Skocz do zawartości

GLE 400e


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

GLE 400e, to moja pierwsza hybryda. 😀

A dokladnie hybryda plug-in.

Bateria ma pojemnosc 30kWh, co zapewnia zasieg w trybie w pelni elektrycznym do 100km, realnie ok 80km.

Co w zupelnosci wystarczy przy codziennych dojazdach do pracy.

Pierwszy przejechany 1,000km - wrazenia bardzo pozytywne.

Zawieszenie pneumatyczne, tez daje rade.

Co do spalania - tu tez mile zaskoczenie, w trybie hybrydowym pomiedzy 11 a 12L/100km co dla samochodu o wadze ponad 2.5T to badzo dobry wynik.

IMG_86B3BC532774-1.jpeg

IMG_1542.jpeg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, wujek napisał(a):

A jak osiągi po wyczerpaniu? To ma 2.0 250 czy wsadzili 6 cylindrów?

 

Z mojego doświadczenia w jeżdżeniu PlugInem, spalanie rośnie o około 15-20% po trasie po wyczerpaniu baterii.

Osiągi deko spadają, ale trudno ocenić dupohamownią. 

U mnie jak jest 245KM jak jest bateria naładowana, a goły silnik spalinowy ma tylko 150KM, to bym powiedział że z pusta bateryjką chwilowe osiągi (takie do wyprzedzania), to nadal jest ponad 200KM. Gdzieś tam zapas zawsze jest trzymany, a dodatkowo widać, że samochód co chwila z silnika trochę baterię doładowuje, właśnie na takie okazje.

Nie tylko wyprzedzanie, ale nawet z pustą baterią, jak zaczyna się wzniesienie, to widać pobór prądu dla silnika elektrycznego, a spalanie benzyny pod górkę chwilowe dziwnie nie rośnie ;)

Raz mnie tylko zastała totalnie pusta bateria. O ile pamiętam wjeżdżaliśmy pod sporą górę na autostradzie i chciałem gwałtownie się wbic na bardziej lewy pas. Okazało się, że nie miałem prądu wcale.

Jeden jedyny raz na ponad 40kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kravitz napisał(a):

 

Z mojego doświadczenia w jeżdżeniu PlugInem, spalanie rośnie o około 15-20% po trasie po wyczerpaniu baterii.

Osiągi deko spadają, ale trudno ocenić dupohamownią. 

U mnie jak jest 245KM jak jest bateria naładowana, a goły silnik spalinowy ma tylko 150KM, to bym powiedział że z pusta bateryjką chwilowe osiągi (takie do wyprzedzania), to nadal jest ponad 200KM. Gdzieś tam zapas zawsze jest trzymany, a dodatkowo widać, że samochód co chwila z silnika trochę baterię doładowuje, właśnie na takie okazje.

Nie tylko wyprzedzanie, ale nawet z pustą baterią, jak zaczyna się wzniesienie, to widać pobór prądu dla silnika elektrycznego, a spalanie benzyny pod górkę chwilowe dziwnie nie rośnie ;)

Raz mnie tylko zastała totalnie pusta bateria. O ile pamiętam wjeżdżaliśmy pod sporą górę na autostradzie i chciałem gwałtownie się wbic na bardziej lewy pas. Okazało się, że nie miałem prądu wcale.

Jeden jedyny raz na ponad 40kkm.

To niewyglada źle. Nikt normalny nie ciśnie bez potrzeby cały czas. Ciekawe byłoby połączenie 2.0 250 plus te 100 z elektryka. Ale pewnie robią to tylko dla obniżenia emisji stąd wzięli 1.4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, wujek napisał(a):

To niewyglada źle. Nikt normalny nie ciśnie bez potrzeby cały czas. Ciekawe byłoby połączenie 2.0 250 plus te 100 z elektryka. Ale pewnie robią to tylko dla obniżenia emisji stąd wzięli 1.4

 

W VW ida w przeciwną stronę. Golf 8 GTE po lifcie ma chyba 270KM, ale spalinówka nadal została 150KM. Jest wieksza bateria i mocniejszy silnik elektryczny.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.04.2024 o 10:28, Michal_O napisał(a):

Co do spalania - tu tez mile zaskoczenie, w trybie hybrydowym pomiedzy 11 a 12L/100km co dla samochodu o wadze ponad 2.5T to badzo dobry wynik.

