Skocz do zawartości

Napis "TDI"


awruK

Rekomendowane odpowiedzi

Bezcenne :ok:  :skromny:

 

Heh, menadżery som dobre.

 

Nie pamiętam kto i kiedy i gdzie, a może mi się przyśniło,

 

ale wydaje mi się, ze przy mocniejszych wersjach VAG

 

za otrzymanie auta bez oznaczeń sugerujących moc czy rodzaj silnika... trzeba było dopłacić.

 

Albo była to symboliczna opłata za korektę lakieru po ściągnięciu emblematów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

103,33 brutto :facepalm:

Choć zaraz przyjdzie @@Jay i powie że taki premiumowy znaczek to i cena musi być

Bo coś w tych znaczkach od VAG jest niesamowitego! ;]  Nawet w najstarszych modelach, nie mówiąc o nowszych po 2000 roku wyglądają jak nowe  :ok: , podczas gdy u pozostałych producentów matowieją, podchodzą pleśnią albo dostają rdzawych wykwitów - Fiat ma pierwsze miejsce, drugie Ford, o trzecie bije się cała reszta  :hehe: . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, menadżery som dobre.

 

Nie pamiętam kto i kiedy i gdzie, a może mi się przyśniło,

 

ale wydaje mi się, ze przy mocniejszych wersjach VAG

 

za otrzymanie auta bez oznaczeń sugerujących moc czy rodzaj silnika... trzeba było dopłacić.

 

Albo była to symboliczna opłata za korektę lakieru po ściągnięciu emblematów.

 

Kiedyś czytałem na Omegowym forum, że za brak oznaczeń wersji silnikowej na klapie bagażnika również trzeba było dopłacić :D I jest to uwzględniane w VINie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, menadżery som dobre.

Nie pamiętam kto i kiedy i gdzie, a może mi się przyśniło,

ale wydaje mi się, ze przy mocniejszych wersjach VAG

za otrzymanie auta bez oznaczeń sugerujących moc czy rodzaj silnika... trzeba było dopłacić.

Albo była to symboliczna opłata za korektę lakieru po ściągnięciu emblematów.

Przyśniło. Dopłata 0 zł. Zamawia się takie do produkcji, więc nie ma mowy o korekcie lakieru.

mar00ha

Sent from ISS

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogo ale nic dziwnego - na takich drobiazgach ASO mają procentowo najwyższe marże. Wyprodukowanie jednej literki z metalizacją i taśmą to max 50 groszy . Tak samo jest ze wszelkiej maści najprostszymi spinkami/ kołkami - koszt u producenta to kilka groszy, a w ASO płaci się 6 czy 8 zł/szt. 

 

Pytanie a na co komu te znaczki? Ja bym odkleił do końca jeśli by coś odpadło... tym bardziej że to takie drogie. Ja wiem - bez TDI to już nie ten sam "prestiż" :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

103,33 brutto :facepalm:

Choć zaraz przyjdzie @@Jay i powie że taki premiumowy znaczek to i cena musi być

 

A Ty myślisz, że tylko VAGi tak mają?

"JTD" do Stilo = 76,63

"JTDm" do 159 = 106,80

"Q4" to tejże ......140,71 :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, menadżery som dobre.

 

Nie pamiętam kto i kiedy i gdzie, a może mi się przyśniło,

 

ale wydaje mi się, ze przy mocniejszych wersjach VAG

 

za otrzymanie auta bez oznaczeń sugerujących moc czy rodzaj silnika... trzeba było dopłacić.

 

Albo była to symboliczna opłata za korektę lakieru po ściągnięciu emblematów.

Nie ma to jak naopowiadać głupot, a później to ktoś będzie powtarzał :facepalm:

post-129638-0-80052200-1465106772_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak naopowiadać głupot, a później to ktoś będzie powtarzał :facepalm:

I po co :facepalm:

można było  pohejtować VAGa :oki:

Można było poczuć się przez chwilę lepszym :jem:

zaprawdę powiadam,po co to robisz chłopaku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po co :facepalm:

można było  pohejtować VAGa :oki:

Można było poczuć się przez chwilę lepszym :jem:

zaprawdę powiadam,po co to robisz chłopaku...

Co: po co?

po co mam hejtować auto, którym jeżdżę? (nie takim jak z konfiguracji oczywiście, bo mnie nie stać)

Ja się cały czas czuję lepszym jeżdżąc A6 Avant po lifcie.

Jak ktoś ciemnotę wciska, głupoty niestworzone opowiada, to zareagowałem.

Danke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadnijcie ile kosztują te trzy kawałki plastiku w ASO Skody...

 

Dźwigienka świateł (i tak wadliwa - wada fabryczna...) do Berlingo kosztowała 3500 zł z montażem (fabryczna po 8 tysiącach km była kompletnie rozklekotana, na gwarancji odmówili naprawy twierdząc, że jest OK, po gwarancji nie chcieli auta wypuścić, bo "zagraża bezpieczeństwu"). Po zacytowaniu popularnego serwisu aukcyjnego z podaniem adresu dystrybutora oryginalnych części nagle dało się to wymienić za 7 stówek (i tak według mnie chora cena).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.