Skocz do zawartości

VIN - czego można się dowiedzieć?


Polarny

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Polarny napisał:

OK - zakładając, że są, czego przeciętny Kowalski może się dowiedzieć o samochodzie?

 

W ASO możliwa do sprawdzenia historia serwisowa i pełna charakterystyka wyposażenia pojazdu.

W historiapojazdu.gov.pl zmiany właścicieli, przeglady techniczne i przebieg.

W UFG - ubezpiecznie OC.

https://www.finanse.mf.gov.pl/web/wp/pp/rzsw czy auto jest w rejestrze zastawów.

Nie korzystałem z płatnych portali dekodujących VINy wiec sie nie wypowiem jak to działa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, dymny napisał:

W historiapojazdu.gov.pl zmiany właścicieli, przeglady techniczne i przebieg.

 

Sam nr VIN nie wystarczy. 

 

6 godzin temu, franekrob napisał:

Potrzebne są inne informacje jeszcze
Numer rejestracyjny i data pierwszej rejestracji

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bochumil napisał:

 

Sam nr VIN nie wystarczy. 

 

 

Wiadomo :ok:

Cytuj
8 godzin temu, franekrob napisał:

Potrzebne są inne informacje jeszcze
Numer rejestracyjny i data pierwszej rejestracji

OK - zakładając, że są,

 

I tu taka ciekawostka. W autach grupy PSA, mając VIN i nr rejestracji np. z zdjęcia w ogłoszeniu, czasem da radę drogą dedukcji sprawdzić na stronie historiapojazdu.gov.pl ;]
Po zarejestrowaniu się jako warsztat w darmowym http://public.servicebox.peugeot.com/pages/index.jsp i po wpisaniu VINu, w charakterystyce pojazdu mamy dostępną informację o dacie początku gwarancji. Często jest to dzień w okolicach pierwszej rejestracji .

Chyba w Fordzie https://www.etisorigin.ford.com/ też jest data początku gwarancji.:hmm:

Edytowane przez dymny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, bochumil napisał:

A w ogóle to od 1 marca serwis otomoto wprowadził na ogłoszeniodawcach obowiązek podawania numeru VIN. Obowiązek dotyczy używanych aut osobowych z rocznika powyżej 1981.

 

https://pomoc.otomoto.pl/hc/pl/articles/360043776134-1-03-2020-Obowiązkowy-VIN

Właśnie powodowany tym newsem założyłem niniejszy wątek. Podadzą mi ten VIN i co w związku z tym mogę, skoro nie mam innych danych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie powodowany tym newsem założyłem niniejszy wątek. Podadzą mi ten VIN i co w związku z tym mogę, skoro nie mam innych danych?
Tyle ile napisali koledzy. Co ciekawe jakoś równocześnie usunęli okno "generacja" co bardzo ułatwiało poszukiwania np. sympatykom VAGów. Zbierają za to spore cięgi na YT i FB.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bochumil napisał:
1 godzinę temu, Polarny napisał:
Właśnie powodowany tym newsem założyłem niniejszy wątek. Podadzą mi ten VIN i co w związku z tym mogę, skoro nie mam innych danych?

Tyle ile napisali koledzy. Co ciekawe jakoś równocześnie usunęli okno "generacja" co bardzo ułatwiało poszukiwania np. sympatykom VAGów. Zbierają za to spore cięgi na YT i FB.

Najbardziej chodzi mi o sprawdzenie wypadkowości - np. jakie szkody były zgłaszane.

Da się VINem + ew. inne dane, czy nie bardzo?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej chodzi mi o sprawdzenie wypadkowości - np. jakie szkody były zgłaszane.
Da się VINem + ew. inne dane, czy nie bardzo?
 
Mając jeszcze numer rejestracyjny i datę rejestracji w cepiku zobaczysz zatrzymania dowodu co może wskazywać na wypadek
W ASO jedynie jeśli był faktycznie naprawiany w ASO a nie w stodole
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, franekrob napisał:

Mając jeszcze numer rejestracyjny i datę rejestracji w cepiku zobaczysz zatrzymania dowodu co może wskazywać na wypadek
W ASO jedynie jeśli był faktycznie naprawiany w ASO a nie w stodole

To trochę słabo - sprawdzenie zgłoszenia szkody byłoby tu bardziej jednoznaczne. Przecież ubezpieczyciele mają wspólny system do sprawdzania zgłoszonych szkód.

