Salony Chevy w EU po 2016 beda sprzedawac ... Qoros

[Ryb]

> Masz Sportage z mocniejszym dieslem jak w Chevy i z automatem. Jest mniejszy, ale lepiej wykonany i

> wyposażony.

Mały nie może być i kropka. A z tym wyposażeniem to byłbym ostrożny czy aby na pewno lepsze. Na trasy jest potrzebne duże auto. Jak pisałem wyżej Sorento by się łapała ale ja Kii nie ufam. Nie mam ochoty ciągle się zastanawiać co mam na gwarancji a co nie.

[wladmar]

> Dobrze piszesz , tak to niestety wygląda. auta z mocniejszymi silnikami, może i są dostępne ale z

> racji m.in akcyzy są dużo droższe.

Własnie problem w tym, że w ogóle nie są dostępne.

> BTW. Forester 2.0 xt 240Km to dla Ciebie mało ?

Jest taki? Przegapiłem?

[Ryb]

> Dobrze piszesz , tak to niestety wygląda. auta z mocniejszymi silnikami, może i są dostępne ale z

> racji m.in akcyzy są dużo droższe.

> BTW. Forester 2.0 xt 240Km to dla Ciebie mało ?

Forek XT jedzie fajnie. Ale dużo pali. Przy moich przebiegach musi być diesel albo gaz (uciążliwe z powodu małego zasiegu).

No i jak stał w salonie w pobliżu Captivy to wyglądał jak zabawka.

[sherif]

> Najmocniejszy ma 184 KM, automat jest dostępny z 4x4 w tej wersji, 9.8 s/100, szału nie ma. No i

> Kia, muszą jeszcze spoooro popracować nad jakością i obsługą klienta...

ale to i tak lepiej od Captivy, która ma 11s (2.2D AWD, automat).

Może mam trochę stereotypowy pogląd, ale dla mnie diesle nie są do ścigania a głównie kupujący zwracają uwagę na spalanie. Jak chce się mieć szybkie auto to są do wyboru albo uturbione benzyny albo V6 (głównie jak piszesz z importu )

Jakość .. myslisz, że w Chevim rodem z Korei jest tak dużo lepiej niż w Kii czy Hyundaiu.

[wladmar]

> ale to i tak lepiej od Captivy, która ma 11s (2.2D AWD, automat).

> Może mam trochę stereotypowy pogląd, ale dla mnie diesle nie są do ścigania a głównie kupujący

> zwracają uwagę na spalanie. Jak chce się mieć szybkie auto to są do wyboru albo uturbione

> benzyny albo V6 (głównie jak piszesz z importu )

No właśnie. Rynek UE jest wypaczony i bardzo niezdrowy.

> Jakość .. myslisz, że w Chevim rodem z Korei jest tak dużo lepiej niż w Kii czy Hyundaiu.

Nie, nie myślę. Dla mnie Korea to Korea - Daewoo czy Kia są siebie warte. Daleko im jeszcze do Japończyków, czy nawet do Niemców.

[sherif]

> Mały nie może być i kropka. A z tym wyposażeniem to byłbym ostrożny czy aby na pewno lepsze. Na

no właśnie czy lepsze , czy Captiva ma navi, no ma, ale do nieczego się nie nadaje, wiesza i myli kierunki (wieloma uatami jeżdziłem z navi, ale tak prehistorycznego systemu nie widziałem). W Kii, daje rade, działa szybko.

Swiatła, hmm mysłałem, że xenony to już std w tej klasie, ale nie w Chevy. Kia od dawno ma juz xenony z drl. Sciemnianie deski (zresztą jak można zrobić taki kolorek) jest a jakże, ale .. ściamniają się tylko zegary, restza dalej świeci jaksrawy kolorem po oczach. Największe natomiast zaskoczenie to spryskiwacz, myslałem, że ciśnieniowe to std a nie taki co montują w samochodach miejskich. Tak można wymieniać i wymieniać. niby wyposażeni nie jest złe, ale przypomina że siedzi się w tanśzym aucie.

> trasy jest potrzebne duże auto. Jak pisałem wyżej Sorento by się łapała ale ja Kii nie ufam.

Kii nie a Chevi tak ?

> Nie mam ochoty ciągle się zastanawiać co mam na gwarancji a co nie.

ale to chyba dotyczy rozszerzonej gwarancji.

