Skocz do zawartości

Kupno samochodu pytanie


Glina

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam zamiar kupić peugeota 407, rocznik 2008 , na liczniku ponad 110tyś km.

Byłem u zaprzyjaźnionego kolesia który pracuje w stacji diagnostycznej, ogólnie nie ma problemów tylko facet powiedział że są już ranty na tarczach hamulcowych więc wg niego jest trochę więcej niż 110tyś.

Myślicie że tak można wnioskować? Czy po przejechaniu 110tyś tarcze powinny być idealne?

Jutro podłączam go pod kompa w ASO, może sprawdzą mi vin i wyjdą jakieś ciekawostki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ranty na tarczach mogą być zarówno po przejechaniu 100 tyś., jak i po 50 tyś. A znam jednego starszego pana, którego toyota nie miała rantów po prawie 200 tyś.

Faktem jest, że normalnie eksploatowana, nie wymieniana, tarcza powinna być już mocno zjechana po takim przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, powiedział mi koleś na stacji że przebieg 110tys jak na 5 lat to trochę za mało ale w sumie ja mam auto 12 lat i mam 18tys zrobione a też wszędzie śmigam autem.

Auto niby kupił od znajomego we Francji bo tam też pracował a ten znajomy z kolei był 1 właścicielem.

Mam jeszcze pytanie jak można jeszcze sprawdzić silnik oprócz podłączenia go pod kompa w ASO jest jeszcze jakaś metoda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie, powiedział mi koleś na stacji że przebieg 110tys jak na 5 lat to trochę za mało ale w

> sumie ja mam auto 12 lat i mam 18tys zrobione a też wszędzie śmigam autem.

Wszędzie? 18 tyś w 12 lat???

Gdzie Ty jeździsz?

20 tyś rocznie to taki średni przebieg.

A ranty na tarczach miałem już po 50 tyś.

Weź samochód na podnośnik, mechanik sprawdzi czy nie cieknie, zawieszenie nie ma luzów, podwozie rdzy, czy nie lepiony, czy silnik ma sprężanie i takie tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Robisz to świadom awaryjności tego modelu ?

W sumie wszędzie słyszę że peugeota się nie kupuje tylko jak się pytam to wszyscy mowią a bo tak.

Ogólnie miałem znajomego który pracował w peugeocie w serwisie i wg niego to były najmniej awaryjne modele no ale.

Wiem że może paść filtr cząstek stałych, itd itd ze czesci są droższe ale jakoś mi się podoba i od lat chciałem nim trochę pojeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bzdura

> wszystko zależy od kierowcy, jeden zajedzie tarcze w ciągu 50 kkm a drugi zrobi na tarczach 150

> kkm. Poza tym pierwsze słyszę, zeby ktoś oceniał auto na podstawie rantu na tarczach

> hamulcowych, przecież to moga byc juz np. drugie tarcze

No dokladnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolejne urban legend

Ciągle do okoła słyszę nie kupuj francuza pytam czemu konkretnie? A bo tak mówią, jeździłem 12 lat lanosem jak to niektórzy mówią koreańska padaka i szczerze powiem nie zawiódł mnie nigdy - wiadomo że w peugeot jest więcej elektroniki, droższe ewentualne naprawy no ale coś za coś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Mam zamiar kupić peugeota 407, rocznik 2008 , na liczniku ponad 110tyś km.

> Byłem u zaprzyjaźnionego kolesia który pracuje w stacji diagnostycznej, ogólnie nie ma problemów

> tylko facet powiedział że są już ranty na tarczach hamulcowych więc wg niego jest trochę

> więcej niż 110tyś.

> Myślicie że tak można wnioskować? Czy po przejechaniu 110tyś tarcze powinny być idealne?

> Jutro podłączam go pod kompa w ASO, może sprawdzą mi vin i wyjdą jakieś ciekawostki.

Nic się nie bać. Sprawdzić czy nie bity + dokładna kontrola w ASO + rozkodowanie VIN. W moim poza regularnymi przeglądami w ASO nic nie dotykam i śmigam drive.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciągle do okoła słyszę nie kupuj francuza pytam czemu konkretnie?

