Herbatnik Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Jeżdżę armaturą. Japońską, z fabryki fortepianów No i zdarza się, że ludki mnie zaczepiają czy to na postoju, czy jak stają obok na światłach. No i się zaczyna. - Ale fajny motor! To Haaarlej nie? Jaka pojemność? - Nie, to nie Harley. To Japończyk, Yamaha, 1100 pojemności ma. - Eeee... zwykła Yamaha? A już myślałem, że to Haaarlej :hehe: Co takiego jest w Harleyach, że ludzie się przy nich brandzlować potrafią? Żeby nie było. W sumie do miasta to bym jakiego Sportstera przytulił, bo fajne, małe (ja tez mały), choć podobno babskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Jeżdżę armaturą. Japońską, z fabryki fortepianów No i zdarza się, że ludki mnie zaczepiają czy to na postoju, czy jak stają obok na światłach. No i się zaczyna. - Ale fajny motor! To Haaarlej nie? Jaka pojemność? - Nie, to nie Harley. To Japończyk, Yamaha, 1100 pojemności ma. - Eeee... zwykła Yamaha? A już myślałem, że to Haaarlej :hehe: Co takiego jest w Harleyach, że ludzie się przy nich brandzlować potrafią? Żeby nie było. W sumie do miasta to bym jakiego Sportstera przytulił, bo fajne, małe (ja tez mały), choć podobno babskie są droższe niż japończyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 28 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 ale myślisz, że taki Mirek ma tą świadomość? Generalnie świadomość Mirków odnośnie cen motocykli chyba niska jest. Ostatnia rozmowa na stacji: - Fajny motor. Panie, a ile trzeba wydać, żeby takie cacko kupić? - Ja wiem? Z 15tys? - Eeee... pan nie żartuje. Chyba 150tys. - No poważnie, za 15 tysiaków pan coś takiego kupi a można i taniej. - No patrz pan, poważnie? A ja myślałem, że taki motor to ze 150tys jak nie lepiej kosztuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balu Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Jeżdżę armaturą. Japońską, z fabryki fortepianów No i zdarza się, że ludki mnie zaczepiają czy to na postoju, czy jak stają obok na światłach. No i się zaczyna. - Ale fajny motor! To Haaarlej nie? Jaka pojemność? - Nie, to nie Harley. To Japończyk, Yamaha, 1100 pojemności ma. - Eeee... zwykła Yamaha? A już myślałem, że to Haaarlej :hehe: Co takiego jest w Harleyach, że ludzie się przy nich brandzlować potrafią? Żeby nie było. W sumie do miasta to bym jakiego Sportstera przytulił, bo fajne, małe (ja tez mały), choć podobno babskie Psujom się, zaznaczają teren olejem i są z USA z Milwałki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Co takiego jest w Harleyach, że ludzie się przy nich brandzlować potrafią? Marketing, tak samo jak z coca cola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 marketing marketingiem ale Fatboya to bym przytulił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Pewnie zaszłość po "starych czasach", kiedy były wski, emzetki, zjawy, a z lepsiejszych "japończyki" i "harleje". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marysia Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Jeżdżę armaturą. Japońską, z fabryki fortepianów No i zdarza się, że ludki mnie zaczepiają czy to na postoju, czy jak stają obok na światłach. No i się zaczyna. - Ale fajny motor! To Haaarlej nie? Jaka pojemność? - Nie, to nie Harley. To Japończyk, Yamaha, 1100 pojemności ma. - Eeee... zwykła Yamaha? A już myślałem, że to Haaarlej :hehe: Co takiego jest w Harleyach, że ludzie się przy nich brandzlować potrafią? Żeby nie było. W sumie do miasta to bym jakiego Sportstera przytulił, bo fajne, małe (ja tez mały), choć podobno babskie Wiesz...bo Harley to takie Porsche wśród armatury. I w zasadzie chyba większość laików taką armaturkę kojarzy wyłącznie z Harleyem. Swoją drogą - ja niby siebie na armaturze nie widzę - ale jak kolega kupi sobie Virago to będę musiała się kopsnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Jeżdżę armaturą. Japońską, z fabryki fortepianów [...] Z moich spostrzeżeń: - klimat [szeroko pojęty] - detale tam gdzie w japoni