Skocz do zawartości

Avensis 1.8 automat - jechałem


Jasiu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Przejechałem się dzisiaj testowym autem Avensis w benzynie 1.8 (147 kucy) w automacie bezstopniowym....

Wrażenia: tragiczne....

Wduszasz gaz..... i wyje.... wyje.... jedzie i wyje....

Może gdyby wsadzili tam "zwykłego" automata to by lepiej się jechało, przy najmniej słychać byłby zmienne obroty silnika, a tu nic tylko jedno wycie.... Albo... gdyby wsadzili tam benzynę 200 koni o te wycie trwałoby chwilę. A tak to porażka. Silnik trochę słaby jak na ten samochód, ale z tym wyciem to przegięli. Mogliby chociaż wyciszyć przegrodę silnikową, to by silnikowego wycia nie słychać było.... Szkoda, że nie mieli diesla w automacie, może tam lepiej to jeździ....

Mogliby jakoś zmienić prowadzenie tego drążka od biegów, to idzie jak w bardzo starych autach. Większkość nowoczesnych ma po prostu do przodu i do tyłu.. a tutaj, jakieś zygzaki porobili.

Miało to w środku skórę.... ups EKOskórę !!! Myślałem, że tej niby "skóry" w autach nie stosuje się... Ale cóż, byłem w błędzie. Ciekawe jak ona wygląda po 100-200 kkm ?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Przejechałem się dzisiaj testowym autem Avensis w benzynie 1.8 (147 kucy) w automacie

> bezstopniowym....

> Wrażenia: tragiczne....

> Wduszasz gaz..... i wyje.... wyje.... jedzie i wyje....

zaraz Ci powiedzą że się nie znasz bo CVT to super sprawa, i to wycie też zlosnik2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zaraz Ci powiedzą że się nie znasz bo CVT to super sprawa, i to wycie też

Zależy od silnika... Ja mam tzw. bezstopniową skrzynię... Tylko, że w połączeniu z dieslem tego nie czuć. U mnie nie słychać tego wycia. Wduszam gaz, cichutko coś tam lekko może wyje (ciszej jak przy manualnej i redukcji) ale samochód z chęcią ciągnie do przodu... a w Avensis jest po prostu złe połącznie, ta benzyna z tą skrzynią nie daje rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Przejechałem się dzisiaj testowym autem Avensis w benzynie 1.8 (147 kucy) w automacie

> bezstopniowym....

> Wrażenia: tragiczne....

> Wduszasz gaz..... i wyje.... wyje.... jedzie i wyje....

> Może gdyby wsadzili tam "zwykłego" automata to by lepiej się jechało, przy najmniej słychać byłby

> zmienne obroty silnika, a tu nic tylko jedno wycie.... Albo... gdyby wsadzili tam benzynę 200

> koni o te wycie trwałoby chwilę. A tak to porażka. Silnik trochę słaby jak na ten samochód,

> ale z tym wyciem to przegięli. Mogliby chociaż wyciszyć przegrodę silnikową, to by silnikowego

> wycia nie słychać było.... Szkoda, że nie mieli diesla w automacie, może tam lepiej to

> jeździ....

> Mogliby jakoś zmienić prowadzenie tego drążka od biegów, to idzie jak w bardzo starych autach.

> Większkość nowoczesnych ma po prostu do przodu i do tyłu.. a tutaj, jakieś zygzaki porobili.

> Miało to w środku skórę.... ups EKOskórę !!! Myślałem, że tej niby "skóry" w autach nie stosuje

> się... Ale cóż, byłem w błędzie. Ciekawe jak ona wygląda po 100-200 kkm ?

> Pozdrawiam

Ekoskóra to norma w tej klasie aut. To nie S klasa wink.gif.

Co do automatu, to zapewne jest zle dobrany, no i moc dosc mala na jednak dosc spore auto. Tata ma Sportage 2.0 160KM i klasyczny automat, efekt podobny, jak sie depnie to silnik wyje grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Przejechałem się dzisiaj testowym autem Avensis w benzynie 1.8 (147 kucy) w automacie

> bezstopniowym....

> Wrażenia: tragiczne....

Ano właśnie - WRAŻENIA. Nieprawidłowe, a do tego jeszcze tylko (i aż?) WRAŻENIA.

