Ceny nowego civica..

[Filipfm]

> A kto robił cymes z ksenonów?

Honda

Dostepnosc tego bardzo przydatnego elementu wyposazenia tylko w TOP wersji executive jest troche takim dzialaniem.

A co jak ktos nie ma jazdy na szklany dach, skorzana tapicerke (swoja droga mega fajna ) ale chcialby lepiej widziec w nocy?

Ma isc do konkurencji?

"Uparl sie cham i mu daj"

[PatMatJoy]

> Honda

> Dostepnosc tego bardzo przydatnego elementu wyposazenia tylko w TOP wersji executive jest troche

> takim dzialaniem.

No niestety - ksenon jest jeszcze looksoosem...

> A co jak ktos nie ma jazdy na szklany dach, skorzana tapicerke (swoja droga mega fajna ) ale

> chcialby lepiej widziec w nocy?

> Ma isc do konkurencji?

No w konkurencji też będzie musiał kupić duuuuużo, zanim te ksenony dostanie

> "Uparl sie cham i mu daj"

A kierownika tej szatni nie ma...

[Filipfm]

> Żaden z producentów japońskich nie oferuje takiej usługi...

> Wszystkie sa skonfigurowane przez Product Planning i Klient może wybrać pomiędzy poszczególnymi

> wersjami...

> Zgadza się - masz rację.

> Tylko europejski producent jest w stanie skonfigurowane auto pod Klienta dostarczyć w ciągu 3

> miesięcy od daty zamówienia.

> W przypadku "japońców" - trwałoby to grubo ponad pół roku.

> Myślisz że wtedy ktoś czekałby na samochód...?

Pamietam takich co czekali dluzej na Accorda z iCTDi

A czemu tak dlugo? Ok, dla aut z JP rozumiem, fracht, ale juz UK, czy Turcja nie wydaja sie tak odlegle.

> Poza tym ilośc silników... No super że np. w Fordzie czy Oplu jest ich kilka do wyboru... Tylko po

> co...? Pytam z punktu widzenia Polaka...

> Mam wybierać pomiędzy 1.4, a 1.6, które mają 5 KM różnicy i ponad 1 litr na 100 km w spalaniu...?

> Może w cywilizowanych krajach ma to znaczenie, choćby z punktu widzenia podatkowego / ulg za

> emisję CO2 / ubezpieczenia, etc. ale w Polsce...? Po co...?

> Honda ma do wyboru dwie jednostki - 1.4 i 1.8.

> Pierwsza jest dla tych spokojniejszych - druga dla tych bardziej wymagających.

> Dla tych szukających dreszczyka emocji - będzie 2.0.

Czyli jednak 2.0 w CTR a nie 1.6 turbo? ile bedzie koni 202? czy zaszaleja na np na 204

> Diesel? 2.2 nie zostanie wprowadzony na rynek polski ze względu na akcyzę.

> Cena samochodu z tym silnikiem byłaby zaporowa.

Rozumiem, to tez pokazuje lekka zadyszke Hondy w pogoni za postępem.

> I pomimo tego, że ten silnik już ponad 6 lat istnieje na świecie - nadal zbiera bardzo dobre noty

> za osiągi, zużycie paliwa, etc. więc po co kolejny z punktu widzenia Klienta (zagranicznego

> Klienta)?

Po to, zeby miec wybor tymbardziej z dieslem, ktorego osprzetem i softem mozna pchac w kilku wersjach (tak jak jest z obecnym 2.2 - 150 i 180 KM).

Toyota zorientowala sie, ze diesel 2.2 do kompakta moze byc za duzo Hondzie troche wiecej czasu zajelo.

Tak samo jak automatyczne skrzynie. Do niedawna nie bylo automatu do diesla.

Teraz jest i jako jedyny sprawia sensowne wrazenie - roznica miedzy manualem na automatem jest 0.6 sek w sprincie do 100.

Dla benzyn to 1,6 sek dla Accorda i jeszcze wiecej dla Civica.

Troche slabo

> Dla Polski będzie silnik 1.6. Pojawi się na początku przyszłego roku.

I super, bo silnik zapowiada sie bardzo ciekawie w notkach prasowych

[tomery]

> Tylko europejski producent jest w stanie skonfigurowane auto pod Klienta dostarczyć w ciągu 3

> miesięcy od daty zamówienia.

> W przypadku "japońców" - trwałoby to grubo ponad pół roku.

> Myślisz że wtedy ktoś czekałby na samochód...?

Owszem , jest całkiem duża grupa ludzi która na nowego Kijana Sportage (czyt. prestiżżż) czeka ok. pół roku (lub lepiej) chociaż produkowany jest na Słowacji a nie w dalekiej Japonii (zresztą Civic też jest chyba klepany u turasów lub w GB o ile się nie mylę).

Czyżby to źle świadczyło o Hondzie ?????

[danielei_punto]

> W przypadku "japońców" - trwałoby to grubo ponad pół roku.

> Myślisz że wtedy ktoś czekałby na samochód...?

I bez tego nie było to nic niezwykłego, ja np. na Civica czekałem prawie pół roku - dealer otrzymał zaliczkę 05.03.2010, samochód miał być "w okolicach czerwca", a potem co telefon to było "jeszcze tydzień", "jeszcze kilka dni", "już jest w kraju", "pomylilismy się, jeszcze nie dotarł, ale już jest w drodze" - i tak zeszło do 20.08.2010.

