Skocz do zawartości

(Nie) kupujemy samochód w stylu polskim


Ryb

Rekomendowane odpowiedzi

> zakupie/sprzedaży w cenach też po 100 tys zł

> były płacone gotówką.

W czerwcu br., kiedy chciałem zapłacić 95tys. to taaakie boje_sie.gif oczy zrobili i że w życiu! Że będą musieli z taką kasą po mieście się bujać. Załatwiłem temat przelewem w banku. Dowód przelewu wystarczył do wystawienia faktury. I zero problemów. ok.gif

Nawet zapytałem czy się nie boją (teoretycznie), że zakombinuję coś. To się dowiedziałem, że sytuacja jest opisana w umowie którą podpisałem i jak coś to będę im winien plus odsetki zanim nie zapłacę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tego co znalazłem na szybko to tylko w obrocie między przedsiębiorcami...

Czytaj wyżej. Auto na firmę.

> Niby tak...ale ludzie na szybko to się raczej padła pozbywają, a jak coś jest dobre, to średnio

> może im zależeć...a tu szefowa najwyraźniej fajne auto ujeżdża.

> A no i najważniejsze - ja jeździłem po to auto 60 km, a nie 400.

Mi wszystko jedno jak daleko byle sobie jaj z klientów nie robili. Wielki salon skąpi na prowizję od karty? Wielki salon a nie ma kto sprawdzić czy przelew dostali? Po co mają otwarte w soboty skoro nie da się wtedy nic kupić?

facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W czerwcu br., kiedy chciałem zapłacić 95tys. to taaakie oczy zrobili i że w życiu! Że będą

> musieli z taką kasą po mieście się bujać. Załatwiłem temat przelewem w banku. Dowód przelewu

> wystarczył do wystawienia faktury. I zero problemów.

> Nawet zapytałem czy się nie boją (teoretycznie), że zakombinuję coś. To się dowiedziałem, że

> sytuacja jest opisana w umowie którą podpisałem i jak coś to będę im winien plus odsetki zanim

> nie zapłacę.

No i oczywiście. Mają fakturę od ręki dostaną nakaz zapłaty. Ryzyko minimalne, zwłaszcza że firma z takiej branży, że sprawdzenie jej wiarygodności jest banalnie proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czytaj wyżej. Auto na firmę.

Umknęło mi.

> Mi wszystko jedno jak daleko byle sobie jaj z klientów nie robili. Wielki salon skąpi na prowizję

> od karty? Wielki salon a nie ma kto sprawdzić czy przelew dostali? Po co mają otwarte w soboty

> skoro nie da się wtedy nic kupić?

Ja wszystko rozumiem. Do niczego nie namawiam. Przedstawiam tylko drugą stronę medalu, a każdy podejmuje decyzje sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Umknęło mi.

> Ja wszystko rozumiem. Do niczego nie namawiam. Przedstawiam tylko drugą stronę medalu, a każdy

> podejmuje decyzje sam.

Choćby to auto było najfajniejsze na świecie to ja nie mam ochoty czasu na nie tracić. Dzień roboczy mój + dzień roboczy mojej żony są dla nas zbyt cenne żeby je tracić na jakieś wycieczki po kraju. A na miejscu nie wiadomo co jeszcze wymyślą. Księgowa zachoruje i będę czekał z odbiorem auta aż wróci z L4?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Równa się. Jeśli płatność nastąpi gotówką to jest to wbrew przepisowi.

Możesz przytoczyć ten przepis, bo nie bardzo łapię? Mam legalną kasę na koncie, legalnie wypłacam (coś kiedyś w banku czytałem, że oni są zobowiązani zgłaszać taką operację), po czym płacę za towar na co dostaję fakturę. Bardzo łatwo śledzić tę kasę.

Z drugiej mańki, ja sprzedając samochód mogę nie ufać bankom i kasę trzymam zakopaną w słoikach w ogródku, mogę zażyczyć sobie gotówki do ręki.