Bo trzeba umieć jeździć taką skrzynią - po co wciskasz do dechy? Jak tak robisz, to dla sterownika sygnał, że ma dać maxa, więc daje - z czego pretensje?

Po wtóre - jak chcesz "biegów", to sobie ręcznie zmieniasz. Inna sprawa, że wtedy GORZEJ przyśpiesza, bo najlepiej się przyśpiesza jak obroty są na praktycznie maxa, a nie niższe-wyższe.

Ja tam jeżdżę różnymi autami i akurat CVT jak dla mnie jest NAJCICHSZE, bo mogę mieć praktycznie cały czas NISKIE obroty. Tylko trzeba myśleć - i chcieć się nauczyć. Jak ktoś ma problem z nauką i myśleniem - to trudno. Taki umrze. grinser006.gif

A jak chcę wyprzedzić takim CVT, to aż głowę urywa.

Lecz, jak ktoś "musi być szarpanym" (przy zmianie biegów) pod PRETEKSTEM dobrego przyśpieszenia... trudno. Może to nieuleczalne. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ano właśnie - WRAŻENIA. Nieprawidłowe, a do tego jeszcze tylko (i aż?) WRAŻENIA.

> Bo trzeba umieć jeździć taką skrzynią - po co wciskasz do dechy? Jak tak robisz, to dla sterownika

> sygnał, że ma dać maxa, więc daje - z czego pretensje?

A gdzie napisane, że wduszam do dechy? yikes.gif

Wduszasz na pół gazu, a on po prostu prawie nie jedzie, i wyje.... Po prostu za słaby silnik do tego auta przy tej skrzyni.

> Po wtóre - jak chcesz "biegów", to sobie ręcznie zmieniasz. Inna sprawa, że wtedy GORZEJ

> przyśpiesza, bo najlepiej się przyśpiesza jak obroty są na praktycznie maxa, a nie

> niższe-wyższe.

> Ja tam jeżdżę różnymi autami i akurat CVT jak dla mnie jest NAJCICHSZE, bo mogę mieć praktycznie

> cały czas NISKIE obroty. Tylko trzeba myśleć - i chcieć się nauczyć. Jak ktoś ma problem z

> nauką i myśleniem - to trudno. Taki umrze.

Przejedź się Avensis w wersji 1.8 benzyna z CVT i zobaczysz o czym mówię.

> A jak chcę wyprzedzić takim CVT, to aż głowę urywa.

> Lecz, jak ktoś "musi być szarpanym" (przy zmianie biegów) pod PRETEKSTEM dobrego przyśpieszenia...

> trudno. Może to nieuleczalne.

Jeżdżę niemieckim CVT (multitronic) od 6 lat i zawsze chwaliłem tą skrzynię w tym aucie. Dobrze dobrana skrzynia i moc silnika do samochodu smile.gif

Niestety Avensis w tym połączeniu co napisałem nie działa.

Przejedź się to zobaczysz no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Primo - nie piszesz czy te "pół gazu" to w trybie normal czy sport.

Secundo - jeżdżę dokładnie takim autem (między innymi).

A poza tym najważniejsze - niemiecki multitronic to spieprzone CVT w wydaniu niemieckim: psuje się i tyle - przynajmniej w porównaniu właśnie z Toyotą.

Wadą RZECZYWISTĄ cvt jest gorszy niż w manualu sam start od zera: po prostu zabezpieczyli skrzynię przed ślizganiem. Poza tym - same zalety. Poza... wrażeniami, jak ktoś nie wie i nie chce wiedzieć, nie chce się nauczyć tej skrzyni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Primo - nie piszesz czy te "pół gazu" to w trybie normal czy sport.

W trybie ECO smile.gif W tej wersji był tylko tryb eco i sport.

> Secundo - jeżdżę dokładnie takim autem (między innymi).

> A poza tym najważniejsze - niemiecki multitronic to spieprzone CVT w wydaniu niemieckim: psuje się i tyle - przynajmniej w porównaniu właśnie z Toyotą.

Nie wiem jak psuje się Toyota, to nie mogę w tej kwestii się wypowiadać. Ja już zrobiłem 260kkm i zero najmniejszych problemów smile.gif

> Wadą RZECZYWISTĄ cvt jest gorszy niż w manualu sam start od zera: po prostu zabezpieczyli skrzynię

> przed ślizganiem.