[sherif]

> Własnie problem w tym, że w ogóle nie są dostępne.

gdzieś tam się znajdzie v6, może nie u wszytskich, tyle, że co z tego, jak będzie cena x2

> Jest taki? Przegapiłem?

Jest

http://subaru.pl/13forester_20xt.html

Kiedyś były 2.5xt, teraz jest 2.0xt, z automatem 100km/h robi w 7.5s

[chemicq]

Bardzo zgrabny sedan, jeśli ktoś takie lubi.

To może się udać.

Ja bym obstawiał sukces na poziomie Dacii ale jak będzie

[Rado_]

> No to popatrzmy, bo akurat się popularnym SUVom przyglądam. I co mamy na rynku?

> - Ford Kuga: mały

> - Honda CRV: ledwie 150KM

> - Hyundai Santa Fe: to jeszcze większy egzotyk niż Captiva

> - Kia Sorento: jedyny konkurent, który coś potrafi. Ale boję się ich gwarancji.

> - Mazda CX-5: mała. A pozostałe przestali robić.

> - Mitsubishi Outlander: tylko 150KM

> - Nissan X-trail: albo 173KM albo automat. Razem mieć nie można. A automat 150KM nie jedzie.

> - Opel: to taka mniejsza i droższa Captiva.

> - Renault Koleos: mały.

> - Subaru Forester: tylko 150KM. No i trochę mały.

> - Subaru Outback: fajny, ale to nie SUV. No i przydałoby się parę KM więcej.

> - Skoda Yeti: mała.

> - Toyota RAV4: mała i tylko 150KM.

> - VW Tiguan: mały.

- Fiat Freemont 3.6 V6 280KM AWD i aż taki mały nie jest.

Ktoś mówił, że V6 nie ma w sprzedaży?

[blue_impuls]

> Nie rozumiem tych zachwytów nad Captiva. Ostatnią zrobiłem nią ponad 1kkm i jedyna zaleta jaką

> widzę to, że dostaje się duże auto za nie wiele. Natomiast w każdym calu to auto przypomina,

> że jedzie się tanim autem

Nie wiem jakie masz porównanie ale ja miałem kiedyś Outlandera II i szybko go zmieniłem na Captivę właśnie z uwagi na "wspaniałą" jakość Mitsu

[blue_impuls]

> no właśnie czy lepsze , czy Captiva ma navi, no ma, ale do nieczego się nie nadaje, wiesza i myli

> kierunki

Pechowiec z ciebie i tyle Albo cytujesz Auto Świat

[sherif]

> Pechowiec z ciebie i tyle Albo cytujesz Auto Świat

Jaki Auto Swiat ?? Jechalem z Wawy do Pragi i spowrotem. Po akcji jak wyprowadzila nas w pole i jak w miescie zgubila kierunki stwierdzilismy, ze to nie ma sensu. Zajelo jej ok minuty jak sie nagle zorientowala ze jedziemy juz w innym kierunku

[sherif]

> Nie wiem jakie masz porównanie ale ja miałem kiedyś Outlandera II i szybko go zmieniłem na Captivę

> właśnie z uwagi na "wspaniałą" jakość Mitsu

Nie mam doswiadczenia z Mitsu, ale kolegi Captiva przy 40kkm wymagala wymiana wszystkich wahaczy i jeszcze czegos w zawieszeniu. Serwis nie potrafil sobie poradzic z cieciem opon, a zawieszenie wykazywalo zuzycie.

Poza tym ty nie miales przypadkiem Mitsu z kultowym TDI ?

[blue_impuls]

> Poza tym ty nie miales przypadkiem Mitsu z kultowym TDI ?

Owszem. Czepiam się jednak jakości wykonania całego auta.

[blue_impuls]

> Jaki Auto Swiat ?? Jechalem z Wawy do Pragi i spowrotem. Po akcji jak wyprowadzila nas w pole i

> jak w miescie zgubila kierunki stwierdzilismy, ze to nie ma sensu. Zajelo jej ok minuty jak

> sie nagle zorientowala ze jedziemy juz w innym kierunku

Pechowiec

[sherif]

> Pechowiec

mówisz, że tylko ten egzemplarz tak miał ?

[blue_impuls]

> mówisz, że tylko ten egzemplarz tak miał ?

