Lucyfer Napisano 16 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2004 O ile się nie mylę, ostatni raz pojawił się na forum 01.01.04 To już dwa tygodnie, a tyle czasu rzadko bywal nieobecny. Czy coś się stało? Policjancie, daj znak, że żyjesz. Coby się nie działo, tutaj Twoje rady są potrzebne, co jakiś czas jesteś przyzywany, a się nie odzywasz. Za dużo dobrej roboty zrobiłeś, żebyś miał nam stąd znikać. Zapraszam z powrotem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelWaw Napisano 16 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2004 > O ile się nie mylę, ostatni raz pojawił się na forum 01.01.04 > To już dwa tygodnie, a tyle czasu rzadko bywal nieobecny. > Czy coś się stało? > Policjancie, daj znak, że żyjesz. Coby się nie działo, tutaj Twoje > rady są potrzebne, co jakiś czas jesteś przyzywany, a się nie > odzywasz. > Za dużo dobrej roboty zrobiłeś, żebyś miał nam stąd znikać. > Zapraszam z powrotem. wlepil jakiemus adminiowi mandat i ma bana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 16 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2004 > wlepil jakiemus adminiowi mandat i ma bana Z tego co wiem, żaden z adminow bana mu nie wlepiał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
garfield Napisano 16 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2004 > wlepil jakiemus adminiowi mandat i ma bana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 16 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2004 > O ile się nie mylę, ostatni raz pojawił się na forum 01.01.04 > To już dwa tygodnie, a tyle czasu rzadko bywal nieobecny. > Czy coś się stało? No właśnie, kogoś zaczęło mi tu brakować, nie ma kto pokomentować najnowszych zmian w prawie... Z tego co się daje wyszukać, w stołecznej wierchuszce policyjnej następują zawirowania... http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,42507,1859330.html Następują przetasowania na stołkach, czyli wygląda na "sadzanie swojaków" przez KG. "Nasz" Policjant nastolatkiem nie jest, więc, obawiam się, że może być... emerytura... jeśli faktycznie są jakieś przetasowania . A szkoda byłoby, bo dzielnie kieruje warszawskim WRD, broniąc nasz przez lepperami, złotówami i innymi demonstrantami...No i chyba po raz pierwszy policjant tak wysokiego szczebla "współżyje" z internetowcami na forum motoryzacyjnym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sokole_oko Napisano 16 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2004 > No właśnie, kogoś zaczęło mi tu brakować, nie ma kto pokomentować > najnowszych zmian w prawie... Z tego co się daje wyszukać, w > stołecznej wierchuszce policyjnej następują zawirowania... > http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,42507,1859330.html > Następują przetasowania na stołkach, czyli wygląda na "sadzanie > swojaków" przez KG. "Nasz" Policjant nastolatkiem nie jest, > więc, obawiam się, że może być... emerytura... jeśli faktycznie > są jakieś przetasowania . A szkoda byłoby, bo dzielnie kieruje > warszawskim WRD, broniąc nasz przez lepperami, złotówami i > innymi demonstrantami...No i chyba po raz pierwszy policjant tak > wysokiego szczebla "współżyje" z internetowcami na forum > motoryzacyjnym... Odwala kawał dobrej roboty z punktu widzenia swojej firmy. Zresztą krąży po AK pomysł odwdzięczenia się Policjantowi giftem (nie mylić z łąpówką ) i nagłośnienia tego medialnie, coby zrobić mu "dobrą prasę", żeby trudniej było zwolnić Nawet jest w to zamieszany jeden z adminów, ale ponieważ dostałem to info privem, to nie puszczam pary z gęby. Tylko niech ten admin działa, bo czas leci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 16 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2004 > "Nasz" Policjant nastolatkiem nie jest, > więc, obawiam się, że może być... emerytura... No, ale to chyba nie dotyczy kącika, nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 17 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > No, ale to chyba nie dotyczy kącika, nie? No, ja mam taką nadzieję... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 17 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 Przy okazji otrzymania wczoraj pięknego mandatu na piękną (iście "stołeczną") kwotę przycisnąłem policjanta (nie mylić z Policjantem). Prawdopodobnie z końcem stycznia się przetasuje. Jak to określił mój rozmówca "na 99,9%" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beast Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 good idea Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 17 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > Odwala kawał dobrej roboty z punktu widzenia swojej firmy. W czyich, jak w czyich, ale w Twoich ustach jest to rzeczywiście komplement, skoro zmienileś po latach zdanie, za co Ci chwała. Ale rzeczywiście wykonal ogromną pracę na rzecz zmiany wizerunku policji drogowej i zmniejszenia przepasci dzielącej ją i kierowców. > Zresztą krąży po AK pomysł odwdzięczenia się Policjantowi giftem (nie > mylić z łąpówką ) i nagłośnienia tego medialnie, coby zrobić mu > "dobrą prasę", żeby trudniej było zwolnić Jeżeli prawdą jest to, co napisał Miszka, to nieco za późno. Ale czy Policjanta zwolnią, czy nie, to tego co zrobil na kąciku, nigdy mu nie zabiorą. Tak samo jak nie mogą go wyrzucić z Motokącika, bo tutaj panie to nie polityka. Mam nadzieję, że w końcu znowu do nas wróci. > Nawet jest w to zamieszany jeden z adminów, ale ponieważ dostałem to > info privem, to nie puszczam pary z gęby. Za późno - puściłeś jak ruszająca lokomotywa > Tylko niech ten admin działa, bo czas leci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Big Mr Andy Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > Odwala kawał dobrej roboty z punktu widzenia swojej firmy. > Zresztą krąży po AK pomysł odwdzięczenia się Policjantowi giftem (nie > mylić z łąpówką ) i nagłośnienia tego medialnie, coby zrobić mu > "dobrą prasę", żeby trudniej było zwolnić > Nawet jest w to zamieszany jeden z adminów, ale ponieważ dostałem to > info privem, to nie puszczam pary z gęby. > Tylko niech ten admin działa, bo czas leci ciekawe rzeczy opowiadasz - nie pamietasz juz jak go zmieszales z blotem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Big Mr Andy Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > No właśnie, kogoś zaczęło mi tu brakować, nie ma kto pokomentować > najnowszych zmian w prawie... Z tego co się daje wyszukać, w > stołecznej wierchuszce policyjnej następują zawirowania... dwa dni temu w radyjku, jadac autkiem, slyszalem o emeryturach w w-skiej policji i mowa rowniez byla o naczelniku drogowki ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Antoine Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > dwa dni temu w radyjku, jadac autkiem, slyszalem o emeryturach w > w-skiej policji i mowa rowniez byla o naczelniku drogowki ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seba_s Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > dwa dni temu w radyjku, jadac autkiem, slyszalem o emeryturach w > w-skiej policji i mowa rowniez byla o naczelniku drogowki ... Co za kraj - człowiek wykonuje swoje obowiązki, nawet dość często robi więcej niż powinien, ale ma pecha bo jest nie z tego układu i idzie do odstrzału Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 17 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > drogowki ... > Co za kraj - człowiek wykonuje swoje obowiązki, nawet dość często > robi więcej niż powinien, ale ma pecha bo jest nie z tego układu > i idzie do odstrzału Hmm, nie miejmy kompleksu kraju. Właśnie się dowiedzałem, że moj kolega, szef międzynarodowej firmy w Polsce, będzie zaraz szukał pracy, bo jego firma zostala polknięta przez większą, która zdecydowała, że eliminuje cały szczebel krajowych dyrektorów generalnych mniejszej firmy, "podpinając" jej struktury pod swoje. Z punktu widzenia "poszkodowanego" jest