Gdybym od początku wiedział, jaki jest faktyczny czas realizacji zamówienia, to bym się oddalił natychmiast - i raczej, z perspektywy czasu patrząc, wyszłoby mi to na dobre.

[Tenenberg]

> Ale po co wprowadzać nowe technologie, skoro stara, sprawdzona nie odstaje od konkurencji?

> I na dodatek jest bezawaryjna...?

Brakuje danych dotyczących tzw "elastyczności".

[coenmz]

> Na 100% będzie

> Trwają juz testy tego samochodu.

> Nie wiem na ile to prawda ale Honda przy rozwoju nowego TypeR'a postawiła sobie poprzeczkę

> zayebiście wysoko...

Tak? To ciekawe bo plotki mówią o 1,6t i okolicy 200 koni...

> No cóż - nawet wg. Hondy 8 gen. był dość mocno niedopracowanym samochodem... Dlatego w chwili

> obecnej skupili się na jakości... Czy im się udało? Zobaczymy na pewno za jakiś czas, gdy

> pojawią się te auta w większej ilości na polskich drogach.

[coenmz]

> dobre, dobre...

> Biorąc pod uwagę, że tworząc nowego Civic'a (5D) mieli na uwadzę TYLKO wymagania Klienta

> europejskiego - jestem spokojny o TypeR'a...

A ja wręcz przeciwnie. W opinii Hondy dla klienta ważniejszy jest duży bagażnik niż dobre zawieszenie...

Poza tym europejska konkurencja zbliża się do 300 koni.

Honda ma w ofercie jakiś silnik który tyle generuje?

[Filipfm]

> A ja wręcz przeciwnie. W opinii Hondy dla klienta ważniejszy jest duży bagażnik niż dobre

> zawieszenie...

> Poza tym europejska konkurencja zbliża się do 300 koni.

> Honda ma w ofercie jakiś silnik który tyle generuje?

Ma V6 3,5 280 i 3,7 305 ... jeden z nich nawet montuje do TSXa. Ciekawe czy accord V6 mialby w europie jakikolwiek zbyt

[A_Kras]

> Tylko europejski producent jest w stanie skonfigurowane auto pod Klienta dostarczyć w ciągu 3

> miesięcy od daty zamówienia.

> W przypadku "japońców" - trwałoby to grubo ponad pół roku.

To slabo bardzo swiadczy, zwazywszy, ze auto robione jest w GB w wiekszosci z europejskich komponentow

> Mam wybierać pomiędzy 1.4, a 1.6, które mają 5 KM różnicy i ponad 1 litr na 100 km w spalaniu...?

Nie. Ale mam wybor od 100 do grubo ponad 200PS, a nie 100-120 (diesel 1.6 jak juz bedzie)-140. I moze kiedystam tajper 202

> Dla tych szukających dreszczyka emocji - będzie 2.0.

Uwierze jak zobacze. Czyli pewnie niepredko.

> A kto robił cymes z ksenonów?

Hmmm, Ty zrobiles cymes z dziennych LED

[PatMatJoy]

> Tak? To ciekawe bo plotki mówią o 1,6t i okolicy 200 koni...

No właśnie plotki....

1.6T ma pojawić się w wyścigach WTCC. Ale to nie będzie TypeR

[PatMatJoy]

> Poza tym europejska konkurencja zbliża się do 300 koni.

> Honda ma w ofercie jakiś silnik który tyle generuje?

A czy TypeR ma pojawić się jutro czy w przyszłym roku...?

Bo jeśli jutro to odpowiem Ci, że nie ma.... a jak za rok - to odpowiem Ci, że może mieć...

[PatMatJoy]

> To slabo bardzo swiadczy, zwazywszy, ze auto robione jest w GB w wiekszosci z europejskich

> komponentow

No i niestety tu się mylisz...

> Nie. Ale mam wybor od 100 do grubo ponad 200PS, a nie 100-120 (diesel 1.6 jak juz bedzie)-140. I

> moze kiedystam tajper 202

Ale to w zupełności wystarczy, żeby zaspokoić zapotrzebowanie 80% Klientów... Nie sądzisz?

> Uwierze jak zobacze. Czyli pewnie niepredko.

Next year...

> Hmmm, Ty zrobiles cymes z dziennych LED

Ja cymesu nie robię z LED'ów...

W swojej poprzedniej wypowiedzi wyraźnie zaznaczyłem co ostatnimi czasy jest dla Klientów istotnym gadżetem...

[PatMatJoy]

> I bez tego nie było to nic niezwykłego, ja np. na Civica czekałem prawie pół roku - dealer otrzymał

> zaliczkę 05.03.2010, samochód miał być "w okolicach czerwca", a potem co telefon to było

> "jeszcze tydzień", "jeszcze kilka dni", "już jest w kraju", "pomylilismy się, jeszcze nie

> dotarł, ale już jest w drodze" - i tak zeszło do 20.08.2010.