jest plastik w HD jest metal i prawdziwy chrom - praca silnika, która jest nie do podrobienia: na wolnych możesz sobie zapłony liczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Wiesz...bo Harley to takie Porsche wśród armatury. I w zasadzie chyba większość laików taką armaturkę kojarzy wyłącznie z Harleyem. Swoją drogą - ja niby siebie na armaturze nie widzę - ale jak kolega kupi sobie Virago to będę musiała się kopsnąć a na poważnie - to nie to. 1. marketing ktoś wymienił. ale nie byle jaki... nie kreują wizerunku jak Citroen, co to na bilboardzie napisze: "Kreatif technolożi"... ale w USA rozdają motocykle weteranom wojennym itp. kupa kasy i "patriotyzmu" w tym jest... masa fundacji i eventów się kręci w koło HD. 2. historia - to jednak jest kawał motocyklowego świata. łącznie z wersjami dla wojska. to jedna z najdłużej funkcjonujących marek moto świata (obok Triumpha), wiele nie miało szczęścia albo funkcjonuje ekstremalnie niszowo. 3. najważniejszy: customizacja. motocyklizm w USA to styl życia... do każdego HD kupisz tony akcesoriów, od markokwych dostawców. naprawdę w porównaniu do tego, to co kupisz do Japonii to śmiech a u nas? u nas chyba jest nutka zazdrości do klimatu z USA, gdzie masz szosę, pustynię, wybrzeże oceanu - cokolwiek i poprostu jeździsz... ja to doceniam, ale i tak wolę Triumpha i angielski motocyklizm ale na Nortona narazie brak budżetu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSSSS Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Jeżdżę armaturą. Japońską, z fabryki fortepianów No i zdarza się, że ludki mnie zaczepiają czy to na postoju, czy jak stają obok na światłach. No i się zaczyna. - Ale fajny motor! To Haaarlej nie? Jaka pojemność? - Nie, to nie Harley. To Japończyk, Yamaha, 1100 pojemności ma. - Eeee... zwykła Yamaha? A już myślałem, że to Haaarlej :hehe: Co takiego jest w Harleyach, że ludzie się przy nich brandzlować potrafią? Żeby nie było. W sumie do miasta to bym jakiego Sportstera przytulił, bo fajne, małe (ja tez mały), choć podobno babskie To jak z adidasami i innymi butami sportowymi. Ty nie jeździsz na Harleyu, ale w nomenklaturze laików jesteś harleyowcem, czytaj, jeździsz na chopperze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dizzastar Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Tak samo jak z 4X4 - Janusz widzi terenówkę i od razu pyta co to za Jeep. Harysie technologicznie nie królują, ale jak już zostało napisane - to po prostu styl życia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Tak samo jak z 4X4 - Janusz widzi terenówkę i od razu pyta co to za Jeep. Harysie technologicznie nie królują, ale jak już zostało napisane - to po prostu styl życia... Z tym stylem życia, to nieco przesadziłeś... Spora część (żeby nie powiedzieć większość) "harlejowców", to nadęci kasiaści pozerzy z wyebanym w kosmos ego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 28 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 o to ja, ja, ja! Tylko kurde kasy mało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Z tym stylem życia, to nieco przesadziłeś... Spora część (żeby nie powiedzieć większość) "harlejowców", to nadęci kasiaści pozerzy z wyebanym w kosmos ego. A mi udało się poznać na Felkowskim całkiem sympatycznego gościa z HOG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 A mi udało się poznać na Felkowskim całkiem sympatycznego gościa z HOG Oczywiście, nie generalizuję. Ale paru znam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 29 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2015 Jeżdżę armaturą. Japońską, z fabryki fortepianów No i zdarza się, że ludki mnie zaczepiają czy to na postoju, czy jak stają obok na światłach. No i się zaczyna. - Ale fajny motor! To Haaarlej nie? Jaka pojemność? - Nie, to nie Harley. To Japończyk, Yamaha, 1100 pojemności ma. - Eeee... zwykła Yamaha? A już myślałem, że to Haaarlej :hehe: Co takiego jest w Harleyach, że ludzie się przy nich brandzlować potrafią? Żeby nie było. W sumie do miasta to bym jakiego Sportstera przytulił, bo fajne, małe (ja tez mały), choć podobno babskie To jak ze skuterami, czy 49ccm czy 500 jeden uj dla 95% i jak mowie, ze kupiłem motocykl bo ma 250ccm,a na pytanie jaki to mowie skuter....