to tak samo przykre, jak "bycie nie z tego układu". To nie tylko kraj, ale i paskudne czasy na całym świecie. Oczywiście, nasze krajowe "firmy" mają też posmak lokalny, ale nie łudźmy się, że w "innych" krajach zycie jest stabilniejsze i bardziej Cię cenią. Od już kilkunastu lat także w Europie przyjęła się drapieżna amerykańska taktyka, że firma szanuje Cię tak długo, jak długo przynosisz jej w zębach konkretne zyski. Gdy dojdzie do wniosku, że nie, to bez żadnych sentymentów mówią Ci dziękuję, choćbyś przez poprzednie lata i flaki sobie wypruwał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sokole_oko Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > W czyich, jak w czyich, ale w Twoich ustach jest to rzeczywiście > komplement, skoro zmienileś po latach zdanie, za co Ci chwała. Przesada - mówię z punktu widzenia dziennikarza, który potrafi dostrzec fakt, że nasz "naczelnik" jest zawsze uchwytny, chętny do wypowiedzi, "setkowy" (czyli potrafi złożyć zdanie po polsku, a większość ludzi tego nie umie) i nigdy nie trzeba kontaktować się z nim przez biuro prasowe KSP > Ale rzeczywiście wykonal ogromną pracę na rzecz zmiany wizerunku > policji i zmniejszenia przepasci dzielącej ją i kierowców. Niestety, jego przełożeni tego nie docenią, bo ich przerasta - smutne, lecz prawdziwe. Przy okazji - z tą "policją" bym nie szarżował, raczej napisałbym "WRD" -> prasę mają dobrą jak nigdy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sokole_oko Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > ciekawe rzeczy opowiadasz - nie pamietasz juz jak go zmieszales z > blotem Powód był... ale wyjaśniliśmy sobie potem wątpliwości i wszystko gra Po tamtej awanturze występuje z otwartą przyłbicą, co jest korzyścią dla wszystkich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Big Mr Andy Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > Powód był... ale wyjaśniliśmy sobie potem wątpliwości i wszystko gra > Po tamtej awanturze występuje z otwartą przyłbicą, co jest korzyścią > dla wszystkich wiele tu mlodziezy - warto, zeby znala prawde historyczna ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sokole_oko Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > wiele tu mlodziezy - warto, zeby znala prawde historyczna ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziab Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > O ile się nie mylę, ostatni raz pojawił się na forum 01.01.04 > To już dwa tygodnie, a tyle czasu rzadko bywal nieobecny. > Czy coś się stało? > Policjancie, daj znak, że żyjesz. Coby się nie działo, tutaj Twoje > rady są potrzebne, co jakiś czas jesteś przyzywany, a się nie > odzywasz. Przyłączam się bardzo. Potrzebujemy kompetentnego eksperta i głosu rozsądku zarazem! > Za dużo dobrej roboty zrobiłeś, żebyś miał nam stąd znikać. > Zapraszam z powrotem. Tak tak tak tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 17 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > Przesada - mówię z punktu widzenia dziennikarza, który potrafi > dostrzec fakt, że nasz "naczelnik" jest zawsze uchwytny, chętny > do wypowiedzi, "setkowy" (czyli potrafi złożyć zdanie po polsku, > a większość ludzi tego nie umie) i nigdy nie trzeba kontaktować > się z nim przez biuro prasowe KSP Ważne, że na swój widok przestaliście dostawać czkawki A to też nie każdy potrafi. > Niestety, jego przełożeni tego nie docenią, bo ich przerasta - To my doceńmy, trzeba go tu z powrotem ściągnąć, choćby jako wolnego strzelca eksperta od PrD. > smutne, lecz prawdziwe. Przy okazji - z tą "policją" bym nie > szarżował, raczej napisałbym "WRD" -> prasę mają dobrą jak nigdy Poprawilem, dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommy__ Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > wiele tu mlodziezy - warto, zeby znala prawde historyczna ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sokole_oko Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > Ważne, że na swój widok przestaliście dostawać czkawki A to też nie każdy potrafi. W tym nie było nic osobistego, dlatego łatwo było wyjść z okopów - ale to już historia > To my doceńmy, trzeba go tu z powrotem ściągnąć, choćby jako wolnego > strzelca eksperta od PrD. Ale dostanie u nas na etacie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trzygrosze Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > Tak tak tak tak Tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