Przed chwilą zerknąłem na dane techniczne, przyspieszenie jest faktycznie słabe w tym wydaniu frown.gif Dlatego, żeby to chciało jechać należy wciskać gaz mocniej, a to się wiąże w wyższymi obrotami a tym samym wyciem.... niestety. Przydałaby się benzyna z silnikiem rzędu 190-200 kucy smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno wrażenia z obcowania z CVT zależą od silnika.

Mojego Ojca poprzednie auto Nissan Murano 3.5 V6 + CVT jest najlepszym autem jeśli chodzi o płynność i spokój jazdy.

Obecne BMW X5 3.0d + 6AT jest baaaaaaardzo daleko od płynności i spokoju Murano. Jazda Murano to był prawdziwy relaks, w X5 czuć zmiany biegów, widać na obrotomierzu "skoki" między biegami, na pewno nieliniowa charakterystyka turbodiesla dokłada swoje.

I choć X5 jeździ przyjemnie choć to kiosk taki, to Murano było zdecydowanie lepsze do codziennej jazdy.

To są moje odczucia, a odczucia - wiadomo, każdy ma inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wszystkie CVT tak mają=porażka

> Zwykły automat lub DSg tylko

Taaa... DSG - a o głupieniu w korku, gdy skrzynia sama nie wie czy wrzucić 1 czy 2-gi bieg, nie wspomnę. O dużej awaryjności po pewnym przebiegu i drakońsko drogich wymianach oleju, również.

Poza tym to są jednak sztywne biegi i NIE DA SIĘ uzyskać optymalnych warunków przyśpieszenia i spalania jak w CVT.

Ale jak mówię - nie każdy umie się uczyć. grinser006.gif

W latach 90-tych podobny trend był w stosunku do klimatyzacji: po co mi, to nie ten klimat. Teraz każdy chce.

Czasem wystarczy troszeczkę wiedzy i otwartości na naukę - lub choćby trochę wyobraźni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taaa... DSG - a o głupieniu w korku, gdy skrzynia sama nie wie czy wrzucić 1 czy 2-gi bieg, nie

> wspomnę. O dużej awaryjności po pewnym przebiegu i drakońsko drogich wymianach oleju, również.

> Poza tym to są jednak sztywne biegi i NIE DA SIĘ uzyskać optymalnych warunków przyśpieszenia i

> spalania jak w CVT.

> Ale jak mówię - nie każdy umie się uczyć.

> W latach 90-tych podobny trend był w stosunku do klimatyzacji: po co mi, to nie ten klimat. Teraz

> każdy chce.

> Czasem wystarczy troszeczkę wiedzy i otwartości na naukę - lub choćby trochę wyobraźni.

od 20 lat jeżdze automatami i wiem co mówie.ciekawy jestem ile miałeś samochodów z automatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jezdziles tymi co podalem wyzej?

są CVT które mają dedykowane 5-6 przełożeń i działają jak zwykły automat ale to nie jest to samo.zwykły automat z 5-6 biegów jest najlepszy.na dzien dzisiejszy wole automat od dsg ponieważ ma lepszą kulture jazdy.dsg nie jest taki płynny jak zwykły automat.natomiast cvt to porażka.skrzynie cvt przewaznie nie przenoszą dużych momentów. pasek lun łańcuch często nawala.ja osobiscie wole zwykłe automaty ze sprzęgłem hydrokinetycznym.wiem co mówie.20 lat jazdy tylko automatami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przyjedź sie cvt II generacji z subaru (forester 2.0 xt lub outback 2.0d)

> Zmienisz zdanie o cvt i na dwusprzeglowe wynalazki czy wielobiegowe zf nie bedziesz chcial patrzeć

Przejechalem sie najnowszym foresterem XT z tym wynalazkiem. Jesli to ma byc takie dobre to nie chce wiedziec jaka tragedia byla I generacja grinser006.gif

W kazdym razie do 8b ZF jaki teraz daja chocby w BMW to daaaaaaleko, nawet w tym trybie wirtualnych biegow. Bo klasycznego trybu CVT to wole nie komentowac grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przejechalem sie najnowszym foresterem XT z tym wynalazkiem. Jesli to ma byc takie dobre to nie

> chce wiedziec jaka tragedia byla I generacja

> W kazdym razie do 8b ZF jaki teraz daja chocby w BMW to daaaaaaleko, nawet w tym trybie wirtualnych

> biegow. Bo klasycznego trybu CVT to wole nie komentowac

Nam inne zdanie

Jeździłem f10 3.0d z skrzynia zf i wcale nie bylo to wow. Poprawna szybka klasyczna skrzynia.

