Sibui Napisano 2 Maja 2012 Udostępnij Napisano 2 Maja 2012 > ruszysz, ale w naszym kraju niestety trzeba magnesówki co chwila zdejmować bo inaczej ktoś > inny na parkingu pod marketem to zrobi. Ja akurat odkręcam bat. Zwłaszcza zimą - parę razy ułamałem już przewód (na mrozie kruszeje :-) ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin77 Napisano 2 Maja 2012 Udostępnij Napisano 2 Maja 2012 sprzedaj auto i powiedz że to nie ty kierowałeś , czasem czytając pytania na ak mam wrażenie że to pudelek lub kozaczek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
COffin Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > A nie lepiej po prostu uczciwie zapłacić? nie nie lepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 A już myslalem ,ze policjant zapomnial wpisac S w nazwisku nie boj nic za pol roku dostaniesz kwitek ,ze wchodza ci na konto albo zwrot podatku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > nie nie lepiej Normalny człowiek ponosi odpowiedzialność za to co robi, a nie płacze na forum, że mandaty musi zapłacić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > Normalny człowiek ponosi odpowiedzialność za to co robi, a nie płacze na forum, że mandaty musi > zapłacić. o! jest i kij... w mrowisku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
COffin Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > Normalny człowiek ponosi odpowiedzialność za to co robi, a nie płacze na forum, że mandaty musi > zapłacić. akurat z Tobą dyskutować jak zachowuje się normalny człowiek chyba dyskutować nie warto . eot. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > akurat z Tobą dyskutować jak zachowuje się normalny człowiek chyba dyskutować nie warto . > eot. Argumentu brakło, więc zwalasz winę na poziom dyskutanta? To po co w ogóle zaczynałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > o! jest i kij... w mrowisku. Żaden kij. Zawsze twierdziłem, że jak się nasrało, to trzeba po sobie cicho posprzątać aby smrodu dookoła nie roznosić. I śmieszy mnie takie żalenie się na forum... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > przyjąłem bo trzeba nie będę się po sądach tułał,nie zapłacę bo 3tyg temu jeden zapłaciłem i co tak > co miesiąc?!jak będą chcieli to znajdą,a słuchy niosą że gro znajomych uniknęło jakimś cudem > ściągnięcia czy to przez skarbówkę ,czy przez komornika,widać w moim regionie coś to słabo > działa.swoją drogą 400stówki na drodze nie leży! Rozłóż sobie na raty, mniej boli a i sumienie masz spokojne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > Żaden kij. Zawsze twierdziłem, że jak się nasrało, to trzeba po sobie cicho posprzątać aby smrodu > dookoła nie roznosić. Ja to rozumiem i się poniekąd zgadzam. Ale za tak jednoznaczne deklaracje... > I śmieszy mnie takie żalenie się na forum... .. etatowa opozycja AK linczuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelWaw Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > Nigdy nie jezdze przepisowo. W ostatnim roku, tak przykladowo, Policja mnie zatrzymala na > "suszarke" na obszarze zabudowanym dwa razy - raz mialem 125km/h a drugi raz 90km/h - ani razu > nie wypisali mandatu nawet najmniejszego bo potrafilem sie dogadac (ze wzgledu na moja prace > to nie trudne) a to juz nie cwaniakowanie ? zlamales przepisy, zostales zlapany to popros o ten mandat i zaplac a nie sie dogadujesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert2609 Napisano 3 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 ktoś pije do mnie że płaczę i ubolewam że muszę zapłacić??? posta otworzyłem z innym zamiarem,chciałem tylko zasięgnąć porady a dyskusja obróciła się w zrywające anteny z dachu i to dlaczego nie zapłacę skoro mandat przyjąłem każdy ma wydatki raz jest ich mniej raz więcej jeśli mandat musiałbym zapłacić na drodze przy gliniarzu to bym zapłacił a,że mandaty są kredytowane to zapłacę kiedy mi będzie odpowiadało. o właśnie kolega wyżej też dobrze napisał swoją drogą to nie wiem co i w jaki sposób można się dogadać przekraczając prędkość o ponad 100%to może nie była policja tylko jeszcze milicja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > ktoś pije do mnie że płaczę i ubolewam że muszę zapłacić??? > posta otworzyłem z innym zamiarem,chciałem tylko zasięgnąć porady a dyskusja obróciła się w > zrywające anteny z dachu