Poza tym osobiście wolę naprawiać "w stodole" - lepsza jakość usługi. Zresztą nie tylko w przypadku napraw blacharsko-lakierniczych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trochę słabo - sprawdzenie zgłoszenia szkody byłoby tu bardziej jednoznaczne. Przecież ubezpieczyciele mają wspólny system do sprawdzania zgłoszonych szkód.
Poza tym osobiście wolę naprawiać "w stodole" - lepsza jakość usługi. Zresztą nie tylko w przypadku napraw blacharsko-lakierniczych.
Więc jeszcze zostają przypadki braku AC i naprawy w stodole za gotówkę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, franekrob napisał:

Więc jeszcze zostają przypadki braku AC i naprawy w stodole za gotówkę

Zostawalyby, gdyby można było sprawdzić historię szkodowości w sensie ubezpieczenia.

Jeżeli czegoś nie da się sprawdzić (bo brak AC i gotówka), to się nie da. Ale przecież informacja o wypłatach z ubezpieczenia jest. Tylko zapewne z dostępem do niej jest trudniej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Polarny napisał:

Nie chodzi o samo rozkodowanie numeru (dziwna nazwa, bo są tam też litery) ile o to, czego zwykły śmiertelnik może się dowiedzieć, znając ten numer.

Przebieg ubezpieczenia, wypadkowość, przeglądy, przebieg?

 

Tu dużo sprawdzisz. Tylko większość płatne dodatkowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie powodowany tym newsem założyłem niniejszy wątek. Podadzą mi ten VIN i co w związku z tym mogę, skoro nie mam innych danych?
Wpisując sam Vin w Google możesz trafić akurat na jakieś kwiatki z bezwypadkowe.net albo innych stron zagranicznych

Wysłane z mojego iPhone XS Max przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając VIN można sobie zamówić płatne raporty (autodna, autobaza), tylko wcześniej trzeba zerknąć, czy są jakieś wartościowe informacje. Korzystałem z obu. Czasem są zdjęcia po kolizji/wypadku, informacje o wypłacie odszkodowań z ubezpieczenia itp. Kupując jedno ze swoich aut mogłem nieco bardziej ponegocjować cenę (miałem zdjęcia po gradobiciu).

 

Poza tym np. dla Renault można sobie za darmo rozkodować wyposażenie.

Edytowane przez Krisker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.03.2020 o 15:05, marcindzieg napisał:

 

Tu dużo sprawdzisz. Tylko większość płatne dodatkowo.

Nie polecam. Pewne auto z salonu od nowości wrzucone dla jaj w ich system.....

 

Raport pokazał dwa "incydenty" 7-10 tys zł. Każdy z nich był równo 200 km po wyjeździe z ASO. Pierwszy tył prawy (naprawa opony) druga tyl lewy wymiana klocków tarcz. To są według nich incydenty nie mające jednoznaczności z wypadkiem. Teraz najważniejsze dwie szkody (szyba) oraz obcierka robione w ASO w ogóle tam się nie pokazały. Pic na wodę. Być może ma to sens jeśli auto było sprowadzane i znajdzie jakieś informacje ze zdjęć aukcyjnych to OK. 

Jeśli typowy Kowalski znajdzie informacje o szkodzie 7-10 tys a później się okaże, że była szkoda to był pęknięty zderzak w 2 letnim aucie do tego doliczyli koszty holowania, koszty wypożyczenia auta albo zdrowotne to wychodzi astronomiczna cena. Coś jak miernik lakieru może pomóc może zaszkodzić tylko trzeba wiedzieć jakie informacje mogą być przydatne. 

 

Ważna sprawa - jak sprawdziłem to później jak wrzucisz mój VIN i pokazuje się w google informacja z ich linkiem czyli teraz każdy będzie sprawdzał płacił i gówno się dowie...a ja zapewne za jakiś czas będę miał problemy ze sprzedażą auta bo zmieniałem klocki w aso......i kołkowałem oponę....

