spad Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 > Dla niektórych bardzo dużo w tym złego. Ja za to przerobiłem wszystkie chyba segmenty od małych > poprzez vany do klasy średniej i nie bardzo wyobrażam sobie jeżdżenia czymś innym niż właśnie > klasą średnią. W Astrze czy Octavii jest mi po prostu niewygodnie. To jeżdżę tym czym mi > pasuje. I co z tego, że w większości obecnie już sam? Mam Pandę kupić z tego względu? Dla połowy AK to pewnie powinieneś powyżej seja nie wyskakiwać bo reszta to głupota i strata pieniędzy. I te rady typu, ja z rodziną 5 osobową dałem radę w cienkim to to jest wyznacznik rozsądnego myślenia i wyboru auta. Mój ojciec około sześć razy był maluchem w Grecji. I czy to ma oznaczać, że niczym lepszym nie powinienem tam się wybierać? Dla nie których widać tak, dla mnie nie, polecę samolotem bo będzie najwygodniej. I masz rację, poniżej klasy średniej nie ma co się pchać, musi być wygodnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 > Widzę ,że czytasz wybiórczo moje posty > ,,jeśli możesz trochę dołożyć to można znaleźć ładną Octavię II'' jeśli możesz trochę dołożyć Czytam dokladnie, ale chyba inaczej pojmujemy znaczenie slowa troche. Bo ladna octavia to raczej blizej 25 tys, wiec ladne mi troche dolozyc 9 kafli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Filipfm Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 > I co w nich w wozi - pytam z ciekawości. Mnie 1 walizka na kółkach (duża) wystarcza na tygodniowy > urlop - ciuchy moje i żony + neseser podróżny dla dwójki dzieci. > Nie wiem, nie przychodzi mi do głowy co można upchać w dwie duże walizy na weekendowy wypad. Nie zagladam mu do walizek ale np na wypad na narty mial 2x wiecej bagazy niz ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 Od jakiegos czasu zauwazylem, ze ciezko sie z ludzmi gada na forach. Bywam na forum pandy, wspomnialem tam raz, ze mam tez octavie, i ze w trase nie ma porownania komfortem do pandy, to kilku userow mnie wrecz zbanowalo, ze co ja za glupoty wypisuje. Przeciez rozstaw osi podobny, to komfort tez, na dodatek panda wyzsza, to i lepiej sie prowadzi, osiagi tez panda ma lepsza, bo lzejsza. Jeden sie chwalil, ze w chorwacji byl w 4 osoby z bagazami i nie czul zmeczenia... takze, nie dojdzie sie porozumienia nigdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 Sa i tacy. Na wiosne bylem z zona, kumplem i jego zona w budapeszcie na 4 dni. Ja z moja mielismy 1 walizke, a oni tyle toreb, ze octa byla zapakowana po dach. Jakbym nie mial kraty, to polowe by musieli zostawic, albo jechac swoim autem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikt-znany Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 > Od jakiegos czasu zauwazylem, ze ciezko sie z ludzmi gada na forach. Bywam na forum pandy, > wspomnialem tam raz, ze mam tez octavie, i ze w trase nie ma porownania komfortem do pandy, to > kilku userow mnie wrecz zbanowalo, ze co ja za glupoty wypisuje. Przeciez rozstaw osi podobny, > to komfort tez, na dodatek panda wyzsza, to i lepiej sie prowadzi, osiagi tez panda ma lepsza, > bo lzejsza. Jeden sie chwalil, ze w chorwacji byl w 4 osoby z bagazami i nie czul zmeczenia... > takze, nie dojdzie sie porozumienia nigdzie To jest tak, że każdy muchomor swoje chwali choćby to swoje miało być nic niewarte... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 > Czytam dokladnie, ale chyba inaczej pojmujemy znaczenie slowa troche. Bo ladna octavia to raczej > blizej 25 tys, wiec ladne mi troche dolozyc 9 kafli Za 20 tys bez większych problemów kupi ,szczególnie że pisałem o benzynie.Pierwsza z brzegu od Mirka jakiś tekst Więc te 4-5 tys myślę ,że aż takim problemem nie jest(oczywiście nie siedzę u kolegi w kieszeni). