Skocz do zawartości

jaka jest dozwolona prędkość


piotr1982

Rekomendowane odpowiedzi

> Znak widzę, ale nie widzę zabudowań

"...A gdyby tu było nagle przedszkole w przyszłości i wasz synek mały tędy przechodził w przyszłości,którego jeszcze nie macie..."

dzięki, chciałem się upewnić że przez to centrum nie jedziemy szybciej niż 50 grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dołacze sie z pytaniem. Jedziemy w obszarze zabudowany i mijamy tablice z nazwą miejscowości. Tylko

> zielona, bez białej obszar zabudowany.

> Jak dozwolona prędkość za tablicą?

> patrz załacznik

Taka jak przed znakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dołacze sie z pytaniem. Jedziemy w obszarze zabudowany i mijamy tablice z nazwą miejscowości. Tylko zielona, bez białej obszar zabudowany.

Po co Ci druga biała tablica D-42, skoro jesteś w obszarze zabudowanym? hehe.gif

> Jak dozwolona prędkość za tablicą?

To zależy czy pod D-42 było ograniczenie czy nie? Bo jeśli było, to obowiązuje ono na całym obszarze terenu zabudowanego, niezależnie od miejscowości.

Ograniczenia obowiązują odpowiednio aż do tablicy kończącej:

0002OCV6PM2DOBJQ-C116-F4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po co Ci druga biała tablica D-42, skoro jesteś w obszarze zabudowanym?

Mi na nic grinser006.gif

> To zależy czy pod D-42 było ograniczenie czy nie? Bo jeśli było, to obowiązuje ono na całym

> obszarze terenu zabudowanego, niezależnie od miejscowości.

> Ograniczenia obowiązują odpowiednio aż do tablicy kończącej:

patrz załącznik zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W drugą stronę też zabudowania, aż się w oczach plącze. Tylko piratów łapać:

> jakaś łąka

To jest dojazd do wezla sośnica. Za chwile jest tam autostrada. Żeby bylo śmieszniej caly czas jest tam 50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po co Ci druga biała tablica D-42, skoro jesteś w obszarze zabudowanym?

> To zależy czy pod D-42 było ograniczenie czy nie? Bo jeśli było, to obowiązuje ono na całym

> obszarze terenu zabudowanego, niezależnie od miejscowości.

> Ograniczenia obowiązują odpowiednio aż do tablicy kończącej:

Kiedyś przy wjeździe do Częstochowy od północy wisiało ograniczenie do 90 pod tablicą z oznaczeniem terenu zabudowanego.

rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i ?

> to ma jakiś związek z tą białą tablicą ?

Zasadniczy. Jak myślisz po co w terenie zabudowanym ogranicza się prędkość?

Bo pod koła wpadają budynki czy piesi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zasadniczy. Jak myślisz po co w terenie zabudowanym ogranicza się prędkość?

> Bo pod koła wpadają budynki czy piesi?

każdy chodnik = teren zabudowany, ciekawa definicja ok.gif

w definicji znaku d-42, wręcz jest napisane że zatoka (czyli jak na foto) i ruch pieszy nie powinien być oznaczany jako teren zabudowany

podobnie zakłady usługowe które są po drugiej stronie

D-42 to początek terenu zabudowanego a nie początek ruchu pieszego

w definicji pojawia się zapis zabudowa przy drodze + ruch pieszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> każdy chodnik = teren zabudowany, ciekawa definicja

> w definicji znaku d-42, wręcz jest napisane że zatoka (czyli jak na foto) i ruch pieszy nie

> powinien być oznaczany jako teren zabudowany

> podobnie zakłady usługowe które są po drugiej stronie

> D-42 to początek terenu zabudowanego a nie początek ruchu pieszego

> w definicji pojawia się zapis zabudowa przy drodze + ruch pieszy

Zostaw, to biegły jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czasami na tym rozszerzeniu polują

> kilka razy widziałem ich w ciemnej starszej kijance ceed hb

Na trasie Tychy Gliwice jest ok 7-8 punktów gdzie stoją regularnie. Hitem byla ostatnia niedziela gdzie stali przy Auchan mikolow a potem 1km dalej w stronę Gliwic za orlenem. Można bylo sie naciąć 2 razy shocked.gif W ciagu 2min

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> każdy chodnik = teren zabudowany, ciekawa definicja

To nie jest definicja tylko rozsądek.