Ja tak nie miałem oraz nie słyszałem o takich przypadkach

[OZI]

[...] kolegi Captiva przy 40kkm wymagala wymiana wszystkich wahaczy i

> jeszcze czegos w zawieszeniu. Serwis nie potrafil sobie poradzic z cieciem opon, a zawieszenie

> wykazywalo zuzycie. [...]

A jak myslisz skad wziela sie nazwa CRAP-tiva?

To byla cecha charakterystyczna z tymi oponami w Series I - kolega w pracy mial - i tak krzywo, leease sie skonczyl po 3 latach i nie mogl narzedzi szybciej wyciagac z auta i sie go pozbyc.

W Series II trzeba przyznac, ze wyeliminowali to.

[OZI]

> No to popatrzmy, bo akurat się popularnym SUVom przyglądam. I co mamy na rynku?

[...]> - Mazda CX-5: mała. A pozostałe przestali robić.

CX-9 w EU nie ma??

[...]

[...]

[...]> Captiva wcale nie jest w niczym dobra. Problem w tym, że pozostali nam proponują jakieś ochłapy.

[OZI]

> Ozi, mnie nie musisz przekonywać, [...]

Tobie nie

> Pytanie co na to lud.

Bo "lud" generalnie jest nieswiadomy. - Jak lud popatrzy jaki jest udzial czesci w aucie klepanym w EU, i ile tych czesci opuscilo fabryli Made in China to sie moze zdziwic[...]

Ciekawe, ze inne dobra konsumpcyjne zaakceptowali a aut nie chca.[...] Nawet ten wysmiewany iPhone na AK, ktorego tak wiekszosc pragnie jest Made in China - i ty wiesz,, a lud?

>U nas jakoś zawsze był z tym problem, kiedyś była to Korea, potem Rumunia,

> teraz CHRL. Wszystko szło z oporem.

To jest IMVHO specyifczne, popatrz ile ludzi zamiast kupic nowe mniej prestige auto, woli kupic starego Der Pasnik, wiem, wiem, haters mi tlumacza, ze glupi jestem - bo mam inny punkt siedzenia i widzenia, fan club mi tlumaczy, ze Pasnik albo [...], a prawda jest taka, ze jest wiele innych aut, lepszych, tanszych i gdzie wiedza, ze klient to jest osoba placaca za ich zycie... - ale to inny temat.

Ot pewne spoleczenstwa jeszcze nie dorosly do oczywistych faktow... - ale z ta Romania, to mnie ciut zaskoczyles, - bo teraz sobie przypomnialem, ze dawno nie widzialem juz sprzetu Makita - wlasnie nie robionego gdzie indziej niz Made in Romania... [...]

> Trzeba też pamiętać, że produkcja to jedno a wykonanie i pomysły to drugie. Jeżeli mówimy o aucie,

> zaprojektowanym, wykonanym w całości tam to może dla wielu wielu nie przypaść do gustu.

Zgoda, ale projekt jest w zasadzie EU, wykonanie tez. Popatrz kogo oni tam zatrudnili - wyglada, ze jedynie wyklepanie jest Made in China.

Ciezko mi cos powiedziec, bo tego nie widzialem.

> Japończykom zajęło to wiele lat, żeby umieć dopasować się do gustów US czy EU.

Korea tez, ale jakby nie bylo ile juz maja exportowe auta Made in China? - 10 lat?

Po za EU sam wiesz, ze sa wszedzie, fabryki powstaja w Brasil, Argentina, Africa, etc ... - i tak auta Made in China nagle stalo sie Made in Brasil - i co przez noc sie stalo lepsze[...] - w opini ludu z AK[...]

Wiem oco ci chodzi, ale IMVHO czas pokaze jak bedzie...

[Ryb]

> - Fiat Freemont 3.6 V6 280KM AWD i aż taki mały nie jest.

> Ktoś mówił, że V6 nie ma w sprzedaży?

Jeździłem tym. Mimo sporej mocy na papierze auto sprawia wrażenie, że nie jedzie. Ten automat psuje zabawę, jest powolny i się waha przy zmianie biegów.

[Ryb]

> [...]CX-9 w EU nie ma??

Oczywiście, że nie ma. Spodziewasz się, że ktoś uzna, że Europejczykom jest potrzebne pięciometrowe auto z sześciocylindrowym silnikiem?

Poprzedni model sprzedawali w krótkich seriach na zamówienie. Przy dużym szczęściu można kupić taki używany. Ale większość rynku to prywatny import z USA.

