Skocz do zawartości

Farby do ścian - mity i fakty, opinie i doświadczenia


Jery

Rekomendowane odpowiedzi

Temat ciągle na czasie, więc może warto podyskutować.

7 lat temu malowałem dom - wtedy wybrałem Beckersa Scotte 7 z mieszalnika. 4 lata temu przemalowywałem jeden pokój i jedną ścianę innymi kolorami farbą Akrylit W Dekorala. Wczoraj i dzisiaj mnie wzięło na drobne naprawy dziur i odmalowanie paru ścian, pęknięć itp.

Beckersa miałem pozostałości zmagazynowane ale było mało, więc pojechałem dokupić po 1 litrze z 3 kolorów z etykietą z przed 7 lat i co się okazało - przez 7 lat farba na ścianach nie wypłowiała ani o ton - ŻADEN KOLOR - farba dorobiona w mieszalniku po 7 latach jest taka sama jak ta zmagazynowana w puszkach i na ścianach. Do tego stopnia że w 1 pokoju zaszpachlowałem pęknięcie na środku ściany i tylko miejsce szpachlowania pomalowałem od nowa - NIC nie widać że było cokolwiek robione.

Wracając do dekorala - po 4 latach tak wypłowiał że jest TRAGEDIA - gdybym nie wiedział że to ten sam kolor to bym nie uwierzył - musiałem malować całość od nowa, ale żeby nie było pięknie - farba dokupiona teraz różniła się od zmagazynowanej resztki z przed 4 lat do tego stopnia że tą resztówkę (prawie litr) musiałem wywalić.

NIGDY WIĘCEJ tanich farb - tylko i wyłącznie lateksy Tikkurila i Beckers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Temat ciągle na czasie, więc może warto podyskutować.

> 7 lat temu malowałem dom - wtedy wybrałem Beckersa Scotte 7 z mieszalnika. 4 lata temu

> przemalowywałem jeden pokój i jedną ścianę innymi kolorami farbą Akrylit W Dekorala. Wczoraj i

> dzisiaj mnie wzięło na drobne naprawy dziur i odmalowanie paru ścian, pęknięć itp.

> Beckersa miałem pozostałości zmagazynowane ale było mało, więc pojechałem dokupić po 1 litrze z 3

> kolorów z etykietą z przed 7 lat i co się okazało - przez 7 lat farba na ścianach nie

> wypłowiała ani o ton - ŻADEN KOLOR - farba dorobiona w mieszalniku po 7 latach jest taka sama

> jak ta zmagazynowana w puszkach i na ścianach. Do tego stopnia że w 1 pokoju zaszpachlowałem

> pęknięcie na środku ściany i tylko miejsce szpachlowania pomalowałem od nowa - NIC nie widać

> że było cokolwiek robione.

> Wracając do dekorala - po 4 latach tak wypłowiał że jest TRAGEDIA - gdybym nie wiedział że to ten

> sam kolor to bym nie uwierzył - musiałem malować całość od nowa, ale żeby nie było pięknie -

> farba dokupiona teraz różniła się od zmagazynowanej resztki z przed 4 lat do tego stopnia że

> tą resztówkę (prawie litr) musiałem wywalić.

> NIGDY WIĘCEJ tanich farb - tylko i wyłącznie lateksy Tikkurila i Beckers.

Zaraz Cie zjadą... Już nie jeden tu był który twierdził, że Śnieżki czy inne Dekorale są już cudowne i wspaniałe bo każdy "robol" je bierze do wykańczania mieszkań i nikt nie narzeka ( hehe.gifhehe.gifhehe.gif). I nie ma sensu przepłacać grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaraz Cie zjadą... Już nie jeden tu był który twierdził, że Śnieżki czy inne Dekorale są już

> cudowne i wspaniałe bo każdy "robol" je bierze do wykańczania mieszkań i nikt nie narzeka (

> ). I nie ma sensu przepłacać

no ale to był ktoś kto tym handlował a nie tym robił więc musiał zachwalać smile.gif

pamiętam....atlasa też zachwalał grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> NIGDY WIĘCEJ tanich farb - tylko i wyłącznie lateksy Tikkurila i Beckers.