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 śmieszą mnie założenia autora co do rocznika- jakby kalendarz kupował Używane to i tyle- nie rocznika się szuka, tylko stanu technicznego- no ale co kto lubi Potem się dziwić, że handlarze, a i prywatni sprzedawcy w gumę lecą Głupi naród jak lato z radiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 > współczuję rozmiarów, że dałeś rady nim jeździć 7 lat mam 184 cm i nie masz co współczuć bo z przodu jest więcej miejsca w cc niż np w fabii > Masz widoczni tandetny rower, że Cię dupsko boli. każdego boli, tylko nie każdy ma jaja zeby sie przyznać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siwy_693 Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 Do autora wątku. Żonka ma prawko? Zostaw pande jako drugie auto do pracy na zakupy tam gdzie jedzie jedna osoba zyskasz jakieś oszczędności na spalaniu + łatwość w manewrowaniu mniejszym autem. Na wyjazdy z rodziną dokup większe, jeszcze większe, duże, ogromne auto takie żeby wszystkim było wygodnie. Niestety nie ma rzeczy uniwersalnych albo małę oszczędne, łatwe do parkowania albo większe, mniej oszczędnę komfortowe na trasie. Na twoim miejscu bym się zastanowił też nad takim rozwiązaniem. Sam kiedyś myślałem o aucie na niedziele w sensie limuzynowatego ale na razie mnie nie stać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 > Widzisz, każdy pitu pitu, a niech kedem z drugim wpakuje dzieciaka w normalnym foteliku na tylne siedzenie do Pandy czy Punto to zmieni zdanie - dziecko jeździ na wyprostowanych nogach zapartych w przedni fotel.... koniec kropka taaaa? to ciekawe ile musi byc większe auto, zeby tak nie było. w cinkolu dzieci kopały mi przednie fotele, w octavii tez tak jest. szwagier ma mondeo mk4 i tez mu kopią, u kumpla w lagunie ll tez. więc nie opowiadaj pierdół, bo różnica zauważalna jest wtedy, jak dzieci przestają jezdzić w fotelikach i nogi mają spuszczone w dół no chyba ze masz 150 cm wzrostu, wtedy fotel przesuwasz do przodu, a z tyłu jest kupe miejsca. ja przy 184 cm mam zawsze fotel max do tyłu, jakie by to auto nie było > zamiana pande na GP nic kompletnie nie da... to juz pisałem wcześniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 > mam 184 cm i nie masz co współczuć bo z przodu jest więcej miejsca w cc niż np w fabii Ta, plus pedały tak wąsko rozmieszczone, że zimą w trepach można było dwa pedały na raz naciskać. > każdego boli, tylko nie każdy ma jaja zeby sie przyznać Zapewniam Cię, że nie. Właśnie strzeliłem 70 km na rowerze i tyłek w ogóle nie czuje takiego dystansu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 > Pierwsza z brzegu od Mirka jakiś tekst wierzysz w takie oferty? 9 letnie auto z niemiec z przebiegiem 180 tys? moja 4 letnia z Polski ma taki przebieg > Więc te 4-5 tys myślę ,że aż takim problemem nie jest tak myślałem, ze dla Ciebie ''trochę'' to wartość miejskiego auta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 > Ta, plus pedały tak wąsko rozmieszczone, że zimą w trepach można było dwa pedały na raz naciskać tu sie zgodze, ale to kwestia przyzwyczajenia. przez te 7 lat nie zdarzyło mi się ani raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Siemion Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 > Pół roku temu powiększyła mi się rodzina i jest już nas 2+1 > Obecnie mam Fiat Panda 1.2 z 2004r - sprawuje się znakomicie. > a) miejsca jest troszkę za mało > b) nie ma klimy a dalsze podróże z maleństwem w upały to katorga > Pojawił się pomysł zmiany Panda na Grande Punto, bo : > a) będzie z klimą > b) będzie większe > c) spalanie nie będzie dużo większe (a może będzie z LPG) > d) będzie nowsze > Co w tej sytuacji zrobić męczyć się dalej pewnym i sprawdzonym autem, który nie wymaga wkładu > finansowego, czy sprzedawać i brać Grande ? Jeśli faktycznie