TADA Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Jest sobie silnik 1.1 55KM w punto, przebieg na liczniku 105 tys km ale myśle że był cofany i jest ok150tys. Jeżdzi nim mój ojciec. Jest on trzecim właścicielem, poprzednim czyli drugim byłem ja 6 lat i zrobiłem nim ok 55tys km. W tym okresie podczas eksploatacji oleju ubywało i było to ok 0.5-1 litra na 10tys km. Ostatnio tato zauważył że strasznie ubywa mu oleju gdzieś dużo ponad 1litr na tysiąc km. Samochód pali i jeździ dobrze nawet teraz w mrozy. Płynu chłodniczego nie ubywa, nie dmucha spalinami z wlewu oleju ani z ze zbiornika wyrównawczego. Wycieku oleju nie widać. Jedyny niepokojący objaw to spory dym z wydechu w kolorze białym do biało szarego. Silnik do tej pory jeździł na oleju Lotos 10W40. Co może być przyczyną takiego brania oleju . Gdzie szukać usterki. Z racji tego że ojciec ma już ponad 70 lat jeżdzi tym puntem max 1 tysiąc km/rok głownie na zakupy po okolicy 20 km w jednąstrone zastanawiam sie czy czy wogóle jeżeli trzeba by było rozbierać silnik miało by to sens ładować się w koszty. Punto ma już 18 lat i raczej nikt już oprócz ojca jeżdzić nie będzie. W tej chwili chodzą mi po głowie 2 rozwiązania. 1 to kupić najtańszy olej np lotoss 15W40 jeżdzić i dolewać w miare potrzeb. 2 myślałem nad jakimś "regeneratorem silnika" PRZYKŁADOWO Jak sądzicie ma to jakiś sens. Używał to ktoś i jakie miało efekty. Dzięki za rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaM25 Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 > Ostatnio tato zauważył że strasznie ubywa mu oleju gdzieś dużo ponad 1litr na tysiąc km. . ... > Z racji tego że ojciec ma już ponad 70 lat jeżdzi tym puntem max 1 tysiąc > km/rok Jak nie kopci na niebiesko pod obciążeniem jak z parowozu, to zostawić jak jest i jeździć do końca tego auta. 1tys km na rok i litr oleju w tym czasie na dolewki, to chyba nie jakaś tragedia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waldek40 Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 zapewne wystarczy wymienić uszczelniacze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TADA Napisano 30 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Zalałem dziś do połowy skali na bagnecie , spisałem licznik i po 100km mówiłem żeby dał znać to sprawdze i doleje olej wtedy wyjdzie dokładnie ile ubywa. Jest sens zmienić olej z 10W40 na 15W40. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Sprawdz czy gdzies nie kapie i niech ojciec jezdzi dalej Przy takich przebiegach nie ma sensu tego ruszac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oscar_ Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 > Jest sens zmienić olej z 10W40 na 15W40. O tyle że będzie taniej na dolewki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 > O tyle że będzie taniej na dolewki. Ale to auto jezdzi 1kkm na rok, wiec bez przesady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TADA Napisano 30 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Już patrzyłem i wszędzie sucho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Ja tu nie widzę żadnego problemu..... 1000 (jeden tysiąc) kilometrów na ROK? A tak na marginesie: Zmiana na 15W40 wcale nie spowoduje obniżenia kosztu oleju - 10W40 często można taniej kupić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Nie dotykać, szkoda kasy. Dolewać, pilnować stanu i jeździć. Dym który widać-obecnie przy tej temp każde auto tak dymi (na biało) chyba że wali na niebiesko i czuć spaleniznę z oleju. Czasami tak jest, kolega miał accorda co brał litr na tysiąc i ani nie chmurzył na niebiesko, ani nie wyciekało, olejem z wydechu nie śmierdziało. Zrobił tak 100 tys i honda poszła dalej. Przy takim przebiegu jak robi ojciec to nie opłaci się tego rozbierać, bo remont wyniesie połowę wartości samochodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaM25 Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 > Jest sens zmienić olej z 10W40 na 15W40. Specjalnie nie ma, ale przy wymianie możesz spróbować mineralny zalać. Może nieco mniej będzie brał. Na niebiesko nic nie kopci? Przy takim zużyciu oleju bez