policjant Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 Nie ukrywam, ze przeżywałem trudne chwile. W listopadzie próbowano mnie na siłę awansować i wysłać do Mińska Maz. a na moje miejsce już przygotowano "ekipę" lidzi, którzy nie sprawdzili się na innych stanowiskach. Po mojej odmowie, Pan Komendant Stołeczny dał mi słowo, że moja odmowa nie niesie za sobą żadnych konsekwencji. W styczniu zostałem wezwany przez PANA kadrowca, który mi oznajmił, ze pan komendant chciałby się ze mna rozstać i to jak najszybciej. Zakomunikował, że jeżeli tego nie zrobię to zostane zwolniony ponieważ mam 30 lat wysługi. Tak na marginesie pracuje w Policji 20 lat i nie jestem skażony stanem wojennym i innymi konsekwencjami z tego wynikającymi. Ponieważ jestem człowiekiem honoru - w przeciwieństwie do innych - złożyłem raport o zwolnienie z Policji z dniem 31 stycznia br. Pozostała gorycz, żal, - poświęciłem życie rodzinne aby po latach zostać potraktowany jak śmieć. Teraz mogę tylko ich przeprosić. Przepraszam za ton ale jeszcze mnie trzyma. Jeżeli ktos chciałby się ze mna pożegnać zapraszam do WRD 30 stycznia w godzinach 8:00 - 16:00. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Colliber Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 Nie wyrecytuje słów które cisną mi się na usta... Może media cos pomogą??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QBUS Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > Nie ukrywam, ze przeżywałem trudne chwile. W listopadzie próbowano > mnie na siłę awansować i wysłać do Mińska Maz. a na moje miejsce > już przygotowano "ekipę" lidzi, którzy nie sprawdzili się na > innych stanowiskach. Po mojej odmowie, Pan Komendant Stołeczny > dał mi słowo, że moja odmowa nie niesie za sobą żadnych > konsekwencji. W styczniu zostałem wezwany przez PANA kadrowca, > który mi oznajmił, ze pan komendant chciałby się ze mna rozstać > i to jak najszybciej. Zakomunikował, że jeżeli tego nie zrobię > to zostane zwolniony ponieważ mam 30 lat wysługi. Tak na > marginesie pracuje w Policji 20 lat i nie jestem skażony stanem > wojennym i innymi konsekwencjami z tego wynikającymi. Ponieważ > jestem człowiekiem honoru - w przeciwieństwie do innych - > złożyłem raport o zwolnienie z Policji z dniem 31 stycznia br. > Pozostała gorycz, żal, - poświęciłem życie rodzinne aby po > latach zostać potraktowany jak śmieć. Teraz mogę tylko ich > przeprosić. Przepraszam za ton ale jeszcze mnie trzyma. Jeżeli > ktos chciałby się ze mna pożegnać zapraszam do WRD 30 stycznia w > godzinach 8:00 - 16:00. Pozdrawiam , mamy nadzieje, ze pomimo tych przykrosci wszystkich drogi Policjancie nie opuscisz kacika i w miare mozliwosci bedziesz nas odwiedzal... Ech... na marginesie to co to sie juz nie wyrabia w naszym kraju to ludzkie pojecie przechodzi Jestesmy z Toba! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketom Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 bardzo smutne jestem z Panem Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Colin Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 Jestem w szoku, wyrazy współczucia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