nie mieścicie się do obecnego auta, to pomyśl może o boksie na dach. Pamiętaj, że dziecko z czasem nie będzie potrzebowało ani tak dużo bagaży w każdą nawet najkrótszą podróż ani dużego wózka. Czas szybko leci dzieci rosną, a sprawdzone auto, które nie wymaga wkładu finansowego to idealny prezent jaki możesz dać nowemu nabywcy. Sam raczej nie trafisz na taki sam prezent od losu, więc jeśli zdecydujesz się na zakup innego auta, pamiętaj, że do jego ceny bezpiecznie jest doliczyć sobie kilka % wartości pojazdu na wydatki, które wyjdą po zakupie. Siemion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 > Jeśli faktycznie nie mieścicie się do obecnego auta, to pomyśl może o boksie na dach. Pamiętaj, że > dziecko z czasem nie będzie potrzebowało ani tak dużo bagaży w każdą nawet najkrótszą podróż > ani dużego wózka. > Czas szybko leci dzieci rosną, a sprawdzone auto, które nie wymaga wkładu finansowego to idealny > prezent jaki możesz dać nowemu nabywcy. > Sam raczej nie trafisz na taki sam prezent od losu, więc jeśli zdecydujesz się na zakup innego > auta, pamiętaj, że do jego ceny bezpiecznie jest doliczyć sobie kilka % wartości pojazdu na > wydatki, które wyjdą po zakupie. > Siemion Jak to czytam to mam wrażenie, że dyskusja jest o tym czy oddać nerkę a nie zamienić auto mniejsze na większe. To tylko cztery kółka, blacha, po prostu maszyna spełniająca określoną funkcję. I niezależnie od przyjemności z jazdy takim a nie innym autem to nadal tylko samochód a nie aż samochód. Przecież auto można zmienić z dnia na dzień, a rozważania jak o decyzji życia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matiq Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 kupuj GP a jak zobaczysz że nie będziesz się mieścił w co wątpię kupisz sobie box na dach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matiq Napisano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 > Ja bym proponował od razu Ikarusa na przegubie, bo a nuż urodzi się drugie i segment D już nie > starczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Siemion Napisano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2014 > Jak to czytam to mam wrażenie, że dyskusja jest o tym czy oddać nerkę a nie zamienić auto mniejsze > na większe. To tylko cztery kółka, blacha, po prostu maszyna spełniająca określoną funkcję. I > niezależnie od przyjemności z jazdy takim a nie innym autem to nadal tylko samochód a nie aż > samochód. Przecież auto można zmienić z dnia na dzień, a rozważania jak o decyzji życia. Coś jest w tym, kolego co napisałeś. AK to miejsce spotkań nie tylko użytkowników, ale też fanatyków motoryzacji. Dla takich ludzi, w tym również dla mnie auto, to coś więcej niż cztery kółka. Czasem łatwiej podjąć decyzję o zmianie żony niż auta Pozdrawiam Siemion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2014 > wierzysz w takie oferty? 9 letnie auto z niemiec z przebiegiem 180 tys? moja 4 letnia z Polski ma > taki przebieg > tak myślałem, ze dla Ciebie ''trochę'' to wartość miejskiego auta Można obejrzeć ,na mnie przebieg i 300 tys plus nie robi wrażenia.Wracając do meritum ,kupić się da a i jakbyś się uparł to OCT II kupisz w takiej cenie jak zadeklarował kolega ale nie o to chodzi.Myślę że przy zakupie auta te 10-20% budżetu w jedną czy w drugą stronę jest do dodania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2014 > śmieszą mnie założenia autora co do rocznika- jakby kalendarz kupował Używane to i tyle- nie > rocznika się szuka, tylko stanu technicznego- no ale co kto lubi > Potem się dziwić, że handlarze, a i prywatni sprzedawcy w gumę lecą Głupi naród jak lato z radiem. Może wstyd przed szwagrem Ja osobiście szukam teraz 12 letniego kombi od pierwszego właściciela(tak mi tak 626 spasowała że postanowiłem