Skocz do zawartości

zaparowane szyby gdy grzejniki cieple


exor

Rekomendowane odpowiedzi

Jak tylko nastaje sezon grzewczy mamy ten sam problem: w naroznikach okien gromadzi sie woda. Szczegolnie wtedy (chyba w sumie TYLKO wtedy) jak wlaczymy grzanie grzejnikow (mamy piec gazowy w mieszkaniu i we wlasnym zakresie grzejemy kiedy chcemy).

I generalnie zapytuje: WTF?

Za szczelne okna? Przeciez nie bedziemy wietrzyc jak na dworze minus pare stopni, bo bedzie zimno. Bez sensu wietrzyc i grzac grzejniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo to kwestia: "wywiewu"...

> ;-)

mam zamontowane w mieszkaniu dwa najbardziej zaawansowane wentylatory kanałowe RIMERA LIGHT (z czujnikiem ciagu wstecznego, monitoringiem wilgoci, itd) mimo wszystko, wydaje mi się, że jest to kwestia tego że szyba jest zimna i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak tylko nastaje sezon grzewczy mamy ten sam problem: w naroznikach okien gromadzi sie woda.

> Szczegolnie wtedy (chyba w sumie TYLKO wtedy) jak wlaczymy grzanie grzejnikow (mamy piec

> gazowy w mieszkaniu i we wlasnym zakresie grzejemy kiedy chcemy).

> I generalnie zapytuje: WTF?

> Za szczelne okna? Przeciez nie bedziemy wietrzyc jak na dworze minus pare stopni, bo bedzie zimno.

> Bez sensu wietrzyc i grzac grzejniki.

Może słaby ciąg komina pieca gazowego i część spalin leci na mieszkanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak tylko nastaje sezon grzewczy mamy ten sam problem: w naroznikach okien gromadzi sie woda.

> Szczegolnie wtedy (chyba w sumie TYLKO wtedy) jak wlaczymy grzanie grzejnikow (mamy piec

> gazowy w mieszkaniu i we wlasnym zakresie grzejemy kiedy chcemy).

> I generalnie zapytuje: WTF?

> Za szczelne okna? Przeciez nie bedziemy wietrzyc jak na dworze minus pare stopni, bo bedzie zimno.

> Bez sensu wietrzyc i grzac grzejniki.

Jest OK.

Fizyki się nie oszuka.

Hasło klucz, to punkt rosy.

Przy konkretnej temperaturze i wilgotności punkt rosy, to temperatura, przy której z powietrza wkropli się woda.

W warunkach poprawnej wilgotności (50%) w temperaturze 21 stopni punkt rosy to około 11 stopni.

Więc wszędzie, gdzie masz temperaturę niższa wkrapla się woda.

Jeśli jest to tylko krawędź szyby - to jest to całkowicie normalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wentylatory kanałowe to takie trochę placebo wentylacyjne. Gdyby to były wyciągowe...

Przy sprawnej wentylacji, wszystko zależy od ilości domowników, częstotliwości i ilości gotowania itp. i kubatury.

W małym mieszkaniu i dużej ilości ludzi będzie się skraplać bo dużo wilgoci.

W dużym domu i małej ilości domowników nie będzie.

Tak czy siak można to poprawić albo zmniejszając liczbę domowników, albo zwiększając kubaturę, albo polepszając wentylację.

Ewentualnie montując super, hiper termoizolacyjne okna.

To prosta zalezność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za słaba wentylacja.

> Tyle w temacie.

> Pozdrawiam.

to jest lipna odpowiedz i za bardzo standardowa.

Mi też tak mówią a jak przyjada na miejsce to nie wiedzą co powiedzieć i odjeżdzają.

Mam wejście do domu (weranda zamknięta-nad nią balkon). Powierzchnia 10m2 wysokość pomieszczenia 3m. Oprócz drewnianych drzwi wejściowych z trzech stron jest ściana grubości około 50cm szerokości i wysokości 1m reszta przeszklona (obecnie totalnie nie szczelna.

Stojąc w środku jest jakby stało się na dworze wszystko słychać, zmino i delikatnie wieje, więc wentylacja jest. są tam dwa kaloryfery po 4 żeberka każdy. W zminie na oknach jest non stop szron (szybka 3mm). A w rogach zewnątrznych tego murka co ma 1m wyskości robi się nalot grzybka.

Tam gdzie w załączniku jest strzałka to jest kratka wentylacyjna non stop otwarta dodatkowo

I co ktoś powie że wentylacja ?

Może jakies pomysły

rozszczelnić już się nie da,

co mam uszczelnić bardziej?

post-98285-1435252202267_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jest lipna odpowiedz i za bardzo standardowa.

> Mi też tak mówią a jak przyjada na miejsce to nie wiedzą co powiedzieć i odjeżdzają.

