Skocz do zawartości

A propos opon...


Ryb

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro się w tym konkretnym temacie wypowiadasz tak jednoznacznie to miałem nadzieję, że dysponujesz takimi informacjami     :hmm:

 

Wiec wyjaśnij nam na jakiej podstawie sądzisz, że temperatura powietrza nie ma znaczenia?

 

widzę @@noras , że na niewygodne pytania nie raczysz odpowiedzieć, to tylko świadczy o tym, że pleciesz głupoty wyssane z palca    :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech mi ktoś wreszcie udowodni że nagrzewanie bieżnika opony na styku z nawierzchnią:

 

a. Pochodzi przy stałej prędkości i jeździe na wprost od tarcia tejże opony o nawierzchnię a nie od odkształceń

 

Takie rzeczy powinieneś wiedzieć z pierwszej lekcji fizyki na temat tarcia - myślę, że jeszcze ze szkoły podstawowej.

W przypadku tarcia występuje wydzielani energii, zazwyczaj cieplnej.

Tarcie zewnętrzne występuje na granicy styku dwóch ciał stałych - opona-asfalt.

Odkształcenia opony to tarcie wewnętrzne powstające w wyniku deformacji ciał stałych.

 

Więc jedno i drugie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rzeczy powinieneś wiedzieć z pierwszej lekcji fizyki na temat tarcia - myślę, że jeszcze ze szkoły podstawowej.

W przypadku tarcia występuje wydzielani energii, zazwyczaj cieplnej.

Tarcie zewnętrzne występuje na granicy styku dwóch ciał stałych - opona-asfalt.

Odkształcenia opony to tarcie wewnętrzne powstające w wyniku deformacji ciał stałych.

 

Więc jedno i drugie.

 

Brawo! A teraz jeszcze wykaż które jest istotne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Brawo! A teraz jeszcze wykaż które jest istotne.

 

to może odwrócę pytanie, wykaż jakie znaczenie na ogrzanie opony ma fakt, które ciepło i w jakiej proporcji ogrzewa oponę.

 

Powtórzę się, nie ma znaczenia który czynnik powoduje ogrzanie opony i w jakim stopniu bo nie będziemy tu prowadzić wykładów z fizyki, nie będziemy też liczyć o ile i z którego źródła wzrasta temp opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcie zewnętrzne występuje na granicy styku dwóch ciał stałych - opona-asfalt.

Odkształcenia opony to tarcie wewnętrzne powstające w wyniku deformacji ciał stałych.

 

Więc jedno i drugie.

 

Ja bym dodał jeszcze jeden czynnik: nie może być bez wpływu na temperaturę opony temperatura podłoża, po którym opona się toczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może odwrócę pytanie, wykaż jakie znaczenie na ogrzanie opony ma fakt, które ciepło i w jakiej proporcji ogrzewa oponę.

Powtórzę się, nie ma znaczenia który czynnik powoduje ogrzanie opony i w jakim stopniu bo nie będziemy tu prowadzić wykładów z fizyki, nie będziemy też liczyć o ile i z którego źródła wzrasta temp opony.

Ależ ma gigantyczne znaczenie bo chyba potrafimy odróżnić część opony mającą kontakt z nawierzchnią od boków opony, które w tym nie biorą udziału?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ponad 30 lat jeżdżę samochodami i jeszcze nigdy nie zablokowałem kół ani nie słyszałem pracy ABS :ok: .

Mi jeszcze nigdy na jezdnię nie wybiegło dziecko. Czy możemy na tej podstawie postawić teorię że dzieci nie wybiegają na jezdnię i że nigdy mi się to nie przydarzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi jeszcze nigdy na jezdnię nie wybiegło dziecko. Czy możemy na tej podstawie postawić teorię że dzieci nie wybiegają na jezdnię i że nigdy mi się to nie przydarzy?

Mi wielokrotnie wybiegały przed samochód dzieci, psy, koty, dziki, jelenie, jeże... (no tych kilka przejechałem :phi: ), ale zawsze staram się to przewidzieć i jadę z taka prędkością, że hamowanie nie jest gwałtowne. Fakt że wkurza to jadących za mną, ale (...)  ;] . Często mnie wyprzedzają stwarzając o wiele większe zagrożenie i tutaj trochę mam problem, bo będzie niby moja wina, ale to ja jadę przepisowo. Wracając do opon  :phi:  - jak ktoś nauczył się jeździć w zimie stulecia na RWD z Dębicami D-124 to takie filmiki reklamowe nie robią większego wrażenia :hehe:  :facepalm: . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerujesz, że boki się będą nagrzewać, a bieżnik zachowa temperaturę otoczenia ?