kombi kupić ).Jak coś znajde i założę wątek to czuje w moczu że większość będzie się za głowę łapać ile można dać za tak stare auto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2014 > kupuj GP a jak zobaczysz że nie będziesz się mieścił w co wątpię kupisz sobie box na dach Taa ...a jak młody będzie chciał rowerek zabrać to się Niewiadówkę zapnie przecież to żaden problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zakrzes Napisano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2014 > Taa ...a jak młody będzie chciał rowerek zabrać to się Niewiadówkę zapnie przecież to żaden problem E tam, miałem Chevroleta TransSport - po tym jak faktycznie był potrzebny taki duży - to jeździłem jeszcze rok, jak tak duży nie było potrzebny. I stwierdziłem że im wieksze mam auto, a to było gigantyczne w środku - tym wieczej do niego pakuje na wakacje. I tak był zawalony i tak. Czy mały czy duży. ...a żeby przewiesć rowerek kupuje się bagażnik na dach, najlepszy z możliwych kosztuje 500PLN. A duże auto kilka tysiecy.... bez sensu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2014 > E tam, miałem Chevroleta TransSport - po tym jak faktycznie był potrzebny taki duży - to jeździłem > jeszcze rok, jak tak duży nie było potrzebny. I stwierdziłem że im wieksze mam auto, a to było > gigantyczne w środku - tym wieczej do niego pakuje na wakacje. I tak był zawalony i tak. Czy > mały czy duży. > ...a żeby przewiesć rowerek kupuje się bagażnik na dach, najlepszy z możliwych kosztuje 500PLN. A > duże auto kilka tysiecy.... bez sensu... Van dla rodziny z dzieckiem czy 2 -ką może nie potrzeby.Ale że klasa średnia najlepiej w kombi im się nie przyda to nikt mnie nie przekona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zakrzes Napisano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2014 > Van dla rodziny z dzieckiem czy 2 -ką może nie potrzeby.Ale że klasa średnia najlepiej w kombi im > się nie przyda to nikt mnie nie przekona ...no to jak nie przekona, to nie ma o czym dyskutować. Ja generalnie mogę tylko powiedzieć - nie próbując cię przekonywać - że SPOKOJNIE mieszcze sie do samochodu żony - Grande Punto - z rodziną - 2 dzieci 6 i 10 lat + pies średniej wielkości. Wieksze auto jest tylko dla wygody, bo akurat mogę sobie pozwolić, lubie itd. itd. Gdyby nie to że 2-3 x w roku jedziemy gdzieś w polskę i gdybym nie zwracał uwagi na komfort - nic wiekszego by nie było "konieczne/niezbędne". Na te 2-3 razy box jest idealny. A że mało wygodnie ? To już inna sprawa. Przy jednym dziecku wózek wozi się na miejscu pasażera z przodu, torba z pieluchami do bagaznika - i w drogę. Czego wiecej trzeba do życia. A koledze - autorowi wątka - polecałbym zmianę na Bravo a nie Grande Punto. Znajdziesz używany w tej samej cenie, a jednak większy..... zmieniać Pandę na GP nie ma sensu. Na Bravo już bardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2014 > Coś jest w tym, kolego co napisałeś. AK to miejsce spotkań nie tylko użytkowników, ale też > fanatyków motoryzacji. > Dla takich ludzi, w tym również dla mnie auto, to coś więcej niż cztery kółka. Czasem łatwiej > podjąć decyzję o zmianie żony niż auta > Pozdrawiam > Siemion a co takiego lapiacego za serce jest w pandzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Azasello Napisano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2014 > a co takiego lapiacego za serce jest w pandzie Auto tylko kupa blachy, trochę plastiku i szkła. Nic poza tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2014 > Auto tylko kupa blachy, trochę plastiku i szkła. Nic poza tym. bo tylko harley davidson sprzedaje styl zycia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2014 > bo tylko harley davidson sprzedaje styl zycia no i Fiat wg. duzej czesci userow