Skocz do zawartości

Nowe tarcze / używane klocki


Colliber

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze mi się wydawało, że przy wymianie tarcz hamulcowych bezwzględnie należy też wymieniać klocki hamulcowe.

Jakież było moje zdziwienie gdy znajomy opowiedział mi, że jego mechanik wymienił mu tarcze hamulcowe z tyłu i pozostawił stare klocki. Mechanik ten miał stwierdzić, że klocki wyglądały dobrze, a ów mój znajomy powiedział, że wymieniał klocki nie dalej jak 3~4tyś. kilometrów wcześniej.

Używane klocki miały by się "ułożyć" do tarczy w bardzo niedługim czasie, a ponieważ cała akcja dotyczyła hamulców z tyłu więc niejako "mniej istotnych".

Co Państwo na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne dla mnie ze 3-4tyś km, wymieniał klocki i nie zmieniał tarcz. A w tej chwili klocki będą się długo dopasowywać lub nawet się nie dopasują i tylko uszkodzą tarcze... BTW Koszt nowych klocków nie jest jakoś bardzo wysoki więc bym wymienił komplet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zawsze mi się wydawało, że przy wymianie tarcz hamulcowych bezwzględnie należy też wymieniać klocki

> hamulcowe.

> Jakież było moje zdziwienie gdy znajomy opowiedział mi, że jego mechanik wymienił mu tarcze

> hamulcowe z tyłu i pozostawił stare klocki. Mechanik ten miał stwierdzić, że klocki wyglądały

> dobrze, a ów mój znajomy powiedział, że wymieniał klocki nie dalej jak 3~4tyś. kilometrów

> wcześniej.

> Używane klocki miały by się "ułożyć" do tarczy w bardzo niedługim czasie, a ponieważ cała akcja

> dotyczyła hamulców z tyłu więc niejako "mniej istotnych".

> Co Państwo na to?

Normalne, nawet z przodu idzie tak zrobić - szybka, papier ścierny, starcie klocków i są "jak nowe"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

normalna sprawa. W poprzednim aucie wymieniałem same tarcze z przodu, mimo że klocki były jeszcze z czasów poprzednika.

Nie wiem ile miały nalatane ale było ich grubo ponad połowa, po zdjęciu przeszlifowane o beton powróciły do zacisków i przelatałem na nich kolejne 2lata aż do sprzedaży auta.

Po takim przeszlifowaniu powierzchnia jest równa więc nie ma obaw o to że coś utknie w rowku i porysuje tarczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja stare klocki z tyłu (miały z 6kkm...) przeszlifowałem papierem i założyłem, wszystko działa jak

> należy.

A myślałeś ze samochód wybuchnie? Czy może ze koło odpadnie? Oczywiscie ze wszystko bedzie działało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ASO Opel z Raszyna przy nalocie 15kkm wymienili mi tarcze przednie na gwarancji a klocki

> pozostawili z montażu w fabryce, więc to chyba normalna praktyka.

To samo miałem w ASO Opla w Łodzi. Przy wymianie gwarancyjnej przednich tarcz serwis zasugerował aby zmienić też klocki (już na mój koszt). Bez wahania przytaknąłem, bo też uważałem że tak należy. Po rozebraniu hamulców sami zaczęli mnie przekonywać że klocki są w bardzo dobrym stanie i nie ma sensu ich wymieniać wink.gif No i zostały te co były. Z tym że u mnie powierzchnia tarcz i klocków była równiutka, tarcze poszły do wymiany ze względu na bicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zawsze mi się wydawało, że przy wymianie tarcz hamulcowych bezwzględnie należy też wymieniać klocki

> hamulcowe.

Teoretycznie sie powinno ale...

> Jakież było moje zdziwienie gdy znajomy opowiedział mi, że jego mechanik wymienił mu tarcze

> hamulcowe z tyłu i pozostawił stare klocki. Mechanik ten miał stwierdzić, że klocki wyglądały

> dobrze, a ów mój znajomy powiedział, że wymieniał klocki nie dalej jak 3~4tyś. kilometrów

> wcześniej.

No wlasnie...jak klocki sa swieze to wystarczy je troche zetrzec papierem sciernym i mozna montowac. Unikac nalezy sytuacji dotartego klocka na nowiutka tarcze bo wowczas jedno-dwa mocne hamowania moga ja od razu pokrzywic.

> cała akcja dotyczyła hamulców z tyłu więc niejako "mniej istotnych".

A to kolejny powod. Sila hamowania tylu jest zdecydowanie mniejsza niz przodu wiec i niebezpieczenstwa mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> trochę offtop, ale zastanawia mnie co sie stało z tarczami przez 4kkm że teraz kwalifikują się do

> wymiany a wtedy jeszcze nie

O to nie pytałem. Nie wiem, może kasa, może widzimisie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.