 

 

ja wiem czy to tak super... patrole z m54 palą tyle ropy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kiwal napisał(a):

W dieslu długodystansowo wygląda to następująco:
3a59f4ccf9022f9227baa92f4bc8df7b.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Wychodzi na to, że potrafi jednocześnie zużywać mniej paliwa niż Fiat Panda i mniej prądu niż Tesla.

;]

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.04.2024 o 10:28, Michal_O napisał(a):

Witam,

GLE 400e, to moja pierwsza hybryda. 😀

A dokladnie hybryda plug-in.

Bateria ma pojemnosc 30kWh, co zapewnia zasieg w trybie w pelni elektrycznym do 100km, realnie ok 80km.

Co w zupelnosci wystarczy przy codziennych dojazdach do pracy.

Pierwszy przejechany 1,000km - wrazenia bardzo pozytywne.

Zawieszenie pneumatyczne, tez daje rade.

Co do spalania - tu tez mile zaskoczenie, w trybie hybrydowym pomiedzy 11 a 12L/100km co dla samochodu o wadze ponad 2.5T to badzo dobry wynik.

Rozmawiałęm z gościem który się przesiadł z diesla, też wspominał, że robi 80km bez problemu miasto+okolice.

Spalanie noPb bez rewelacji, chyba że to średnia z szybkiej jazdy austotradą.

BTW. Ma szyby bez ramek ?

;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ryb napisał(a):

 

Wychodzi na to, że potrafi jednocześnie zużywać mniej paliwa niż Fiat Panda i mniej prądu niż Tesla.

;]

 

 

Gdyby jeszcze potrafil zuzywac tyle ropy co Prius benzyny to bylaby kumulacja:hehe:

Edytowane przez wlad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wlad napisał(a):

Gdyby jeszcze potrafil zuzywac tyle ropy niz Prius benzyny to bylaby kumulacja:hehe:

 

Gdybym miał samochód zużywający 3.9l paliwa lub 8,6kWh prądu na 100km to bym się nie potrafił zdecydować czy jeździć na jednym czy na drugim.

;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ryb napisał(a):

 

Gdybym miał samochód zużywający 3.9l paliwa lub 8,6kWh prądu na 100km to bym się nie potrafił zdecydować czy jeździć na jednym czy na drugim.

;]

To tak jak u mnie.Poniewaz moj benzyny pali mniej niz moj skuter 125 wiec na zlosc jezdze jednoczesnie i na benie i na pradzie.A co-stac mnie,jestem z AK.:palacz:

  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Ryb napisał(a):

 

Gdybym miał samochód zużywający 3.9l paliwa lub 8,6kWh prądu na 100km to bym się nie potrafił zdecydować czy jeździć na jednym czy na drugim.

;]

Tylko ze on zużywa średnio 3.9litra i 8,6kWh

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Kiwal napisał(a):

Tylko ze on zużywa średnio 3.9litra i 8,6kWh

 

Do kitu te hybrydy, gdyby się zdecydowali na jeden napęd to byłoby albo-albo.

;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Plug-in Hybrid to dla mnie jak iPhone lub Smartphone.

