Skocz do zawartości

Jaka gumowa nakładka na podnośnik typu żaba?


natek

Rekomendowane odpowiedzi

Mam podnośnik typu żaba, gdzie na końcu jest takie coś jak na zdjęciu.

287480846-%BFaba.jpg

Średnica zewnętrzna 60 mm, grubość ścianki 5-6mm, polećcie jakąś gumową nakladkę/podkladkę, która spowoduje, że nie uszkodzę podnoszonej części auta. Tylko zależy mi na tym, żeby ta guma jakoś trzymała się w miarę na żabce, żebym nie musiał za każdym razem podkładać tego między podnośnik a auto. Widzialem kiedys takie gumowe krązki ale wielkością to one chyba nadają się raczej do podnośników kolumnowych. Za duze i nie trzymały się w ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam podnośnik typu żaba, gdzie na końcu jest takie coś jak na zdjęciu.

> Średnica zewnętrzna 60 mm, grubość ścianki 5-6mm, polećcie jakąś gumową nakladkę/podkladkę, która

> spowoduje, że nie uszkodzę podnoszonej części auta. Tylko zależy mi na tym, żeby ta guma jakoś

> trzymała się w miarę na żabce, żebym nie musiał za każdym razem podkładać tego między

> podnośnik a auto. Widzialem kiedys takie gumowe krązki ale wielkością to one chyba nadają się

> raczej do podnośników kolumnowych. Za duze i nie trzymały się w ogóle.

jakiś tekst

To powinno pasować. Podobne kupiłem lub nawet takie samo. Rewelacyjne nie jest, bo kielich podnośnika niszczy gumę, ale póki co działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Juli właśnie oglądałem taką jedną podkładkę, za duża i w ogóle się nie trzymała

Krążek jest płaski z obu stron, więc też nie będzie się trzymał. Przeoczyłem to wymaganie. Druga (potencjalna) wada to grubość. Te 2,5cm może być czasami problemem.

Sam jednak z krążka korzystam. Jest niezniszczalny grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakiś tekst

> To powinno pasować. Podobne kupiłem lub nawet takie samo. Rewelacyjne nie jest, bo kielich

> podnośnika niszczy gumę, ale póki co działa.

gość w opisie aukcji podaje dwa różne wymiary wewnętrzne spineyes.gif jak zadzwoniłem do niego dopytać to więcej się nie dowiedziałem. Chyba dam sobie spokój tylko pomyśle nad jakąś rzeźbą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rewelacyjne nie jest, bo kielich

> podnośnika niszczy gumę, ale póki co działa.

Jeśli masz taki kielich, jak autor pokazał na fotce, to ja bym go wypełnił czymkolwiek: zalać klejem epoxydowym, wspawać kawałek dopasowanej blaszki, byle tylko dostać płaską powierzchnię. Wtedy ta gumowa nakładka pożyje dłużej.

Sam mam do lewarka przyklejony Fix-em All-em kawałek grubaśnej taśmy z przenośnika taśmowego.

A co do krążka hokejowego - można by go przetoczyć tak, by wchodził do kielicha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkładam kawałek drewna z uciętej sosnowej deski. Drewno jest miękkie, więc podnosnik się w nie wbija, dzięki czemu nic się nie przesunie. Z drugiej strony..... drewno jest miękkie, więc ustępuje pod naciskiem elementów auta, pod które podkładam podnośnik.

Koszt zerowy, wziąłem sobie z odpadków ze stolarni.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> gość w opisie aukcji podaje dwa różne wymiary wewnętrzne jak zadzwoniłem do niego dopytać to

> więcej się nie dowiedziałem. Chyba dam sobie spokój tylko pomyśle nad jakąś rzeźbą

Jest to na tyle elastyczne, że wciśniesz. Jednak opcja z dopasowaniem krążka hokejowego wydaje mi się lepsza. jak tylko będę w decathlonie to zakupię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam tak samo. Kawałek drewna to najlepszy patent

Tyle, że drewna nie wytniesz tak cienko jak gumę tongue.gif a czasem brakuje tego centymetra.