> w definicji znaku d-42, wręcz jest napisane że zatoka (czyli jak na foto) i ruch pieszy nie

> powinien być oznaczany jako teren zabudowany

Aha. A gdybyś jednak chciał żeby piesi tam nie ginęli a autobus miał możliwość wyjechania z zatoczki, to co byś zrobił?

> podobnie zakłady usługowe które są po drugiej stronie

> D-42 to początek terenu zabudowanego a nie początek ruchu pieszego

> w definicji pojawia się zapis zabudowa przy drodze + ruch pieszy

Ja tam widzę zabudowę przy drodze + ruch pieszy z tej zabudowy do przystanku i z powrotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> każdy chodnik = teren zabudowany, ciekawa definicja

> w definicji znaku d-42, wręcz jest napisane że zatoka (czyli jak na foto) i ruch pieszy nie

> powinien być oznaczany jako teren zabudowany

> podobnie zakłady usługowe które są po drugiej stronie

> D-42 to początek terenu zabudowanego a nie początek ruchu pieszego

> w definicji pojawia się zapis zabudowa przy drodze + ruch pieszy

Gratulacje, wreszcie ktoś przeczytał rozporządzenie ministra w sprawie znaków i sygnałów drogowych, zamiast się mądrzyć "bo mi się wydaje że jak toi-toi stoi 25 metrów od drogi, to jest to zabudowany".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja tam widzę zabudowę przy drodze + ruch pieszy z tej zabudowy do przystanku i z powrotem.

Zabudowa jest, ale usługowa, co zgodnie z rozporządzeniem nie upoważnia do oznaczenia obszaru jako zabudowanego.

Dalej są ze 2 chałupy oddalone od drogi, niespełniające kryterium zmiany charakteru otoczenia drogi i niezwiązane bezpośrednio z drogą. Dalej są sady.

A ruch pieszy ma być intensywny, a nie 1 osoba na pół godziny.

Znak D-42 jest tam postawiony niezgodnie z prawem, to którego przestrzegania tak bardzo się kierowców zachęca. To właśnie jedna z przyczyn olewania (a właściwie nawet niezauważania) znaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zabudowa jest, ale usługowa, co zgodnie z rozporządzeniem nie upoważnia do oznaczenia obszaru jako

> zabudowanego.

> Dalej są ze 2 chałupy oddalone od drogi, niespełniające kryterium zmiany charakteru otoczenia drogi

> i niezwiązane bezpośrednio z drogą. Dalej są sady.

> A ruch pieszy ma być intensywny, a nie 1 osoba na pół godziny.

> Znak D-42 jest tam postawiony niezgodnie z prawem, to którego przestrzegania tak bardzo się

> kierowców zachęca. To właśnie jedna z przyczyn olewania (a właściwie nawet niezauważania)

> znaków.

Jeśli masz takie miejsce i duży ruch oraz zagrożenie dla pieszych i utrudnienia włączenia się do ruchu przez autobus miejski to:

1. Dajesz tablicę z terenem zabudowanym i rozwiązujesz problemy

2. Masz to gdzieś "bo rozporządzenie" i wracasz spokojnie do picia kawy

Przed udzieleniem odpowiedzi przypomnij sobie co sądzisz o bezmyślnych urzędnikach, zasłaniających się wyłącznie przepisami przy wydawaniu decyzji o oznakowaniu.

zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli masz takie miejsce i duży ruch oraz zagrożenie dla pieszych i utrudnienia włączenia się do

> ruchu przez autobus miejski to:

Zagrożenie dla pieszych? Jest ono WSZĘDZIE, gdzie jest duży ruch a pieszy może pojawić się na drodze. Wszędzie dasz obszar zabudowany?

Podobnie z autobusem.

Na dwupasmówce W-wa Płońsk jakoś nie ma obszarów zabudowanych a autobusy włączają się do ruchu bez problemu - kiedyś nawet nimi jeździłem.

Twój scenariusz jest więc wydumany, ale mimo to odpowiem.

> 1. Dajesz tablicę z terenem zabudowanym i rozwiązujesz problemy

> 2. Masz to gdzieś "bo rozporządzenie" i wracasz spokojnie do picia kawy

Tego typu osobnicy ze skłonnościami populistycznymi przedstawiają zazwyczaj dwie alternatywy - jedną, przy której obstają, a która jest - delikatnie mówiąc - niezbyt mądra, oraz drugą - która jest absurdalna, ale przedstawiana jako jedyna opcja z podtekstem "i co teraz wolisz".