Potwierdzam ok.gif 7 lat temu urządzaliśmy nowe mieszkanie. Pomalowałem osobiście wszystkie ściany beckersem. Jakieś 1,5 roku temu była potrzeba pomalowania kawałka ściany, bo małe dzieci czymś trąciły i uszkodziły gładź gipsową. Poszedłem do piwnicy, odgrzebałem resztki farb, otworzyłem szczelnie zamknięte puszki, zamieszałem i pomalowałem kawałek ściany....jak wyschło, nie sposób zobaczyć, który kawałek był malowany.

Obrazek, który wisi od 7 lat w nasłonecznionym miejscu można w każdej chwili zdjąć ze ściany i jedyny ślad po nim to kołek do powieszenia.

Drobne zabrudzenia ścian zmywa się po prostu na mokro z dodatkiem płynu do naczyń, ale hitem wytrzymałości farby był przypadek u mojej siostry.....małe dziecko wzięło flamaster i objechało niemalże dookoła swój pokój piękną krechą na wyskości rączki zlosnik.gifzlosnik.gif. Siostra w pierwszej chwili się przeraziła wizją malowania pokoju, ale po chwili stwierdziła, że zaryzykuje próbę zmywania....płyny do naczyń nie dały rady z flamastrem, ale poradził sobie....cif !!! - flamaster został zmyty bez szkody dla farby na ścianie...oczywiście Beckers wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Temat ciągle na czasie, więc może warto podyskutować.

> 7 lat temu malowałem dom - wtedy wybrałem Beckersa Scotte 7 z mieszalnika. 4 lata temu

> przemalowywałem jeden pokój i jedną ścianę innymi kolorami farbą Akrylit W Dekorala. Wczoraj i

> dzisiaj mnie wzięło na drobne naprawy dziur i odmalowanie paru ścian, pęknięć itp.

> Beckersa miałem pozostałości zmagazynowane ale było mało, więc pojechałem dokupić po 1 litrze z 3

> kolorów z etykietą z przed 7 lat i co się okazało - przez 7 lat farba na ścianach nie

> wypłowiała ani o ton - ŻADEN KOLOR - farba dorobiona w mieszalniku po 7 latach jest taka sama

> jak ta zmagazynowana w puszkach i na ścianach. Do tego stopnia że w 1 pokoju zaszpachlowałem

> pęknięcie na środku ściany i tylko miejsce szpachlowania pomalowałem od nowa - NIC nie widać

> że było cokolwiek robione.

> Wracając do dekorala - po 4 latach tak wypłowiał że jest TRAGEDIA - gdybym nie wiedział że to ten

> sam kolor to bym nie uwierzył - musiałem malować całość od nowa, ale żeby nie było pięknie -

> farba dokupiona teraz różniła się od zmagazynowanej resztki z przed 4 lat do tego stopnia że

> tą resztówkę (prawie litr) musiałem wywalić.

> NIGDY WIĘCEJ tanich farb - tylko i wyłącznie lateksy Tikkurila i Beckers.

Używam farb Flüggera. Farba droga ale wydajna i IMO rewelacyjna w eksploatacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaraz Cie zjadą... Już nie jeden tu był który twierdził, że Śnieżki czy inne Dekorale są już

> cudowne i wspaniałe bo każdy "robol" je bierze do wykańczania mieszkań i nikt nie narzeka (

> ). I nie ma sensu przepłacać

Tak, jasne - są super, tyle że szkoda na nie kasy bo ich superowość wychodzi po latach użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Beckersa miałem pozostałości zmagazynowane ale było mało, więc pojechałem dokupić po 1 litrze z 3

> kolorów z etykietą z przed 7 lat i co się okazało - przez 7 lat farba na ścianach nie

> wypłowiała ani o ton - ŻADEN KOLOR - farba dorobiona w mieszalniku po 7 latach jest taka sama

> jak ta zmagazynowana w puszkach i na ścianach.