Biorąc pod uwagę że non stop styka się z ośrodkiem o niskiej temperaturze, który do tego ma ogromną zdolność jej odbierania (woda) to jestem pewien że rozkład temperatur w oponie jest nierównomierny a jej najzimniejszą częścią są właśnie klocki bieżnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ależ ma gigantyczne znaczenie bo chyba potrafimy odróżnić część opony mającą kontakt z nawierzchnią od boków opony, które w tym nie biorą udziału?

 

odpowiadanie pytaniem na pytanie... cóż

 

Tak czy inaczej na pytanie nie odpowiedziałeś. Ja nie będę tu prowadził rozważań n/t czynników ogrzewających czy chłodzących opony bo zaraz Wam z tego wyjdzie, że temp opony podczas jazdy zimą powinna spadać... i może jakieś ogrzewanie zewnętrze trzeba zastosować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowiadanie pytaniem na pytanie... cóż

Tak czy inaczej na pytanie nie odpowiedziałeś. Ja nie będę tu prowadził rozważań n/t czynników ogrzewających czy chłodzących opony bo zaraz Wam z tego wyjdzie, że temp opony podczas jazdy zimą powinna spadać... i może jakieś ogrzewanie zewnętrze trzeba zastosować...

1. Pytanie było retoryczne. Założyłem że się połapiesz.

2. Do jakiej temperatury nagrzewa się opona? W skrajnych warunkach do kilkudziesięciu stopni. A i to nie w przypadku normalnej jazdy z umiarkowaną prędkością. I teraz dalej: jeśli Ty nie widzisz wpływu na tę temperaturę różnic rzędu kilkudziesięciu stopni oraz dramatycznie innej zdolności odbierania ciepła (powietrze vs woda) po stronie ośrodka w którym opona się znajduje, a do tego negujesz niejednorodny rozkład temperatur w oponie mimo że występują różne źródła ciepła to rzeczywiście - o fizyce nie mamy co gadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia - porównując konkretnie zimówki Michelin Alpin PA3 i letnie Dunlop 2050M w takim samym rozmiarze - różnica pomiędzy zimową, a letnią oponą w warunkach suchej nawierzchni i krótkich miejskich odcinków gdzie opona nie nagrzewa się istotnie, zaczyna być wyczuwalna w temperaturach powiedzmy niższych niż -10 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ponad 30 lat jeżdżę samochodami i jeszcze nigdy nie zablokowałem kół ani nie słyszałem pracy ABS  :ok: . 

Niemożliwe. Możliwe opcje:

- przejeżdżasz 100km rocznie,

- masz samochód bez ABS/z niesprawnym ABS,

- masz niesprawne hamulce,

- masz jakieś zaburzenia percepcji, przez co nie odnotowujesz tego typu zjawisk,

- nie przekraczasz prędkości 20km/h,

- jeździsz tylko z domu do kościoła nieuczęszczaną drogą gdzieś na odludziu, tylko przy idealnej pogodzie,

- jesteś cudotwórcą.

Nie, jednak niemożliwe.... ;l

Edytowane przez kjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


1. Pytanie było retoryczne. Założyłem że się połapiesz.
2. Do jakiej temperatury nagrzewa się opona? W skrajnych warunkach do kilkudziesięciu stopni. A i to nie w przypadku normalnej jazdy z umiarkowaną prędkością. I teraz dalej: jeśli Ty nie widzisz wpływu na tę temperaturę różnic rzędu kilkudziesięciu stopni oraz dramatycznie innej zdolności odbierania ciepła (powietrze vs woda) po stronie ośrodka w którym opona się znajduje, a do tego negujesz niejednorodny rozkład temperatur w oponie mimo że występują różne źródła ciepła to rzeczywiście - o fizyce nie mamy co gadać.

 

ja tego nie neguję, ba nawet ogarniam takie rzeczy ;] twierdzę tylko, że na poziomie możliwości sprawdzenia jaką mamy wnikanie tak głęboko nie ma sensu bo i tak tego nie potwierdzimy czy zanegujemy.