Odpowiedź może być tylko jedna - ani jednej, ani drugiej bzdury nie wybieram.

Nawet gdybym miał tam ograniczać prędkość, to zrobiłbym to na pewno w inny sposób niż totalnie durne, sprzeczne z prawem a wręcz uwłaczające prawu i poczuciu elementarnej przyzwoitości ustawienie w tym miejscu "obszaru zabudowanego".

Jakich jeszcze urzędniczych absurdów masz zamiar bronić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli masz takie miejsce i duży ruch oraz zagrożenie dla pieszych i utrudnienia włączenia się do

> ruchu przez autobus miejski to:

> 1. Dajesz tablicę z terenem zabudowanym i rozwiązujesz problemy

> 2. Masz to gdzieś "bo rozporządzenie" i wracasz spokojnie do picia kawy

> Przed udzieleniem odpowiedzi przypomnij sobie co sądzisz o bezmyślnych urzędnikach, zasłaniających

> się wyłącznie przepisami przy wydawaniu decyzji o oznakowaniu.

3. Daję znak ostrzegawczy + tabliczkę i ograniczenie ideia.gif

19.jpg

lub

dr64=400.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zagrożenie dla pieszych? Jest ono WSZĘDZIE, gdzie jest duży ruch a pieszy może pojawić się na

> drodze. Wszędzie dasz obszar zabudowany?

> Podobnie z autobusem.

> Na dwupasmówce W-wa Płońsk jakoś nie ma obszarów zabudowanych a autobusy włączają się do ruchu bez

> problemu - kiedyś nawet nimi jeździłem.

Zauważyłeś że ta droga to nie dwupasmówka Wawa-Płońsk? Wydaje mi się, że rozumiesz, że fakt że coś działa w jednym miejscu niekoniecznie musi działać w innym.

Autobusowi włączyć się na dwupasmówce jest przecież łatwiej, bo auta przeskoczą po prostu na drugi pas, robiąc mu miejsce.

> Twój scenariusz jest więc wydumany, ale mimo to odpowiem.

Oczywiście, że jest wydumany. Tak samo jak wydumane jest Twoje kwestionowanie go. Wiedzę masz jednak w tym konkretnym przypadku zerową, więc możemy uznać remis.

> Tego typu osobnicy ze skłonnościami populistycznymi przedstawiają zazwyczaj dwie alternatywy -

> jedną, przy której obstają, a która jest - delikatnie mówiąc - niezbyt mądra, oraz drugą -

> która jest absurdalna, ale przedstawiana jako jedyna opcja z podtekstem "i co teraz wolisz".

> Odpowiedź może być tylko jedna - ani jednej, ani drugiej bzdury nie wybieram.

> Nawet gdybym miał tam ograniczać prędkość, to zrobiłbym to na pewno w inny sposób niż totalnie

> durne, sprzeczne z prawem a wręcz uwłaczające prawu i poczuciu elementarnej przyzwoitości

> ustawienie w tym miejscu "obszaru zabudowanego".

Napisz więc w jaki sposób byś to zrobił. hmm.gif

> Jakich jeszcze urzędniczych absurdów masz zamiar bronić?

Sekundkę, odpowiedz na pytanie wyżej. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli masz takie miejsce i duży ruch oraz zagrożenie dla pieszych i utrudnienia włączenia się do

> ruchu przez autobus miejski to:

> 1. Dajesz tablicę z terenem zabudowanym i rozwiązujesz problemy

> 2. Masz to gdzieś "bo rozporządzenie" i wracasz spokojnie do picia kawy

> Przed udzieleniem odpowiedzi przypomnij sobie co sądzisz o bezmyślnych urzędnikach, zasłaniających

> się wyłącznie przepisami przy wydawaniu decyzji o oznakowaniu.

tu masz kolejny przykład "prawidłowego" oznakowania

wlot do Radomia od strony W-wy, wcześniej jest 70km/h, a jeszcze wcześniej eSka

w tym miejscu też złamano co najmniej kilka zasad w/s D-42

(brak zabudowy mieszkalnej, brak zmiany geometrii drogi)

50 na dwupsmówce gdzie nawet nie ma skrzyżowania (pasy włączenia/wyłączenia) oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 3. Daję znak ostrzegawczy + tabliczkę i ograniczenie

> lub

I:

- jeśli mi napiszesz że na ten widok ktokolwiek zwolni to pęknę ze śmiechu, a chodzi przecież o ograniczenie prędkości

- nie rozwiązałeś problemu autobusu

Dorzuć więc jeszcze trochę znaków.

