technix Napisano 9 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2016 Panowie pomocy, kupiłem płyn do spryskiwaczy na BP położyłem na płasko za fotelem kierowcy, dziś po 3 dniach chciałem zalać a butelka niemal pusta. Prawie 4 litry poszło pod gumowy dywanik w wykładzinę. Jak nacisnę to wychodzi woda. Jak to wysuszyć BEZ demontażu wykładzin? Dziś na noc w zostawiłem farelkę, ale to chyba nie wiele da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konda Napisano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2016 Spróbuj odkurzaczem piorącym zebrać ile się da, jeżeli nie masz takiego odkurzacza, to podjedź do firmy która pierze tapicerki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bas Napisano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2016 Większość myjni ręcznych ma odkurzacze piorące. Najpierw trzeba to wyciągnąć i przeprać czystą wodą a później podkładać gazety pod dywaniki aż wyciągną całą wodę. Podobno żwirek dla kotów też jest dobry. Pozdrawiam BAS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavel_156 Napisano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2016 Panowie pomocy, kupiłem płyn do spryskiwaczy na BP położyłem na płasko za fotelem kierowcy, dziś po 3 dniach chciałem zalać a butelka niemal pusta. Prawie 4 litry poszło pod gumowy dywanik w wykładzinę. Jak nacisnę to wychodzi woda. Jak to wysuszyć BEZ demontażu wykładzin? Dziś na noc w zostawiłem farelkę, ale to chyba nie wiele da Zależy co masz pod wykładziną - jak szmacianą matę tłumiącą - to bez demontażu tapicerki życzę powodzenia w suszeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waldek40 Napisano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2016 domowym sposobem to tylko starać się zebrać jak największą ilość rozlanego płynu, na mokre miejsce rzucić jakiś stary ręcznik i ugniatać mocno tak aby nadmiar płynu wsiąkł w ręcznik, następnie ręcznik wykręcić i znowuż powtórzyć operacje , jak już wydaje nam się że nic nie wsiąka w ręcznik to wymienić ręcznik na drugi suchy, następnie zdemontować listew progową, unieść wykładzinę , podstawić pod nią coś co by powodowało ze nie opadnie na dół, i dopiero wtedy podstawić farelkę niech suszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luszeq Napisano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2016 Odkurzacz piorący nie wciągnie jakiejś wielkiej ilości. Raczej polecam podczas jazdy używać grzania nóg + góra (szyby mogą parować), a poza tym żwirek dla kota i gazety jak koledzy wyżej polecali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2016 Może pod spodem jest korek? W autach, które rozbierałem zawsze były pod nogami kierowcy i pasażerów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2016 Raczej polecam podczas jazdy używać grzania nóg + góra (szyby mogą parować), a poza tym żwirek dla kota i gazety jak koledzy wyżej polecali na tę porę roku jak najbardziej rozsądne rozwiązanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oscar_ Napisano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2016 Pieluchy dla dzieci upchnąć pod wykładzinę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seteman Napisano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2016 zajedz na myjnie samoobsługową i tam sa odkurzacze... wrzuc 2 zł i wyciagnij to co wsiąkło. nie raz i nie dwa po utopieniu jeepa tak robiłem... i nie wyciagałem z dywanu 4L;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TarNovy Napisano 12 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2016 zajedz na myjnie samoobsługową i tam sa odkurzacze... wrzuc 2 zł i wyciagnij to co wsiąkło. nie raz i nie dwa po utopieniu jeepa tak robiłem... i nie wyciagałem z dywanu 4L;) A później silnik w odkurzaczu do wymiany ! Kilka razy już takie akcje były przerabiane bo klyjenty śnieg w zimie z dywaników sprzątały! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TarNovy Napisano 12 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2016 Panowie pomocy, kupiłem płyn do spryskiwaczy na BP położyłem na płasko za fotelem kierowcy, dziś po 3 dniach chciałem zalać a butelka niemal pusta. Prawie 4 litry poszło pod gumowy dywanik w wykładzinę. Jak nacisnę to wychodzi woda. Jak to wysuszyć BEZ demontażu wykładzin? Dziś na noc w zostawiłem farelkę, ale to chyba nie wiele da Wysypać 2kg ryżu i po 24-48h zebrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 12 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2016 Jak chcesz to zrobić szybko i nie do końca skutecznie, to położyć szmatę na dywanik i deptać dotąd, aż szmata już nic nie wciągnie, następnie posypać dywanik albo żwirem dla kota (polecam, bo używam), albo ryżem, który również bardzo dobrze pochłania wilgoć. W wersji dłuższej i dokładniejszej dodatkowo zdemontować boczną listwę i tak jak pisał waldek40 - dywnik do góry i dmuchać farelką lub suszarką. Ja używałem tej drugiej mocując ją do podłogi szarą taśmą, żeby sie nie przesuwała. Zamknć samochód i po 3 godzinach miałem sucho mimo filcowego podbicia dywników. W wersji bardzo dokładnej zdemontować wykładzinę podłogi (u siebie musiałem wymontować absolutnie całe wnętrze), uprać i wywiesić do wyschnięcia. Tu jednak zalecam cierpliwość. Uprany w wannie dywanik sechł na słońcu latem 3 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 17 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 Dziś rozkreciłem plastiki, podniosłem wykładzinę, powyciągałem wygłuszenia (mokre jak ...) jutro jadą ze mną do pracy na wakacje w węźle cieplnym (jakieś 45-50°C) podłogę powycierałem papierowymi recznikami do sucha, wykładzinę zadałem do góry choć niemal sucha jest. Jutro jeszcze pochłaniacz wilgotności zapodam i myślę, że za tydzień w weekend nie będzie już śladu po tym nieszczęściu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 18 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2016 Pochłaniacz sobie daruj, weź jak tu radzą żwirek dla kotów i wsyp go to starej poszewki albo skarpetki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 18 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2016 a po co? ten pochłaniacz to taka kropka nad i. Jeżeli fizycznie powyciągałem już to co mokre, podłogę powycierałem do sucha (blachę) a wygłuszenia wysuszę to gdzie mam sypać też żwirek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Barbi Napisano 18 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2016 Jeśli pod dywanikiem jest wygłuszenie, trzeba dywanik podnieść do góry. Odessać wodę. Żwirek dla kotów to najlepszy insorbent. Można w starą rajstopę go wsypać, ale najdokładniej wypełni rozsypany luzem. Potem odkurzacz sobie poradzi. Wykładzinę uprać - ale to chyba dopiero na wiosnę , skoro do tej pory nie czułeś zapachu tzn ze jest ok, do wiosny wytrzymasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 18 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2016 Jezu, czy czytanie ze zrozumieniem boli? Napiszę 3 raz i ostatni WSZYSTKIE WYGŁUSZENIA ZDEMONTOWALEM DO GOŁEJ BLACHY DYWANIK JEST SUCHY, WYGŁUSZENIA MOKRE TO TEŻ DZIŚ ZAWOŻĘ JE DO WĘZŁA CIEPLNEGO A BLACHA WYTARTA DO SUCHA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 18 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2016 technix, dnia 17 Sty 2016 - 10:27 PM, napisał: Dziś rozkreciłem plastiki, podniosłem wykładzinę, powyciągałem wygłuszenia (mokre jak ...) jutro jadą ze mną do pracy na wakacje w węźle cieplnym (jakieś 45-50°C) podłogę powycierałem papierowymi recznikami do sucha, wykładzinę zadałem do góry choć niemal sucha jest. Jutro jeszcze pochłaniacz wilgotności zapodam i myślę, że za tydzień w weekend nie będzie już śladu po tym nieszczęściu. Wstawic auta gdzies do tego wezla nie da się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 18 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2016 Nie raz ze drzwi tylko 110 cm dwa pomieszczenie bez wyposażenia na styk a trzy to ja to autko potrzebuje na codzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.