tego forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stig Napisano 20 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2014 > no i Fiat wg. duzej czesci userow tego forum Jeszcze VW i TSI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 21 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2014 > ...no to jak nie przekona, to nie ma o czym dyskutować. Ja generalnie mogę tylko powiedzieć - nie > próbując cię przekonywać - że SPOKOJNIE mieszcze sie do samochodu żony - Grande Punto - z > rodziną - 2 dzieci 6 i 10 lat + pies średniej wielkości. Wieksze auto jest tylko dla wygody, Widzisz dzieciaki w wieku szkolnym to już trochę innym format i jeśli nie zachce im się rowerów to konsola zmieści się w każdym aucie. Przy jednym dziecku wózek wozi się na miejscu pasażera z przodu, torba z pieluchami do > bagaznika - i w drogę. Czego wiecej trzeba do życia. Wózek ma tą przykra tendencje iż kółka lubią się ubrudzić ,nie wiem też czy przewożenie go na przednim fotelu jest takie zgodne z przepisami.Jak dla mnie auto wielkości pandy to wózek na zakupy do marketu i z powrotem.Pomijam już kwestię bezpieczeństwa w takim aucie.Przez miesiąc jeździłem Matizem jako autem zastępczym ,czasem się człowiekowi włos na głowie jeżył a i miałem dziwne uczucie że niezbyt wiele oddziela mnie od przestrzeni zewnętrznej Oczywiście nasi ojcowie mieli maluchy jako auta rodzinne ,co wynikało z sytuacji na rynku.Natomiast cisnąć się w aucie jak szprotki na własne życzenie sorry to nie dla mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomy Napisano 21 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2014 > taaaa? to ciekawe ile musi byc większe auto, zeby tak nie było. w cinkolu dzieci kopały mi > przednie fotele, w octavii tez tak jest. szwagier ma mondeo mk4 i tez mu kopią, u kumpla w > lagunie ll tez. więc nie opowiadaj pierdół, bo różnica zauważalna jest wtedy, jak dzieci > przestają jezdzić w fotelikach i nogi mają spuszczone w dół > no chyba ze masz 150 cm wzrostu, wtedy fotel przesuwasz do przodu, a z tyłu jest kupe miejsca. ja > przy 184 cm mam zawsze fotel max do tyłu, jakie by to auto nie było > to juz pisałem wcześniej Chciałbym widzieć tą Twoją wygodę w CC z odsuniętym na max fotelem kierowcy, a za nim dziecko w foteliku Jeśli autor wątku, chce coś trochę większego to raczej jakiś kompakt (np. Astra II; III, Corolla E12) i w kombi bo z dzieckiem się przydaje Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AstraC Napisano 21 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2014 > taaaa? to ciekawe ile musi byc większe auto, zeby tak nie było. w cinkolu dzieci kopały mi > przednie fotele, w octavii tez tak jest. szwagier ma mondeo mk4 i tez mu kopią, u kumpla w > lagunie ll tez. więc nie opowiadaj pierdół, bo różnica zauważalna jest wtedy, jak dzieci > przestają jezdzić w fotelikach i nogi mają spuszczone w dół Tu się zgodzę, trzylatek kopie w Galaxym po fotelu mimo że swój ma cofnięty do tyłu, a mój jest ustawiony normalnie. > no chyba ze masz 150 cm wzrostu, wtedy fotel przesuwasz do przodu, a z tyłu jest kupe miejsca. ja > przy 184 cm mam zawsze fotel max do tyłu, jakie by to auto nie było To znaczy, że źle ustawiasz fotel, bo ja mam tyleż samo i jakoś tak nie ustawiam, nawet w głupiej AIII Kombi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 21 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2014 > To znaczy, że źle ustawiasz fotel, bo ja mam tyleż samo i jakoś tak nie ustawiam, nawet w głupiej AIII Kombi. moze lubisz jezdzic na zgiętych nogach. ja mam problem z prawym kolanem i musze jezdzic z jak najbardziej wyprostowaną nogą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 21 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2014 > Natomiast cisnąć się w aucie jak