 

Zarowno iPhone jak i Smartphone, ma 3 glowne funkcje, tryby pracy:

1. Wykonywanie polaczen telefonicznych - jak klasyczny telefon, znany od lat.

2. Robienie zdjec - jak klasyczny aparat fotograficzny.

3. Przenosny komputer tj. Internet, aplikacje, wykonywanie obliczen.

 

Plug-in Hybrid ma tez 3 glowne tryby pracy:

1. Jazda na benzynie / ON, silnik spalinowy - jak klasyczny samochod spalinowy znany od lat.

2. Jazda tylko na pradzie, silniku elektrycznym, np. W miescie - jak samochod w pelni elektryczny.

3. Jazda w trybie Hybrid, a wiec polaczenie obu typow samochodow.

 

Zatem, to idealne rozwiazanie, analogiczne do smartphona.

Oczywiscie, mozna miec klasyczny telefon, aparat fotograficzny i komputer. Nikt nikomu nie broni.

Ale to wlasnie, dzieki swojej uniwersalnosci iPhone czy Smartphone staly sie tak popularne.

 

Stad popularnosc Hybrid Plug-in.

Gdzie to wlasnie uzytkownik decyduje, jaki ma myc wlaczony tryb…

I ma taki wybor!

Jak przypadku iPhona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.04.2024 o 10:28, Michal_O napisał(a):

Co do spalania - tu tez mile zaskoczenie, w trybie hybrydowym pomiedzy 11 a 12L/100km co dla samochodu o wadze ponad 2.5T to badzo dobry wynik.

Tragiczny chyba, a nie dobry 😄 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, mrBEAN napisał(a):

Tragiczny chyba, a nie dobry 😄 

Jak raz w życiu się zgodzę.

S-Max mi nie raz tyle ważył, ale średniego dwucyfrowego to jeszcze nie miał. ;]

  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Michal_O napisał(a):

Plug-in Hybrid to dla mnie jak iPhone lub Smartphone.

 

Zarowno iPhone jak i Smartphone, ma 3 glowne funkcje, tryby pracy:

1. Wykonywanie polaczen telefonicznych - jak klasyczny telefon, znany od lat.

2. Robienie zdjec - jak klasyczny aparat fotograficzny.

3. Przenosny komputer tj. Internet, aplikacje, wykonywanie obliczen.

 

Plug-in Hybrid ma tez 3 glowne tryby pracy:

1. Jazda na benzynie / ON, silnik spalinowy - jak klasyczny samochod spalinowy znany od lat.

2. Jazda tylko na pradzie, silniku elektrycznym, np. W miescie - jak samochod w pelni elektryczny.

3. Jazda w trybie Hybrid, a wiec polaczenie obu typow samochodow.

 

Zatem, to idealne rozwiazanie, analogiczne do smartphona.

Oczywiscie, mozna miec klasyczny telefon, aparat fotograficzny i komputer. Nikt nikomu nie broni.

Ale to wlasnie, dzieki swojej uniwersalnosci iPhone czy Smartphone staly sie tak popularne.

 

Stad popularnosc Hybrid Plug-in.

Gdzie to wlasnie uzytkownik decyduje, jaki ma myc wlaczony tryb…

I ma taki wybor!

Jak przypadku iPhona.

 

Z mojego marnego doświadczenia (z 10 spalinowych, 2 phev, 4 ev).

 

Phev doskonale łączy wady dwóch światów, zasięg bardzo kiepskiego ev z awaryjnością większą niż auta spalinowego, bo gratów tam jest mnóstwo.  ;]

 

Ty porównujesz auta do telefonów a ja uważam, że phev ma swoją rolę, tak samo jak swoją rolę ma chomik.

Zadaniem chomika jest pokazanie dziecku, że każdy kiedyś umiera. Zadaniem pheva jest danie możliwości posmakowania EV. 

 

Nie mam wątpliwości, że phevy to sprawa przejściowa, ale wiadomo, że są to dojne krowy dla producentów, bo tam jest co serwisować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, HelixSv napisał(a):

Nie mam wątpliwości, że phevy to sprawa przejściowa, ale wiadomo, że są to dojne krowy dla producentów, bo tam jest co serwisować.

Hmmmmmm….

o iPhone’ie tez tak mowili…

Ze produkt niszowy i nie ma przyszlosci!