Ja używałem wyciętej gumy bodajże z dętki od samochodu ciężarowego, idealnie wpadała między blaszki podnośnika, nie wystająć przy tym .. ąż mi ktoś ją zgubił, jak pożyczyłem podnośnik tongue.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A tak przy okazji zapytam: a jaki podnośnik do prostych domowych zastosowań? Potrzebne mi to z raz

> czy dwa do roku żeby do hamulców na parkingu zajrzeć, do tej pory używałem fabrycznego

Do takich amatorskich zastosowań zakupiłem ostatnio podnośnik trapezowy.

Mimo, że chińczyk, to wygląda dość solidnie, dużo solidniej, niż znane mi podnośniki fabryczne, które nadają się do bardzo okazjonalnego użycia (przykład Fiata pokazuje, że dwa lewarki na dwa używane zdechły na to samo uszkodzenie gwintu... zolta.gif)

Ofkors do kompletu zabezpieczam się jeszcze koziołkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A tak przy okazji zapytam: a jaki podnośnik do prostych domowych zastosowań? Potrzebne mi to z raz

> czy dwa do roku żeby do hamulców na parkingu zajrzeć, do tej pory używałem fabrycznego +

> podkładalem deski i opony po podniesieniu ale średnio to wygodne.

Fabrycznego podnośnika lepiej nie używaj bo jego trwałość zazwyczaj bywa mizerna a i stabilność auta po podniesieniu jest słaba.

Polecam jakiś podnośnik hydrauliczny typu żaba bo można bardzo szybko i bez wysiłku podnieść praktycznie dowolne auto (pomijam te max zglebione - wtedy trzeba kupić droższy nisko-profilowy).

Generalnie wszystko w cenie do około 200pln to chińczyki dość podobnie wykonane. Przetestowaliśmy trochę tego w warsztacie i nawet te najtańsze kupione za 60-70pln w promocji w hipermarkecie służyłyby Ci latami, ale u nas szybko się rozpadały. Najdłużej służyły nam chyba takie pomarańczowe kupione za około 100pln w promocji w Norauto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też taki lewarek zapodałem dawno temu do garażu i stoi nieużywany.

A zawsze co robie przy aucie to podnoszę zwykłym i się zastanawiam jak taką żabą podnieść auto za próg żeby nie zagiąć rantu progu.

Samym tym metalowym kółkiem bym się nie odważył, a i guma pewnie też niewiele pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Też taki lewarek zapodałem dawno temu do garażu i stoi nieużywany.

> A zawsze co robie przy aucie to podnoszę zwykłym i się zastanawiam jak taką żabą podnieść auto za

> próg żeby nie zagiąć rantu progu.

> Samym tym metalowym kółkiem bym się nie odważył, a i guma pewnie też niewiele pomoże.

Nie podnosisz za próg tylko zaraz za progiem, jest tam takie miejsce wzmocnione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest to na tyle elastyczne, że wciśniesz. Jednak opcja z dopasowaniem krążka hokejowego wydaje mi

> się lepsza. jak tylko będę w decathlonie to zakupię.

Miałem kiedyś krążek hokejowy i sprawdzał się w tym zastosowaniu świetnie. Dorobiłem mu piłką dość szerokie nacięcie po średnicy, tak że fajnie siadał na krawędzi progu. Niestety gdzieś go posiałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie podnosisz za próg tylko zaraz za progiem, jest tam takie miejsce wzmocnione.

Ale to chyba zależy od konkretnego wozu i tak dla przykładu Uno nie miało żadnych wzmocnień - podnoszenie za próg, Corsa c ma w zgrzeinie progu specjalne "siedzenia", do których jest dopasowany pokładowy lewarek, zaś moje SX4 ma tak, jak piszesz, za progami specjalne miejsca do podnoszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.