łeeeee...skuter??) Dla 95% armatura to Harjel bo nie wiedza ze japonkirobia takieladne cuda Armatura kusi, ale uzytecznosc skutera w miescie niezastapiona. Brakuje mi fajnego dzwieku ale nie wywale 1300 zl na rurke.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 29 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2015 Z tym stylem życia, to nieco przesadziłeś... Spora część (żeby nie powiedzieć większość) "harlejowców", to nadęci kasiaści pozerzy z wyebanym w kosmos ego. Celebryty to tak, wydac stowe zeby zablysnac, ale nad morzem bylem, wlasciciel knajpki w klubie HD, moze jakisserwis, codzien jakies grupki lokalne zjezdzaly, skory, koszulki, gadzety HD, Panowie tak na oko 45-60,pewnie ulozeniu, biznes sie kreci, siwa broda jest, wlosy tlustawe i radosc zycia. Moto cudne dla oka i ten gang....poki co moj cel na kiedys:) ale rozsadem finansowy pewnie skieruje mnie w strone hondy,jamahy czy suzi 750-1100. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSSSS Napisano 29 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2015 Ja bym tam wolał po 50tce wyglądać jak Ibisz, niż Ci zarośnięci, brzuchaci harleyowcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dren Napisano 29 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2015 Co takiego jest w Harleyach, że ludzie się przy nich brandzlować potrafią? Może to, że jak się spier**** impulsator, to można go wykręcić kluczem, a nie łomem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafaolo Napisano 29 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2015 Może to, że jak się spier**** impulsator, to można go wykręcić kluczem, a nie łomem ? Czyli co masz na myśli? Moja Honda i Yamaha wymagają łomu do wymiany elementów wyeksploatowanych i uszkodzonych? Dawno takich bzdur nie czytałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dren Napisano 29 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2015 Mało wiesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 29 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2015 Wymagają kluczy, ale calowych Zwykłym ponoć można postukać co najwyżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafaolo Napisano 29 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2015 Mało wiesz Oświeciłeś mnie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 29 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2015 Najpierw zacznijmy od tego, ze w hameryce Maja zupelnie inne ceny i armia moze sobie pozwolic aby oddac zdezolowane sprzety w prywatne rece. BMW, Harley, Indian to generalnie najstarsze marki ktore zachowaly sie przy zyciu z czego HD i Indian juz kilka razy o ile nie plajtowaly, tak byle bliskie. Legendy sprzedaja sie najlepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dren Napisano 29 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2015 Oświeciłeś mnie Pozdrawiam Chyba nie masz problemów, z pytaniami, czy to Harley Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wyro76 Napisano 30 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 Harley był obok radzieckich motocykli wojennych jednym z najliczniejszych reprezentantów pojazdów 2oo jakie pozostały po 2 wojnie światowej. Dzięki temu zdobył sobie taką renomę w europie. Odkąd pamiętam był Harley jako szczyt marzeń i reszta motocykli. Podobnie Jeep został synonimem 4x4 dzięki wszechobecnemu Willysowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSSSS Napisano 31 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 31 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 ić stont z tymi plastikami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 31 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 Jeżdżę armaturą. Japońską, z