[Rado_]

> Jeździłem tym. Mimo sporej mocy na papierze auto sprawia wrażenie, że nie jedzie. Ten automat psuje

> zabawę, jest powolny i się waha przy zmianie biegów.

Wiem, ale może komuś będzie odpowiadać.

[sherif]

> [...] kolegi Captiva przy 40kkm wymagala wymiana wszystkich wahaczy i

> A jak myslisz skad wziela sie nazwa CRAP-tiva?

> To byla cecha charakterystyczna z tymi oponami w Series I - kolega w pracy mial - i tak krzywo,

> leease sie skonczyl po 3 latach i nie mogl narzedzi szybciej wyciagac z auta i sie go pozbyc.

> W Series II trzeba przyznac, ze wyeliminowali to.

chyba nie, kolega ma MY12, czyli nowszy, ale nie najnowszy model.

[sherif]

> [...]CX-9 w EU nie ma??

jest

kiedys czytalem, ze ejst dostepna, ale chyba w ograniczonej ilości. Wiekszosc idzie do Rosji, gdzie sise dobrze sprzedaje.

[rwIcIk]

> Nie jest tajemnica ze wraz z odejsciem GM Chevy z EU wiele dealer-ow szuka zastepstwa...

> Wyglada, ze znalezli - wielu dostalo propozycje od ...Qoros, ktory przygotowuje sie na podboj EU...

> Pierwsze Q3 sedan zostalo wlasnie sprzedane, pierwszy dealership w SK zostal juz otwarty w zeszlym

> roku

> Trezba bedzie kacik zrobic[...]

A Cruze był w 2013 roku 5 najlepiej sprzedającym się modelem na świecie.

[sherif]

> A Cruze był w 2013 roku 5 najlepiej sprzedającym się modelem na świecie.

a Astra ?

Masz źródło ?

[rwIcIk]

> a Astra ?

> Masz źródło ?

Koledzy donoszą

http://forum.chevrolet.org.pl/viewtopic.php?p=36459#36459

[OZI]

> A Cruze był w 2013 roku 5 najlepiej sprzedającym się modelem na świecie.

Ale ta sprzedaz nie zostala osiagnieta dzieki EU[...], to:

- RUS,

-Mercosur,

-Korea,

Troche dodala Asia, USDM i masz...

Ile cruze zlecialo w EU? - IMVHO nie wiele, ale pogrzebie ...

[OZI]

> chyba nie, kolega ma MY12, czyli nowszy, ale nie najnowszy model.

To juz jest - jakby nie bylo to auta ma juz 8 lat -nie licze zmian kosmetycznych, idzie w Series III juz.

Wydawalo by sie, ze wszelkie beldy mechaniczne sie juz wyprasuja.. a tu prosze[...]

Rekord Volvo XC90 chyba chca pobic

Fakt jest, ze w Craptiva 7 Series II z V6 zadnych usterek nie mamy, Craptiva 5 Series II - - na 5 aut trzy pady silnikow, wszytskie 3 - ciagnete do delaer-a - jedna wymieniony caly silnik - dwie pozostale - Turbo[...] (podobno naszego slonca nie lubia).

Jak narazie , ale prywatnie bym tego w zyciu nie kupil...

[OZI]

> jest

> kiedys czytalem, ze ejst dostepna, ale chyba w ograniczonej ilości. Wiekszosc idzie do Rosji, gdzie

> sise dobrze sprzedaje.

Czyli dobrze kiedys widzialem, ze google wyplulo z EU tablicami[...]

EDIT: znalazlem[...]

[OZI]

> Oczywiście, że nie ma.

Chyba jednak jest - moze nie w PL?

LEV - Leverkusen ? ??

>Spodziewasz się, że ktoś uzna, że Europejczykom jest potrzebne pięciometrowe

Ale przeciez Audi Q7 sie w EU jakos sprzedaje - wiem, Mazda nie bedzie klula tak w oczy, ale jednak dobra konkurencja IMVHO, wiec[...][....]

[rwIcIk]

> Ale ta sprzedaz nie zostala osiagnieta dzieki EU[...], to:

> - RUS,

> -Mercosur,

> -Korea,

> Troche dodala Asia, USDM i masz...

> Ile cruze zlecialo w EU? - IMVHO nie wiele, ale pogrzebie ...

W sumie to mniej istotne ile się sprzedało.

