Skocz do zawartości

auto jako inwestycja $$$


ppmarian

Rekomendowane odpowiedzi

załóżmy że jest 50kPLN na koncie oszczędnościowym z z marnym 3% oprocentowaniem w skali roku

czy istnieje auto, które można kupić w tych pieniądzach, trzymać w garażu, od czasu do czasu się przejechać i żeby po np: 20 latach przyniosło podobny zysk po sprzedaży jak lokata trzymana tyle czasu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jest? Sam to sprawdzam doświadczalnie. Zainwestowałem właśnie tyle 8 lat temu i jak na razie jestem na zero. Miewam oferty zakupu w tej samej cenie.

Sam jestem ciekaw czy cena zacznie rosnąć?

hmm.gif

Miałem taką myśl aby pozbyć się zabawki, kiedy jej cena osiągnie wartość CLS-a rocznik 2012 bo pewnie do zabawki już nie będę w stanie się wpasować?

wink.gif

Problem w tym, że niezmiernie trudno przewidzieć co będzie się cenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie jest? Sam to sprawdzam doświadczalnie. Zainwestowałem właśnie tyle 8 lat temu i jak na razie

> jestem na zero. Miewam oferty zakupu w tej samej cenie.

> Sam jestem ciekaw czy cena zacznie rosnąć?

> Miałem taką myśl aby pozbyć się zabawki, kiedy jej cena osiągnie wartość CLS-a rocznik 2012 bo

> pewnie do zabawki już nie będę w stanie się wpasować?

> Problem w tym, że niezmiernie trudno przewidzieć co będzie się cenić.

ja sie zastnawiam nad sti

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie jest? Sam to sprawdzam doświadczalnie. Zainwestowałem właśnie tyle 8 lat temu i jak na razie

> jestem na zero. Miewam oferty zakupu w tej samej cenie.

To chyba jesteś w plecy - ubezpieczenie, przeglądy techniczne, wymiany eksploatacyjne coś kosztowały?

Ja wiem że masz samochód którym możesz się poruszać lub mieć frajdę z jazdy, ale w kategorii inwestycji to z tego co napisałeś nie ma rentowności wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja sie zastnawiam nad sti

Kto wie? Sam nie kupowałem jako inwestycję. To była potrzeba chwili pod wpływem TG. Dopiero z perspektywy czasu zacząłem to tak postrzegać, więc jestem słabym doradcą.

Aczkolwiek wydaje się, że lepiej celować w jakiś unikatowy model wyróżniający się czymś w swojej klasie. Szanse na zwrot z inwestycji wydają się już na starcie większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To chyba jesteś w plecy - ubezpieczenie, przeglądy techniczne, wymiany eksploatacyjne coś

> kosztowały?

Zgadza się. Ubezpieczenie, badania techniczne. Wymian ani żadnych napraw nie było. Raz chyba olej i filtry, płyn hamulcowy?

> Ja wiem że masz samochód którym możesz się poruszać lub mieć frajdę z jazdy, ale w kategorii

> inwestycji to z tego co napisałeś nie ma rentowności

Jeśli brać pod uwagę całość to tak. Paliwo przecież także tankowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgadza się. Ubezpieczenie, badania techniczne. Wymian ani żadnych napraw nie było. Raz chyba olej i

> filtry, płyn hamulcowy?

Przez 8 lat tylko raz wymieniłeś olej i traktujesz to auto jako inwestycje yikes.gif

Tak na oko to przez ten czas oprócz oleju co 2 lata, wypadałoby zmienić 3x płyn hamulcowy, wszystkie paski osprzętu i ewentualnie rozrządu jeśli nie jest na łańcuchu, opony i akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przez 8 lat tylko raz wymieniłeś olej i traktujesz to auto jako inwestycje

Tak, tylko raz. I nie traktuję go jako inwestycje aczkolwiek ze zdziwieniem zaczynam tak postrzegać.

> Tak na oko to przez ten czas oprócz oleju co 2 lata, wypadałoby zmienić 3x płyn hamulcowy,

> wszystkie paski osprzętu i ewentualnie rozrządu jeśli nie jest na łańcuchu, opony i

> akumulator.

Fakt, akumulator już jeden załatwiłem od długich przestojów, więc też wymieniłem pięć lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do tej pory miałem Cię za rozsądnego faceta

Wypraszam sobie. Nigdy nie byłem rozsądny. I mam nadzieję, że nie będę.

Zachodzę jednak w głowę po co miałbym zmieniać olej czy płyn hamulcowy częściej niż raz na kilka lat? Bo komplet rozrządu planuję wymienić zbliżając się do 60 tys. km. czyli do przebiegu przy którym znane są pierwsze przypadki zerwania łańcucha. Z tym, że to może potrwać nawet kilkanaście lat.

Głupio zrobiłem, że kupiłem go pięć lat temu i leży. Kto wie czy szybciej nie zardzewieje?

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> załóżmy że jest 50kPLN na koncie oszczędnościowym z z marnym 3% oprocentowaniem w skali roku

> czy istnieje auto, które można kupić w tych pieniądzach, trzymać w garażu, od czasu do czasu się

> przejechać i żeby po np: 20 latach przyniosło podobny zysk po sprzedaży jak lokata trzymana

> tyle czasu?

Impreza GC8 turbo zlosnik.gif

Jakiś limited, albo JDM STi ale GT ładne też da radę podejrzewam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wypraszam sobie. Nigdy nie byłem rozsądny. I mam nadzieję, że nie będę.

> Zachodzę jednak w głowę po co miałbym zmieniać olej czy płyn hamulcowy częściej niż raz na kilka

> lat?