Podobnie mam z Duluxem "Kolory świata" - farba po 4 latach przechowywania, wykorzystana by zamalować fragmenty na oko nie różni się od tej, która leży 4 lata na ścianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Drobne zabrudzenia ścian zmywa się po prostu na mokro z dodatkiem płynu do naczyń, ale hitem

> wytrzymałości farby był przypadek u mojej siostry.....małe dziecko wzięło flamaster i

> objechało niemalże dookoła swój pokój piękną krechą na wyskości rączki . Siostra w pierwszej

> chwili się przeraziła wizją malowania pokoju, ale po chwili stwierdziła, że zaryzykuje próbę

> zmywania....płyny do naczyń nie dały rady z flamastrem, ale poradził sobie....cif !!! -

> flamaster został zmyty bez szkody dla farby na ścianie...oczywiście Beckers

Mam pytanko odnośnie mycia ścian.Rozumiem, że woda z dodatkiem dowolnego płynu do mycia naczyń i ściereczka (gąbka?) i to wszystko? Potem zostawić do wyschnięcie czy wycierać? Potrzebuję zmyć zwykłe zabrudzenia typu brudne palce nie żadne flamastry. Farba to biała Tukurila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam pytanko odnośnie mycia ścian.Rozumiem, że woda z dodatkiem dowolnego płynu do mycia naczyń i

> ściereczka (gąbka?) i to wszystko? Potem zostawić do wyschnięcie czy wycierać? Potrzebuję zmyć

> zwykłe zabrudzenia typu brudne palce nie żadne flamastry. Farba to biała Tukurila.

Beckersa właśnie tak myję - szmatka, gąbka, namoczyć, dodać trochępłynu do mycia naczyń albo mydła w płynie i wycierać. Potem zostawiam do wyschnięcia i nie ma śladu wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od lat używam Ajaxu w płynie, w butelce z pompką. Po spryskaniu ściany brud praktycznie sam spływa.

> Wystarczy ściągnąć to błoto chłonną ściereczką, następnie przetrzeć czystą wodą, poczekać aż

> wyschnie i ściana jak nowa.

Super, dzięki ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam pytanko odnośnie mycia ścian.Rozumiem, że woda z dodatkiem dowolnego płynu do mycia naczyń i

> ściereczka (gąbka?) i to wszystko? Potem zostawić do wyschnięcie czy wycierać? Potrzebuję zmyć

> zwykłe zabrudzenia typu brudne palce nie żadne flamastry. Farba to biała Tukurila.

Ja rozpylam chemię spryskiwaczem (ostatnio aktywną pianę) i ścieram po chwili gąbką - dla pewności jeszcze przecieram wilgotną szmatką żeby zmyć chemię i zostawiam do wyschnięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilkunastu lat, odkąd bawię się farbami stosowałem Dulux-a, Leyland-a, Dekoral-a, Śnieżkę i kilka angielskich mniej znanych marek. Wszystkie stosunkowo tanie.

Każdą można pomalować nawet po 10 latach i nie ma żadnej różnicy. Nic nie blaknie. Farby kupowane u nas i za granicą w sklepach specjalistycznych z farbami.

Podejrzewam, że problem występuje w najtańszych farbach: "marketowych" robionych na promocje?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od kilkunastu lat, odkąd bawię się farbami stosowałem Dulux-a, Leyland-a, Dekoral-a, Śnieżkę i

> kilka angielskich mniej znanych marek. Wszystkie stosunkowo tanie.

> Każdą można pomalować nawet po 10 latach i nie ma żadnej różnicy. Nic nie blaknie. Farby kupowane u

> nas i za granicą w sklepach specjalistycznych z farbami.

> Podejrzewam, że problem występuje w najtańszych farbach: "marketowych" robionych na promocje?

> Pozdrawiam.

Dulux zmienil w miedzyczasie nieco palete kolorow chyba, bo kilka kolorow z oferty Kolory Swiata jest zupelnie innych, niz te kupowane kolo 2005/6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dulux zmienil w miedzyczasie nieco palete kolorow chyba, bo kilka kolorow z oferty Kolory Swiata

> jest zupelnie innych, niz te kupowane kolo 2005/6.

U mnie w szafie nic nie zmieniał ;-)

Otwieram puszkę i poprawiam jeśli trzeba.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od kilkunastu lat, odkąd bawię się farbami stosowałem (...) Dekoral-a, Śnieżkę i

> kilka angielskich mniej znanych marek. Wszystkie stosunkowo tanie.