Istotne jest to, że są sprzedawane w salonach razem z Oplem.

Klient chodzi, patrzy, porównuje i zaczyna zastanawiać się, dlaczego ma zapłacić za Opla 20kzł więcej, gdy w sali obok stoi auto, które niewiele się różni od Opla

[OZI]

> W sumie to mniej istotne ile się sprzedało.

> Istotne jest to, że są sprzedawane w salonach razem z Oplem. [...]

To PL specyfika, czy EU?

[rwIcIk]

> To PL specyfika, czy EU?

Tego nie wiem, ale chyba w całej Europie miały być 3 marki razem - Saab, Opel, Chevrolet.

W Polsce są najczęściej 2, z rzadka były 3 do upadku Saaba.

Ja na własnej skórze doświadczyłem, że dwie marki w jednym salonie powodują, że człek przychodzi po Opla, a wyjeżdża o wiele tańszym Chevroletem

W najbliższym mnie salonie jest tak, że aby dostać się do sali z Oplami, trzeba przejść przez salę z Chevroletami

[Ryb]

> Chyba jednak jest - moze nie w PL?

Tak jak pisałem - w krótkich seriach na zamówienie był poprzedni model, w normalnej ofercie brak. Tak samo jak np. Subaru Tribeca. A CX-9 MY 2013 na razie nie ma.

> Ale przeciez Audi Q7 sie w EU jakos sprzedaje - wiem, Mazda nie bedzie klula tak w oczy, ale jednak

> dobra konkurencja IMVHO, wiec[...][....]

Audi ma diesle, a Mazda nie.

[sherif]

> W sumie to mniej istotne ile się sprzedało.

> Istotne jest to, że są sprzedawane w salonach razem z Oplem.

> Klient chodzi, patrzy, porównuje i zaczyna zastanawiać się, dlaczego ma zapłacić za Opla 20kzł

> więcej, gdy w sali obok stoi auto, które niewiele się różni od Opla

razem z Oplem ? Gdzie poza EU ? US, Azja - watpie.

[rwIcIk]

> razem z Oplem ? Gdzie poza EU ? US, Azja - watpie.

No w EU.

[chocba]

Według mnie po tym jak GM wstrzymał rozwój nad Cruze'm (nie tylko w Europie), przesunął start nowego Spark'a o rok , zatrzymał nowy model Sonic, będzie tak ze GM stworzy kilkanaście nowych modeli pod rożną nazwa w zależności od klasy to będzie:

klasa budżetowa: Opel, Chevrolet ( w zależności od rynku) - cena Opla będzie niższa i bliższa obecnemu Chevroletowi

klasa premium: Cadillac i tutaj jako ze Opel nigdy nie był w stanie konkurować z Audi, BMW Mercedes wstawi swoje auto dopasowane do wymagań nie tylko europejskich

A tak BTW to Chevroleta po wyprzedaży już nie zobaczymy w salonach, pozostaną tylko nieliczni dealerzy, myślę ze jakieś 10 na cały kraj którzy zostaną do końca 2015. Reszta już prowadzi tylko wyprzedaż i kończy współpracę handlowa, pozostają tylko serwisy.

[rwIcIk]

> A tak BTW to Chevroleta po wyprzedaży już nie zobaczymy w salonach, pozostaną tylko nieliczni

> dealerzy, myślę ze jakieś 10 na cały kraj którzy zostaną do końca 2015. Reszta już prowadzi

> tylko wyprzedaż i kończy współpracę handlowa, pozostają tylko serwisy.

No to jest ostatnia szansa fajne auto kupić w niskiej cenie

[wladmar]

> No to jest ostatnia szansa fajne auto kupić w niskiej cenie

A po trzech latach będzie warte 1/10 ceny zakupu

[blue_impuls]

> A po trzech latach będzie warte 1/10 ceny zakupu

Coś jak Saab

[wladmar]

> Coś jak Saab

Właśnie. Co z tego, jak teraz z wyprzedaży kupisz Chevroleta załóżmy 20% taniej, jak po trzech lub pięciu latach, jak będziesz chciał sprzedać, będzie wart grosze z racji braku obecności marki na rynku? Ludzie często nie biorą pod uwagę tego, że samochód trzeba będzie kiedyś sprzedać i koszt posiadania to nie tylko paliwo i przeglądy, ale i różnica między ceną zakupu a ceną sprzedaży. Znikającą markę można kupić taniej, ale sprzeda się potem za grosze, jaki to ma sens? No chyba, że się kupuje nówkę na 10-15 lat, ale nie znam takich ludzi.

