Skocz do zawartości

F1 Australia- dyskusja


marekpast

Rekomendowane odpowiedzi

> Kończą te kwalifikacje cze nie?

> Musiałem wyjść więc nie wiem.

No właśnie, nie uważacie że możnaby wrócić do starej formy kwalifikacji (45 lub 60 minut non stop)

Widzieliśmy jak się tor osuszył pod koniec Q1 i jak było coraz lepiej, to samochody zjechały, aby tor się znów zalał.

A tak Q1 w piątek 60 minut, Q2 w sobote 60 minut i kierowcy jeżdżą kiedy chcą, nie ma musu.

A przy takich warunkach i tak by jeździli prawie non stop, bo zawsze warunki mogą się pogorszyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie, nie uważacie że możnaby wrócić do starej formy kwalifikacji (45 lub 60 minut non stop)

> Widzieliśmy jak się tor osuszył pod koniec Q1 i jak było coraz lepiej, to samochody zjechały, aby

> tor się znów zalał.

> A tak Q1 w piątek 60 minut, Q2 w sobote 60 minut i kierowcy jeżdżą kiedy chcą, nie ma musu.

> A przy takich warunkach i tak by jeździli prawie non stop, bo zawsze warunki mogą się pogorszyć

Obecny system jest ok, problemem są sędziowie bo dochodzi ostatnio do sytuacji, że lekko zaczyna padać i się zaczyna... W Q1 zaczęli zakładać już intermediaty. Po Q1 się cackali z częściami po bolidach, znowu się rozpadało a nie wyglądało to jakoś strasznie dramatycznie. Robi się to już trochę mało śmieszne. Pirelli powinno się zastanowić nad sensem projektowania opon na mokrą nawierzchnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z innej beczki, może mi ktoś wyjaśnić jaki sens ma ujednolicanie przepisów silników, opon, etc.etc. czytałem o zmianach w F1 w 2014 i...jak tak dalej będzie to będzie tak jak teraz, a nawet jeszcze gorzej. Jeden team wygrywa 80% wyścigów, przejazdy to nuda, mało kto się wyprzedza, jak zawodnik wystartuje pierwszy to z reguły pierwszy dojeżdża, no chyba

że jakiś pech sprawi, że jednak nie.

Czym tak naprawdę mogą się teamy teraz wykazać, żeby wygrać. Poza oczywiście umiejętnościami kierowcy??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeden team wygrywa 80% wyścigów, przejazdy to nuda, mało kto się

> wyprzedza, jak zawodnik wystartuje pierwszy to z reguły pierwszy dojeżdża, no chyba

> że jakiś pech sprawi, że jednak nie.

> Czym tak naprawdę mogą się teamy teraz wykazać, żeby wygrać. Poza oczywiście umiejętnościami

> kierowcy??

Przyznaj się, nie oglądałeś sezonu 2013? Bo gadasz niezłe głupoty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Jeden team wygrywa 80% wyścigów, przejazdy to nuda, mało kto się wyprzedza, jak zawodnik wystartuje pierwszy to z reguły pierwszy dojeżdża

Chyba kolega rzeczywiście opuścił ostatnie dwa sezony.

A przepisy mi się też nie podobają. Skoro ma być eko, to może ustalmy, że maksymalne zużycie paliwa to 100l na wyścig i co roku 5 litrów mniej, minimalna waga bolidu np. 600kg, a zespoły nich wymyślą co chcą silnik mały, duży, diesel, elektryk, ers i inne wynalazki, opony jakie chcą, no może warto homologować kabinę kierowcy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przespałem, ale jakoś nie porywała mnie "akcja", dobra może do końca nie było tak niemrawo, ale głównie chodzi mi o to że to idzie w złym kierunku, żadnych indywidualizacji, wszystko szablon.

Fajnie że to co w f1 trafia potem do zwykłych aut, ale to pokazanie w którym kierunku ma iść rozwój, żadnych innowacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale taki ogranicznik już mają, nie ma tankowań tylko to co w baku na starcie.

Wiem, tylko po co sztuczne "ograniczenia" np. 1,6 turbo v6, skoro możnaby ograniczyć bardziej zużycie paliwa, a czy będzie V8, V6 czy R4, to sprawa konstruktora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kończą te kwalifikacje cze nie?

> Musiałem wyjść więc nie wiem.

Lipa.

Ciagle zmiany, ale nic na lepsze.

Ragulamin F1 moglby zmierzac w kierunku zamkniecia bolidu.

red_bull_x1.jpg

Opony na deszcz i jazda na tor.

Byloby wiecej emocji i nie budzilibysmy sie o 7 rano, tylko po to zeby posluchac Borowy,

i patrzec na kierowcow wsiadajacych, wysiadajacych, wsiadajacych... itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> gdzies transmisja bedzie?

> Btw, brakowalo mi glosu Borowy

> Kim jest drugi komentujacy?

Rownie ekscytujacy komentator.

Wczesniej pare razy mialem "przyjemnosc" sluchac go w wyscigach innych serii na sportklub.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kończą te kwalifikacje cze nie?

> Musiałem wyjść więc nie wiem.

Ja sie pytam , :

Dlaczego nie pozwalaja sie scigac na mokrym ? , sledze formule od lat , pamietam Senne , Prosta , Mansela ... kiedys nie bylo elektroniki , byl deszcz ... jedziemy w deszcz ... prosta sprawa ...

