłowo nazywa - czego szukać?

> edi:

> Już nie trzeba znalazłem - "silniczek nastawczy dmuchawy", kupiłem używkę na alledrogo -

> zobaczymy.

Nie trzeba wymieniać silniczka tylko odpowiednio ustawić magnes i przykleić np. kropelką. Miałem to samo i naprawiłem właśnie w ten sposób.

To ustrojstwo podczas przepływu prądu nagrzewa się i w końcu magnes się obraca o około 90' (bo wirnik stoi) i silnik już się nie obraca. Do prawidłowego ustawienia magnesu użyłem zasilacza regulowanego i dotąd kręciłem magnesem że od około 3V silnik kręcił się powoli ale jednakowo w obie strony. Po tym kropelka, diody, krańcówki i gotowe.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie trzeba wymieniać silniczka tylko odpowiednio ustawić magnes i przykleić np. kropelką. Miałem to

> samo i naprawiłem właśnie w ten sposób.

> To ustrojstwo podczas przepływu prądu nagrzewa się i w końcu magnes się obraca o około 90' (bo

> wirnik stoi) i silnik już się nie obraca. Do prawidłowego ustawienia magnesu użyłem zasilacza

> regulowanego i dotąd kręciłem magnesem że od około 3V silnik kręcił się powoli ale jednakowo w

> obie strony. Po tym kropelka, diody, krańcówki i gotowe.

> Pozdrawiam

Masz rację. Zapomniałem, że przecież jak najbardziej ma znaczenie ustawienie magnesu względem szczotek mlot.gif. blush.gif Dziś popróbuję jeszcze. Najwyżej będę miał 2 sztuki w tym jedna zapasowa.

edyta:

No i zadziałało. Ale jestem ciołek. Magnes ma wzdłuż szczelinę więc bieguny N i S będą w połowie po obu stronach tego skręconego magnesu. I w linii tych punktów musi wypadać także punkt styku szczotek po obu stronach komutatora. W zasadzie jak tak kombinowałem to wystarczyło spojrzeć do wnętrza korpusu gdzie widoczny był stary ślad usytuowania szczeliny magnesu. Więc w zasadzie zamiast kombinować z tymi biegunami wystarczyło ustawić magnes wg tej kreski(choć pokryło się z tym jak kombinowałem). Sprawdziłem i silnik bangla. Zabezpieczyłem więc magnes klejem i poskładałem do kupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> układ ograniczenia prądu silnika

Jest on chyba jedynym rozwiązaniem dla układu Delphi, gdzie jest rozwiązanie z zębatką.

W przypadku Behr łatwiej zrobić układ z krańcówkami: odpada strojenie układu (pomiary i obliczanie prądu odcięcia) i robota z wykonaniem płytki (nie każdy da sobie z tym radę)... Poza tym on odcinając silnik diodą ogranicza prąd silnika do zera, więc jest układem idealnym.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest on chyba jedynym rozwiązaniem dla układu Delphi, gdzie jest rozwiązanie z zębatką.

> W przypadku Behr łatwiej zrobić układ z krańcówkami: odpada strojenie układu (pomiary i obliczanie

> prądu odcięcia) i robota z wykonaniem płytki (nie każdy da sobie z tym radę)... Poza tym on

> odcinając silnik diodą ogranicza prąd silnika do zera, więc jest układem idealnym.

> Pozdr.

Z racji że u mnie problem powrócił mam pytanie - czy wykonany przez ciebie układ na dwa wyłączniki krańcowe zadziała w DELPHI - chodzi mi o sama sztuczkę z elektryką bo wyłączniki krańcowe planuje dać zupełnie w innych miejscach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> układ na dwa wyłączniki krańcowe zadziała w DELPHI -

Nie wiem, jak jest sterowany silniczek w Delphi. Jeśli tak samo jak w Behr -> poprzez zamianę biegunowości 2 przewodów, to zadziała. Można krańcówki zamocować tak, żeby były sterowane klapą obiegu wewnętrznego, to jeszcze lepsze rozwiązanie, ale trudniejsze w wykonaniu, może jednak jedyne dla Delphi...

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem, jak jest sterowany silniczek w Delphi. Jeśli tak samo jak w Behr -

> Pozdr.

Rozumiem ze można sprawdzić to ( rodzaj sterowania ) miernikiem = jeden koniec do jednego kabla, drugi do drugiego i sprawdzać czy miernik pokazuje +12 / -12 V ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.