Skocz do zawartości

Hyundai Nexo -> Jazda na wodor.


jaceq

Rekomendowane odpowiedzi

No wiec jadac dzisiaj do pracy spotkalem Taksowke Hyundai Nexo:

image.png.fa1bfe5669e18d8d742eda5d5e1f9025.png

 

Z tylu wielka naklejka ze 0% co2 no i ze wodorowy...

Nie slyszalem o Nexo wczesniej ale wszedlem na strone polska Hyundaia i jest w gamie modeli. Ciekawe ze jakos po cichu wszedl... z drugiej strony nie wiem czy nie mial bym obaw jezdzic taksowka na wodor... tzn ogolnie samochodem na wodor biorac pod uwage jakie bum to robi.

Slyszal ktos cos z was o tym? Samochod na ulicy wyglada dosyc ladnie, pare fotek z katalogu:

image.png.7aace2a7f9c077b4aa9819834f35205c.png

image.png.455d1131ae7c8b37a95db103a0c9ac47.png

image.png.2caf95fc93ad83e7cb460311e570a28f.png

 

 

A i tak jeszcze nadmienie ze w PL w konfiguratorze nie ma, ale u mnie jest, cena od 90k chf (taniej niz tesla model S) ciekawe czy bedzie tym zainteresowanie.

Edytowane przez jaceq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obok mojej siedziby jest Hyundai CZ i stoja tam na parkingu Nexo od ladnych kilku miesiecy.

Nie wyglada to tak ladnie jak te na powyzszych zdjeciach ale brzydkie nie jest.

Jedyne co mnie zastanawia, to gdzie oni ten wodor tankuja....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Kiwal said:

Obok mojej siedziby jest Hyundai CZ i stoja tam na parkingu Nexo od ladnych kilku miesiecy.

Nie wyglada to tak ladnie jak te na powyzszych zdjeciach ale brzydkie nie jest.

Jedyne co mnie zastanawia, to gdzie oni ten wodor tankuja....

 

A mi sie calkiem spodobal :)

Co do tankowania to w sumie dobre pytanie, u mnie tez nie bardzo kojarze stacje.

Z drugiej storny Honda kiedys miala w US oferte na domowa stacje produkcji wodoru z metanu / gazu ziemnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, delco said:

A tak z ciekawości ( bo chyba to nie do Ciebie pytanie) - co taki samochód robi z wodą? odparowuja? Kapie na ulice jak z klimy? zbiera destylowana do żelazka?

 

Z tego co wiem to generuje de-facto pare w powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, delco said:

OK dzieki

Bo pewnie woda jest ciepła... Ciekawe czy to sie sprawdza np w warunkach zimy w północnej Norwegii/Szwecji/Finlandii?

 

Szczerze to nie wiem czy jest ciepla, nie do konca znam zasade dzialania ogniwa paliwowego... generalnie to jest z tego co wiem samochod elektryczny tylko zamiast baterii ma ogniwow paliwowe (czyli generalnie z wodoru robi prad)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wladmar napisał:

Wodór pełni rolę akumulatora energii po prostu. Wodór trzeba wyprodukować, podobnie jak prąd. Tyle że przechowanie wodoru jest znacznie łatwiejsze i skuteczniejsze, niż prądu. Dlatego przyszłość jest raczej w tych ogniwach, niż w akumulatorach. 

Zawsze jak mysle o odorze intryguje mnie zagadnienie co stoi na przeszkodzie żeby pokryc panelami fotowoltaicznymi jakis obszar np w północnej australli i korzystajac z energii elektrycznej uzyskiwac wodór.... - dlaczego to biznesowo nie działa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, delco napisał:

Zawsze jak mysle o odorze intryguje mnie zagadnienie co stoi na przeszkodzie żeby pokryc panelami fotowoltaicznymi jakis obszar np w północnej australli i korzystajac z energii elektrycznej uzyskiwac wodór.... - dlaczego to biznesowo nie działa...