Gdyby było jak piszesz, to sama wypłata takiej kasy powinna być nielegalna. hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Choćby to auto było najfajniejsze na świecie to ja nie mam ochoty czasu na nie tracić. Dzień

> roboczy mój + dzień roboczy mojej żony są dla nas zbyt cenne żeby je tracić na jakieś

> wycieczki po kraju. A na miejscu nie wiadomo co jeszcze wymyślą. Księgowa zachoruje i będę

> czekał z odbiorem auta aż wróci z L4?

Nie masz do czego mnie przekonywać. Pisałem, że rozumiem... ba sam bym go na pewno nie wziął.

Przytoczyłem ciekawostkę z własnego doświadczenia i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i oczywiście. Mają fakturę od ręki dostaną nakaz zapłaty. Ryzyko minimalne, zwłaszcza że firma z

> takiej branży, że sprawdzenie jej wiarygodności jest banalnie proste.

No a ja to robiłem jako osoba fizyczna i to dwa razy w różnych salonach. Wydaje mi się, że to kwestia dobrej woli. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możesz przytoczyć ten przepis, bo nie bardzo łapię? Mam legalną kasę na koncie, legalnie wypłacam

> (coś kiedyś w banku czytałem, że oni są zobowiązani zgłaszać taką operację), po czym płacę za

> towar na co dostaję fakturę. Bardzo łatwo śledzić tę kasę.

> Z drugiej mańki, ja sprzedając samochód mogę nie ufać bankom i kasę trzymam zakopaną w słoikach w

> ogródku, mogę zażyczyć sobie gotówki do ręki.

> Gdyby było jak piszesz, to sama wypłata takiej kasy powinna być nielegalna.

Otóż nie możesz.

Quote:

USTAWA

z dnia 16 listopada 2000 r.

o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu

Art. 8.

1. Instytucja obowiązana przeprowadzająca transakcję, której równowartość przekracza 15 000 euro, ma obowiązek zarejestrować taką transakcję również w przypadku, gdy jest ona przeprowadzana za pomocą więcej niż jednej operacji, których okoliczności wskazują, że są one ze sobą powiązane i zostały podzielone na operacje o mniejszej wartości z zamiarem uniknięcia obowiązku rejestracji.


Oznacza to mniej więcej tyle że gotówką między przedsiębiorcami takiej operacji przeprowadzić nie wolno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No a ja to robiłem jako osoba fizyczna i to dwa razy w różnych salonach. Wydaje mi się, że to

> kwestia dobrej woli.

Dlatego się nie pcham. Przecież nie będę się komuś na siłę narzucał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Otóż nie możesz.

> Quote:

> USTAWA

> z dnia 16 listopada 2000 r.

> o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu

> Art. 8.

> 1. Instytucja obowiązana przeprowadzająca transakcję, której równowartość przekracza 15 000 euro,

> ma obowiązek zarejestrować taką transakcję również w przypadku, gdy jest ona przeprowadzana za

> pomocą więcej niż jednej operacji, których okoliczności wskazują, że są one ze sobą powiązane

> i zostały podzielone na operacje o mniejszej wartości z zamiarem uniknięcia obowiązku

> rejestracji.

> Oznacza to mniej więcej tyle że gotówką między przedsiębiorcami takiej operacji przeprowadzić nie

> wolno.

Dzięki IThankYou.gif

A co osobami fizycznymi? Orientujesz się? Co prawda przez 4-5 lat nie planuję takich zakupów ale tak z ciekawości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mi wszystko jedno jak daleko byle sobie jaj z klientów nie robili. Wielki salon skąpi na prowizję

Kupowałem już auto za 65kpln a salon drapał sie po D. o dywaniki za stokilkanaście złociszy. sick.gif

Drapią każdą złotóweczkę. Ewidentny brak konkurencji moim zdaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tak dawno bo 2,5 roku temu kupowałem auto w Polsce. Polecialem na cenę grinser006.gif

Po pierwsze, na około 20 maili wyrażających chęć kupna fabrycznie nowej Megane, raczyło mi odpowiedzieć DWÓCH dilerow.