A w szczegolnosci uwczesny CEO Nokia’i…

 

A rzeczywistosc, wszyscy widzimy jaka jest…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Michal_O napisał(a):

Hmmmmmm….

o iPhone’ie tez tak mowili…

Ze produkt niszowy i nie ma przyszlosci!

A w szczegolnosci uwczesny CEO Nokia’i…

 

A rzeczywistosc, wszyscy widzimy jaka jest…

Dlaczego nie wziąłeś EV? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mrBEAN napisał(a):

Dlaczego nie wziąłeś EV? :) 

Bo mam iPhona, a wiec polaczenie telefonu/aparatu/komputera.

I dokladnie to analogicznie daje mi PHEV.

Mam wybor trybu pracy ICE lub EV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Michal_O napisał(a):

Bo mam iPhona, a wiec polaczenie telefonu/aparatu/komputera.

I dokladnie to analogicznie daje mi PHEV.

Mam wybor trybu pracy ICE lub EV.

Ale iPhone to EV, a Ty masz jakieś połączenie Nokii z Motorolą, i trochę Androida na jakimś 4 letnim Samsungu 😄 

 

Mocno się okopałeś widzę, argumenty masz mocne i nigdy nie kupisz pełnego EV ;]

Powodzenia :oki:

  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, mrBEAN napisał(a):

Mocno się okopałeś widzę, argumenty masz mocne i nigdy nie kupisz pełnego EV ;]

Powodzenia :oki:

Pewnie kiedys kupie…

Ale lubie miec wybor! Mam 3 w jednym: PHEV, EV oraz HEV.

Tak jak i moj iPhone: TELEFON, APARAT oraz KOMPUTER.


Ale kazdy moze miec inne podejscie. Ludzie czesto maja aparaty lustrzanki a inni samochody EV…
 

Nie kazdy lubi iPhone czy inny Smartphone… Dlaczego?

 

Bo sa “zbyt uniwersalne” czyli kompromis pomiedzy telefonem, aparatem i przenosnym komputerem…

PHEV to alnalogiczny kompromis pomiedzy ICE, EV oraz PEV…

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Michal_O napisał(a):

PHEV to alnalogiczny kompromis pomiedzy ICE, EV oraz PEV…

To po prostu proteza :) 

Taki przedsionek dla nieśmiałych ;) 

 

Ogólnie fajny MB, szkoda tylko, że nie EQS SUV, skoro nie ma konkretnych argumentów przeciw ;) 

 

Zatem, miłego terkotania po wykorzystaniu elektronów ;] 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.06.2024 o 22:15, mrBEAN napisał(a):

Ale iPhone to EV, a Ty masz jakieś połączenie Nokii z Motorolą, i trochę Androida na jakimś 4 letnim Samsungu 😄 

 

Z Tobą rozmowa o EV, to trochę jak z Talibem o wolności.

 

Z EV w podróży masz czasy PRL z jazdą maluchem.

Mały zasięg z kolejką na stacji benzynowej. 

A nawet gorzej, bo kanistra z zapasem nie weźmiesz.

 

Pierdylion koni mechanicznych, których nikt w trasie nie użyje, bo przy ostrym depnięciu, znika 2% baterii.

 

A w mieście jeździsz hybrydą w ciszy.

 

Może i pluginy zginą, ale tylko przez unijne regulacje.

 

Chętnych na EV w tym roku ubyło, a producenci w EU przerzucili się na klepanie znowu spaliniaków.

I ok, rozumiem, europejskie EV są słabe, ale spalinówki tez lepsze nie są. Dobre to tutaj już było.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, kravitz napisał(a):

 

Z Tobą rozmowa o EV, to trochę jak z Talibem o wolności.

 

Z EV w podróży masz czasy PRL z jazdą maluchem.

Mały zasięg z kolejką na stacji benzynowej. 