wycieku, powinien kopcić i to zauważalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 > Przy takim zużyciu oleju bez wycieku, powinien kopcić i to zauważalnie. Doświadczenie pokazuje że niekoniecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Raz na rok dolewka 1 l... Ja raz na miesiąc musiałem tyle dolewać, a i to zastanawiałem się, czy warto rozgrzebywać silnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaM25 Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 > Doświadczenie pokazuje że niekoniecznie. Moje doświadczenie pokazuje że zazwyczaj. Nawet jak nie kopci po długim postoju, po przegazówce do 6 tys obrotów, pod dużym obciążeniem pod wzniesienie, to zostawi zasłonę dymną np po większej redukcji z 5-ki na 2-ke. Ale że takich redukcji się w normalnej eksploatacji przeważnie nie robi w ogóle, to właściciel nawet nie wie jak bardzo ten bolid potrafi spalić olej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czachabrava Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Olej to, naprawa bedzie nieuzasadniona ekonomicznie. Ten litr oleju na dolewke to chyba dla Twojego ojca nie problem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
widaw Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 > Jest sens zmienić olej z 10W40 na 15W40. Niby po co chcesz pogorszyć smarowanie na zimnym rozruchu? W temp pracy silnika nic nie zmieni sie z konsystencją oleju. Spróbowałbym przepłukać silnik dobrym olejem. Oczyścić. Z racji wieku auta, stawiałbym na uszczelniacze zaworowe. Ich wymiana nie powinna być droga i jest mozliwa bez zdejmownia głowicy. Ceramizer moze pomóc na pierscienie tłokowe/gładź cylindra. Na uszczelniacze nie pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TADA Napisano 30 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 > Ceramizer moze pomóc na pierscienie tłokowe/gładź cylindra. Na uszczelniacze nie pomoże. Tak zgadza się do uszczelniaczy są inne srodki. A tak do wszystkich dzięki za rady. A teraz siedząc i dyskutując z żoną chyba znaleźliżeśmy winowajcę. Jakieś miesiąc temu ojciec dał znajomemu auto w celu naprawy-wyspawania podłogi i prawdopodobnie punto było przechylone na boku. Myśle że wtedy doszło do wycieku oleju. Ponoć od wtedy zaczęła później gasnąć kontrolka oleju. Jutro ma do niego zadzwonić i go popytać. Błąd też ojca że nie sprawdził oleju . Przed naprawą podłogi było ponad minimum. Wczoraj jak zprawdziłem to bagnet ledwo łapał olej, do do skali było daleko. Myśle że tak mogło być. Na razie kazałem obserwować stan oleju. Dzięki wszystkim za wypowiedzi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 > Jest sobie silnik 1.1 55KM w punto, przebieg na liczniku 105 tys km ale myśle że był cofany i jest > ok150tys. > Jeżdzi nim mój ojciec. Jest on trzecim właścicielem, poprzednim czyli drugim byłem ja 6 lat i > zrobiłem nim ok 55tys km. W tym okresie podczas eksploatacji > oleju ubywało i było to ok 0.5-1 litra na 10tys km. > Ostatnio tato zauważył że strasznie ubywa mu oleju gdzieś dużo ponad 1litr na tysiąc km. Samochód > pali i jeździ dobrze nawet teraz w mrozy. Płynu chłodniczego nie ubywa, nie dmucha spalinami z > wlewu oleju ani z ze zbiornika wyrównawczego. Wycieku oleju nie widać. Jedyny niepokojący > objaw to spory dym z wydechu w kolorze > białym do biało szarego. Silnik do tej pory jeździł na oleju Lotos 10W40. > Co może być przyczyną takiego brania oleju . Gdzie szukać usterki. > Z racji tego że ojciec ma już ponad 70 lat jeżdzi tym puntem max 1 tysiąc > km/rok głownie na zakupy po okolicy 20 km w jednąstrone zastanawiam sie czy czy wogóle jeżeli > trzeba by było rozbierać silnik miało by to sens ładować się w koszty. Punto ma już 18 lat i > raczej nikt już oprócz ojca jeżdzić nie będzie. > W tej chwili chodzą mi po głowie 2 rozwiązania. > 1 to kupić najtańszy olej np lotoss 15W40 jeżdzić i dolewać w miare potrzeb. > 2 myślałem nad jakimś "regeneratorem silnika" PRZYKŁADOWO > Jak sądzicie ma to jakiś sens. Używał to ktoś i jakie miało efekty. > Dzięki za rady. Silnik zalany syfem to nie ma co się dziwić Tak pracuje moje 1.1 spi, co i jak opisane pod filmem