Na obsługę tego, co sie zdecydował nie mogę narzekać- przeciwnie.

Ale gdy doszło do płatności... to się dowiedziałem co to Polska.

Musiałem przesłać całą sumę z góry, nie widząc auta. Inaczej się NIE DAŁO screwy.gifhehe.gif

No ale koniec z końców wszystko było ok i diler nawet mi załatwił tablice wyjazdowe na moje nazwisko ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja kiedyś miałem sytuację kiedy mialem płacić w hurtowni budowlanej kartą. Powiedzieli, że muszą

> zapłacić prowizję (chyba 2 albo 3%) ale jak przyniosę gotówkę, to tyle dadzą mi dodatkowego

> rabatu. Uczciwe postawienie sprawy. Opłacało mi się taksówką do banku pojechać i została kasa

> na parapetówkę

Zdaje sie jest tak, ze nie moga doliczyc za transakcje karta. Wiec np w komputroniku jest tak, ze ceny sa z adnotacja, ze zawieraja rabat przy platnosci gotowka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kupowałem już auto za 65kpln a salon drapał sie po D. o dywaniki za stokilkanaście złociszy.

> Drapią każdą złotóweczkę. Ewidentny brak konkurencji moim zdaniem.

Patrz, a mi dali dwa komplety oprócz dużego rabatu. Tylko auto za prawie 2x tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo w PL w tej branzy nie ma sensu się uginać dla klienta. Nigdy ale to nigdy nie ma sensu isc na

> reke klientowi przy sprzedaży aut. Klienci się umawiają na konkretna godzine i nie

> przyjezdzaja, Ty się do nich dopasujesz, zostaniesz dluzej w pracy czy przyjdziesz wcześniej

> czy w niedziele otworzysz, a ich nie będzie i nawet nie zadzwonią.

Jay- podpisuję się pod tym obiema rękami- naprawdę nie wolno. Miałem kupującego który męczył mnie ze sprzedażą po kilkanaście tel dziennie przez ...2 tygodnie. w Końcu dałem mu do zrozumienia żeby spadał na drzewo. Inny klient przyjechał obejrzał, wsiadł, wysiadł, podpisał umowę, zrobił przelew, wsiadł i... pojechał zadowolony- 15 minut dosłownie. ok.gif

podobnie jak kupowałem swój bolid- jeden tel do dealera 250 km ode mnie , wyjazd, kupno- sama transakcja trwałą może 20 minut. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie tak dawno bo 2,5 roku temu kupowałem auto w Polsce. Polecialem na cenę

> Po pierwsze, na około 20 maili wyrażających chęć kupna fabrycznie nowej Megane, raczyło mi

> odpowiedzieć DWÓCH dilerow.

> Na obsługę tego, co sie zdecydował nie mogę narzekać- przeciwnie.

> Ale gdy doszło do płatności... to się dowiedziałem co to Polska.

> Musiałem przesłać całą sumę z góry, nie widząc auta. Inaczej się NIE DAŁO

Takie to wszystko zaściankowe. Klienta traktują jak złodzieja (cała kasa z góry), w całym salonie nikt nie umie przelewu sprawdzić, terminal do kart mają ale nie używają bo drogo, bałbym się tam skorzystać z toalety w obawie że mi w trakcie prąd albo wodę wyłączą. Przecież mamy XXI wiek a ja się czułem jakbym chciał prosiakami na wiejskim targu handlować.

No błagam... To nie na moje nerwy - innego auta poszukam skoro oni nie potrafią normalnie sprzedać.

> No ale koniec z końców wszystko było ok i diler nawet mi załatwił tablice wyjazdowe na moje

> nazwisko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Takie to wszystko zaściankowe. Klienta traktują jak złodzieja (cała kasa z góry), w całym salonie

> nikt nie umie przelewu sprawdzić, terminal do kart mają ale nie używają bo drogo, bałbym się

> tam skorzystać z toalety w obawie że mi w trakcie prąd albo wodę wyłączą. Przecież mamy XXI

> wiek a ja się czułem jakbym chciał prosiakami na wiejskim targu handlować.