Popatrz na raport TUV - 407 okupuje dolne miejsca.

Tak, tak, wredni Niemcy nie lubią fantastycznych i bezawaryjnych francuskich samochodów.

Miałem bezpośredni kontakt z dużą ilością peżotów, w pełni potwierdzam opinię TUV - w tych autach ciągle coś się dzieje. To trochę jak z fiatem - użytkownicy twierdzą, "nic się nie psuje, tylko czysta eksploatacja", tyle że po zmianie na inną markę okazuje się, że nie trzeba wozić alternatora w bagażniku i mieć umiejętności wymiany na poboczu w 30 min ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Popatrz na raport TUV - 407 okupuje dolne miejsca.

> Tak, tak, wredni Niemcy nie lubią fantastycznych i bezawaryjnych francuskich samochodów.

To raport z przeglądów. Jak widać 407 jest w stanie dojechać na przegląd, w przeciwieństwie do passata, którym akurat zablokowała się kolumna kierownicy (dla bezpieczeństwa kierowcy oczywiście) hehe.gif Albo pękła głowica w 2.0 TDI hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bzdura

> wszystko zależy od kierowcy, jeden zajedzie tarcze w ciągu 50 kkm a drugi zrobi na tarczach 150

> kkm. Poza tym pierwsze słyszę, zeby ktoś oceniał auto na podstawie rantu na tarczach

> hamulcowych, przecież to moga byc juz np. drugie tarcze

przykład

fabia 1 rok 2002 przebieg obecnie ponad 160 tys. 1 kpl tarcz i taaraaaa 1 kpl klocków tzn. fabryczne...

dodam tarcze maja lekki rant aczkolwiek zadnych negatywnych objawow.

klocki??

sadze ze za ok 10-20 tys będą do wymiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To raport z przeglądów. Jak widać 407 jest w stanie dojechać na przegląd,

Tyle, że wraca już na lawecie, albo jedzie do serwisu.

Porównanie z obśmiewanym Passatem:

2013 - 2-3 years - +/-2009 6.2% -- 132 car models - 407 119. mce / Passat 83. mce

2012 - 2-3 years - +/-;2008 5.9% -- 129 car models - 407 119. mce / Passat 54. mce

najlepszy wynik 407:

2010 - 4-5 years - +/-;2004 9.9% -- 123 car models - 407 70. mce/ Passat 61. mce.

Najlepsze miejsce w raporcie - Passat 21. (2005 - 2-3 years - +/-;2001 6.5% -- 110 car models), 407 - wyżej wskazane 70-te.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tyle, że wraca już na lawecie, albo jedzie do serwisu.

> Porównanie z obśmiewanym Passatem:

> 2013 - 2-3 years - +/-2009 6.2% -- 132 car models - 407 119. mce / Passat 83. mce

> 2012 - 2-3 years - +/-;2008 5.9% -- 129 car models - 407 119. mce / Passat 54. mce

> najlepszy wynik 407:

> 2010 - 4-5 years - +/-;2004 9.9% -- 123 car models - 407 70. mce/ Passat 61. mce.

> Najlepsze miejsce w raporcie - Passat 21. (2005 - 2-3 years - +/-;2001 6.5% -- 110 car models), 407

> - wyżej wskazane 70-te.

Nic z tego nie rozumiem. Dlaczego wraca na lawecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tyle, że wraca już na lawecie, albo jedzie do serwisu.

> Porównanie z obśmiewanym Passatem:

> 2013 - 2-3 years - +/-2009 6.2% -- 132 car models - 407 119. mce / Passat 83. mce

> 2012 - 2-3 years - +/-;2008 5.9% -- 129 car models - 407 119. mce / Passat 54. mce

> najlepszy wynik 407:

> 2010 - 4-5 years - +/-;2004 9.9% -- 123 car models - 407 70. mce/ Passat 61. mce.

> Najlepsze miejsce w raporcie - Passat 21. (2005 - 2-3 years - +/-;2001 6.5% -- 110 car models), 407

> - wyżej wskazane 70-te.

to tylko statystyki z kilkuset aut.

lanosy/nubity to tez koreanskie szit a jakos w sumie 800 tys nalatane 300+200+260Lanos all na LPG i jakos dalej kula sie, o dziwo znakomicie.