Takiej płynności jak w cvt nie osiągnie żadna skrzynia: Jezdzisz delikatnie skrzynia działa jak tramwaj bez szarpniec przy max niskich obrotach. Jeździsz agewsywnie delikatnie szarpie przy zmianach "biegow". Chcesz się bawić łopatkami błyskawicznie zmienia biegi bez najmniejszych szarpniec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No wlasnie sek w tym, ze wcale nie tak blyskawicznie.

nie mowie o danych teoretycznych tylko o moich odczuciach

szybkosc zmian biegow przy zabawie lopatkami w/g mojej kolejnosci

8ZF (lexsus if-s)

6DSG (octavia RS tsi)

7DSG (golf 1.4 tsi)

CVT II (outback 2.0d forester 2.0xt)

8ZF (525d)

6ZF(330i)

CVT (outback 2.5i)

cala reszta hydralikow

tu jest dobrze pokazane zachowanie CVT II subaru

1:20 zabawa lopatkami

2:00 przyspieszenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to cvt jest takie samo jak z silnikiem 2.0 to nie potwierdzam Twoich odczuć.

Bardzo relaksujące urządzenie, płynne. Wycie pojawia się jak jeździsz zero-jedynkowo,

do normalnego przemieszczania po mieście nie widzę wad. Jedyne, co może denerwować,

to lag przy ruszaniu trwający ok 1s zanim wejdzie na obroty (jakaś ochrona skrzyni).

Ale podobnego laga doświadczyłem jadąc Alfą ze skrzynią tct.

Mi się podoba, póki to ma być w dupowozie, zawsze byłem przeciwny CVT i miło się zdziwiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie ten sam to jest automat i potwierdzam wszystko co piszesz: w zasadzie jeśli nie byłoby ochrony tej 1 sek. skrzyni, to przyśpieszenie byłoby tak jak w każdym innym przypadku innym niż ze startu zatrzymanego - lepsze niż w manualu. Dużo lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Standardowa reakcja i odczucia z jednorazowej przejażdżki CVT.

> W normalnej, codziennej eksploatacji, to najprzyjemniej działający automat, szczególnie z dużą

> benzyną pod maską.

To co napisałem wcześniej, że z większą benzyną to tak, ale w połączeniu z 1.8 i 147 koni to słabo wypada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli to cvt jest takie samo jak z silnikiem 2.0 to nie potwierdzam Twoich odczuć.

Jaka jest moc w 2.0 ? W tym był 1.8 i 147 koni.... Moim zdaniem, za mało.... Nie ma dołu ten silnik, coś się dzieje dopiero powyżej 4000 obr/min, ale wtedy wchodzi już wycie/hałas. Fakt, że silnik jest bez turbo, to musi mieć obroty, że chciał jechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik bez turbo to dobrze - jest bezawaryjny. Turbo do benzyn (poza sportowymi) to jedna wielka ściema.

2.0 ma w nowszych Toyotach 152 KM, ale wyraźnie elastyczniejszy niż 1,8 - choć przepaści nie ma. Za to awaryjny jest ciut bardziej bo ma zdaje się wtrysk bezpośredni chyba...

Co do przedmówcy - jak będziesz porównywał do 200-300 KM, to każde 147 KM będzie słabe. Nie rozumiem, czemu się dziwisz... icon_eek.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaka jest moc w 2.0 ? W tym był 1.8 i 147 koni.... Moim zdaniem, za mało.... Nie ma dołu ten

> silnik, coś się dzieje dopiero powyżej 4000 obr/min, ale wtedy wchodzi już wycie/hałas. Fakt,

> że silnik jest bez turbo, to musi mieć obroty, że chciał jechać.

W RAV4 ma 152KM @ 6200rpm i 195NM @ 4000rpm.

Normalnie jeżdżąc po mieście, w sensie utrzymania dynamiki

innych ruszających spod świateł, wchodzi na 2500 - 3000 rpm.

Potem przy stałej trzyma 1500 lub mniej, nie ważne czy

jedziesz 60 czy 100, jest cicho i płynnie. Fajna rzecz, ale

tylko do 'dupowozu'. Jak ktoś lubi się śpieszyć, to nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.