Zawsze można zmienić na 15w40 ale przy ujemnych temperaturach to głupie posunięcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Masz na myśli, że lotos to syf ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TADA Napisano 30 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Dlaczego syfem. Miałem sieja 1.1 spi na lotosie 10W40 od nowości do ponad150tys przebiegu. Zero problemów i brania oleju. Od 5 lat ma nowego właściciela i dalej ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2Rotor Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Dziwne żeby w tym silniku przy 150k km brał tyle oleju. Te silniki to raczej wzór długowieczności jak na taką kosiarkę. Znajomy ma już prawie 300k najechane i tyle mu nie pali oleju. Może podczas eksploatacji ktoś go lekko przytarł i pierścienie powiedziały papa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 O olejach można dyskutować godzinami Z wszystkich budżetowych najlepszy jest Valvoline i Shell. Lotosa co najwyżej użył bym do naoliwienia klamer drzwi. Każdy zalewa co mu pasuje, nic mi do tego ale jeżeli wymienia go regularnie to można przymknąć oko (max co 8 tys) ale i tak nie zrobi maksymalnego przebiegu jak na przyzwoitym środku smarnym dużo wyższej klasy. Wystarczy nie pałować na zimnym, mieć sprawny termostat żeby się nie przegrzał i można szaleć w pełnym zakresie obrotów podczas wyprzedzania nie martwiąc się że silnik nagle zacznie brać olej Dla mnie ori podzespoły oraz najlepsze środki smarne to priorytet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Moje Punto 55 na lotosie zrobiło ca. 100 tyś i po rozebraniu to comiało się świecić - się świeciło, brak nagarów, reszta w ładnym bursztynie. Stilo jeździ na różnych olejach - vavoline, motul, mobil, selena też... i ja tam różnicy nie widziałem. Btw karta chrakterystyki lotosa 5w40 jest najbardziej zbliżona z w/w do charakterystyki selena 5w40. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Owszem różnicy nie widać tak szybko ale odbija się to po prostu na max przebiegu danego silnika ale wiadomo że większość osób użytkuje samochód góra kilka lat i go to nie obchodzi ile on zrobi km do końca swojego żywota Większość chce zalać jak najtaniej, wymienić jak najpóźniej, żeby nie brał oleju i silnik był w idealnej kondycji Stare silniki fiata 1.1 znoszą wszystko i kiepski oleje nie robią na nich dużego wrażenia ale max 250 tys. na kiepskim oleju bez remontu to rzadkość, natomiast na dobrym oleju granica przedłuża się znacznie. Oczywiście są wyjątki, u mnie w mieście był dostawczy sejek 1.1 spi z przebiegiem 500 tys.km. który nie miał lekko ale dobił do tego przebiegu dzięki regularnemu serwisowi olejowym na przyzwoitym oleju jak się wyraził właściciel firmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1Marek1 Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Miałem kiedyś Punto 1 75 i też był taki objaw. Wystarczyła wymiana uszczelniaczy zaworow co można zrobić bez ściągania głowicy i problem zniknął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 30 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 > Dziwne żeby w tym silniku przy 150k km brał tyle oleju. Te silniki to raczej wzór długowieczności > jak na taką kosiarkę. Chyba, że ktoś robił tak jak mój ojciec, który to miał naleciałości z dużego fiata no i po odpaleniu mróz nie mróz przegazówa bo gasł. Kiedyś w innym samochodzie też, odpalił i gaz-zobaczyłem, opierdzieliłem i więcej nie zauważyłem takiego zachowania. Wiem, że nie jest to odosobniony przypadek, szczególnie w zimie ludzie chcą by szybciej im się nagrzał. No i jak ten biedny silnik ma potem nie chlać oleum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wald0 Napisano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2014 > Doświadczenie pokazuje że niekoniecznie. Potwierdzam, nie musi kopcić. Możliwe, że puszczają pierścienie zgarniające (zapieczone na przykład), puszczany olej tą drogą -jeżeli ubywa go w ilości 1l/1000km - jest wtedy ładnie spalany i nic złego się nie dzieje. Chyba nawet katalizator takie ilości jest w stanie wytrzymać. Ja bym mu robił kurację naftą. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a w 1 na 10 przypadków może pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaM25 Napisano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2014 > puszczany olej tą drogą > -jeżeli ubywa go w ilości 1l/1000km - jest wtedy ładnie spalany i nic złego się nie dzieje. Jak olej ładnie spalany, to gdzie te spaliny mają się ulotnić? Chyba że katalizator już całkiem zapchany, albo wydech zgnity i zamiast kopcić w tyłu, to kopci pod autem i nie widać. Albo katalizator taki genialny,że potrafi ze śmierdzącej niebieskiej chmury zrobić biały dymek o zapachu malinek. Różne już parchy widziałem i auto wciągające tyle oleju (bez wycieków, czy mieszania się oleju z innym płynem) kopciło mniej czy więcej, ale zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wald0 Napisano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2014 > Jak olej ładnie spalany, to gdzie te spaliny mają się ulotnić? Normalnie - rurą wydechową. Jeśli auto pali benzyny 10l/100km, to tego oleju będzie 1% w mieszance. Tego nie widać. > Różne już parchy widziałem i auto wciągające tyle oleju (bez wycieków, czy mieszania się oleju z > innym płynem) kopciło mniej czy więcej, ale zawsze. Jeżeli usterką powodującą branie 1l/1000km są uszczleniacze zaworów to będzie kopcił "z rana" i to solidną chmurą. Ale ja wyraźnie pisałem o czymś innym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2014 > u mnie w mieście był dostawczy sejek 1.1 spi z przebiegiem 500 tys.km. który nie miał lekko > ale dobił do tego przebiegu dzięki regularnemu serwisowi olejowym na przyzwoitym oleju jak się > wyraził właściciel firmy Skąd wiesz, czy w subiektywnej ocenie właściciela tym przyzwoitym olejem nie był akurat Lotos? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2014 Akurat był to od zawsze mobil, po wyjechaniu z fabryki ori olej został wylany i zalany mobil, (w moim było podobnie) Akurat gościa poznałem dość dobrze bo w starej robocie przywoził auta na serwis itp. Oczywiście miał kilka sejków z czego reszta zrobiła po 300 tys. i zmiana silnika ale to 1.1 mpi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miromat Napisano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2014 Miałem coś podobnego w Accencie. Wymieniłem uszczelniacze zaworów przy przebiegu 90 kkm i efekt piorunujący. Po wymianie nie brał ani grama - ile było wlane tyle zlane po przejechaniu 15 kkm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TADA Napisano 1 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2014 > Miałem coś podobnego w Accencie. Wymieniłem uszczelniacze zaworów przy przebiegu 90 kkm i efekt > piorunujący. Jaki orientacyjnie mniej więcej koszt takiej naprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miromat Napisano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2014 > Jaki orientacyjnie mniej więcej koszt takiej naprawy. Dokładnie już nie pamiętam, bo było to jakieś 6 lat temu. Ale na pewno nie przekroczyło 400 zł, chyba bliżej 300-tu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 2 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2014 Mój mechanik mówił niedawno (chodziło o lancera), że jakieś 300-400 zł plus części. Przy takich przelotach jak w rzeczonym punto, naprawa kompletnie nieuzasadniona ekonomicznie, zwłaszcza że istnieje ryzyko rozszczelnienia się "dołu" silnika - i dopiero wtedy wchodzimy w prawdziwe koszty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1Marek1 Napisano 2 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2014 > istnieje ryzyko rozszczelnienia się "dołu" silnika - i dopiero wtedy wchodzimy w prawdziwe > koszty... Powtórze jeszcze raz- w tym silniku kumaty mechanik może wymienić uszczelniacze zaworów bez ściągania głowicy. Wiem, bo sam tak miałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deltabox Napisano 2 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2014 > Powtórze jeszcze raz- w tym silniku kumaty mechanik może wymienić uszczelniacze zaworów bez > ściągania głowicy. Wiem, bo sam tak miałem. Potwierdzam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.