I zadnej awarii , lawety nie widzialy, sama eksploatacja .

Pomijam oczywiscie kwestie komfortu w ogole tak, jeden lubi skore inny dermoszpanki;) jego sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze Cię, w tych raportach awaria to przepalona żarówka...

Ja miałem 407, przejechałem nim 80kkm, żadnej awarii czy naprawy.

Mój ojciec ma 407 z salonu od nowości, ma 100kkm, żadnej naprawy prócz eksploatacji. Moja mama ma 307, też z salony i to z automatem, 80kkm, prócz regeneracji zaworków w skrzyni żadnych awarii (koszt 1000 zł).

Teraz mam 607 i też jeździ...

Bez przesady, dla mnie awaryjność francuzów to urban legend, miałem kiedy kiedyś Lagune II, zrobiłem 40kkm i też nic się nie działo..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Teraz mam 607 i też jeździ...

moj szef tez ma i też jezdzi, ale ile w niego włożył, to miałby lepsze i młodsze auto

> miałem kiedy kiedyś Lagune II, zrobiłem 40kkm i też nic się nie działo..

kumpel zrobił 60 tys i twierdzi, ze to jedno z najmniej problemowych aut jakie miał, a miał sporo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dzis byłem na teście, tak żeby było ciekawie wyliczyli mi naprawę tego auta na 9tyś zł!!!

Najważniejsze czego się dowiedziałem to to że w roku 2009 był wykasowany komputer, a w 3 miesiące po zakupie auta była naprawa a raczej wymiana chyba EGR przy przebiegu 32tyś , ktoś zrobił takie przebieg w 3 miechy a teraz auto ma niby 103tyś, więc zapewne prawdziwy przebieg jest kwestią domysłów. Osoba w Polsce ma to auto już rok i zrobiła 15 tyś, facet kupił od francuza bo mu się podobało oceniał tylko po wyglądzie.

Dziwne jest to że nie widać śladów aż takiego użytkowania fotele nie są wytarte kierownica też, w środku wygląda super.

Poniżej możecie zobaczyć co mi chcieli naprawiać w ASO:

szacunek.jpg

Mam pytanie ile taki diesiel może przerobić km ? jaka jest jego żywotność, bo jeżeli ktoś by to auto tak orał jak przez pierwsze 3 miechy to powinien mieć ok 450tys frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ceny jak to ASO, mnie ciekawi czemu wycenili praktycznie wszystkie przewody powietrzne, co z nimi

> nie tak ??

Rury są lekko nadgryzione ponieważ koleś mieszka w górach i grasują kuny smile.gif wcześnie byłem u znajomego mechanika który po przejrzeniu nie doczepił się.

Cennik wiadomo że można zjechać w dół, bo też po co wymieniać nadkola i jakieś pierdoły wyliczyli tak żeby jak najwiecej zarobić. natomiast najbardziej mnie niepokoi to że jest wpis w historii pojazdu gdzie ktoś od momentu zakupu przez 3 miesiące zrobił aż 32tyś km. Jeżeli przez 4 lata był tak eksploatowany to już powinien mieć kres żywotności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Więc widzisz w praktyce jak wygląda ta francuska bezawaryjność.

> Auto jeździ, więc wielu powie "czysta eksploatacja, nie zawiodło na drodze".

Tylko wiesz oni tam cuda wymienili na liście wszystko co tylko znaleźli, nadkole po lekko ułamane.

Pytanie jest takie jeżeli przez 3 miechy od daty zakupu ktoś zrobił 32tyś km to ile może mieć teraz? Bo komp jest skasowany w 2009 roku i tu jest problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Prosze Cię, w tych raportach awaria to przepalona żarówka...

Tak, tak, w peżotach żarówka, a w VW czy japończykach to od razu wał korbowy wychodzący bokiem.

BTW - żarówki w peżotach palą się tak często, że znalezienie na drodze peżota z kompletem oświetlenia jest niemal niemożliwe.

> Ja miałem 407, przejechałem nim 80kkm, żadnej awarii czy naprawy.