> Każdą można pomalować nawet po 10 latach i nie ma żadnej różnicy.(...)

przestań, bajki to dzieciom na dobranoc opowiadaj....Dekoral i Śnieżka...blaknie w ciągu 2 lat i wcale nie marketowy shit tylko z hurtowni....więc daruj sobie bo piszesz tak jakbyśmy nie wiedzieli że nie może być inaczej niż jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie w szafie nic nie zmieniał ;-)

> Otwieram puszkę i poprawiam jeśli trzeba.

> Pozdrawiam.

No mi w piwnicy niestety stwardniala na kamien, to musialem dokupic, ale lipa... Zupelnie inny kolor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przestań, bajki to dzieciom na dobranoc opowiadaj....Dekoral i Śnieżka...blaknie w ciągu 2 lat i

> wcale nie marketowy shit tylko z hurtowni....więc daruj sobie bo piszesz tak jakbyśmy nie

> wiedzieli że nie może być inaczej niż jest

Nie musisz czytać. Jest taka funkcja: "ignorowaniu użytkownicy".

Twoje żądanie nie zmieni moich doświadczeń. Szkoda czasu i klawiatury.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już 3 raz miałem okazję malować Duluxem Kolory Świata. Te farby mogę polecić, wg mnie mają dobry stosunek cena/jakość. W jednym pokoju po ponad roku odcień wcale się nie zmienił, wiem że jest to krótki okres czasu ale po doświadczeniach z białymi farbami barwionymi pigmentem jest to niebo a ziemia. Takie "barwione" są dużo mniej trwałe.

Jeśli chodzi o farbę białą to tutaj używałem trzech serii Dekorala: Maleinak, Polinak i nieco podobna do Polinak - "Odporna na szorowanie". Jeśli chodzi o krycie to tutaj wygrywa Maleinak, w drugiej kolejności "Odporna na szorowanie". Wiem, że ta pierwsza jest do łazienek i kuchni, ale nic nie stoi na przeszkodzie wymalować sufit w pokoju. Ja akurat używałem zgodnie z przeznaczeniem. smile.gif

Jeśli będzie kolejne malowanie to będę chciał spróbować Beckersa i Tikkurili, ale kiedy to nastąpi niewiem.gif

Przyznam się, że chciałem założyć podobny temat jakich farb używacie do malowania wewnątrz smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ameryki Kolego nie odkryles . Cóż , mimo że wielu nie wierzy , a doświadczenia i przekonania na pdst budżetowych farb rozciąga na wszystkie produkty to cena ma znaczenie i droższa farba jest lepszą farba.

jednak ten kij ma drugi koniec: wydasz worek złota na farby i serce się kroi jak taką niemal nietknieta powierzchnie musisz przelewać na inny kolor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja na cały dom kupowałem tikkurillę (oni jakis czas temu kupili beckersa, więc teraz to juz 1

> koncern), faktycznie była dużo droższa, ale konsystencja, pokrycie, wydajność... no i jak sam

> piszesz brak blaknięcia utwierdza mnie p przekonaniu że było warto.

Jedynkę też kupili, lecz czy jakością dorównuje beckersowi i tikkurilli? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od kilkunastu lat, odkąd bawię się farbami stosowałem Dulux-a, Leyland-a, Dekoral-a, Śnieżkę i

> kilka angielskich mniej znanych marek. Wszystkie stosunkowo tanie.

> Każdą można pomalować nawet po 10 latach i nie ma żadnej różnicy. Nic nie blaknie. Farby kupowane u

> nas i za granicą w sklepach specjalistycznych z farbami.

> Podejrzewam, że problem występuje w najtańszych farbach: "marketowych" robionych na promocje?

> Pozdrawiam.

Twoje słowa mnie nie przekonują - doświadczenie podpowiada mi co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy, co kto oczekuje od farby. Jak ktoś chce miec przez 20 lat ten sam kolor, to może i tynk zapigmentować...

Malowałem całe mieszkanie duluxami - po chyba 5 latach farba trzyma się ścian, nie odpada, można ją zmyć. Spełnia to, co napisali na pudełku. Za obrazami/meblami nie sprawdzam, bo nie czuję takiej potrzeby. Zaletą też był koszt - wtedy chyba 2 czy 3 razy tańszy od tikurilli.