> No błagam... To nie na moje nerwy - innego auta poszukam skoro oni nie potrafią normalnie sprzedać.

> > nazwisko

Jak się chce Mitsu to tak jest grinser006.gif Miałem podobne odczucia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak chcą Ci przywieźć auto, to niech przywiozą. Zaliczka (faktura) za transport, umowa +

> kasa/przelew w poniedziałek u Ciebie pod domem.

Tak to by nie było zbyt wielkiego problemu. Sęk w tym że przywiozą auto dopiero ja będą mieli 100% kasy na koncie.

rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niektóre firmy tak mają…

Chciałem kupić nową astrę 3 1.4t-lpg, pojechałem z serce.gif do salonu, pan nam wszystko pokazał, wycenił (w jakiś radosny sposób zamiast wziąć wersję cosmo usilnie dorzucał dodatki do enjoy co spowodowało cenę wyższą od tej z konfiguratora o 5kzł ) wszystko pięknie.

Pytamy się o jazdę próbną, nie da się bo są 3 i w szystkie na serwisie stoją, czyli chyba nie za dobra machina, sam obiecał że na kolejny weekend dostaniemy nią, fajnie będzie można w trasie potestować, wersja wybrana, itp zostało tylko się przejechać. oczywiście za tydzień samochodu nie było bo coś, potem znowu a potem pojechałem do VW gdzie jakoś potrafili poświęcić tyle czasu ile potrzeba (jazdy próbne wszystkim co można skonfigurować na 90kzł, w końcu przesiadka na używane) itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i oczywiście. Mają fakturę od ręki dostaną nakaz zapłaty.

Yhm ... Mam właśnie taką sprawę. Pozew w maju, nakaz w lipcu - napisali zarzuty, rozprawa pod koniec listopada. Nawet jak będzie wyrok, to złożą apelację i jak prawomocność zobaczę w przyszłym roku to będzie święto.

Żeby nie było - zabezpieczyć się nie ma na czym, konta zajęte, samochody i maszyny też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zobacz czy go wymienili Koledze na FV wpisali a na filtrze wiadro piachu

Honda Civic kupiona jako nowa w roku 2003 w CRH Auto w Lublinie i w tym samym miejscu cały czas serwisowana (jedyny właściciel i kierowca - kobieta). Filtr powietrza po 9 latach okazał się być jeszcze fabryczny a według faktur był przez ten czas 3 razy wymieniany. No chyba że mają zapas oryginalnych filtrów powietrza wyprodukowanych akurat w 2003 roku w co jednak trochę wątpię. Zawory powinny zostać raz wyregulowane na przeglądzie po 40kkm a również nie były dotykane. Wymieniali chyba cały czas tylko olej z filtrem (?) i filtr kabinowy (na zamiennik Filtrona zresztą) a kasowali za wszystko w/g listy na dany przegląd. Przeglądy rej. i koła nawet były w tym samym miejscu robione więc nie ma takiej opcji żeby w innym warsztacie coś podmienili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czegoś nie rozumiem. O ile do filtra powietrza można nie zaglądać, bo może być utrudniony dostęp. Jednak odkręcanie pokrywy zaworów musi skutkować chociażby starciem kurzu z niej.

Gdybym stwierdził takie coś, to pierwszą rzeczą byłoby unaocznienie tematu (w obecności świadka) właścicielowi serwisu. I zależności od jego reakcji, ewentualne doniesienie do prokuratury. To nic innego jak oszustwo, czy wyłudzenie (nie jestem prawnikiem). Tak czy inaczej zażądali kasy za coś czego nie zrobili. kara.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czegoś nie rozumiem. O ile do filtra powietrza można nie zaglądać, bo może być utrudniony dostęp.