Bez jaj, to nie czasy fso 1500, gdzie 100 kkm to był szczyt możliwości.

> Mój ojciec ma 407 z salonu od nowości, ma 100kkm, żadnej naprawy prócz eksploatacji. Moja mama ma

> 307, też z salony i to z automatem, 80kkm, prócz regeneracji zaworków w skrzyni żadnych awarii

> (koszt 1000 zł).

Powiem Ci, że szokująca trwałość skrzyni - całe 80 kkm i tylko 1kzł ....

> zrobiłem 40kkm i też nic się nie działo..

O jakich Ty przebiegach piszesz - 40-80 kkm ? To i w fiacie nic się nie będzie działo, to przecież 1-3 lata eksploatacji, czyli zasadniczo okres gwarancyjny.

Miałem do czynienia z większą ilością peżotów, niż zwykły użytkownik będzie miał do końca życia, wiem jaka jest tego awaryjność. Renault przy peżocie to całkiem dobre auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie jest takie jeżeli przez 3 miechy od daty zakupu ktoś zrobił 32tyś km to ile może mieć

> teraz? Bo komp jest skasowany w 2009 roku i tu jest problem

A jakie to ma dla Ciebie znaczenie ? Daruj sobie co najmniej ten egzemplarz, a szczerze Ci radzę - daruj sobie peżota w ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przebieg to nie problem..... dopóki znamy jego faktyczny stan i historie tego przebiegu....

> a tu wykasowane i kij wie ile ma i co sie z nim działo.....

> Totalna loteria a wygrać w nią , małe szanse

No właśnie o to chodzi, co z tego ze facet tutaj jeździ już rok i nic, znajomy mechanik powiedział że coś troszkę już klepie silnik, nie wygląda mu to na 103tyś na pewno więcej więc... loteria

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, tak, w peżotach żarówka, a w VW czy japończykach to od razu wał korbowy wychodzący bokiem.

> BTW - żarówki w peżotach palą się tak często, że znalezienie na drodze peżota z kompletem

> oświetlenia jest niemal niemożliwe.

Oo...ktoś tu AŚ cytuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie o to chodzi, co z tego ze facet tutaj jeździ już rok i nic, znajomy mechanik powiedział

> że coś troszkę już klepie silnik, nie wygląda mu to na 103tyś na pewno więcej więc... loteria

no bo 103 tys to jest całkowicie nierealne grinser006.gif .... skoro w 3 miechy naklepał 30 ;p .

Szukaj dalej i nie sugeruj się tym ,że Peugeot to nie VW itd. itp. Jak znajdziesz zadbany egzemplarz , który był serwisowany na bieżąco , to wiele Cie nie zaskoczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój sąsiad ma takiego Puga i gdy w zeszłą zimę padł mu akumulator to auto musiało zostać odwiezione na lawecie do serwisu, bo stary akumulator padając w mróz nie zdążył uspić magistrali CAN. Nie pomogło odpalanie z kabli ani włożenie nowej baterii. Pies s.... takie auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> BTW - żarówki w peżotach palą się tak często, że znalezienie na drodze peżota z kompletem

> oświetlenia jest niemal niemożliwe.

A to tak z doświadczenia rozumiem? cfaniaczek.gif To może podaj również przyczynę...

Zapewne dlatego, ze to jest francuski samochód i potrzebuje żarówek do francuskiego samochodu, a niemieckie... zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rury są lekko nadgryzione ponieważ koleś mieszka w górach i grasują kuny wcześnie byłem u

> znajomego mechanika który po przejrzeniu nie doczepił się.

> Cennik wiadomo że można zjechać w dół, bo też po co wymieniać nadkola i jakieś pierdoły wyliczyli

> tak żeby jak najwiecej zarobić. natomiast najbardziej mnie niepokoi to że jest wpis w historii

> pojazdu gdzie ktoś od momentu zakupu przez 3 miesiące zrobił aż 32tyś km. Jeżeli przez 4 lata

> był tak eksploatowany to już powinien mieć kres żywotności.

albo odczyt z kompa to jakas bzdura

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to tak z doświadczenia rozumiem?