i to dlaczego nie zapłacę skoro mandat przyjąłem > każdy ma wydatki raz jest ich mniej raz więcej jeśli mandat musiałbym zapłacić na drodze przy > gliniarzu to bym zapłacił a,że mandaty są kredytowane to zapłacę kiedy mi będzie odpowiadało. > o właśnie kolega wyżej też dobrze napisał > swoją drogą to nie wiem co i w jaki sposób można się dogadać przekraczając prędkość o ponad 100%to > może nie była policja tylko jeszcze milicja No chyba nie ja pije?? Podpowiadam rozwiązanie które sam stosuje, jak nie pasuje mi akurat z kasy wyskakiwać. Robisz 8 przelewów po 50 zł co miesiąc i masz mandat zapłacony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mAbZ Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > Tobie ani szwedzka kultura jazdy, ani polska fantazja nie pomogły jak wydzwoniłeś w babkę > zawracającą na drodze. Wiesz że dzwoni ale jak zwykle nie wiesz gdzie. To nie było ani zawracanie, ani kobieta ani tym bardziej mandat. > To była podobna sytuacja. Zawsze mogłaś jechać wolniej... Jak sam powiedziałeś: "tyłek a nie podobna". Nie opowiadaj bzdur, że w Danii dotaje się mandaty za niewinność. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert2609 Napisano 3 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > No chyba nie ja pije?? > Podpowiadam rozwiązanie które sam stosuje, jak nie pasuje mi akurat z kasy wyskakiwać. > Robisz 8 przelewów po 50 zł co miesiąc i masz mandat zapłacony. ale nie spieszy mi się!jeszcze tak źle finansowo nie stoję i mogę zapłacić to w całości lecz nie! poczekam aż sobie sami wezmą....jak wezmą... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > Wiesz że dzwoni ale jak zwykle nie wiesz gdzie. > To nie było ani zawracanie, ani kobieta ani tym bardziej mandat. Nie ważne co gdzie i jak. Ważne, że przydzwoniłeś. Gdybyś jechał 5s później to bum by nie było; wniosek jesteś współwinny... Taki sam procent współwiny jest u Ciebie, jak i u mnie. > Jak sam powiedziałeś: "tyłek a nie podobna". > Nie opowiadaj bzdur, że w Danii dotaje się mandaty za niewinność. Tak, ty znasz się na wszystkim i znasz zasady postępowania w duńskiej policji. Wystarczy, że ktokolwiek pomyśli iż można było tego zdarzenia w jakikolwiek sposób uniknąć, a tak jest w 99% wypadków. I odpowiedz sam sobie rzetelnie na pytanie: czy gdybyś potrącił rowerzystkę, to mógłbyś liczyć na całkowite uwolnienie od winy. I powtórzę raz jeszcze, mandat opłaciłem, bo dla tych 500DKK nie opłacało mi się po sądach biegać. Za dużo straconego czasu i energii... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > Mógłbyś przybliżyć nie znającym języka? Jest to to samo, co w polskim kodeksie drogowych pod tym samym paragrafem... Quote: Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mAbZ Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > Nie ważne co gdzie i jak. Ważne, że przydzwoniłeś. Gdybyś jechał 5s później to bum by nie było; > wniosek jesteś współwinny... > Taki sam procent współwiny jest u Ciebie, jak i u mnie. Z tą różnicą że ja jakoś nie dostałem mandatu za niewinność Słabo się z tobą dyskutuje. Aż szkoda, że cię odbanowali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > Z tą różnicą że ja jakoś nie dostałem mandatu za niewinność Bo nikt policji nie wzywał... > Słabo się z tobą dyskutuje. Aż szkoda, że cię odbanowali Z tobą za to w ogóle nie ma dyskusji. Bo jak przedstawi ci się rzeczowe i prawdziwe argumenty przeciwko wymysłom, to momentalnie kasujesz wątek i usuwasz z grona znajomych... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > ale nie spieszy mi się!jeszcze tak źle finansowo nie stoję > i mogę zapłacić to w całości lecz nie! poczekam aż sobie sami wezmą....jak wezmą... Spoko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > Bo nikt policji nie wzywał... > Z tobą za to w ogóle nie ma dyskusji. Bo jak przedstawi ci się rzeczowe i prawdziwe argumenty > przeciwko wymysłom, to momentalnie kasujesz wątek i usuwasz z grona znajomych... Widać boi się hejterów :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