> Jednak odkręcanie pokrywy zaworów musi skutkować chociażby starciem kurzu z niej.

Quote:

jedyny właściciel i kierowca - kobieta


Sądzisz, że pani szukała startego kurzu pod maską?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> skąd ja to znam. pamiętam chyba ok 2008 roku jak szukałem sobie auta... szukałem mocnego HB.

> no to dzwonię do Forda - czy mają Focusa ST do testów. nie. a czy mogą mieć? albo czy inny dealer

> ma? nie. no to dziękuję - ford skreślony z listy.

Identyczna sytuacja z Fabią RS. W całej Polsce ilość samochodów do jazdy próbnej - zero.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ci, którzy mieszkają w innych krajach pękną teraz ze śmiechu. Oto ciekawa historia, jak kupić

> samochód nad Wisłą.

Ostatnio jak byłem w Polsce i chciałem kupić pralkę miałem podobne przejścia zlosnik2.gif

W końcu znalazłem firmę z Wrocławia która dostarczyła pralkę do Mysłowic za mniejsze pieniądze niż pralki w okolicznych sklepach.

po prostu poszukaj innej firmy.

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio jak byłem w Polsce i chciałem kupić pralkę miałem podobne przejścia

> W końcu znalazłem firmę z Wrocławia która dostarczyła pralkę do Mysłowic za mniejsze pieniądze niż

> pralki w okolicznych sklepach.

> po prostu poszukaj innej firmy.

> HanYs

To był jeden z dwóch w Polsce samochodów spełniających moje kryteria. Drugi ma trochę gorszy kolor. Ale jakby co to ja mam czas, mogę poczekać aż się coś pojawi.

palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wnioski wyciągnięte, następnym razem będzie lepiej. Przywiozę np. swój filtr powietrza zamiast

> ponad 200zł

Te serwisy to jakieś drogawe są... hmm.gif w moim przypadku mały przegląd kosztuje 510zł, w tym materiały i robocizna. I tak: materiały to olej, filtr oleju i uszczelka korka spustowego oleju - pozycja na fakturze, która najpierw wywołuje u mnie rozbawienie, a później wywołuje konsternację: całe 0,87zł... grinser006.gifhehe.giffacepalm%5B1%5D.gif (inne ASO za dokładnie taką samą miedzianą uszczelkę kasuje - uwaga - 15zł ! ! ! boje_sie.gif). Filtr oleju kupiłem oryginalny za 25zł, gdzie w serwisie kosztuje 47zł. Pozostaje nam robocizna i olej. 1RBH = 153zł, zsumujmy: 510-153-47-0,87=309,13zł za 4 litry cudownego oleju... hahaha.gifhehe.gifgrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli zapłata gotówką kwoty przekraczającej równowartość 15.000 euro nastąpiła w złotych na rzecz

> polskiego kontrahenta, to jest ona wprawdzie sprzeczna z prawem

> Wytłuściłem to co istotne.

Mam jednak nieodparte wrażenie, że wyrwałeś to z kontekstu, bowiem zazwyczaj po słowie "wprawdzie" następuje słowo "ale" lub "lecz", ew, "jednak" czyli że taka płatność jest wprawdzie sprzeczna z prawem, lecz... ? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szkoda ,ze nie doszli do tego ,że stąd wynika wolumen

> HanYs

Nie masz o tym pojęcia. Są modele, które sie na danych rynkach po prostu nie sprzedają. Najlepiej, żeby dealerzy mieli po 30 modeli z każdym silnikiem, tylko, kto za to zaplaci?

Rynek jest tak zepsuty, ze marża na produktach po 100 000 zł potrafi wynieś 500-1000zl, bo zawsze sie znajdzie dealer, który odda za darmo, zwłaszcza jak dostaje gotowego klienta. Podać cenę i 5 minut obsługi.

Dopóki klienci nie bedą potrafili docenić dobrej obsługi to będzie królowała tandeta w tanich salonach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie masz o tym pojęcia.