fabryki fortepianów No i zdarza się, że ludki mnie zaczepiają czy to na postoju, czy jak stają obok na światłach. No i się zaczyna. - Ale fajny motor! To Haaarlej nie? Jaka pojemność? - Nie, to nie Harley. To Japończyk, Yamaha, 1100 pojemności ma. - Eeee... zwykła Yamaha? A już myślałem, że to Haaarlej :hehe: Co takiego jest w Harleyach, że ludzie się przy nich brandzlować potrafią? Żeby nie było. W sumie do miasta to bym jakiego Sportstera przytulił, bo fajne, małe (ja tez mały), choć podobno babskie To samo co np.: w dżinsach Levis. Gdzieś tam kiedyś ktoś stwierdził, że ten czy tamten robi dobre produkty i przylgnęło do niego, że jest dobry. Przez pewien czas faktycznie nazwa firmy szła na równi z jakością produktów. Z czasem nazwa i jakość przestawały iść razem albo znacząco zaczęły od siebie odbiegać albo po prostu spowszedniały i prawie wcale nie wyróżniają się od reszty i gdyby nie logo to nikt by się nie połapał, że to producent z kilkudziesięcioletnimi tradycjami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tjaszo Napisano 31 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 Jeżdżę armaturą. Japońską, z fabryki fortepianów No i zdarza się, że ludki mnie zaczepiają czy to na postoju, czy jak stają obok na światłach. No i się zaczyna. - Ale fajny motor! To Haaarlej nie? Jaka pojemność? - Nie, to nie Harley. To Japończyk, Yamaha, 1100 pojemności ma. - Eeee... zwykła Yamaha? A już myślałem, że to Haaarlej :hehe: Co takiego jest w Harleyach, że ludzie się przy nich brandzlować potrafią? Żeby nie było. W sumie do miasta to bym jakiego Sportstera przytulił, bo fajne, małe (ja tez mały), choć podobno babskie pewnie to samo co powoduje ze niektorzy nadal na CPN tankuja :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 2 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 2 Września 2015 Ale panie władzo? Że przekroczyłem prędkość? Że zabiera mi pan prawo jazdy? Za co sie pytam???!!! Przecież ja na jedynce jechałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
G.O.A.T. Napisano 2 Września 2015 Udostępnij Napisano 2 Września 2015 Mają fajne reklamy, historię, spuściznę i ludzie im wierząc chcą się stać częścią tego lifestylu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juniek11 Napisano 2 Września 2015 Udostępnij Napisano 2 Września 2015 Mają fajne reklamy, historię, spuściznę i ludzie im wierząc chcą się stać częścią tego lifestylu. Tak długo reklam nie widziałem z 6 lat. Druga jest mega z tym,że już z wyrobioną marką i wystarczy 1 min żeby człowiekom pojawił się banan i pamiętali o tym ! (oczywista oczywistość) Mają wszak już we krwi że każda armatura to harlej a każde 4x4 to dżip itp itd Amerykańskie firmy wcześnie zaczęły i bardzo szybko rozeszło się to na cały świat,. Halloween - ktoś słyszał o tym 10 lat wstecz ? Dziś ludzie robią z dyniami porno żeby sąsiedzi widzieli. Albo to cebulaki albo wpływ zachodu i reklam- my nie chcemy być gorsi! Krzyczą... Inną rzeczą jest, że niemieckie firmy które postały za czasów Hitlera do dziś zbijają miliardy, wojna ich nie zniszczyła ( a polaczki z szabelkami na czołgi zostali zrównani z ziemią) Nivea, Shwarzkopf , Adidas. Podobnie jest z hamerykańskimi. U nas trzeba było odbudowywać kraj, miasta a oni nadal prężnie działali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p i p p Napisano 3 Września 2015 Udostępnij Napisano 3 Września 2015 Harley jest jak amerykańska armia. Najpotężniejsza, ale gdzie nie pojedzie tam bęcki dostaje. Pamiętam jak ponad 20 lat temu kolega tłumaczył mi o co chodzi w HD. Jest droższy, wolniejszy od "japonii", bardziej awaryjny, ale jest Harleyem... Nie do końca mnie to przekonało, ale wiem, że jak na jakimś odludziu na parkingu znajdę czystą toaletę z ciepłą wodą i pustymi koszami na śmieci to mówię "eee, ameryka". To wyobrażenie o wspaniałym kraju za wielką wodą jest jak ciepła kołdra w zimną noc. I ten mit HD działa podobnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.