szprotki na własne życzenie sorry to nie dla mnie cwaniakujesz, bo masz kase na większe auto, ale wierz mi, ze bardzo duzy odsetek Polaków wybiera małe auta z przymusu, bo nie stać ich na większe, a jednak chcą mieć jakieś auto i wcale nie narzekają, ze im ciasno, tylko cieszą się, ze nie muszą np w deszczu zasuwać i moknąć, tylko jadą.... moja babcia mówiła ''lepiej byle jak jechać, jak dobrze iść'' a wspomniane wyżej wożenie wózka na przednim siedzeniu... mój szwagier nawet w mondeo tak wózek wozi, i wiele osób tak widze robi. i robia to swiadomie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 21 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2014 > cwaniakujesz, bo masz kase na większe auto, ale wierz mi, ze bardzo duzy odsetek Polaków wybiera > małe auta z przymusu, bo nie stać ich na większe, a jednak chcą mieć jakieś auto i wcale nie > narzekają, ze im ciasno, tylko cieszą się, ze nie muszą np w deszczu zasuwać i moknąć, tylko > jadą.... moja babcia mówiła ''lepiej byle jak jechać, jak dobrze iść'' to zdecyduj sie-male auto jest wystarczajace dla takiej rodziny czy tez jest tylko koniecznym surogatem wynikajacym z braku kasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 21 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2014 z tą kasą to średnio u większości i na pewni nie jest tak jak Tobie się wydaje To, że ktoś ma w tej chwili małego kilkulatka i rozważa jego zamianę na większe ale koniecznie w takim przedziale rocznikowym to ja się pytam gdzie ma głowę? Jeżeli ma się takie podejście to lepiej niech pozostanie przy tym co ma i się męczy Jest to używany samochód- czy on będzie rok czy dwa starszy od założonego to już nie ma znaczenia- znaczenie ma natomiast stan techniczny Odpowiedz sobie czy chcesz jechać 7 letnim autem z duszą na ramieniu, czy może starszym ale bez obawy o dotarcie do celu. Nie ma się co oszukiwać, że w tych pieniądzach co autor chce wydać to cudów nie ma co oczekiwać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 21 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2014 > cwaniakujesz, bo masz kase na większe auto, ale wierz mi, ze bardzo duzy odsetek Polaków wybiera > małe auta z przymusu, bo nie stać ich na większe, a jednak chcą mieć jakieś auto i wcale nie > narzekają, ze im ciasno, tylko cieszą się, ze nie muszą np w deszczu zasuwać i moknąć, tylko > jadą.... moja babcia mówiła ''lepiej byle jak jechać, jak dobrze iść'' > a wspomniane wyżej wożenie wózka na przednim siedzeniu... mój szwagier nawet w mondeo tak wózek > wozi, i wiele osób tak widze robi. i robia to swiadomie Przy aktualnej ofercie jaka jest w używkach to na prawdę za przysłowiową czapkę śliwek można kupić wygodne, tanie w utrzymaniu auto. Widzisz, ja np. zamiast 5-letniej pandy wolałbym 15-letnią Lagunę I bo komfort, wyposażenie będzie lepsze niż w tej pandzinie. A różnice w cenie wolałbym odłożyć na konto i trzymać na ewentualne naprawy w Lagunie niż cisnąć się z rodziną w Pandzie. Ale jak kto woli. Bohater wątku ma około 15 kpln do wydania. Nie jest to dużo kasy na młode auto, ale w starszych około 10-letnich można znaleźć wiele fajnych pomysłów na wygodne podróżowanie. Widzisz, kiedyś miałem okres, że pojechałem do salonu, kupiłem 2-letnie auto za ok. 40 kpln i było git. Potem musiałem je sprzedać bo na wykończenie domu zabrakło i kupiłem za 10 kpln Lagunę I. I po tej przygodzie ciężko mi wydać więcej na auto, już trzecie kupiłem za przysłowiową dyszkę, ew. ciut więcej i jestem bardzo zadowolony. I walę wiek auta, teraz w moim 10-letnim staruszku, Lagunce II mam taki wypas kiedy nigdy nie miałem w młodszych, śmiga aż miło i wsiada się z uśmiechem na twarzy bo fajnie się tym kręci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hansior Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 