No fukctycznie hehe.gif

>Są modele, które sie na danych rynkach po prostu nie sprzedają. Najlepiej,

> żeby dealerzy mieli po 30 modeli z każdym silnikiem, tylko, kto za to zaplaci?

> Rynek jest tak zepsuty, ze marża na produktach po 100 000 zł potrafi wynieś 500-1000zl, bo zawsze

> sie znajdzie dealer, który odda za darmo, zwłaszcza jak dostaje gotowego klienta. Podać cenę i

> 5 minut obsługi.

> Dopóki klienci nie bedą potrafili docenić dobrej obsługi to będzie królowała tandeta w tanich

> salonach.

W Polsce w większości ludzie nie mają kasy na nowe auta ,a ci którzy mają nie mogą jej wydać ,bo dilerzy jej nie chcą hahaha.gif

Trzeba być debilem żeby zamknąć salon sprzedaży o 18:00 skoro ma się klienta na auto za kilkanaście tysięcy Euro mlot.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No fukctycznie

Skoro wiesz lepiej.

> W Polsce w większości ludzie nie mają kasy na nowe auta ,a ci którzy mają nie mogą jej wydać ,bo

> dilerzy jej nie chcą

> Trzeba być debilem żeby zamknąć salon sprzedaży o 18:00 skoro ma się klienta na auto za kilkanaście

> tysięcy Euro

Pisałem o opłacalności zakupu tekstowek.

To ile wydaje klient nie ma akurat znaczenia do jakości obsługi, ma byc ok.

Co do zamykania salonu to jak Ci nie pasuje to zawsze możesz zmienić na inny. Banki są otwarte przeważnie do 17-tej i nikt nie robi z tego problemu. Tylko wieczny problem jest z salonami samochodowymi. Chociaż większość jest otwarta do 19-tej. Zwróć uwagę ile handlowców pracuje w salonie, głownie są to 3, maksymalnie 4 osoby, ale to niezbyt często.. Dolicz do tego, ze w sobotę pracują co najmniej 2 osoby. Praktycznie 3 tygodnie w miesiącu po 6 dni pracy, powiedz kiedy Ci ludzie maja zyc?

> HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pisałem o opłacalności zakupu tekstowek.

Ktoś Ci przynosi 600k pln , a Ty mi piszesz ,że Ci się nie opłaca ? zlosnik2.gif

> To ile wydaje klient nie ma akurat znaczenia do jakości obsługi, ma byc ok.

> Co do zamykania salonu to jak Ci nie pasuje to zawsze możesz zmienić na inny.

To jest duży błąd. sick.gif

> Banki są otwarte

> przeważnie do 17-tej i nikt nie robi z tego problemu.

Wszędzie tak jest ale kredyt na auto dostaniesz nawet online więc w czym problem ? Z przelewem ? icon_eek.gif

>Tylko wieczny problem jest z salonami

> samochodowymi. Chociaż większość jest otwarta do 19-tej. Zwróć uwagę ile handlowców pracuje w

> salonie, głownie są to 3, maksymalnie 4 osoby, ale to niezbyt często.. Dolicz do tego, ze w

> sobotę pracują co najmniej 2 osoby. Praktycznie 3 tygodnie w miesiącu po 6 dni pracy, powiedz

> kiedy Ci ludzie maja zyc?

Powiedz mi z czego oni żyją ? Z siedzenia w salonie czy z klienta ?

Szczerze to nie dziwię się ,że biznes słabo się kręci w Polsce skoro ludzie nie dbają o klienta.

Powiedz mi jak żyją ludzie w USA skoro diler samochodowy jeśli ma klienta na auto to potrafi go obsłużyć nawet jeśli klient przyjdzie przed samym zamknięciem ?

Zdarzyło mi się kiedyś kupować auto o ok.20:00 w tygodniu. Za dwie godziny wyjechałem ze wszystkimi dokumentami i nie musiałem się o nic starać. W międzyczasie dostałem zamówione przez dilera jedzonko/kolację zlosnik.gif Można ?