Olej - bo zbierają się w nim syfy po spalaniu paliwa

Płyn hamulcowy - bo ciągnie wodę

> Bo komplet rozrządu planuję wymienić zbliżając się do 60 tys. km. czyli do przebiegu przy

> którym znane są pierwsze przypadki zerwania łańcucha. Z tym, że to może potrwać nawet

> kilkanaście lat.

> Głupio zrobiłem, że kupiłem go pięć lat temu i leży. Kto wie czy szybciej nie zardzewieje?

Ale pasek osprzętu wypadałoby wymienić bo jak strzeli podczas pracy silnika to narobi bałaganu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Olej - bo zbierają się w nim syfy po spalaniu paliwa

> Płyn hamulcowy - bo ciągnie wodę

> Ale pasek osprzętu wypadałoby wymienić bo jak strzeli podczas pracy silnika to narobi bałaganu.

Przez 8 lat przejechałem 23 tys. km. z czego np. w ub. roku 80 km. Auto stoi w suchym, ogrzewanym garażu i wyjeżdża wyłącznie kiedy jest słonecznie i całkiem sucho.

Myślisz, że dużo syfu w oleju się nazbierało od ostatniej wymiany? Dużo tej wody mogło naciągnąć?

Pasek to będę widział kiedy zacznie parcieć. Na razie nie odróżnia się od nowego. Olej planuje wymienić kiedy będzie widać, że nie jest już tak klarowny jak nowy lub co 5 lat bo interwałów serwisowych nie ma szans osiągnąć. Wtedy też płyn hamulcowy i chłodzący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przez 8 lat przejechałem 23 tys. km. z czego np. w ub. roku 80 km. Auto stoi w suchym, ogrzewanym

> garażu i wyjeżdża wyłącznie kiedy jest słonecznie i całkiem sucho.

Ja mam tak z motocyklem, tylko że garaż nieogrzewany.

> Myślisz, że dużo syfu w oleju się nazbierało od ostatniej wymiany?

NIe napisałeś kiedy wymieniłeś i ile km zrobiłeś, więc ciężko odpowiedzieć. Olej starzeje się również w zamkniętej butelce, Castrol podaje termin przydatności 5 lat od daty produkcji, jakby nie patrzył silnik nie jest zamkniętą butelką.

> Dużo tej wody mogło naciągnąć?

A zdziwiłbyś się - zawodniony (3% wody) ma o 100 stopni niższą temperaturę wrzenia. W zamkniętej butelce ma okres przydatności 3 lata - jaką będzie miał w układzie?

> Pasek to będę widział kiedy zacznie parcieć. Na razie nie odróżnia się od nowego.

> Olej planuje

> wymienić kiedy będzie widać, że nie jest już tak klarowny jak nowy lub co 5 lat bo interwałów

> serwisowych nie ma szans osiągnąć. Wtedy też płyn hamulcowy i chłodzący.

Przecież interwały są na przebieg lub czas i założę się że Opel nie podaje dłużej niż 2 lata dla oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy istnieje auto, które można kupić w tych pieniądzach, trzymać w garażu, od czasu do czasu się

> przejechać i żeby po np: 20 latach przyniosło podobny zysk po sprzedaży jak lokata trzymana

> tyle czasu?

A podaj mi jakiś przykład takiego samochodu, który kupiony 20 czy 30 lat temu i trzymany pod kocem do dzisiaj był by taką lokatą kapitału, bo nie ogarniam zlosnik.gif. Poloneza coupe pomińmy przez grzeczność grinser006.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A podaj mi jakiś przykład takiego samochodu, który kupiony 20 czy 30 lat temu i trzymany pod kocem

> do dzisiaj był by taką lokatą kapitału, bo nie ogarniam . Poloneza coupe pomińmy przez

> grzeczność .

Warszawy jak wyprzedawali za grosze bo wstyd było jeździć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> załóżmy że jest 50kPLN na koncie oszczędnościowym z z marnym 3% oprocentowaniem w skali roku

> czy istnieje auto, które można kupić w tych pieniądzach, trzymać w garażu, od czasu do czasu się

> przejechać i żeby po np: 20 latach przyniosło podobny zysk po sprzedaży jak lokata trzymana

> tyle czasu?

Jeśli miałbym stawiać, to coś takiego

vwbulli.jpg

Będzie ciężko coś ładnego w tych pieniądzach kupić, ale nawet w niezbyt fajnym stanie wstawiony do garażu będzie zwiększał swoją wartość z roku na rok.

Ewentualnie to:

Vw_bus_t2b_neu_v_sst.jpg

Miłośnicy znajdą się zawsze a z uwagi na to, że coraz ich mniej, może się okazać, że ceny jeszcze podskoczą ok.gif

Tutaj przykład ile mogą kosztować icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Prędzej E24. Albo koNikopodobne E9.

To już rodzyny. U mnie na osiedlu stal taki pod drzewem. Jednak właściciel chciał za niego za dużo w stosunku do nakładów jakie trzeba było włożyć by jeździł. I tak sobie gnił kilka lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> załóżmy że jest 50kPLN na koncie oszczędnościowym z z marnym 3% oprocentowaniem w skali roku

> czy istnieje auto, które można kupić w tych pieniądzach, trzymać w garażu, od czasu do czasu się

> przejechać i żeby po np: 20 latach przyniosło podobny zysk po sprzedaży jak lokata trzymana

> tyle czasu?

Delta Inegrale - w ciągu ostatnich 10 lat ceny wzrosły dwukrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.