Do kol. Polarnego: teraz już nie jestem potrzebny, możesz polemizować z tym postem na temat tego, że w Polsce mamy za dużo znaków a urzędnicy to debile, co stawiają ich bez opamiętania.

zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I:

> - jeśli mi napiszesz że na ten widok ktokolwiek zwolni to pęknę ze śmiechu, a chodzi przecież o

> ograniczenie prędkości

to lepiej postawić D-42 z nadużyciem rozporządzenia o znakach ?

na pewno kierowcy zwolnią ok.gif

> - nie rozwiązałeś problemu autobusu

a jaki jest "problem autobusu" ?

prosta droga, autobus ma zatoczkę, czego mu jeszcze potrzeba ?

> Dorzuć więc jeszcze trochę znaków.

jeśli jest taka potrzeba, to co w tym złego ?

przynajmniej wiadomo OCB, skąd ograniczenie i na co uważać

ale można dać coś do uspokojenia ruchu, np wsypę na środku

4th.jpg

albo taniej

fotoradary-w-polsce_22308154.jpg

jeśli faktycznie jest tam problem z prędkością,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napisz więc w jaki sposób byś to zrobił.

Już napisałem - jednym ze sposobów jest ograniczenie prędkości.

Innym - wyznaczenie osobnego pasa dla autobusów.

A najpopularniejszym i najbardziej sprawdzonym - nicnierobienie. Z praktyki wynika, że autobus bez problemów sobie radzi, zarówno na jedno- jak i dwupasmówkach.

Nigdy, przenigdy, nie ustawiłbym z powodu przystanku "obszaru zabudowanego", bo to po prostu kpina ze wszystkich i wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Już napisałem - jednym ze sposobów jest ograniczenie prędkości.

Znakiem? A co z ułatwieniem wyjazdu autobusom?

> Innym - wyznaczenie osobnego pasa dla autobusów.

> A najpopularniejszym i najbardziej sprawdzonym - nicnierobienie. Z praktyki wynika, że autobus bez

> problemów sobie radzi, zarówno na jedno- jak i dwupasmówkach.

Ale Twoja praktyka nie bardzo przystaje do tego konkretnego miejsca, nieprawdaż?

> Nigdy, przenigdy, nie ustawiłbym z powodu przystanku "obszaru zabudowanego", bo to po prostu kpina

> ze wszystkich i wszystkiego.

No to nie ustawiaj. Piesi są wdzięczni, że ustawia kto inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znakiem? A co z ułatwieniem wyjazdu autobusom?

Nic. Gdyby ułatwienie wyjazdu autobusom było taki istotne, to miałyby one ustwowo pierwszeństwo. Nie mają i doskonale sobie radzą.

> Ale Twoja praktyka nie bardzo przystaje do tego konkretnego miejsca, nieprawdaż?

Nieprawdaż.

> No to nie ustawiaj. Piesi są wdzięczni, że ustawia kto inny.

Którzy piesi? Ci wirtualni?

Może całą Polskę oznacz jako OZ, piesi będą jeszcze bardziej wdzięczni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i to jest teren zabudowany ?

> porównując np do tego

jest tablica, jest teren zabudowany. Co mnie obchodzi czy jest 1 budynek czy 20, czy przystanki autobusowe, czy chodniki. Mnie jako kierowcę interesuje czy jest biała tablica, czy jej nie ma. Dywagacje zostawiam tym, którzy mają za dużo wolnego czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jest tablica, jest teren zabudowany. Co mnie obchodzi czy jest 1 budynek czy 20, czy przystanki

> autobusowe, czy chodniki. Mnie jako kierowcę interesuje czy jest biała tablica, czy jej nie

> ma. Dywagacje zostawiam tym, którzy mają za dużo wolnego czasu

Takich wyborców nam trzeba. Jak mu każesz skakać na jednej nodze "bo tak", to będzie skakał. A jak mu jeszcze powiesz, że dzięki temu .... jak to było ... "może zostać uratowane ISTNIENIE LUDZKIE", to będzie namawiał do skakania innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.