Skocz do zawartości

S8, A1


BoRuCh

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o wytłumaczenie, czemu stosunkowo niedawno oddane do użytku ww. drogo są już remontowan ?

Na S8 zrywają betonowa nawierzchne i kładą asfalt. Na A1 są takie hopy jak na jakimś rajdzoe.

Co to się dzieje, ze tak szybko trzeba to naprawiać ?

Już pomine kwestie Lodzi i nowopobudowanych skrzyzowan, gdzie asfalt już złapał koleiny i odciski kol przed światłami....

Edytowane przez BoRuCh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem w weekend A1 i remontów nie było, leciałem powiedzmy że "szybkawo" i hop też nie było ;)

Chodzi o odcinek Piekary - Pyrzowice. Od początku był tam problem, teraz lepią dziury. Wygląda to fatalnie  :facepalm: , a zamiast łagodnej hopy jest teraz "dup-dup"  :hehe: . W czasie budowy można tam było "załatwić" praktycznie dowolne ilości kruszyw, betonu, rur i ropy  :phi: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem w weekend A1 i remontów nie było, leciałem powiedzmy że "szybkawo" i hop też nie było ;)

O panie to albo nie dojechałeś albo drzemło się :facepalm:  :hehe:

Miedzy węzłami Warlubie i Kopytkowo   w pomorskiem   zrywany   asfalt   na  wiadukcie /płatny odcinek/  kierunek  Gdańsk    :ok:  :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o odcinek Piekary - Pyrzowice. Od początku był tam problem, teraz lepią dziury. Wygląda to fatalnie :facepalm: , a zamiast łagodnej hopy jest teraz "dup-dup" :hehe: . W czasie budowy można tam było "załatwić" praktycznie dowolne ilości kruszyw, betonu, rur i ropy :phi: .

Aa to tam mnie nie bylo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o odcinek Piekary - Pyrzowice. Od początku był tam problem, teraz lepią dziury. Wygląda to fatalnie  :facepalm: , a zamiast łagodnej hopy jest teraz "dup-dup"  :hehe: . W czasie budowy można tam było "załatwić" praktycznie dowolne ilości kruszyw, betonu, rur i ropy  :phi: .

W tamtym rejonie są bardzo duże szkody górnicze i być może autostrada nie dała rady im się oprzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


No przecież beton miał wytrzymać 40 lat hehe.

 

Nie wszędzie beton się sprawdza. Dotyczy to głównie miejsc gdzie podbudowa "pracuje" czyli np. wiadukty. Dlatego robi się tam nawierzchnie asfaltowe, które pracują razem z podłożem i nie pękają. Może tam też tak jest i dlatego trzeba dać jednak asfalt :nie_wiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat asfalt leją na węzłach gdzie nie ma wiaduktów.

 

Czyli węzły pracują bardziej niż się spodziewano na etapie projektowania, albo nastąpił błąd wykonawczy. Miał być asfalt, dano beton i teraz to wyszło.

 

Edit:

Tu masz odpowiedź: https://www.radiolodz.pl/posts/27603-remont-na-s8-na-krawedziach-beton-nie-wytrzymal

Edytowane przez shapyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież beton miał wytrzymać 40 lat hehe. Teraz zrywają beton i leją asfalt. Naprawa w ramach gwarancji. Powinni dawać beton.

Wysłane za pomocą mTalk

Betonowa jest na obwodnicy Łodzi :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o odcinek Piekary - Pyrzowice. Od początku był tam problem, teraz lepią dziury. Wygląda to fatalnie :facepalm: , a zamiast łagodnej hopy jest teraz "dup-dup" :hehe: . W czasie budowy można tam było "załatwić" praktycznie dowolne ilości kruszyw, betonu, rur i ropy :phi: .

Co dziwne hopy sa tez po czeskiej stronie na obwodnicy Ostrawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jechałem chyba tylko najnowszym odcinkiem od Kujawskiej do DK88 - jakoś nie po drodze :)

To jest jeszcze stosunkowo za młode  ;] , ale przy takiej ilości podsypki jaka tam miejscami poszła nie ma cudów, żeby z czasem nie wyszła jakaś afera  :ok:  :hehe: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest jeszcze stosunkowo za młode  ;] , ale przy takiej ilości podsypki jaka tam miejscami poszła nie ma cudów, żeby z czasem nie wyszła jakaś afera  :ok:  :hehe: .

 

O ile dobrze pamiętam, to ten kawałek oddali jakoś na początku tego roku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tamten odcinek A1 nie jest betonowy (fale Dunaju, owszem... :facepalm: )

Jeżdżę A1 Gliwice - Pyrzowice kilka razy w tygodniu. Małym samochodem 90 - 120 km/h. Jest tragedia  :facepalm:  i nie wygląda, żeby to się miało w jakiś sposób poprawić. Po wstawieniu łat w miejsce hop nie wiem, czy nie jest gorzej. Budowały to solidne zagraniczne firmy, teraz w ramach gwarancji naprawiają okoliczne "ziutki". Mnie to w sumie zwisa i nie dziwi, bo odzwierciedla stan Państwa  :hehe: , ale trochę wstyd przed zagranicznikami  :phi: . Zawalanie winy na szkody górnicze, cyklistów i koklusz jest trochę żałosne :hehe:  :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę A1 Gliwice - Pyrzowice kilka razy w tygodniu. Małym samochodem 90 - 120 km/h. Jest tragedia  :facepalm:  i nie wygląda, żeby to się miało w jakiś sposób poprawić. Po wstawieniu łat w miejsce hop nie wiem, czy nie jest gorzej. Budowały to solidne zagraniczne firmy, teraz w ramach gwarancji naprawiają okoliczne "ziutki". Mnie to w sumie zwisa i nie dziwi, bo odzwierciedla stan Państwa  :hehe: , ale trochę wstyd przed zagranicznikami  :phi: . Zawalanie winy na szkody górnicze, cyklistów i koklusz jest trochę żałosne :hehe:  :facepalm:

 

Zwolnij i się ciesz, a nie narzekaj. Wstydu nie ma, lepiej nie mają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O panie to albo nie dojechałeś albo drzemło się :facepalm:  :hehe:

Miedzy węzłami Warlubie i Kopytkowo   w pomorskiem   zrywany   asfalt   na  wiadukcie /płatny odcinek/  kierunek  Gdańsk    :ok:  :skromny:

Teraz już robią po obu stronach. Wracałem w sobotę w nocy i było zwężenie w obu kierunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A1 przed Pyrzowicami było rozwalone zaraz po tym jak to otworzyli przecież ;l

Nie raz tam porządnie wytłukłem, jak jechałem 2 tygodnie temu to specjalnie się pilnowałem, a tu piękny remont :oki:

 

Od Gliwic do granicy CZ to podobnie, też od chwili otwarcia jest tam coś nie tak z podłożem, ponoć zamiast jakiś tam utwardzaczy sypali sam piasek i niby od tego takie buble.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę A1 Gliwice - Pyrzowice kilka razy w tygodniu. Małym samochodem 90 - 120 km/h. Jest tragedia  :facepalm:  i nie wygląda, żeby to się miało w jakiś sposób poprawić...

Nie wiem czy przyczyną jest partactwo wykonawców, czy szkody górnicze, ale D1 w Ostrawie tak samo pofalowana jest (tylko tam parę lat więcej ta trasa ma od naszej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.