Jak masz wolne fundusze to ja bym się nie zastanawiał tylko zmieniał. Tyle że tak jak piszą zmiana na GP jest bez sensu. Mam w domu corse c i astre g kombi, jestem w tej samej sytuacji co ty, czyli 8 mc terrorysta do zabrania wraz z wszystkimi jego szpargałami . I uwierz, że załadować do corsy coś oprócz wózka jest ciężko, a i tak półka tylna leży w garażu. Do astry (ktora nie jest przecież mistrzem ładowności na te czasy) załaduję i więcej i wygodniej bo nie ma progu załadunkowego . Jak nie chcesz stilona MW to 16 kpln + coś ok 2006r pasuje mi focus i megane jak nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 > cwaniakujesz, bo masz kase na większe auto, Widzę że kolega siedzi u mnie w portfelu ale wierz mi, ze bardzo duzy odsetek Polaków wybiera > małe auta z przymusu, bo nie stać ich na większe, a jednak chcą mieć jakieś auto i wcale nie > narzekają, ze im ciasno, tylko cieszą się, ze nie muszą np w deszczu zasuwać i moknąć, tylko > jadą.... moja babcia mówiła ''lepiej byle jak jechać, jak dobrze iść'' Bo narzucają sobie niemożliwe do spełnienia wyssane z palca kryteria typu rocznik max 5-6 lat ,auto max przebieg 99tys ,i cena taka a taka. > a wspomniane wyżej wożenie wózka na przednim siedzeniu... mój szwagier nawet w mondeo tak wózek > wozi, i wiele osób tak widze robi. i robia to swiadomie Cóż ponoć każdy ma wolną wole ,a zastanawiałeś się kiedyś jak ten wózek będzie zachowywał gdybyś nie daj Boże miał bocznego strzała?Chcesz skończyć jako przykład głupoty w rejonowym oddziale Straży Pożarnej?W przypadku wypadku czysta fizyka.Aha no chyba iż liczysz że opasanie go pasami co da?Szkoda ,że DEKRA nie robi takich testów zderzeniowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 > Przy aktualnej ofercie jaka jest w używkach to na prawdę za przysłowiową czapkę śliwek można kupić > wygodne, tanie w utrzymaniu auto. Widzisz, ja np. zamiast 5-letniej pandy wolałbym 15-letnią > Lagunę I bo komfort, wyposażenie będzie lepsze niż w tej pandzinie. A różnice w cenie wolałbym > odłożyć na konto i trzymać na ewentualne naprawy w Lagunie niż cisnąć się z rodziną w Pandzie. > Ale jak kto woli. Bohater wątku ma około 15 kpln do wydania. Nie jest to dużo kasy na młode > auto, ale w starszych około 10-letnich można znaleźć wiele fajnych pomysłów na wygodne > podróżowanie. > Widzisz, kiedyś miałem okres, że pojechałem do salonu, kupiłem 2-letnie auto za ok. 40 kpln i było > git. Potem musiałem je sprzedać bo na wykończenie domu zabrakło i kupiłem za 10 kpln Lagunę I. > I po tej przygodzie ciężko mi wydać więcej na auto, już trzecie kupiłem za przysłowiową > dyszkę, ew. ciut więcej i jestem bardzo zadowolony. I walę wiek auta, teraz w moim 10-letnim > staruszku, Lagunce II mam taki wypas kiedy nigdy nie miałem w młodszych, śmiga aż miło i > wsiada się z uśmiechem na twarzy bo fajnie się tym kręci Otóż to Ale myślę ,że terrorysta jest żona którą twierdzi wiek taki a taki przebieg taki a taki aby wstydu przed szwagrami nie było Wiadomo na pniu nic się nie kupi ale jak sie dobrze poszuka to zawsze coś ciekawego wypłynie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 > cwaniakujesz, bo masz kase na większe auto, ale wierz mi, ze bardzo duzy odsetek Polaków wybiera > małe auta z przymusu, bo nie stać ich na większe, a jednak chcą mieć jakieś auto i wcale nie > narzekają, ze im ciasno, tylko cieszą się, ze nie muszą np w deszczu zasuwać i moknąć, tylko > jadą.... moja babcia mówiła ''lepiej byle jak jechać, jak dobrze iść'' > a wspomniane wyżej wożenie wózka na przednim siedzeniu... mój szwagier nawet w mondeo tak wózek > wozi, i wiele osób tak widze robi. i robia to swiadomie po pierwsze skoro autor chce zmienić auto, jakies fundusze ma po drugie zamiast mikro pandy można