angrius Napisano 3 Maja 2012 Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 > No proszę. Bratnia dusza. > Jedno nas różni, Ty ostatnio, a ja nigdy sam dobrowolnie nie zapłaciłem. Wstyd mówić jak długo, ale > w życiu nie zdarzyło się inaczej. > Widzę to tak. Ich rolą jest ścigać i karać, a moją nie dać się złapać, a jak już, to się migać. > To takie proste To taki POLSKIE i... żałosne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exor Napisano 4 Maja 2012 Udostępnij Napisano 4 Maja 2012 > Ja też nie płacę - fakt faktem - brzmi to dumnie, bo łącznie dostałem w życiu aż 3 mandaty, ale > żadnego sam nie płaciłem - zawsze sami zabierali z podatków Ale ile zabierali? Wysokosc mandatu czy kwote powiekszona o odsetki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 4 Maja 2012 Udostępnij Napisano 4 Maja 2012 > Ale ile zabierali? Wysokosc mandatu czy kwote powiekszona o odsetki? Grzywna + odsetki + koszta egzekucji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exor Napisano 4 Maja 2012 Udostępnij Napisano 4 Maja 2012 > Grzywna + odsetki + koszta egzekucji. Czyli do bani - nie oplaca sie nie placic w miare od razu. Wlasnie pytam, bo szwagrowi przyszlo ostatnio ze skarbowego: jakos 248zl. Wysokosc mandatu to chyba bylo 200zl. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 4 Maja 2012 Udostępnij Napisano 4 Maja 2012 > Ale ile zabierali? Wysokosc mandatu czy kwote powiekszona o odsetki? Raz chyba 16 złotych sobie zabrali (po około 2 latach od daty mandatu), raz po długiej rozmowie (m.in. dlaczego akurat ten US się tym zajmuje, skoro nie mam z nim żadnego związku) poprosili o zapłacenie kwoty mandatu na wskazane konto, trzeci raz też jakaś śmieszna kwota doszła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArekMiz Napisano 4 Maja 2012 Udostępnij Napisano 4 Maja 2012 stłuczka - wzywam policję, bo cenię swoje > pieniądze i czas i nie zamierzam dać się zrobić w konia jakiemuś cwaniaczkowi. I bardzo dobre podejście. Od momentu, gdy gość napisał mi oświadczenie a na nim były fikcyjne dane (choć sprawdzałem jego dowód, ale był to stary typ dowodu) i mogłem se pisać na berdyczów - do najmniejszego draśnięcia wzywam policję. Choćbym miał czekać 5 godzin... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzymek Napisano 4 Maja 2012 Udostępnij Napisano 4 Maja 2012 > Grzywna + odsetki + koszta egzekucji. od mandatu nie nalicza się odsetek. Są tylko koszty egzekucji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ancypankrator Napisano 5 Maja 2012 Udostępnij Napisano 5 Maja 2012 > Co Ty, przyjal mandat i przy policjantach byl taki grzeczny ze na wszystko sie zgodzil, ale teraz > jak juz ich nie ma, to mozna byc cwaniakiem i nie zaplacic Ja osobiście też nie płacę mandatów. W razie czego i tak upomną się po rozliczeniu podatkowym - zabiorą zwrot, resztę się dopłaci i z głowy. Chyba, że mam więcej niż jeden rocznie, to wtedy po jakimś czasie (na ogoł kilka miesięcy) jak mi się przypomni to płacę. Aczkolwiek ostatni mandat dostałem w maju 2010, także w tym roku pierwszy raz od kilku lat dostałem zwrot podatku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 5 Maja 2012 Udostępnij Napisano 5 Maja 2012 > przyjąłem bo trzeba nie będę się po sądach tułał,nie zapłacę bo 3tyg temu jeden zapłaciłem i co tak > co miesiąc? > swoją drogą 400stówki na drodze nie leży! Rozumiem, że za niewinność dostałeś? To się dziwię że do sądu nie poszedłeś (zazwyczaj jedna rozprawa) za 400pln chyba warto Jeżeli dostałeś , bo złamałeś przepisy, to pretensje sam do siebie możesz mieć. Tłumaczenie " bo 3tyg temu jeden zapłaciłem" rozśmieszyło mnie do łez, rozumiem, że to żart był! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 5 Maja 2012 Udostępnij Napisano 5 Maja 2012 > Panowie jeżdżę od 19lat i to jest mój 2gi mandat!a co za tym idzie 2gi w tym roku! to i tak niezła średnia > postanowiłem że nie zapłacę i sprawa > zamknięta, no tutaj już się zakręciłem, jeżeli podjąłeś decyzję że nie zapłacisz, to nie rozumiem twojego wątku. Po kiego grzyba się pytasz o błędy itd.? I tak cię to "wali", bo nie zapłacisz! PS Jak już Sibuj ci napisał po PESELu cię znajdę w CEPIK. (centralna ewidencja pojazdów i kierowców) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 5 Maja 2012 Udostępnij Napisano 5 Maja 2012 > Ja osobiście też nie płacę mandatów. W razie czego i tak upomną się po rozliczeniu podatkowym - > zabiorą zwrot, resztę się dopłaci i z głowy. Że tak się zapytam: czy jeżeli zwrotu zabraknie, to nie wpisują na "listę dłużników"? bo słyszałem o takiej praktyce w przypadku mandatów za jazdę "na gapę". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.