A nawet gorzej, bo kanistra z zapasem nie weźmiesz.

 

Pierdylion koni mechanicznych, których nikt w trasie nie użyje, bo przy ostrym depnięciu, znika 2% baterii.

 

A w mieście jeździsz hybrydą w ciszy.

 

Może i pluginy zginą, ale tylko przez unijne regulacje.

 

Chętnych na EV w tym roku ubyło, a producenci w EU przerzucili się na klepanie znowu spaliniaków.

I ok, rozumiem, europejskie EV są słabe, ale spalinówki tez lepsze nie są. Dobre to tutaj już było.

 

 

 

Phevy zawdzięczają swój krotki sukces prawu unijnemu i przez prawo unijne zejdą na margines. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, HelixSv napisał(a):

 

 

 

Phevy zawdzięczają swój krotki sukces prawu unijnemu i przez prawo unijne zejdą na margines. 


To też prawda.

Tutaj niewidzialna ręka rynku nie działa. Gdyby nie różne regulacje i podatki w paliwach, ludzie by jeździli v8.

 

Tyle że phev ma akurat duży plus w mieście. Można posiedzieć w kawiarence i nic nie warczy i nie smrodzi pod nosem.

A w trasie nie interesujesz się zasięgiem. Parametr tak samo ważny jak przy zwykłym spaliniaku. Wiadomo że zasięg jest wystarczający i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kravitz napisał(a):


To też prawda.

Tutaj niewidzialna ręka rynku nie działa. Gdyby nie różne regulacje i podatki w paliwach, ludzie by jeździli v8.

 

Tyle że phev ma akurat duży plus w mieście. Można posiedzieć w kawiarence i nic nie warczy i nie smrodzi pod nosem.

A w trasie nie interesujesz się zasięgiem. Parametr tak samo ważny jak przy zwykłym spaliniaku. Wiadomo że zasięg jest wystarczający i tyle.

 

Każdy ma inne potrzeby i możliwości. Tobie pasuje phev, a innym: ev, diesel, tramwaj, hulajnoga, rower, vr, sandały, czy też własny samolot (już wkrótce).

 

I takie dygresje, mniej związane z tematem.

Mój "Mini Countryman 4all pomyłka phev" miał co prawda awarię z silnikiem spalinowym, ale za to miał bardzo mały zasięg na prądzie i bardzo mały na benzynie. ;] 

"Passat gte" był dużo lepszy. Znaczy, według mnie, coś było nie tak z fotelem kierowcy, ale żona mówi, że fotel był ok. No i popsuły się od rdzy tarcze hamulcowe, bo za delikatnie hamowałem. :gay:

Tak w sumie, to dobrze, że oba to były lizingi.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, kravitz napisał(a):

Z Tobą rozmowa o EV, to trochę jak z Talibem o wolności.

Trochę możesz nie mieć racji ;]

 

10 godzin temu, kravitz napisał(a):

Z EV w podróży masz czasy PRL z jazdą maluchem.

Golfem na pewno 😎

 

10 godzin temu, kravitz napisał(a):

Mały zasięg z kolejką na stacji benzynowej. 

Mały to pojęcie względne.

Akurat byłem nad Bałtykiem ostatnio.

Trasa wyglądała tak: 210 km -> ładowanie 20 min -> 330 km. Na tym odcinku 330 był postój 50 km przed metą, Orlen burgerek i soczek wyciskany, auto stało OBOK pustej ładowarki 😱

Uprzedzając: TAK - spalinowym dałoby się szybciej jechać (ja jechałem 120 (S3) ), TAK - spalinowym można by nie robić postoju.

Jak ktoś tak lubi, to EV nie jest dla niego.

 

10 godzin temu, kravitz napisał(a):

Pierdylion koni mechanicznych, których nikt w trasie nie użyje, bo przy ostrym depnięciu, znika 2% baterii.

Używam dość regularnie, choć nie mam pierdyliona, a tylko 325 KM. 