> Gdybym od początku wiedział, jaki jest faktyczny czas realizacji zamówienia, to bym się oddalił

> natychmiast - i raczej, z perspektywy czasu patrząc, wyszłoby mi to na dobre.

No niestety - rok 2010 to czas, w którym fabryki były pozamykane.

I nie dotyczyło to tylko Hondy lecz wielu (w tym europejskich) producentów.

Były problemy z dostępnością, częsciami, itp.

Na tego typu przypadki jak kataklimz, kryzys - niewielki mamy wpływ, a nawet stwierdziłbym, że żaden...

[PatMatJoy]

> Owszem , jest całkiem duża grupa ludzi która na nowego Kijana Sportage (czyt. prestiżżż) czeka ok.

> pół roku (lub lepiej) chociaż produkowany jest na Słowacji a nie w dalekiej Japonii

Na nowości Klienci zawsze będą czekali dłużej niż na auto, które jest na rynku kilka lat.

Problem z dostępnością w KIA dotyczył niedoszacowania popularności modelu w pierwszym okresie produkcji. To niestety dotyczy nie tylko KIA (jeśli to będzie jakimś pocieszeniem)...

> zresztą

> Civic też jest chyba klepany u turasów lub w GB o ile się nie mylę.

I jedno i drugie jest prawdą

> Czyżby to źle świadczyło o Hondzie ?????

Przeczytaj to co napisałem wyżej - NOWOŚĆ...

[PatMatJoy]

> Pamietam takich co czekali dluzej na Accorda z iCTDi

> A czemu tak dlugo? Ok, dla aut z JP rozumiem, fracht, ale juz UK, czy Turcja nie wydaja sie tak

> odlegle.

To fakt... niestety tu bardziej chodzi o podzespoły, które są również z Japonii.

Poza tym proces produkcyjny w markach JP to jakiś koszmarny łańcuch zależności...

Honda ma na przełomie 2013/2014 roku skrócić czas oczekiwania na samochód do 3 miesięcy. Są w trakcie zmiany systemu logistycznego - niestety nie da się tego zrobić "po godzinach"...

> Czyli jednak 2.0 w CTR a nie 1.6 turbo? ile bedzie koni 202? czy zaszaleja na np na 204

Nie wiem na ile to dane prawdziwe (bo oficjalnie to wszyscy jeszcze milczą w tym temacie) - ale ma być ok. 300...

> Rozumiem, to tez pokazuje lekka zadyszke Hondy w pogoni za postępem.

Ale dlaczego? To raczej pokazuje zacofanie Polski w stosunku do krajów EU...

Przecież takie durne przepisy o akcyzie są tylko u nas!!!

> Po to, zeby miec wybor tymbardziej z dieslem, ktorego osprzetem i softem mozna pchac w kilku

> wersjach (tak jak jest z obecnym 2.2 - 150 i 180 KM).

> Toyota zorientowala sie, ze diesel 2.2 do kompakta moze byc za duzo Hondzie troche wiecej czasu

> zajelo.

Po prostu ta oferta wystarczała.

> Tak samo jak automatyczne skrzynie. Do niedawna nie bylo automatu do diesla.

> Teraz jest i jako jedyny sprawia sensowne wrazenie - roznica miedzy manualem na automatem jest 0.6

> sek w sprincie do 100.

> Dla benzyn to 1,6 sek dla Accorda i jeszcze wiecej dla Civica.

> Troche slabo

> I super, bo silnik zapowiada sie bardzo ciekawie w notkach prasowych

Silnik wydaje się ciekawy lecz przy obecnej tendencji cen ON - nie wiem czy będzie popularny....

[A_Kras]

> No i niestety tu się mylisz...

Ale w czym? Ze produkcja GB czy ze europejskie komponenty?

> Ale to w zupełności wystarczy, żeby zaspokoić zapotrzebowanie 80% Klientów... Nie sądzisz?

Dupowozowych klientow na pewno. Bo Honda stala sie firma totalnie dupowozowa.

> Next year...

Hmmmm...jak zwykle, poniewaz to Honda, to bede wierzyl...

[PatMatJoy]

> Ale w czym? Ze produkcja GB czy ze europejskie komponenty?

Komponentów japońskich jest dużo więcej niż Ci się wydaje

> Dupowozowych klientow na pewno. Bo Honda stala sie firma totalnie dupowozowa.

No cóż... Ekologia pomału będzie zabijać wszystkie fajne samochody.

Dupowozy to nasza przyszłość... ewentualnie możemy polegać na indywidualnym imporcie V8, V10 z US...

> Hmmmm...jak zwykle, poniewaz to Honda, to bede wierzyl...

Wierzę, że się nie zawiedziesz

[A_Kras]

> Komponentów japońskich jest dużo więcej niż Ci się wydaje

Pewnie tak ale wydaje mi sie, ze europejskich musi byc jakis minimalny ustalony procent coby cla nie bylo. Zeby bylo, ze Swindon to fabryka a nie montownia.

> Dupowozy to nasza przyszłość... ewentualnie możemy polegać na indywidualnym imporcie V8, V10 z

> US...

Bo Honda nadal sie nie nauczyla, ze nalezy oszukiwac...tzn przygotowywac silnik tez pod te glupie testy, ktore z rzeczywistoscia nic wspolnego nie maja. Bo czy ktos naprawde wierzy np, ze V8TT w behemocie BMW X5M ma srednie spalanie 13 litrow??? A z tego sztucznego spalania potem wprost wyciaga sie emisje CO2.