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ktoś Ci przynosi 600k pln , a Ty mi piszesz ,że Ci się nie opłaca ?

Jak przychodzisz zdecydowany to kazdy Cię obsluzy, jeżeli jako zainteresowany to takich klientów jest setki miesięcznie

> To jest duży błąd.

> Wszędzie tak jest ale kredyt na auto dostaniesz nawet online więc w czym problem ? Z przelewem ?

Chce iść do banku i upoważnić żonę/dziewczynę/kochankę do konta, zostanie ktoś dłużej dla Ciebie w banku?

> Powiedz mi z czego oni żyją ? Z siedzenia w salonie czy z klienta ?

> Szczerze to nie dziwię się ,że biznes słabo się kręci w Polsce skoro ludzie nie dbają o klienta.

Skala jest taka sama, nikt nie rezygnuje z zakupu przez zła obsługę, zmienia sie salon lub markę. Zyskują Ci lepsi i bardziej elastyczni. Weź pod uwagę, ze mało który salon płaci nadgodziny i za soboty.

> Powiedz mi jak żyją ludzie w USA skoro diler samochodowy jeśli ma klienta na auto to potrafi go

> obsłużyć nawet jeśli klient przyjdzie przed samym zamknięciem.

Nigdy nie wyprosilem klienta, zawsze był obsluzony. Specjalnie przyjechałem wydać auto w mój wolny dzień już po zamknięciu salonu, notabene miał odebrać rano po zrobieniu eksprezowego przelewu hahaha.gif miał go wydać kolega. Potwierdzil sie po 5h...zamiast 15 minutach

> Zdarzyło mi się kiedyś kupować auto o ok.20:00 w tygodniu. Za dwie godziny wyjechałem ze wszystkimi

> dokumentami i nie musiałem się o nic starać. W międzyczasie dostałem zamówione przez dilera

> jedzonko/kolację Można ?

Jak masz marże to możesz stawiać obiady. W salonie rangę rovera dostaniesz katering, ale tam sie zarabia nawet 40 000 zł na sztuce, 20 to średnia, przynajmniej, która była 3 lata temu.

A co ma powiedzieć salon, który za forda ka ma 300zl marzy, handlowiec, jakieś 10zl....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak przychodzisz zdecydowany to kazdy Cię obsluzy, jeżeli jako zainteresowany to takich klientów

> jest setki miesięcznie

Twoją rolą jest przekonać klienta do zakupu. Jeśli już przyszedł to nie dajesz mu wyjść zanim nie kupi.

Musiał byś zobaczyć jak to wygląda w USA. To jest sztuka sprzedaży. wink.gif

> Chce iść do banku i upoważnić żonę/dziewczynę/kochankę do konta, zostanie ktoś dłużej dla Ciebie w

> banku?

Jest wiele możliwości zapłaty więc w tym momencie się poddaję, bo nie wiem jakie są inne techniczne możliwości w Polsce.

> Weź pod uwagę, ze mało który salon płaci nadgodziny i

> za soboty.

Dziadostwo wink.gif

> Nigdy nie wyprosilem klienta, zawsze był obsluzony. Specjalnie przyjechałem wydać auto w mój wolny

> dzień już po zamknięciu salonu, notabene miał odebrać rano po zrobieniu eksprezowego przelewu

> miał go wydać kolega. Potwierdzil sie po 5h...zamiast 15 minutach

Nie da się zadzwonić ? hmm.gif

> Jak masz marże to możesz stawiać obiady. W salonie rangę rovera dostaniesz katering, ale tam sie

> zarabia nawet 40 000 zł na sztuce, 20 to średnia, przynajmniej, która była 3 lata temu.

> A co ma powiedzieć salon, który za forda ka ma 300zl marzy, handlowiec, jakieś 10zl....

hehe.gif To jest nienormalne spineyes.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.