Nie ma nic przyjemniejszego jak szybka jazda EV po autostradzie, płynność jazdy, reakcja na gaz, nawet maruderzy na lewym tak nie wkurzają, bo auto się nie męczy by znowu przyspieszyć.

Pomijając już, że mocne hamowania z dużych prędkości, to prąd lejący się w baterię, a nie jak w spalinowym kwiczące hamulce ;) 

 

10 godzin temu, kravitz napisał(a):

A w mieście jeździsz hybrydą w ciszy.

EV też! 🫢

 

10 godzin temu, kravitz napisał(a):

Może i pluginy zginą, ale tylko przez unijne regulacje.

Wielu użytkowników PHEVów, będąc już ośmielonych, chętnie zamieni na pełne konkretne EV i co? I zrozumie o czym pisałem i będzie również sobie chwalić to rozwiązanie :P 

 

10 godzin temu, kravitz napisał(a):

Chętnych na EV w tym roku ubyło, a producenci w EU przerzucili się na klepanie znowu spaliniaków.

Tak nie do końca ;) 

ALe tym lepiej, nie będzie kolejek przy ładowarkach 😎

 

10 godzin temu, kravitz napisał(a):

I ok, rozumiem, europejskie EV są słabe, ale spalinówki tez lepsze nie są. Dobre to tutaj już było.

ID 7 daje nadzieję ;) 

Audi Q6 e-tron i A6 e-tron to będą konkretne wozy, choć nie tanie ;) 

 

PHEV to proteza ja pisałem.

W jednym opakowaniu jest bardzo kiepskie EV i kiepski spalinowy.

Połączenie ich pracy daje pozorną zajebistość, a w praktyce za każdym razem powstaje pytanie, ale w sumie dlaczego nie EV? :skromny:

 

HEV tak, PHEV nie, choć wydaje się być złotym gralem...

 

P.S.

Naprawdę nie mierz świata EV przez pryzmat Golfa ;) 

To dobry wóz, ale jako koszyk na zakupy wkoło domu i taksówka dla bombelków 😎

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.06.2024 o 21:10, Michal_O napisał(a):

Ale lubie miec wybor! Mam 3 w jednym: PHEV, EV oraz HEV.

Tak jeszcze sobie pomyślałem, że jakby dołożyć LPG, a do tego agregat na ON do ładowania baterii EV, byłby szach i mat! ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, HelixSv napisał(a):

Każdy ma inne potrzeby i możliwości.

 

Można bawić się w truizmy, ale gdyby ludzie mieli potrzeby tankowania co 300km, to by producenci robili baki 20 litrów, a nie 50.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, kravitz napisał(a):

 

Można bawić się w truizmy, ale gdyby ludzie mieli potrzeby tankowania co 300km, to by producenci robili baki 20 litrów, a nie 50.

 

To akurat truizm. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mrBEAN napisał(a):

Trochę możesz nie mieć racji ;]

 

Golfem na pewno 😎

 

Mały to pojęcie względne.

Akurat byłem nad Bałtykiem ostatnio.

Trasa wyglądała tak: 210 km -> ładowanie 20 min -> 330 km. Na tym odcinku 330 był postój 50 km przed metą, Orlen burgerek i soczek wyciskany, auto stało OBOK pustej ładowarki 😱

Uprzedzając: TAK - spalinowym dałoby się szybciej jechać (ja jechałem 120 (S3) ), TAK - spalinowym można by nie robić postoju.

Jak ktoś tak lubi, to EV nie jest dla niego.

 

Używam dość regularnie, choć nie mam pierdyliona, a tylko 325 KM. 

Nie ma nic przyjemniejszego jak szybka jazda EV po autostradzie, płynność jazdy, reakcja na gaz, nawet maruderzy na lewym tak nie wkurzają, bo auto się nie męczy by znowu przyspieszyć.