[lessero]

>Znikającą markę można kupić taniej, ale sprzeda się potem za grosze, jaki to ma sens? No chyba, że się kupuje nówkę na 10-15 lat, ale nie znam takich ludzi.

Żona zażyczyła sobie chevroleta.

Parametry silnika, awaryjność, korozja ją zupełnie nie interesowały.

Kupiła - bo jej się bardzo podobał w kolorze zielonym.

Uparła się na nowy, bo chciała się odegrać na mnie, że kupiłem sobie motocykl.

Uzgodniliśmy, że auta ma być u niej co najmniej 8 lat. Przejedzie w tym czasie ok 40 tys km.

[rwIcIk]

> A po trzech latach będzie warte 1/10 ceny zakupu

Takiego auta nie kupuje się na 3 lata.

Kupuje się tanio wypas, na który nie byłoby nas stać w innym salonie.

Potem trzeba wyjeździć do cna zainwestowane pieniądze.

A i sprzedając powiedzmy po 7 latach, źle na tym nie wyjdziemy.

Bo może i % strata będzie większa niż u konkurencji, ale kwotowo będziemy do przodu.

[rwIcIk]

> Właśnie. Co z tego, jak teraz z wyprzedaży kupisz Chevroleta załóżmy 20% taniej, jak po trzech lub

> pięciu latach, jak będziesz chciał sprzedać, będzie wart grosze z racji braku obecności marki

> na rynku? Ludzie często nie biorą pod uwagę tego, że samochód trzeba będzie kiedyś sprzedać i

> koszt posiadania to nie tylko paliwo i przeglądy, ale i różnica między ceną zakupu a ceną

> sprzedaży. Znikającą markę można kupić taniej, ale sprzeda się potem za grosze, jaki to ma

> sens?

Ano taki, że i tak wyjdziesz an tym biznesie do przodu.

Co z tego, że sprzedasz taniej powiedzmy po 7 latach. Ale ile taniej - 5-7 tys.?

Ale na starcie było Cię stać na zakup, bo dałeś 20 tys, mniej niż w salonie uznanej marki.

[p i p p]

> czyli zle czy dobrze?

Też nie wiem do końca. Chyba jednak źle...bo uważam, że Chiny JUŻ mają potencjał na robienie rewolucji po swojemu.

> Patrze na kalendarz 2014, patrze na IPhone 2014, chyba czasy kiedy "EU" bylo wyznacznikiem sie

> dawno skonczyly.

Nie do końca...

> Wiec?? A kim mowa?

Europa to oczywiście Porsche, BMW, Mercedes. Mimo krytyki, błędów, głupot robią biznes i robią technikę. Europa to też PSA. Peugeot i Citroen znów zaczęły być dumne, francuskie. Europa to też włoskie, czerwone zagłębie.

Nie można patrzeć na EU z perspektywy flotowych Opli, Fordów i Skód. W aspekcie, o którym myślę to oni w ogóle nie są motoryzacją. A jak są to jest to niska półka w kiosku ruchu. Ale ta niska półka jest niezbędna w krwiobiegu.

> Co da sie praktycznie dzis powiedziec o kazdym, wezmy np ta EU, Skoda Octavia, co to jest - Small

> Car, czy jak Skoda uwaza Medium?

Skoda Octavia...tak naprawdę nie ma czegoś takiego. To nie jest samochód, to nie jest pomysł i wykonanie. To jest jedno, wielkie zero.

> Wlasnie wlasni, 1.2l Turbo - to rakieta?

To kierowcy są szybcy, nie samochody.

> Czekaj to moj opis czy twoj?

Wspólny.

> Turbo nie bylo - WRX nie licze, wyciskania kazdego kW z butelki Coke tez nie, silnik wolniutko sie

> toczyl, nie wysilony i wytrzymywal wiecej niz fabryka chciala - a dzis 2014 - co - producent

> oficjalnie mowi, ze auto jest na max 6 lat i - smietnik, co za roznica czy kupimy Made in

> China czy made in Malaysia, Made in South Africa, US, EU etc?