> Wierzę, że się nie zawiedziesz

Oby

[PatMatJoy]

> Pewnie tak ale wydaje mi sie, ze europejskich musi byc jakis minimalny ustalony procent coby cla

> nie bylo. Zeby bylo, ze Swindon to fabryka a nie montownia.

Oczywiście. O ile mnie pamięć nie myli - musi to być min. 60%.

Ale tak ja piszę - nie pamiętam dokładnie, więc postaram się to sprawdzić.

> Bo Honda nadal sie nie nauczyla, ze nalezy oszukiwac...tzn przygotowywac silnik tez pod te glupie

> testy, ktore z rzeczywistoscia nic wspolnego nie maja. Bo czy ktos naprawde wierzy np, ze V8TT

> w behemocie BMW X5M ma srednie spalanie 13 litrow??? A z tego sztucznego spalania potem wprost

> wyciaga sie emisje CO2.

No cóż... Honda jeszcze się tego nie nauczyła i w mojej ocenie - nigdy się tego nie nauczy...

> Oby

No ja też "oby"...

[coenmz]

> Ma V6 3,5 280 i 3,7 305 ... jeden z nich nawet montuje do TSXa. Ciekawe czy accord V6 mialby w

> europie jakikolwiek zbyt

A który według Ciebie nadaje się pod maskę nowej Hondy Civic Type-R?

[Filipfm]

> A który według Ciebie nadaje się pod maskę nowej Hondy Civic Type-R?

Zaden

Konkurencja mowi dosc wyraznie, 2.0 T do hot hatcha.

1.6T do hot hatcha klasy B.

BTW. Pokazali w Genewie Jazz Si - dostalem wypiekow

i czytam

Quote:

---

Honda Jazz Si

- New Limited Edition model to be introduced in summer 2012

- Revised body styling emphasises fun-to-drive appeal

- Suspension and steering changes improve ride and handling

- Unique interior trim compliments enhanced exterior styling

- 16-inch alloy wheels fitted as standard

---

zapowiada sie niezle ...

ale pod maska 1.4 takie jak w zwyklym Jazzie.

czyli znaczek Si i 11,5 sekundy do setki

Wiecej niz podstawowy Civic 1.4 iS w 95 roku.

A szkoda, bo z silnikiem z Fita 1.5 moglby miec 9 sec

[mjedruszak]

> ale pod maska 1.4 takie jak w zwyklym Jazzie.

> czyli znaczek Si i 11,5 sekundy do setki

> Wiecej niz podstawowy Civic 1.4 iS w 95 roku.

> A szkoda, bo z silnikiem z Fita 1.5 moglby miec 9 sec

No dokladnie, w koncu co za problem bylo wsadzic tam ten silnik 1.5 - bylby przynajmniej jakis warm hatch.

Generalnie to Hondy powinni sprzedawac w formie kit car'ow bo na to ze sami cos poskladaja do kupy z glowa to nie ma co liczyc

[Florydzialski]

> BTW. Pokazali w Genewie Jazz Si - dostalem wypiekow

To może być objaw menopauzy lub niedoboru testosteronu.

> ale pod maska 1.4 takie jak w zwyklym Jazzie.

Kup sobie wersję USA, ma silnik 1.5L 117 KM:

[Filipfm]

> To może być objaw menopauzy lub niedoboru testosteronu.

musze sie przebadac

> Kup sobie wersję USA, ma silnik 1.5L 117 KM:

Toc wlasnie o tym pisalem, ze skoro wprowadzaja wersje Si (a oznaczenie wlasnie pochodzi z rynku USDM), to mogliby ten silnik wrzucic.

Chociaz, biorac pod uwage, ze Jazzy nie ma wersji 3d, to robienie z niego auta sportowego mija sie z celem

Chociaz niektorzy maja inne zdanie

[Florydzialski]

> Chociaz niektorzy maja inne zdanie

Ze wszystkiego da się zrobić rajdówkę, nawet z maszyny do obcinania trawy

[Driverek]

> Na 100% będzie

> Trwają juz testy tego samochodu.

> Nie wiem na ile to prawda ale Honda przy rozwoju nowego TypeR'a postawiła sobie poprzeczkę

> zayebiście wysoko...

> No cóż - nawet wg. Hondy 8 gen. był dość mocno niedopracowanym samochodem... Dlatego w chwili

> obecnej skupili się na jakości... Czy im się udało? Zobaczymy na pewno za jakiś czas, gdy

> pojawią się te auta w większej ilości na polskich drogach.

Dlaczego niedopracowana ??

[PatMatJoy]

> Dlaczego niedopracowana ??

Miała dużo tzw. "chorób wieku dziecięcego" i pojawiało się sporo, drobnych usterek.

[alastair]

> pojechalem oblukac to cudo Wrazenia mocno mieszane...

po dzisiejszej wycieczce do saloonu aby pomacac i pojezdzic mam podobnie.