Pomijając już, że mocne hamowania z dużych prędkości, to prąd lejący się w baterię, a nie jak w spalinowym kwiczące hamulce ;) 

 

EV też! 🫢

 

Wielu użytkowników PHEVów, będąc już ośmielonych, chętnie zamieni na pełne konkretne EV i co? I zrozumie o czym pisałem i będzie również sobie chwalić to rozwiązanie :P 

 

Tak nie do końca ;) 

ALe tym lepiej, nie będzie kolejek przy ładowarkach 😎

 

ID 7 daje nadzieję ;) 

Audi Q6 e-tron i A6 e-tron to będą konkretne wozy, choć nie tanie ;) 

 

PHEV to proteza ja pisałem.

W jednym opakowaniu jest bardzo kiepskie EV i kiepski spalinowy.

Połączenie ich pracy daje pozorną zajebistość, a w praktyce za każdym razem powstaje pytanie, ale w sumie dlaczego nie EV? :skromny:

 

HEV tak, PHEV nie, choć wydaje się być złotym gralem...

 

P.S.

Naprawdę nie mierz świata EV przez pryzmat Golfa ;) 

To dobry wóz, ale jako koszyk na zakupy wkoło domu i taksówka dla bombelków 😎

 

Za każdym razem wspominając Golfa, tylko udowadniasz jak złą drogą są EV jako główne auto.

Golf to właśnie jest koszyk na zakupy i nadaje się do tego wprost idealnie. Jako taki nie ma właściwie konkurencji, bo coś byś nie postawił jest mniej funkcjonalne, mniej wygodne, mniej uniwersalne lub zwyczajnie xuiowe w parkowaniu w centrum handlowym

Benzyniaka można zrobić jeszcze lepszym, bo to może Być np VW Polo, czy tam cokolwiek innej marki. Jeszcze lepsze na zakupy, nadal z jakimś bagażnikiem i nadal jako tako wygodne.

EV to musi być wielka locha, bo baterie zajmują w cholerę miejsca, siedzi się w kucki, bo kanapa nisko względem podłogi.

A jak już wielka locha, to nie ma argumentu, dlaczego nie zwyczajnie Passat, czy coś innego tej wielkości.

Ekonomicznie EV się nie spina, nawet z darmowym prądem, bo utrata wartości jest przeogromna.

Nawet taki Golf, który ma teraz 5 lat, jest wyceniony na AC na 75k, a jak był nowy kosztował 150k. To jest utrata wartości większa niż nawet za jakieś topowe wersje GTI, chlające benę litrami.

Świetnie jeździ się po buspasach, ale jeszcze 7 miesięcy tylko.

 

Do wszystkiego można przywyknąć, ale jak już wspomniałem, nikt nie zamawiał przysłowiowego Passata z bakiem 20 litrów. Pierwsze tankowanie po 210km, a później już dojedziemy 300km przepisowo.

Auto jest dla mnie, a nie ja dla auta.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, kravitz napisał(a):

Za każdym razem wspominając Golfa, tylko udowadniasz jak złą drogą są EV jako główne auto.

Tak, ostrzegaliśmy Cię przed zakupem Golfa ;]

 

8 godzin temu, kravitz napisał(a):

Nawet taki Golf, który ma teraz 5 lat, jest wyceniony na AC na 75k, a jak był nowy kosztował 150k.

Jeszcze 5 lat i będą darmo rozdawać 😋😎

 

8 godzin temu, kravitz napisał(a):

 

Do wszystkiego można przywyknąć

Ty nie dasz rady :palacz:

 

8 godzin temu, kravitz napisał(a):

Auto jest dla mnie, a nie ja dla auta.

Tak, wiem, zapamiętałem już dawno.

"Staję tam gdzie chcę, a nie gdzie muszę"

Szczególnie taki PHEV nie wymaga częstego tankowania i ZAWSZE wypada ono tam, gdzie akurat chcieliśmy stanąć 😊

 

Kup już to AMG, bo marudny się robisz ;] :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.