Liczy się pomysł, a nie narodowość montera. Japonia jest za mała i ma za mało pomysłów...chociaż i tak respect. Korea jest za mała...jeszcze podzielona i ma za mało pomysłów. Chiny nie są za małe. Są przeogromne! Nie wierzę, że ich nie stać na rewolucję w postrzeganiu samochodu. A jeśli rzeczywiście ich nie stać...to trzeba ich sabotować...bo jak miliard idiotów bez wyobraźni zacznie rządzić światem...to Mars będzie za blisko, żeby było bezpiecznie.

> Jesli Q jest zachowana to nie widze problemu

Ozi, wyjdź z sali pełnej klientów...i usiądź z boczku.

> dlaczego Qoros ktory nie wiadomo czy jest tak wlasciwie China czy nie ma tu nie pasowac?

Bo konia nie trzyma się w terrarium.

> Wlasnie, Dacia przeciez w EU sie dobrze sprzedaje...

Widać doświadczenie Francuzów z czasów kolonialnych. Jak dobrze wykorzystać czarnego.

> Tego ani ja ani ty nie wiemy[...]

W tym jest moje chciejstwo.

> AFAIKciut inna strategia, to auto w zassadzie zostalo stworzone z mysla o EU - Mission statement

> tak gdzies mowilo[...]

Myśl o Europie...jak myśl o Polsce...papież + Wałęsa, ale to już historia...

> Tylko dlaczego Kor ma byc wykonczona?

To GM tak chce.

> Konkurencja jest IMVHO zdrowa ... [...]

No to dużo zdrowia.

> Czym? Kto ma dluzszego?

W tym wystawić Włochów...na pewno wygrają.

Pozdro

[misiekagus]

> Właśnie. Co z tego, jak teraz z wyprzedaży kupisz Chevroleta załóżmy 20% taniej, jak po trzech lub

> pięciu latach, jak będziesz chciał sprzedać, będzie wart grosze z racji braku obecności marki

> na rynku? Ludzie często nie biorą pod uwagę tego, że samochód trzeba będzie kiedyś sprzedać i

> koszt posiadania to nie tylko paliwo i przeglądy, ale i różnica między ceną zakupu a ceną

> sprzedaży. Znikającą markę można kupić taniej, ale sprzeda się potem za grosze, jaki to ma

> sens? No chyba, że się kupuje nówkę na 10-15 lat, ale nie znam takich ludzi.

Bez przesady. Ile możesz stracić za 5 lat, kupująć teraz Cruza za 46 tys. zł? Jeśli będzie z pierwszej ręki, z rozsądnym przebiegiem i bezwypadkowy to śmiem twierdzić, że nic nie stracisz bo to będzie rodzynek na rynku używanych.

Jeśli GM nie będzie współpracował z chinczykami to na pewno ich auta nie będą sprzedawane w salonach Opla (tak jak Chevy teraz). Jaki by to miało sens dla Opla???

[Ryb]

> Właśnie. Co z tego, jak teraz z wyprzedaży kupisz Chevroleta załóżmy 20% taniej, jak po trzech lub

> pięciu latach, jak będziesz chciał sprzedać, będzie wart grosze z racji braku obecności marki

> na rynku? Ludzie często nie biorą pod uwagę tego, że samochód trzeba będzie kiedyś sprzedać i

> koszt posiadania to nie tylko paliwo i przeglądy, ale i różnica między ceną zakupu a ceną

> sprzedaży. Znikającą markę można kupić taniej, ale sprzeda się potem za grosze, jaki to ma

> sens? No chyba, że się kupuje nówkę na 10-15 lat, ale nie znam takich ludzi.

Tak źle nie będzie. Daewoo też zniknęło a ceny nie poszybowały w dół. Zawsze były niskie, owszem ale to nie jest tak, że kupujesz za 50 i po trzech latach sprzedajesz za 5.

Ja sprzedałem Lacetti po 4 latach za 1/3 ceny zakupu. IMO nienajgorzej. I nie sądzę że na takim np. Golfie straciłbym mniej. Bo sprzedałbym może za 10tys. więcej ale kupiłbym za 20tys. więcej.

A to całe zamknięcie sprzedaży może być okazją żeby kupić młode używane auto za dobrą cenę. Kupując używanego Chevroleta masz już największy spadek wartości za sobą.

[Rado_]

> Ja sprzedałem Lacetti po 4 latach za 1/3 ceny zakupu. IMO nienajgorzej.

Bo ja wiem? Bravo sprzedałem po 5 latach za 50 % ceny zakupu