kupic dużo większe, wygodniejsze auto po trzecie większe auto/ starsze auto/ nie jest równoznaczne z mega przeskokiem w kosztach utrzymania... a udowadniać na siłe ze male auto jest "większe" / praktyczniejsze od auta o segment wyżej lub dwa, jest bzdura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 > zastanawiałeś się kiedyś jak ten wózek będzie zachowywał gdybyś nie daj Boże miał bocznego strzała? nie miałem potrzeby sie nad tym zastanawiać, bo po pierwsze ja tak nigdy nie robiłem, po drugie wioząc wózek w bagażniku, mozesz mieć strzała od tyłu i też skończyć jako kaleka, albo prędzej dziecko, bo ono jedzie z tyłu, a po trzecie idąc Twoim tokiem myślenia, to najlepiej nie wychodzić z domu, bo przecież na chodniku można nawet się zabić, a co dopiero w samochodzie. wypadki były, są i będą i choćbym nie wiem co będziesz robił i tak ich nie unikniesz... mój były szef zginął w mercu s-klasy przy prędkości 70/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radek Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 >. mój > były szef zginął w mercu s-klasy przy prędkości 70/h Uderzył pod ciężarówkę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 > po pierwsze skoro autor chce zmienić auto, jakies fundusze ma owszem, ale nie kupi nic o wiele lepszego od pandy którą ma > po drugie zamiast mikro pandy można kupic dużo większe, wygodniejsze auto j.w. za mało kasy > po trzecie większe auto/ starsze auto/ nie jest równoznaczne z mega przeskokiem w kosztach utrzymania... miałem juz sporo samochodów, jeszcze więcej mamy w firmie i nie zgadzam się z Tobą > a udowadniać na siłe ze male auto jest "większe" / praktyczniejsze od auta o segment wyżej lub dwa, > jest bzdura ja nic nie udowadniam. po prostu mam pande (i nie tylko) i jestem z niej mega zadowolony. jest to chyba najmniej awaryjne i najmniej kosztowne auto z jakim miałem w życiu do czynienia. oprócz tankowania i wymiany oleju nie robie kompletnie nic, a i mieszczę sie w niej z rodziną tez bez większego problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 > Widzisz, ja np. zamiast 5-letniej pandy wolałbym 15-letnią Lagunę I no i dobrze, bo mechanicy mają co robić a ja Ci powiem, ze jak mam mieć lagune, to wole autobusem jezdzic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 23 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2014 > nie miałem potrzeby sie nad tym zastanawiać, bo po pierwsze ja tak nigdy nie robiłem, po drugie > wioząc wózek w bagażniku, mozesz mieć strzała od tyłu i też skończyć jako kaleka, albo prędzej > dziecko, bo ono jedzie z tyłu, Widzisz można kupić coś takiego jak kratka do kombi i mieć problem z głowy Obecnie problem mnie nie dotyczy gdyż wszelkie traktorki,motorki mieszczą mi się w bagażniku liftbacka i nie wiem co musiało by się stać aby dostały się do przestrzeni pasażerskiej. a po trzecie idąc Twoim tokiem myślenia, to najlepiej nie > wychodzić z domu, bo przecież na chodniku można nawet się zabić, a co dopiero w samochodzie. Oczywiście jak ktoś ma pecha to go w głowę trafi cegła w drewnianym kościele. > wypadki były, są i będą i choćbym nie wiem co będziesz robił i tak ich nie unikniesz... mój > były szef zginął w mercu s-klasy przy prędkości 70/h Można wjechać pod TIRA i zrobić różne cuda ale prawdopodobieństwo zwykłej stłuczki czy mniejszego wypadku i jego konsekwencje w aucie typu panda i klasy średniej to 2 różne rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 23 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2014 > no i dobrze, bo mechanicy mają co robić > a ja Ci powiem, ze jak mam mieć lagune, to wole autobusem jezdzic Cebulą troszeczkę zaleciało...no dobra bardziej niż trochę Jak dba i ma sprawne to może jeździć i 30 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.