policjant Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 jak oni mogli to zrobić.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 zawsze jest przykro w takich sytuacjach, ciezko cos powiedziec poza jednym - DZIEKUJE za wszystkie porady i czas poswiecony kacikowiczom i prosze, mimo wszystko, o wiecej. W imieniu swoim i wielu kacikowiczow wyrazam nadzieje, ze pozostaniesz na naszym forum. Czapka na wieszak ale uszy do gory, porzadnym ludziom zawsze ktos poda reke i ufam, ze w Twoim przypadku tez tak bedzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 To sie nazywa u nas pospolicie qre..wo Dobrych ludzi nigdy sie nie docenia, wiec jak u nas ma byc dobrze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
scorup Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 Stolki, rozgrywki, przepychanki jeden wielki wyscig .... mam nadzieje, ze ta sytuacja nie wplynie na Twoje uczestnictowo w zyciu AK, Policjancie najlepszego w cywilnym zyciu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcus Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > Hmm, nie miejmy kompleksu kraju. Właśnie się dowiedzałem, że moj > kolega, szef międzynarodowej firmy w Polsce, będzie zaraz szukał > pracy, bo jego firma zostala polknięta przez większą, ... Ale przykre jest jeśli pracuje się w firmie od jej początku, czyli uczestniczy w jej budowaniu i pojawia się inna firma o podobnym profilu wykupująca ją w 100%. Firma wykupująca przynosi straty roczne w wysokości ok. 1/3 przychodów. Firma wykupiona przynosi stały dochód prawie od początku swojego 10 letniego istnienia. W obu są różne sposoby podejścia do biznesu i klientów. Oczywiście dokonania (także na niwie organizacyjnej) wykupionej firmy przestają się liczyć. Z tych dwóch ma docelowo powstać jedna firma. Byłaby to okazja do wzięcia najlepszych rozwiązań z obu firm. Tak by się wydawało komuś kto zechciałby zbudować coś sensownego. Problemem niestety jest fakt, że w tej wykupującej ekipa zarządzająca zmienia się z częstotliwością zmian na wyższych szczeblach rządu RP. Jeżeli nowej ekipie starcza czasu to wywala "nie swoich" do poziomu recepcjonistki. Aktualnie nie ma tam z kim porozmawiać, kto wiedziałby co w firmie działo się 1,5 roku temu. W firmie wykupionej odeszło przez 10 lat kilkunastu pracowników. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tokar Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 Niestety...chore te czasy w ktorych licza sie uklady z 'kolesiami' nie staz i doswiadczenie. Chyba nie o taka Polske walczyli nasi dziadkowie... Szczere wyrazy wspolczucia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
falkon Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 Brak słów na ocenę Pańskich przełożonych. Człowiek jest bezsilny, może tylko zęby zagryźć i starać się trawić ten pochrzaniony system . Dziękuję za dobrą robotę. Możemy sobie tylko życzyć żeby Pański następca starał się Panu dorównać. Za fachowe rady na autokaciku jeszcze nie dziękuję, bo mam nadzieję że będzie Pan tu nadal obecny . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcus Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 > Nie ukrywam, ze przeżywałem trudne chwile. ... Byłem zajęty komponowaniem swojej wypowiedzi jako komentarza dla Lucyfera i dopiero teraz zobaczyłem co napisałeś. Państwo kolesi ma się dobrze, a może nawet coraz lepiej. Żal mi Ciebie. Żal mi fachowca na swoim miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekm Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 No to widze, ze metody typowe dla Polski i tu ma byc lepiej Bardzo wspolczuje i mam nadzieje, ze jakos sie uda ulozyc sprawy po korzystnej linii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mazus Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 coz mam powiedziec wspolczuje i mam nadzieje ze Pan nie opusci forum i bedzie sluzyl rada jak zawsze. pozdrawiam i trzymam kciuki za to zeby sprawy ulozyly sie pomyslnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