Albo sie umie jezdzic na mokrym , albo sie nie umie ...

Kwestie bezpieczenstwa ... OK ... mozna dostosowac predkosc do warunkow i jechac , a nie ...

Szkoda slow ...

Wg mnie powinni pojechac na mokrym i tyle oink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rownie ekscytujacy komentator.

> Wczesniej pare razy mialem "przyjemnosc" sluchac go w wyscigach innych serii na sportklub.

IMO lepszy niz wczesniejszy partner komentator Borowy, Maurycy. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja sie pytam , :

> Dlaczego nie pozwalaja sie scigac na mokrym ? , sledze formule od lat , pamietam Senne , Prosta ,

> Mansela ... kiedys nie bylo elektroniki , byl deszcz ... jedziemy w deszcz ... prosta sprawa

> ...

> Albo sie umie jezdzic na mokrym , albo sie nie umie ...

> Kwestie bezpieczenstwa ... OK ... mozna dostosowac predkosc do warunkow i jechac , a nie ...

> Szkoda slow ...

> Wg mnie powinni pojechac na mokrym i tyle

Dlaczego? Bezpieczeństwo... tzn. pieniązde - to jest odpowiedź. Jak warunki są bardzo trudne ryzyko że coś się stanie rośnie, a jak się stanie coś poważnego to bije to w reputację F1 czyli zainteresowanie sponsorów czyli w $

Mi też się podobają wyścigi w deszczu bo wtedy widać kto naprawdę ma cojones i umiejętności, ale czasami to akurat popieram sędziów, bo w niektórych rejonach świata jak poleje, to nie przypomina to potem jazdy po mokrym torze, tylko pływanie bolidem po zatopionym torze z elementami jazdy figurowej. Niestety nie widziałem jak wyglądały sobotnie kwalifikacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od tego duetu lepsza bylaby nawet gadajaca malpa.

hehe.gif Szkoda że tu nie ma lajków wink.gif . Kto tylko ma dostęp do BBC polecam oglądać na BBC. A jak nie ma telewizji BBC, to obraz z polsatu, wyłączyć małpy i włączyć sobie BBC Radio 5 smile.gif . U nas komentarz denerwuje, a tam jest bardzo ciekawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> gdzies transmisja bedzie?

> Btw, brakowalo mi glosu Borowy

> Kim jest drugi komentujacy?

w RTL i mówią w języku którego nie rozumiem biglaugh.gif

wolę reklamy niż pierd... tych pajaców w ojczystym języku

pomijając fakt szmacianych tv w postaci polszmaty sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja sie pytam , :

> Dlaczego nie pozwalaja sie scigac na mokrym ? , sledze formule od lat , pamietam Senne , Prosta ,

> Mansela ... kiedys nie bylo elektroniki , byl deszcz ... jedziemy w deszcz ... prosta sprawa

> ...

> Albo sie umie jezdzic na mokrym , albo sie nie umie ...

> Kwestie bezpieczenstwa ... OK ... mozna dostosowac predkosc do warunkow i jechac , a nie ...

> Szkoda slow ...

> Wg mnie powinni pojechac na mokrym i tyle

Jakby Massa fury nie rozwalił to by pewnie jeździli dalej. Ferrari zrobiło co mogło żeby dać sobie czas na naprawę bolidu biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobra, pierwsze GP za nami

> czego sie dowiedzielismy?

> - nowe opony - mieszanka super miekka zuzywa sie cholernie szybko

> - ferrari wrocilo do gry

> - McLaren - za dobrze nie jest

- jakby Kubica dalej jeździł w Lotusie to walczyłby o tytuł mistrza ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lipa.

> Ciagle zmiany, ale nic na lepsze.

> Ragulamin F1 moglby zmierzac w kierunku zamkniecia bolidu.

Zdecydowanie tak hehe.gif i do tego wycieraczka przednia i bagażnik na piwo.gif z tyłu i kierunkowskazy coby było wiadomo ze chce wyprzedzać .... a o spryskiwaczu i płynie zapachowym zapomniałem chipsy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdecydowanie tak i do tego wycieraczka przednia i bagażnik na z tyłu i kierunkowskazy coby

> było wiadomo ze chce wyprzedzać .... a o spryskiwaczu i płynie zapachowym zapomniałem

Zawsze to dobrze posluchac madrego i rzeczowych argumentow, dlaczego bolid musi byc otwarty. hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zawsze to dobrze posluchac madrego i rzeczowych argumentow, dlaczego bolid musi byc otwarty.

Z punktu widzenia aerodynamiki masz rację w 100% ale myślę że tu bardziej chodzi o tradycję i to że gogle były na początku jedyną osłona i tak ma pozostać.... Kask tak jak w motocyklu ... bo w przeciwnym razie F1 upodobni się do innych serii wyścigowych których jest mnóstwo i które nawet są szybsze od F1 ...* ( Vśrednia).

Gdyby chodziło o ciągły rozwój to nadal mielibyśmy ABS/ESP.. silniki turbo o mocy ponad 1500 KM i napęd na 4 koła a do tego układy dyfuzorów i nisko profilowe 20 calowe koła... a przecież tego żaden z kierowców by nie wytrzymał. Za duże przeciążenia i za duże konsekwencje w przypadku wypadnięcia z toru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.