Pacjent Civic 5D 1.8 Sport (taaaa, fele 17'', szersze gumy 225 i aluminiowe nakladki na pedaly - az sie zapowietrzylem z wrazenia ), przebieg ok 400km

Wersja Sport jest wolniejsza od podstawowej S (sprint do 100 9.4 vs 8.7), no sport cala geba . Oczywiscie wiem ze wynika to z masy i wyposazenia ale nie mozna bylo wymyslic mniej bezsensownej nazwy? Aaaaaa sa tez Sporty 1.4, te to musza dopiero zwijac asfalt (14s do 100)

Generalnie porownujac do poprzedniej generacji (niestety nigdy nia nie jechalem) to juz z zewnatrz auto jest ugrzecznione pod kazdym wzgledem. Dlaczego nie ma trojkatnych rur wydechowych??!!!

Wrazenia macalne - dla mnie ok, nie mam zastrzezen. Fotele z moim ulubionym welurem Bagaznik spory, chocby dlatego ze nie ma w nim kola zapasowego.

auto jest calkiem ciche (warto spogladac na predkosciomierz!) pomijajac silnik, ten slyszalny jest po dodaniu gazu jak na rodzinne auto chyba az za dobrze. Brzmi srednio wiec czym tu sie chwalic??

Prowadzi sie w ok ale wiozac rodzine nie probowalem do niczego specjalnego go zmuszac.

Skrzynia 6b o krotkich przelozeniach, wydawaloby sie ze bedzie ...

... niestety najwieksze rozczarowanie to silnik. 1.8 142 kunia + krotkie przelozenia w dosc lekkim aucie ale chyba ekolodzy spowodowali ze kompletnie ale to kompletnie nie jedzie. Owszem przy przebiegu 400km zapewne pelnie mozliwosci ma jeszcze przed soba ale nie podejrzewam zeby cud nastapil. Rusza ospale, przyspiesza bez przekonania, na jakiekolwiek dodanie gazu reaguje z wielka łaską nawet przy przyzwoitych obrotach, jak mu wdepnac w deske rozkreca sie ale ciagle bez przekonania. Mialem wrazenie ze na 1 biegu odcinka jest nizej niz czerwone pole (6500??), na 2ce bylo juz normalnie. Ossochozii?? Tryb eko to juz porazka na max - zeby ruszyc trzeba naprawde konkretnie wdusic gaz inaczej gasnie ew zalicza kangura. "Podpowiadacz" zmiany biegow jest zaprogramowany chyba na emerytow - sugeruje ze 1500rpm na V biegu to za duze obroty, 1200 na VI jest ok

Zaczalem sie zastanawiac czy temu autu nie brakuje trybu Sport jak w CRZ - tamtym tez na eko nie szlo jechac, na normal bylo tak sobie ale sport juz dalo sie zniesc.

Wrocilem do Lancera (masa podobna, zaladowany ta sama rodzina) ze skromnym silniczkiem 1.6 98 kuni (z 1 walkiem rozrzadu, przepustnica na lince, zadnych zmiennych faz ani cudow wiankow) - to auto ma O NIEBO wieksza chec do jazdy a pali przy tym niewiele. Owszem jakby pocisnac to Civic go daleeeko z tylu zostawi ale przy normalnej jezdzie ja wole Lancera bez zastanowienia.

Ceed 1.6/126KM jak pamietam jedzie znacznie chetniej od Lancera tak wiec tych 142KM w Civicu to ja zupelnie nie rozumiem.

Aha, nie jestem przeciwny ekologii, ale terroryzmowi i debilizmowi w imie idei tej czy innej mowie nie. Niestety to auto jest kolejnym z serii kiedy nowsze na papierze powinno byc lepsze lub porownywalne a jest wyraznie gorsze.

[widaw]

Nie rozumiem czym sie podnicać? Jedzie, nie jedzie, 10 sek, 10,5 sek, 11 sek. Jakie to ma znaczenie w kanapowozie?

Balia, zawsze balią będzie - i nic jej po mocniejszym przyspieszeniu - nie przybędzie. Nadal będzie rodzinnym dupowozem.

Auto ma być funkcjonalne, oszczędne i bezawaryjne. Wygląd to kwestia indywidualnego gustu.

Wg moich kryteriów, to chyba takiego auta na rynku nie ma, i nie będzie dłuuuugo.

[Kalkstein]

> ... chyba takiego auta na rynku nie ma ...

Jak nie ma jak jest jakos zapomniales o accordzie

[hefi]

> Jak nie ma jak jest jakos zapomniales o accordzie

czarny Type S

[alastair]

> Nie rozumiem czym sie podnicać? Jedzie, nie jedzie, 10 sek, 10,5 sek, 11 sek. Jakie to ma

> znaczenie w kanapowozie?

