Skocz do zawartości

nieszczelna butelka zalany dywanik


technix

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie pomocy,

kupiłem płyn do spryskiwaczy na BP położyłem na płasko za fotelem kierowcy, dziś po 3 dniach chciałem zalać a butelka niemal pusta.

Prawie 4 litry poszło pod gumowy dywanik w wykładzinę. Jak nacisnę to wychodzi woda. Jak to wysuszyć BEZ demontażu wykładzin?

Dziś na noc w zostawiłem farelkę, ale to chyba nie wiele da :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość myjni ręcznych ma odkurzacze piorące.

Najpierw trzeba to wyciągnąć i przeprać czystą wodą a później podkładać gazety pod dywaniki aż wyciągną całą wodę.

Podobno żwirek dla kotów też jest dobry.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie pomocy,

kupiłem płyn do spryskiwaczy na BP położyłem na płasko za fotelem kierowcy, dziś po 3 dniach chciałem zalać a butelka niemal pusta.

Prawie 4 litry poszło pod gumowy dywanik w wykładzinę. Jak nacisnę to wychodzi woda. Jak to wysuszyć BEZ demontażu wykładzin?

Dziś na noc w zostawiłem farelkę, ale to chyba nie wiele da :(

 

Zależy co masz pod wykładziną - jak szmacianą matę tłumiącą - to bez demontażu tapicerki życzę powodzenia w suszeniu :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

domowym sposobem to tylko starać się zebrać jak największą ilość rozlanego płynu, na mokre miejsce rzucić jakiś stary ręcznik i ugniatać mocno tak aby nadmiar płynu wsiąkł w ręcznik, następnie ręcznik wykręcić i znowuż  powtórzyć operacje , jak już wydaje nam się że nic nie wsiąka w ręcznik to wymienić ręcznik na drugi suchy, następnie zdemontować listew progową, unieść wykładzinę , podstawić pod nią coś co by powodowało ze nie opadnie na dół, i dopiero wtedy podstawić farelkę niech suszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zajedz na myjnie samoobsługową i tam sa odkurzacze... wrzuc 2 zł i wyciagnij to co wsiąkło. nie raz i nie dwa po utopieniu jeepa tak robiłem... i nie wyciagałem z dywanu 4L;)

A później silnik w odkurzaczu do wymiany ! Kilka razy już takie akcje były  przerabiane bo klyjenty śnieg w zimie z dywaników sprzątały!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie pomocy,

kupiłem płyn do spryskiwaczy na BP położyłem na płasko za fotelem kierowcy, dziś po 3 dniach chciałem zalać a butelka niemal pusta.

Prawie 4 litry poszło pod gumowy dywanik w wykładzinę. Jak nacisnę to wychodzi woda. Jak to wysuszyć BEZ demontażu wykładzin?

Dziś na noc w zostawiłem farelkę, ale to chyba nie wiele da :(

Wysypać 2kg ryżu i po 24-48h zebrać :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz to zrobić szybko i nie do końca skutecznie, to położyć szmatę na dywanik i deptać dotąd, aż szmata już nic nie wciągnie, następnie posypać dywanik albo żwirem dla kota (polecam, bo używam), albo ryżem, który również bardzo dobrze pochłania wilgoć.

 

W wersji dłuższej i dokładniejszej dodatkowo zdemontować boczną listwę i tak jak pisał waldek40 - dywnik do góry i dmuchać farelką lub suszarką. Ja używałem tej drugiej mocując ją do podłogi szarą taśmą, żeby sie nie przesuwała. Zamknć samochód i po 3 godzinach miałem sucho mimo filcowego podbicia dywników.

 

W wersji bardzo dokładnej zdemontować wykładzinę podłogi (u siebie musiałem wymontować absolutnie całe wnętrze), uprać i wywiesić do wyschnięcia. Tu jednak zalecam cierpliwość. Uprany w wannie dywanik sechł na słońcu latem 3 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rozkreciłem plastiki, podniosłem wykładzinę, powyciągałem wygłuszenia (mokre jak ...) jutro jadą ze mną do pracy na wakacje w węźle cieplnym (jakieś 45-50°C) podłogę powycierałem papierowymi recznikami do sucha, wykładzinę zadałem do góry choć niemal sucha jest.

Jutro jeszcze pochłaniacz wilgotności zapodam i myślę, że za tydzień w weekend nie będzie już śladu po tym nieszczęściu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pod dywanikiem jest wygłuszenie, trzeba dywanik podnieść do góry. Odessać wodę. Żwirek dla kotów to najlepszy insorbent. Można w starą rajstopę go wsypać, ale najdokładniej wypełni rozsypany luzem. Potem odkurzacz sobie poradzi.

Wykładzinę uprać - ale to chyba dopiero na wiosnę :), skoro do tej pory nie czułeś zapachu tzn ze jest ok, do wiosny wytrzymasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

technix, dnia 17 Sty 2016 - 10:27 PM, napisał:

Dziś rozkreciłem plastiki, podniosłem wykładzinę, powyciągałem wygłuszenia (mokre jak ...) jutro jadą ze mną do pracy na wakacje w węźle cieplnym (jakieś 45-50°C) podłogę powycierałem papierowymi recznikami do sucha, wykładzinę zadałem do góry choć niemal sucha jest.

Jutro jeszcze pochłaniacz wilgotności zapodam i myślę, że za tydzień w weekend nie będzie już śladu po tym nieszczęściu.

 

Wstawic auta gdzies do tego wezla nie da się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.