Nie mamy dostępu do technologii jaką dysponują producenci opon, ani nawet poziomu porządnych testów branżowych. Po co więc wnikać w rozkład temperatur, dyfuzji między ośrodkami czy źródła wytworzenia ciepła.

 

Wrzuciłeś filmik reklamowy, który dla celów reklamy pominął istotny czynnik jakim jest rozgrzewanie opony, a teraz chcesz tego bronić karkołomnie uciekając w zaawansowaną fizykę - po co?

Walnęli babola na potrzeby marketingu 'bo ciemny lud to kupi' i tyle, oni doskonale wiedzieli co robią i dlaczego to robią. Tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz jezdzic szybko w zimie to kupujesz dobra zimowke. Mieszkasz w gorach to kupujesz dobra zimowke. Jezdzisz po miescie to mozna na letnich jezdzic przez caly rok. A jak juz napada to zawsze mozna wziac taxi lub ztm pojechac. Juz nie robmy z wyboru opon niewiadomo czego. Trzeba po prostu miec troche oleju w glowie i wybrac. Dla typowego mieszkanca duzego miasta wielosezonwa jest lepsza od zmiany zimowej i letniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemożliwe. Możliwe opcje:

- przejeżdżasz 100km rocznie,

- masz samochód bez ABS/z niesprawnym ABS,

- masz niesprawne hamulce,

- masz jakieś zaburzenia percepcji, przez co nie odnotowujesz tego typu zjawisk,

- nie przekraczasz prędkości 20km/h,

- jeździsz tylko z domu do kościoła nieuczęszczaną drogą gdzieś na odludziu, tylko przy idealnej pogodzie,

- jesteś cudotwórcą.

Nie, jednak niemożliwe.... ;l

Odkad jezdze hyundajem raz mi sie ABS wlaczyl bo chcialem sprawdzic jak to cos gwaltownie hamuje. W kile tez ABS wlaczal mi sie jak z premedytacja nacisnalem. Jak sie jezdzi z glowa to awaryjne hamowanie zdarza sie raz na ruski rok. A  jak juz to zrobisz z AC i wydatek za zwyzke bedzie o wiele mniejszy niz kilka kompletow opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkad jezdze hyundajem raz mi sie ABS wlaczyl bo chcialem sprawdzic jak to cos gwaltownie hamuje. W kile tez ABS wlaczal mi sie jak z premedytacja nacisnalem. Jak sie jezdzi z glowa to awaryjne hamowanie zdarza sie raz na ruski rok. A  jak juz to zrobisz z AC i wydatek za zwyzke bedzie o wiele mniejszy niz kilka kompletow opon.

Owszem, przy jeździe z głową awaryjne hamowanie może zdarzać się raz na ruski rok, ale jeden a nie 30 :-) Co do ABSu, to w znanych mi samochodach na świeżym śniegu też dość łatwo daje o sobie znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, przy jeździe z głową awaryjne hamowanie może zdarzać się raz na ruski rok, ale jeden a nie 30 :-) Co do ABSu, to w znanych mi samochodach na świeżym śniegu też dość łatwo daje o sobie znać.

No tak ale mozna biegami hamowac. Oczywiscie to nie to samo co dobra zimowka. Jednak ostatnio zauwazylem, ze ludzie albo na starych jezdza albo nie potrafia i tak czy siak czy mam zimowke czy nie to grzeczie nawet na autostradzie 50 jade. Tak jak ostatnio w styczniu snieg spadl i oba pasy po 50.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ale mozna biegami hamowac. Oczywiscie to nie to samo co dobra zimowka. Jednak ostatnio zauwazylem, ze ludzie albo na starych jezdza albo nie potrafia i tak czy siak czy mam zimowke czy nie to grzeczie nawet na autostradzie 50 jade. Tak jak ostatnio w styczniu snieg spadl i oba pasy po 50.

Właśnie, na białym śnieżku 50km/h a jak gołoledź wyskoczy (tzw. czarny lód) to całkiem sporo niezorientowanych śmiga jak gdyby nigdy nic (tzn. do pierwszej próby skrętu lub hamowania ;] ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale bzdury, nawet jak jest na minusie ale bez śniegu to do sportowej jazdy zakładam letnią oponę albo nawet slicka softa. 

 

Jak jest mokro to deszczówkę ale nigdy, przenigdy nie oponę zimową. Na tym gównie nie da się ostro jeździć. 

 

a na śnieg co zakładasz?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.