> Balia, zawsze balią będzie - i nic jej po mocniejszym przyspieszeniu - nie przybędzie. Nadal będzie

> rodzinnym dupowozem.

nie wiem jak szanowny kolega ale ja lubie byc zadowolony z zakupu czegos na co wydalem paredziesiat tysiakow. W tym przypadku bym zadowolony nie byl (w moim obecnym wieku, jak dojde do 70ki moze zmienie zdanie). Poza tym Civic zawsze mial imidz dynamicznego auta dla mmlodych ludzi etc - teraz to bedzie co najwyzej z wygladu. A wszystkiemu winni ekulodzy i slepe zasluchanie w ich brednie przez Honde. Do tego jeszcze w folderze pisza ze ich celem bylo uzyskanie przyjemnosci z jazdy

Zaloze sie ze zmiana oprogramowania silnika dalaby efekt ze autem jezdziloby sie normalnie. Elektroniczna przepustnica nie powoduje od razu mulowatosci auta. Jezdzilem np. poprzednim Swiftem w wersji japonskiej i wegierskiej. Pierwszy ma przepustnice na linke, drugi elektroniczna. Bardziej dynamiczna byla wersja z elektroniczna a oba auta palily dokladnie tyle samo.

Dopoki sie autem nie przejechalem nie wierzylem A_Kras'owi, teraz juz wierze

Z ciekawosci pofatyguje sie na jazde probna Lancerem z nowym silnikiem 1.6/117KM, ciekawe jakie bede mial wrazenia. Z poprzednim silnikiem 1.5/109KM jechalo to jeszcze tak sobie (podobnie jak moj) ale glosne bylo przeokrutnie, teraz ponoc to poprawili

[SpacePilot3000]

> Zaloze sie ze zmiana oprogramowania silnika dalaby efekt ze autem jezdziloby sie normalnie.

szczególnie, że zrobienie modyfikacji N/A = bajkopisarstwo

pokaż mi jeden udokumentowany przykład zmiany oprogramowania w NOWYCH silnikach Hondy (benzynowych) gdzie przyniosło to rzeczywisty/zamierzony efekt

[A_Kras]

> szczególnie, że zrobienie modyfikacji N/A = bajkopisarstwo

> pokaż mi jeden udokumentowany przykład zmiany oprogramowania w NOWYCH silnikach Hondy (benzynowych)

> gdzie przyniosło to rzeczywisty/zamierzony efekt

K20A/K20Z - efekty jak na silnik wolnossacy ogromne. Z obecnie produkowanych to juz widac, ze K24Z w nowym Si swietnie reaguje na reflash wiec jak juz bedzie w pelni programowalna hondata do niego to mozna sie spodziewac tylko jeszcze lepszych efektow.

Poza tym nie sadze, ze tutaj chodzilo o sama moc...moze raczej agresywniejsze mapowanie samej przepustnicy, cos w stylu "oszustw" VW/Audi gdzie auto wydaje sie bardzo dynamiczne bo otwarcia elektronicznej przepustnicy sa zupelnie nieproporcjonalne do wcisniecia pedalu.

[danielei_punto]

> po dzisiejszej wycieczce do saloonu aby pomacac i pojezdzic mam podobnie.

> Pacjent Civic 5D 1.8 Sport (taaaa, fele 17'', szersze gumy 225 i aluminiowe nakladki na pedaly - az

> sie zapowietrzylem z wrazenia ), przebieg ok 400km

Ja dzisiaj byłem w ASO ze swoim padalcem i stąd miałem okazję przymierzyc sie do takiego egzemplarza. Zwracałem uwage na troche innę cechy - ale obcując nieomal na codzień z poprzednikiem (5D Executive) w miarę łatwo było mi zauważyc, co się zmieniło na plus, a co na minus.

Na plus:

• kierownica - grubsza, przyjemniejsza w dotyku i jakas taka "mniej tandetna"; w poprzednim Civicu nie dało się nawet postukać palcami w koło kierownicy do wtóru muzyki, bo dźwięczało pustym w środku plastikiem, tu jest lepiej.

• trzy okrągłe "zegary" zamiast "telewizora" przed nosem

• normalnie obsługiwana klimatyzacja automatyczna - w poprzedniku dwustrefowa klimatyzacja ma manipulator do ustawiania temperatury po stronie pasażera ... na drzwiach pasażera , tu jest w końcu po ludzku

• wycieraczka z tyłu.

• zecydowanie lepsze wyciszenie wnętrza

• bardziej miękko zestrojone zawieszenie - nierówności wybierane są dużo łagodniej, tylne zawieszenie tak nie hałasuje,

• deska mniej trzeszczy na nierównościach

• zarówno egzemplarz testowy jak i jeszcze jeden obecny w salonie nie nosiły śladów korozji w miejscah, gdzie u poprzednika była to norma - więc tu chyba też jest lepiej

• większy zakres regulacji fotela kierowcy

• prostsza konstrukcja wydechu = brak dziwnych, bulgocząco-syczacych dźwięków jak w poprzedniku

Na minus:

• brak plastikowych nakładek progów - kształt nadwozia jest taki, że cały dół auta będzie brzydko poobijany od kamieni (testowy egzemplarz - 320 km na liczniku - miał już pare brzydkich odprysków)

• trudno w to uwierzyć, ale plastiki na drzwiach są jeszcze delikatniejsze i bardziej nietrwałe niż w poprzedniku - w egzemplarzu testowym widziałem ślady po dotknięciu butem przy wysiadaniu, które ktoś wcześniej zostawił, z ciekawości chciałem sprawdzić - czy podobnie jak w poprzedniku - nie da się ich usunąć , okazało się, że się nie da - a co gorsza moje próby czyszczenia (przy użyciu nawilżonej, jednorazowej chusteczki) zostawiły kolejne nieusuwalne ślady To jest jakaś paranoja - nastepna wersja zapewne będzie miała boczki drzwi z malowanego na ciemny kolor papier mache.