Jak jest obecnie ? Nie wiem.

Bez sensu jest tutaj spieranie się... Jak ktoś uważa, że jego farba jest OK, to niech napisze, ale bez wmawiania innym, że ich farba jest do dupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podobnie mam z Duluxem "Kolory świata" - farba po 4 latach przechowywania, wykorzystana by

> zamalować fragmenty na oko nie różni się od tej, która leży 4 lata na ścianie.

ja mam fatalne doswiadczenie z kolorami swiata, pomalowalem mieszkanie rok temu... corka pobrudzila sciane, probowalem zmyc i porazka, zmywa sie farba;) zostaje plama gdzie przejade szmatka z woda...

sciana nie do umycia...

a z kolorem nie wiem jak, mam w piwnicy resztke, sprobuje pomalowac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Temat ciągle na czasie, więc może warto podyskutować.

> 7 lat temu malowałem dom - wtedy wybrałem Beckersa Scotte 7 z mieszalnika. 4 lata temu

> przemalowywałem jeden pokój i jedną ścianę innymi kolorami farbą Akrylit W Dekorala. Wczoraj i

> dzisiaj mnie wzięło na drobne naprawy dziur i odmalowanie paru ścian, pęknięć itp.

> Beckersa miałem pozostałości zmagazynowane ale było mało, więc pojechałem dokupić po 1 litrze z 3

> kolorów z etykietą z przed 7 lat i co się okazało - przez 7 lat farba na ścianach nie

> wypłowiała ani o ton - ŻADEN KOLOR - farba dorobiona w mieszalniku po 7 latach jest taka sama

> jak ta zmagazynowana w puszkach i na ścianach. Do tego stopnia że w 1 pokoju zaszpachlowałem

> pęknięcie na środku ściany i tylko miejsce szpachlowania pomalowałem od nowa - NIC nie widać

> że było cokolwiek robione.

mam dokładnie takie samo doświadczenie z Beckersem. W domu w Szczecinie rozprowadzali mi ciepłe powietrze z kominka, co niestety spowodowało uszkodzenie ściany. Dokupiłem farby, pomalowałem i zero różnicy. Byłem w szoku, u mnie minęło 4 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja właśnie stoję przed wyborem zakupu białej farby do sufitów i ścian wewnętrznych.

> Ściany wyszpachlowane i zagruntowane- nowe. Zależy mi na dobrym kryciu i powolnym żółknięciu.

> Co polecacie?

sufity malowałem 5 lat temu białą farbą z Duluxa. W zeszłym roku sąsiad zalał łazienkę i część sufitu w dużym pokoju. Po kilku latach stania farby w piwnicy, nie skawaliła się, nie rozlazła. Wymieszałem i pomalowałem, w łazience cały sufit, na pokój już nie starczyło na całość. Wbrew pozorom, nie ma żadnej różnicy ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sufity malowałem 5 lat temu białą farbą z Duluxa.

+1. Też polecam Dulux. U mnie kolory świata w pokoju (daje radę, KOLOR nie blaknie), w kuchni "kuchnia i łazienka" biała - też bardzo ok, nic nie blaknie, trzyma kolor, ładnie kryła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowałem rok temu różnymi farbami - Luxens, Tikurila, Dulux, Śnieżka.

Tikurila i Luxens - bardzo dobre

Dulux - dobrze się malowało, ale strasznie śmierdział

Śnieżka Kuchnia i Łazienka OK, a ta zwykła do sufitów - straszna

Z wyborem farb wszystko zależy jeszcze od miejsca zamieszkania. Jak ktoś mieszka przy ruchliwej ulicy, opala mieszkanie węglem (albo w sąsiedztwie wiele osób pali), to ściany szybko się brudzą. O ile niewielkie zabrudzenia przy włączniku czy w jakimś przejściu można zmyć, to już mycia całego pokoju nie wyobrażam sobie wink.gif Podobnie z blaknięciem - przypuszczam że pomieszczeniach mocno nasłonecznionych farby bardziej blakną niż w tych, po północnej stronie. i tu może być różnica pomiędzy produktami. Tańsze nie są odporne na działanie promieni słonecznych, a te droższe dają radę smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.