Nie mam zwyczaju powtarzać tez z pism dla nastolatków.

> To może podaj również przyczynę...

Jakbym znał, to bym ją usuwał i dobrze na tym zarabiał.

W jednym przypadku (bodaj gdzieś w Warszawie) użytkownikowi, który nie mógł się pogodzić z tym, że to czysta eksploatacja zaproponowano montaż jakiegoś stabilizatora napięcia. Nie znam dalszych losów tego rozwiązania.

> Zapewne dlatego, ze to jest francuski samochód i potrzebuje żarówek do francuskiego samochodu

Wiesz, jak do Ciebie takie rzeczy trafiają ... to i może takie opowiadasz swoim klientom ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to czysta eksploatacja zaproponowano montaż jakiegoś stabilizatora napięcia. Nie znam dalszych

> losów tego rozwiązania.

to pewnie wcześniej te z palącymi się żarówkami już były u takiego szamana i zastosował swoje "rozwiązanie", później kolejny henio poprawił swoim, a później to się wypisuje że elektryka we francuzach szaleje hehe.gif

Jak się druciarstwo robi w samochodzie, który większość elementów ma sterowane przez kompa to potem nie ma się co dziwić...Niestety żyjemy w PL.

A Tobie proponuję nie pluć tak jadem ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam dzis byłem na teście, tak żeby było ciekawie wyliczyli mi naprawę tego auta na 9tyś zł!!!

Daruj sobie ten egzemplarz, nie budzi zaufania.Możesz ewentualnie spróbować rozkodować VIN, ale w przypadku tego auta to szkoda czasu. Z takich ulepów rodzą się historie o padających turbo, wtryskach, dwumasach i co tam jeszcze po 150kkm. Jeżeli szukasz taniej eksploatacji to kup benzynę np. 2.0 i załóż LPG.

Drogi serwis to też urban legends w ub. tygodniu robiłem kpl rozrząd + pompa wody na ori częściach w ASO, cena ok. 1,200 PLN (pewnie można i taniej).

Peugeot 407 to wygodny samochód do jazdy i nieźle wyposażony. Nie sugeruj się tym co pisze "noras", bo jego argument to: statystycznie Peugeot psuje się we wtorki cool.gif

Osobiście mam auto z polskiego salonu (r. 2007) bezwypadkowy ze znanym przebiegiem i wszelkie opowieści o awaryjności i sypiącej się elektronice wkładam między bajki.Te awarie to domena wyjeżdżonych do imentu"igiełek" od handlarzy które mają przekręcone liczniki i są po solidnym dzwonie złożone "w stodole". Niezależnie od marki, mają bliżej złomu niż samochodu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Więc widzisz w praktyce jak wygląda ta francuska bezawaryjność.

> Auto jeździ, więc wielu powie "czysta eksploatacja, nie zawiodło na drodze".

Mam dla ciebie pożywkę, smile.gif faktycznie P407 jest awaryjny. Po 75kkm wymieniłem pocący się simmering skrzyni biegów, zabuliłem fortunę w ASO coś ok 80 PLN (słownie osiemdziesiąt złotych). Wymiana przy zmianie oleju. Niestety obyło się bez lawety beksa.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to pewnie wcześniej te z palącymi się żarówkami już były u takiego szamana i zastosował swoje

> "rozwiązanie", później kolejny henio poprawił swoim,

Pudło. Aut nikt poza ASO nie dotykał.

Zaraz walniesz teorią, że w ASO to tylko uczniowie pracują, u Heńka co to za dobry był i go z ASO zwolnili, byłoby lepiej.

> Jak się druciarstwo robi w samochodzie,

Jak to fajnie wszystko wiedzieć lepiej .... Typowe u polskich handlarzy samochodami ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Osobiście mam auto z polskiego salonu (r. 2007)

Jedno auto. Miałem troszkę większą próbkę. Wszystkie z polskiego salonu, serwisowane wyłącznie w ASO.

Jakoś podobna próbka Renault'ów, Opli czy Skód psuła się zdecydowanie mniej.

Ale jest wolność, a wg AK najlepszym autem w każdej kategorii jest Fiat Stilo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.