Co do wyglądu zewnętrznego to można dyskutować - moim zdaniem gdy patrzy sie na to auto z tyłu, to wygląda dziwnie wysoko w stosunku do szerokości, ten czerwony łącznik miedzy światłami miał chyba optycznie poszerzyć tył. Sama wycieraczka wygląda troche jak upchnięta w ostatniej chwili - dobrze że jest, bo jej brakowało - ale wygląda dziwnie. Ogólnie wygląd jest może trochę mniej kontrowersyjny niż w poprzedniej wersji, ale może to i dobrze.

W poprzedniku wnętrze zuzywa sie od samego patrzenia, tutaj trzeba poczekać na egzemplarze mające ze 2 lata/40-50 kkm i wtedy będzie można powiedziec coś więcej - ale skoro z poszyciami drzwi jest jeszcze gorzej niż było, to jakoś optymistą nie jestem. Może chociaż poszycia foteli są trwalsze.

Objerzałem też 4D - ale nie jeździłem. Plastiki brzydsze, wytłaczane w jakis dziwny żyłkowany wzorek, ale raczej trwalsze (bardziej odporne na kontakt z otoczeniem ) - ale podobno 4D jest gorzej wyciszony od 5D.

[wladmar]

> szczególnie, że zrobienie modyfikacji N/A = bajkopisarstwo

> pokaż mi jeden udokumentowany przykład zmiany oprogramowania w NOWYCH silnikach Hondy (benzynowych)

> gdzie przyniosło to rzeczywisty/zamierzony efekt

Coraz popularniejszy jest ostatnio "downshifting", czyli wgrywanie programu Euro 4 czy nawet Euro 3. Silnik jest wtedy mneij ekologiczny, ale jeździ dużo lepiej.

[alastair]

> szczególnie, że zrobienie modyfikacji N/A = bajkopisarstwo

> pokaż mi jeden udokumentowany przykład zmiany oprogramowania w NOWYCH silnikach Hondy (benzynowych)

> gdzie przyniosło to rzeczywisty/zamierzony efekt

teraz to ty nie wiesz o czym piszesz. Nie chodzi o KM i Nm ale o reakcje na gaz etc. Trudno to zmierzyc ale latwo wyczuc. A to sie akurat da zmienic oprogramowaniem.

jezdziles CRZ? tam sa wlasnie rozne tryby pracy tego samego silnika - i to dziala. W trybie Sport auto reaguje na gaz zywo, na normal - mulowato a na eco - mul bagienny

A_Kras - mnie nie chodzi o nieproporcjonalnie duze otwrcie przepustnicy przy lekim dotnieciu gazu tylko o normalna liniowa reakcje podobna do linki.

[A_Kras]

> A_Kras - mnie nie chodzi o nieproporcjonalnie duze otwrcie przepustnicy przy lekim dotnieciu gazu

> tylko o normalna liniowa reakcje podobna do linki.

Wiesz, moda na ekologia to straszna rzecz jak ktos ja bierze zbyt powaznie. Honda niestety wziela...

[PatMatJoy]

> W trybie Sport

> auto reaguje na gaz zywo, na normal - mulowato a na eco - mul bagienny

> A_Kras - mnie nie chodzi o nieproporcjonalnie duze otwrcie przepustnicy przy lekim dotnieciu gazu

> tylko o normalna liniowa reakcje podobna do linki.

Chciałbym tylko zauważyć, że wrażenia dot. trybu Sport w CR-Z'cie są spotęgowane przez maszynę elektryczną, która zmienia swoją charakterystykę pracy...

Dlatego połączenie nieliniowego działania przepustnicy z "doładowaniem" maszyny elektrycznej - daje Ci wrażenienie błyskawicznej reakcji na pedał przyspieszenia.

[alastair]

> Chciałbym tylko zauważyć, że wrażenia dot. trybu Sport w CR-Z'cie są spotęgowane przez maszynę

> elektryczną, która zmienia swoją charakterystykę pracy...

> Dlatego połączenie nieliniowego działania przepustnicy z "doładowaniem" maszyny elektrycznej - daje

> Ci wrażenienie błyskawicznej reakcji na pedał przyspieszenia.

Maszyna elektryczna dziala najbardziej na niskich obrotach kiedy CRZ jedzie zupelnie nie jak Honda. W miare rozkrecania sie silnika jej rola maleje bo stopniowo daje coraz mniejszy moment a benzyniak coraz wiekszy

jezdze na codzien 2 autami z przepustnica na linke i to sa dla mnie normalnie dzialajace auta. Jakbym mial kupowac kolejne to tez chce tak samo NORMALNIE dzialajace. Nie robcie ze mnie maniaka.