 

Ku temu idzie w zasadzie. Magazynowanie energii w akumulatorach nie ma sensu - brak obecnie jest sensownej technologii, jest drogo i mało skutecznie, co widać na przykładzie samochodów. A wodór jest całkiem dobrym "akumulatorem". A nie robi się tego wszystkiego póki co dlatego, że się nie opłaca - ropa jest tania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, wladmar napisał:

A nie robi się tego wszystkiego póki co dlatego, że się nie opłaca - ropa jest tania. 

Aż tak tania jest ropa? Bo IMO np w północnej australii słońca jest pod dostatkiem...  A  cysterna z wodorem jest łatwiej przesyłalna niz prąd....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, delco napisał:

Aż tak tania jest ropa? Bo IMO np w północnej australii słońca jest pod dostatkiem...  A  cysterna z wodorem jest łatwiej przesyłalna niz prąd....

 

Australia żyje z eksportu węgla, myślisz, ze są zainteresowani budową elektrowni słonecznych? :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wladmar napisał:

 

Australia żyje z eksportu węgla, myślisz, ze są zainteresowani budową elektrowni słonecznych? :hehe:

Że zyje to wiem.... ale co szkodzi zyć z wegla i budowac fotowoltaike.... Poza tym są kraje gdzie nie ma wegla a jest slońce... - wiec może faktycznie jest za drogo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, delco napisał:

Że zyje to wiem.... ale co szkodzi zyć z wegla i budowac fotowoltaike....

 

Nie wiem... może im się to z socjalizmem, UE i pierdzeniem krów się kojarzy. No i mimo wszystko zbudowanie paneli, przerobienie prądu na wodór, zmagazynowanie go i transport gdzieś na drugi koniec świata będzie zdecydowanie droższe, niż bezpośrednie spalenie paliwa kopalnianego w silniku samochodu. Nie wspominając o stratach na każdym etapie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, jaceq said:

 

A mi sie calkiem spodobal :)

Co do tankowania to w sumie dobre pytanie, u mnie tez nie bardzo kojarze stacje.

Z drugiej storny Honda kiedys miala w US oferte na domowa stacje produkcji wodoru z metanu / gazu ziemnego.

W jakiejs gazezecie czytalem ze najblisza stacja jest w Berlinie;-)

Moze sie cos zmienilo w miedzyczasie;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kiwal napisał:

W jakiejs gazezecie czytalem ze najblisza stacja jest w Berlinie;-)

Moze sie cos zmienilo w miedzyczasie;-)

W necie piszą, że jest 9 w PL, głównie w spółkach komunikacji miejskiej.

Czy są dostępne dla ogółu, nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, delco said:

Zawsze jak mysle o odorze intryguje mnie zagadnienie co stoi na przeszkodzie żeby pokryc panelami fotowoltaicznymi jakis obszar np w północnej australli i korzystajac z energii elektrycznej uzyskiwac wodór.... - dlaczego to biznesowo nie działa...

 

Ano dlatego ze najefektywniej wyprodukowac wodor z metanu / gazu ziemnego (wiec nadal paliwa kopalnego).  Produkcja wodoru poprzez elektrolize (tj. z wody) jest niesamowicie nie efektywna, baterie sa duzo efektywniejsze. Poza tym potrzeba by bylo duzych ilosci wody (a nie wiem czy z morskiej sie da czy beda duze konsekwencje poza korozja itp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, jaceq napisał:

Ano dlatego ze najefektywniej wyprodukowac wodor z metanu / gazu ziemnego (wiec nadal paliwa kopalnego)

Pewnie masz racje...  mówiac szczerze myslałem o wodzie - ale jezeli z metanu jest łatwiej to OK - w sumie chodziło o to że proces wymaga energii która blizej równika bierze sie ze słońca IMO efektywniej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minutes ago, ZUBERTO said:

W necie piszą, że jest 9 w PL, głównie w spółkach komunikacji miejskiej.

Czy są dostępne dla ogółu, nie wiem.