44lucas Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 .....ehhh, kolesie. Niech się Pan trzyma! Jak każdemu uczciwemu człowiekowi należy się Panu szacunek , miejmy nadzieję że kiedyś w końcu kompetencje zaczną się liczyć bardziej niż znajomości... ehhh Pozdrawiam Serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kgpszcz Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 Ze tez zawsze odchodza nie Ci co trzeba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FrugOs Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 sprawa zalatwiona typowo - "bezobcesowo pozbywamy sie niewygodnych/nam niepotrzebnych"... ehhh szkoda slow, zycze powodzenia, trzymam kciuki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krasnal Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 Wielokrotnie przytaczalem swoim studentom i znajomym przypadki, gdy wlasciwy czlowiek zamiast siedziec na swieczniku trzyma kontakt z tymi dla ktorych sluzy. Klaniam sie nisko Panu Policjantowi. Smutna to rzecz, ze w tym kraju nikt nigdy nie zauwaza tych ktorzy robia to co do nich nalezy najleoiej jak mozna. Dolaczam sie do kacikowiczow zyczacych jak najlepszego zalatwienia wszystkich mozliwych spraw zawodowych i osobistych takze. Bardzo tez chcialbym nadal moc korzystac z cennych rad kogos kto na prawde jest dla nas od dawna wielkim autorytetem. Zle sie dzieje zle sie dzieje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beast Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 zle sie dzieje z tym popier******* kraju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartol Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 O boszzzz co za skorumpowany popierd****kraj Wspolczuje i zycze powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seba_s Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 Po prostu brak słów , co za kraj Dziękuję za to co Pan do tej pory robił dla kierowców i proszę o dalsze udzielanie sie na Autokąciku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubix Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 Bardzo mi przykro z tego powodu. Szkoda, że z odpowiedzialnego stanowiska odchodzi człowiek, który jest dobrym fachowcem w swojej dziedzinie, który jest obiektywny i dobrze służy społeczeństwu, który nie jest upolityczniony i potrafi nawiązać kontakt z takimi "szarakami" jak my, czyli ze społeczeństwem. Niestety, nie jestem zaskoczony, ponieważ już od dawna w tym kraju publiczne stanowiska zajmowane są nie przez właściwych luczi (fachowców, ludzi oddanych tej pracy, uczciwych i pracowitych) tylko przez kolesi i ludzi z nadania różnych układów. Uważam, że Warszawa bardzo na tym straci, a w szczególności warszawcy kierowcy i inni uczestnicy ruchu drogowego. To nie jest mądra decyzja. Chciałbym życzyć Panu Policjantowi aby powodzenia w życiu zawodowym i osobistym, oraz aby wszystko się ułożyło jak najlepiej. Za wszystkie rady, uczestnictwo i pomoc bardzo dziekuje i mam nadzieję, że zostanie Pan z nami, bo dla nas Pan zawsze będzie naszym Policjantem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paruch Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 Słów niestety brak, zwłaszcza tych uważanych za przyzwoite. Gdybyśmy mogli jakoś pomóc... ale w tym chorym kraju to jedyne co można się zrobić to się stąd wynieść Niestety znam wiele podobnych sytuacji z własnych doświadczeń Mam nadzieję, że zostaniesz z nami jako "cywilny" kącikowicz "z głową na karku" i napradwę wielce dziękuję za wszystko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESPERO_RULEZ Napisano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2004 a to polska właśnie Dobrego fachowca się wyrzuca - tylko po to aby jego miejsce zajął jakiś młot który nic nie potrafi Takie sprawy doprowadzają mnie do szału polska to "państwo kolesiów" , gdzie co 3 obywatel pozbawiony jest mózgu ....... .... w jakim cywilizoawny kraju partie takie jak samoobrona i lpr są popierane przez prawie 30% ludności wracając do samego Policjanta - to podziwiam Pana ża męską decyzje, za to że nie dał Pan sobą pomiatać. Przykre jest to że prawdziwi Policjanci - tacy z powołania są tak traktowani..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.