Jeszcze raz napisze - elektroniczna przepustnica tez moze dzialac normalnie albo nawet zbyt agresywnie, w Swifcie tak bylo. Jak sie przesiadlem na wersje z elektroniczna to przez 2 dni ruszalem z piskiem spod swiatel za kazdym razem

[A_Kras]

> Jeszcze raz napisze - elektroniczna przepustnica tez moze dzialac normalnie albo nawet zbyt

> agresywnie, w Swifcie tak bylo. Jak sie przesiadlem na wersje z elektroniczna to przez 2 dni

> ruszalem z piskiem spod swiatel za kazdym razem

Moze. Ale producenci wola sie bawic albo oszukiwac. I potem masz och-ach gadzet "zmieniajacy charakterystyke pracy jednostki napedowej"

[A_Kras]

> Moze. Ale producenci wola sie bawic albo oszukiwac. I potem masz och-ach gadzet "zmieniajacy

> charakterystyke pracy jednostki napedowej"

tak jak w abarth500 - od razu trzeba przełączyć tryb na sport, bo w trybie normal reakcja na gaz jest nie do zaakceptowania

to samo jest w Alfach z przełącznikiem DNA - tylko w trybie Dynamic da się normalnie jeździć

[SpacePilot3000]

> teraz to ty nie wiesz o czym piszesz. Nie chodzi o KM i Nm ale o reakcje na gaz etc. Powiem krótko: solisz głupoty, wstyd jak beret.

CRZ ma silnik elektryczny, którego nie ma Civic.

> zmierzyc ale latwo wyczuc. A to sie akurat da zmienic oprogramowaniem.

> jezdziles CRZ? tam sa wlasnie rozne tryby pracy tego samego silnika - i to dziala. W trybie Sport

Skoro nie poprawia KM/Nm to jak to wyczujesz? Jesteś Kaszpirowski?

Pytam ponownie i nie odpowiadaj jak polityk PIS - pokaż mi firmę która robi chipy do tego silnika i MA JE W OFERCIE - poproszę link

[A_Kras]

> CRZ ma silnik elektryczny, którego nie ma Civic.

> Skoro nie poprawia KM/Nm to jak to wyczujesz? Jesteś Kaszpirowski?

A to musi poprawiac wartosci szczytowe zeby sie lepiej jezdzilo??

> Pytam ponownie i nie odpowiadaj jak polityk PIS - pokaż mi firmę która robi chipy do tego silnika i

> MA JE W OFERCIE - poproszę link

Do ktorego silnika???

[SpacePilot3000]

> Jakbym mial kupowac kolejne to tez chce tak samo NORMALNIE dzialajace. Nie robcie ze mnie

> maniaka.

A co ma piernik do wiatraka? Czym auta z elektryczną przepustnicą jest gorsze? Masz na to jakieś niezbite dowody?

> Jeszcze raz napisze - elektroniczna przepustnica tez moze dzialac normalnie albo nawet zbyt

> agresywnie, w Swifcie tak bylo. Jak sie przesiadlem na wersje z elektroniczna to przez 2 dni

> ruszalem z piskiem spod swiatel za kazdym razem

Bo każdym autem trzeba się nauczyć jeździć. To jak przesiadka ze snopowiązałki na chociażby quada

[SpacePilot3000]

> A to musi poprawiac wartosci szczytowe zeby sie lepiej jezdzilo??

a inaczej jaki jest sens poprawiania fabryki?

> Do ktorego silnika???

1.8 140KM

[A_Kras]

> A co ma piernik do wiatraka? Czym auta z elektryczną przepustnicą jest gorsze? Masz na to jakieś

> niezbite dowody?

Wlasne odczucia z jazdy chocby S2000 MY05 i MY06 - ten pozniejszy ma juz przepustnice elektroniczna. Dozowalnosc i wyczucie gazu sporo gorsze. Owszem, jak jedziesz 50 po miescie to nie ma to najmniejszego znaczenia, ale przy redukcjach z miedzygazem, przy jezdzie sportowej i poslizgach ma OGROMNE.

[A_Kras]

> a inaczej jaki jest sens poprawiania fabryki?

Moc maksymalna moze pozostac bez zmian ale jak poprawisz sobie srodek o 10-15KM (co jest spokojnie do osiagniecia strojeniem w wielu silnikach) to na pewno to odczujesz. Zreszta najlepszy przyklad to wlasnie hondowskie K20 - jesli nic innego nie zmienisz poza remapem komputera to mocy maksymalnej zyskasz moze 10-15PS. Ale w srodku sa miejsca gdzie ten silnik zyskuje 30-40Nm - to jest przepasc i jako przepasc sie to odczuwa.

> 1.8 140KM

Europejczyki niestety nie (albo przynajmniej nie plug&play) ale amerykanski 1.8 140 jak najbardziej - http://www.hondata.com/flashpro_civic.html

[SpacePilot3000]

> Wlasne odczucia z jazdy chocby S2000 MY05 i MY06 - ten pozniejszy ma juz przepustnice

> elektroniczna. Dozowalnosc i wyczucie gazu sporo gorsze. Owszem, jak jedziesz 50 po miescie to

> nie ma to najmniejszego znaczenia, ale przy redukcjach z miedzygazem, przy jezdzie sportowej i

> poslizgach ma OGROMNE.

Rozumiem, że masz obie wersje w garażu czy to raczej zbiór opinii z googla/innych forum?

Nie, nie czepiam się - albo takim razie Honda robi coś nie tak albo BMW/Audi/Mercedes/Mitsu robią to 100x lepiej z przepustnicą elektryczną