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W BMW po samym VIN można sprawdzić za darmo dane auta, dokładną datę produkcji, fabryczne wyposażenie, pakiet stylistyczny i pakiet zawieszenia. Za opłatą 4 $ można sprawdzić historię serwisu z centrali BMW, zgłoszone szkody i kradzież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy później...

Odgrzewam kotleta. Na hostoriapojazdu.gov można znaleźć informację o "postaniu szkody istotnej" - czy takiej do, której wezwaliśmy lawetę i policję :)

Świeci na czerwono i odstrasza kupujących 😉 Jest nawet nazwa ubezpieczyciela. Spoko opcja za free, zawsze to jakiś ślad, żeby auto sprawdzić dokładniej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, slon napisał:

Odgrzewam kotleta. Na hostoriapojazdu.gov można znaleźć informację o "postaniu szkody istotnej" - czy takiej do, której wezwaliśmy lawetę i policję :)

Świeci na czerwono i odstrasza kupujących 😉 Jest nawet nazwa ubezpieczyciela. Spoko opcja za free, zawsze to jakiś ślad, żeby auto sprawdzić dokładniej.

 

 

Rozumiem, że nie chodzi o taką informację?

obraz.png.42d5c6e942b6208729e03ff9868ed7e8.png

 

Sprawdzając jakieś auto, natknąłem się niedawno na wpis o dodatkowym badaniu technicznym po wypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Majkiel napisał:

 

Rozumiem, że nie chodzi o taką informację?

obraz.png.42d5c6e942b6208729e03ff9868ed7e8.png

 

Sprawdzając jakieś auto, natknąłem się niedawno na wpis o dodatkowym badaniu technicznym po wypadku.

Dokładnie brzmi"powstanie szkody istotnej: nazwa ubezpieczyciela : PZU (w moim przypadku). Sprawdzałem inne auta firmowe i mimo kolizji i wezwania policji informacji brak. W tym przypadku było w sumie 3 uczestników i 3 lawety (pojazdy miały uszkodzone opony albo koła). Taka ciekawostka :) Rekord dalej jest z tego samego dnia kontrola policyjna i podany licznik.  Jest to widoczone na OŚI CZASU.

Pozdrawiam

Edytowane przez slon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.03.2020 o 23:57, bochumil napisał:

A w ogóle to od 1 marca serwis otomoto wprowadził na ogłoszeniodawcach obowiązek podawania numeru VIN. Obowiązek dotyczy używanych aut osobowych z rocznika powyżej 1981.

 

https://pomoc.otomoto.pl/hc/pl/articles/360043776134-1-03-2020-Obowiązkowy-VIN

 

i handlarze znalezli sposob, zeby tam wpisywac bzdury 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bochumil napisał:

A jak wpisują bzdury to nikt ich poważnie nie traktuje. Chyba że kupują desperaci lub ignoranci emoji6.png VIN nie jest informacją poufną. Ukrywanie tego nr nie ma uzasadnienia.

 

nie wiem czy to wynika z lenistwa czy z mirkowania. Stwierdzilem fakt 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Filipfm napisał:

Ukrywanie tego nr nie ma uzasadnienia.

Miałem styczność z takim "cwaniakiem' co stwierdził, że nie podaje Vin'u bo za dużo samochodów mu ukradli.

Twierdził, że złodzieje dorabiają kluczyki z immo na podstawie Vin'u i kradną mu samochody:phi:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, ccLot napisał:

Miałem styczność z takim "cwaniakiem' co stwierdził, że nie podaje Vin'u bo za dużo samochodów mu ukradli.

Twierdził, że złodzieje dorabiają kluczyki z immo na podstawie Vin'u i kradną mu samochody:phi:

 

wiesz co, nie wiem jak w innych markach, ale w Hondzie kiedys mozna bylo (nie wiem czy nadal) zamowic kluczyk na podstawie VIN wiec opcja nie jest zupelnie abstrakcyjna

Edytowane przez Filipfm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
wiesz co, nie wiem jak w innych markach, ale w Hondzie kiedys mozna bylo (nie wiem czy nadal) zamowic kluczyk na podstawie VIN wiec opcja nie jest zupelnie abstrakcyjna
Być może jeśli złodziej ma konszachty z Aso to po nr VIN jest w stanie ustalić kod elektroniczny dzięki któremu może zakodować klucze. Hmmm...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.