> Mam wejście do domu (weranda zamknięta-nad nią balkon). Powierzchnia 10m2 wysokość pomieszczenia

> 3m. Oprócz drewnianych drzwi wejściowych z trzech stron jest ściana grubości około 50cm

> szerokości i wysokości 1m reszta przeszklona (obecnie totalnie nie szczelna.

> Stojąc w środku jest jakby stało się na dworze wszystko słychać, zmino i delikatnie wieje, więc

> wentylacja jest. są tam dwa kaloryfery po 4 żeberka każdy. W zminie na oknach jest non stop

> szron (szybka 3mm). A w rogach zewnątrznych tego murka co ma 1m wyskości robi się nalot

> grzybka.

> Tam gdzie w załączniku jest strzałka to jest kratka wentylacyjna non stop otwarta dodatkowo

> I co ktoś powie że wentylacja ?

> Może jakies pomysły

> rozszczelnić już się nie da,

> co mam uszczelnić bardziej?

zdemontowac grzejniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zdemontowac grzejniki.

też zostało to doradzone, więc zakręciłem na jakiś czas

Efekt taki sam.

To potem stwierdzili że dołożyć grzejniki.

Ale nie wiem czemu bo do mam ponad 100 lat nigdy nie było problemów, wszytko było ok, zaczeło się to gdzieś od 20 lat, wcześnie były grzejniki wszytko to samo nic się nie zmieniło w domu. a teraz non stop para itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I generalnie zapytuje: WTF?

> Za szczelne okna? Przeciez nie bedziemy wietrzyc jak na dworze minus pare stopni, bo bedzie zimno.

> Bez sensu wietrzyc i grzac grzejnik

za slabo wietrzone mieszkanie

jak grzejesz wilgoc paruke i osadza sie na oknach

jak najwiecej wietrz a jak masz okna rozszczelniane to niech beda rozszczelnione praktycznie caly czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> też zostało to doradzone, więc zakręciłem na jakiś czas

> Efekt taki sam.

> To potem stwierdzili że dołożyć grzejniki.

> Ale nie wiem czemu bo do mam ponad 100 lat nigdy nie było problemów, wszytko było ok, zaczeło się

> to gdzieś od 20 lat, wcześnie były grzejniki wszytko to samo nic się nie zmieniło w domu. a

> teraz non stop para itd

Jakieś docieplenia zewnętrzne, uszczelnienia zaszły? U moich teściów lać się zaczęło po oknach jak spółdzielnia blok ociepliła biglaugh.gif Powycinali uszczelki w oknach i lać się przestało biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> temp to bedzie ze 23 stopnie.

> wilg to nie znam....

Też suszę w mieszkaniu, też mam 23 stopnie.

Ale powycinałem w każdym oknie po kawałku uszczelki. W drzwiach wejściowych wyciąłem całą uszczelkę i góry. W łazience i w kuchni praktycznie cały czas mam lekko rozszczelnione okna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam zamontowane w mieszkaniu dwa najbardziej zaawansowane wentylatory kanałowe RIMERA LIGHT (z

> czujnikiem ciagu wstecznego, monitoringiem wilgoci, itd) mimo wszystko, wydaje mi się, że jest

> to kwestia tego że szyba jest zimna i tyle.

Mam nadzieję, że w domu nie masz pieca gazowego CO ani łazienkowego z otwartą komorą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> o, co za pytanie : )

> kubatura mi wyszła 149,445 m3 - możliwe to?

> nasz penthouse ma 55 m2

> 2 osoby dorosłe + dziecko

No to by się zgadzało. Przy kubaturze 600m3 i dwóch osobach takie wykraplanie nie występuje nigdy. No może przy -30st.C na zewnątrz?

Za to kiedy zamknąć dwie osoby na noc w jednym pokoju o kubaturze np. 62m3 to nawet przy sprawnej wentylacji i temperaturze za oknem jak dzisiaj, skropliny rano są w narożnikach szyb.

To tak z moich obserwacji u siebie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale nie wiem czemu bo do mam ponad 100 lat nigdy nie było problemów

Zaczęło się, gdy zacząłes zamykać drzwi pomiędzy werandą a resztą domu? Balkon popuszcza i zaczął przemarzać? Ew. uszczelniłeś drzwi do domu?

Dopóki powietrze z pomieszczenia mieszało się z ciepłym i such(sz)ym powietrzem z wnętrza, to wilgoć znikała...

Docieplić to ciężko, bo detale architektoniczne ucierpią... co najwyżej między tralkami można dać styro. Możnaby też dołożyć taflę szklaną od zewnątrz.

BTW, ściany werandy nie mają 50 cm, cienizna między tralkami to pewnie z 10 cm. Szyby pojedyncze... Angole tak budują, mieszkają i żyją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.