Aha, Orlen buduje stacje;-)

Beda 3 w przyszlym roku.

https://www.h2-view.com/story/plans-for-czech-republics-first-3-hydrogen-stations-confirmed/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, delco napisał:

A  cysterna z wodorem jest łatwiej przesyłalna niz prąd....

No nie wiem czy to takie łatwe i proste. Było swego czasu takie BMW napędzane wodorem-był normalnie spalany w silniku spalinowym.

 

 

Jednak największy problem był ze zbiornikiem owego wodoru, on przenika przez ścianki prawie wszystkiego.

Więc takie auto zatankowane pod korek po dłuższym nieużywaniu miało spore ubytki paliwa a sam zbiornik tego płynnego wodoru był w nim nie byłe jaki-podwójne ścianki z próżnią w środku a i tak lipa:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, volf6 napisał:

ednak największy problem był ze zbiornikiem owego wodoru, on przenika przez ścianki prawie wszystkiego.

 

Teraz idzie się w kierunku przechowywania wodoru w zbiorniku w postaci chemicznych wodorków metali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, delco napisał:

A tak z ciekawości ( bo chyba to nie do Ciebie pytanie) - co taki samochód robi z wodą? odparowuja? Kapie na ulice jak z klimy? zbiera destylowana do żelazka?

3:17, gdyby samo się tak nie uruchomiło.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, jaceq napisał:

Ciekawe ze jakos po cichu wszedl...

 

Nie było po cichu.

Było promocja tam gdzie miała być.

Wszystko ucichło jak wybuchła stacja tankowania wodoru w Norwegii, w czerwcu 2019.

 

Głównie na rodzimym rynku to sprzedają.

W 2019 chyba niecałe 5000 szt. sprzedali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Kiwal napisał:

Obok mojej siedziby jest Hyundai CZ i stoja tam na parkingu Nexo od ladnych kilku miesiecy.

Nie wyglada to tak ladnie jak te na powyzszych zdjeciach ale brzydkie nie jest.

Jedyne co mnie zastanawia, to gdzie oni ten wodor tankuja....

Moze dlatego od kilku miesiecy stoja na parkingu bo nie maja gdzie ich zatankowac :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, delco napisał:

Pewnie masz racje...  mówiac szczerze myslałem o wodzie - ale jezeli z metanu jest łatwiej to OK - w sumie chodziło o to że proces wymaga energii która blizej równika bierze sie ze słońca IMO efektywniej....

Lobby wiatrakowe myśli i o tym ale jak na razie to jest jeszcze bardzo dużo do zagospodarowania o ile chodzi o bezpośrednie zużycie energii elektrycznej. Z tego co czytałem to EU zielonej energii elektrycznej produkuje jakieś 15% z tym że energia elektryczna to tylko 25% energii zużywanej w EU. U nas też jest ten trend zauważany gdzie energia elektryczna staje się konkurencyjna w przypadku ogrzewania budynków, komunikacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, wladmar napisał:

Wodór pełni rolę akumulatora energii po prostu. Wodór trzeba wyprodukować, podobnie jak prąd. Tyle że przechowanie wodoru jest znacznie łatwiejsze i skuteczniejsze, niż prądu. Dlatego przyszłość jest raczej w tych ogniwach, niż w akumulatorach. 

 

Cóż, zgłaszam zatem zdanie absolutnie odmienne. Wodór przenika właściwie każdy pojemnik. Nawet jak sobie taki pełny zbiornik zatankujesz (albo samodzielnie wytworzysz) to musisz go relatywnie szybko zużyć, inaczej zostajesz bez paliwa i dzwonisz po lawetę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, format napisał:

 

Cóż, zgłaszam zatem zdanie absolutnie odmienne. Wodór przenika właściwie każdy pojemnik. Nawet jak sobie taki pełny zbiornik zatankujesz (albo samodzielnie wytworzysz) to musisz go relatywnie szybko zużyć, inaczej zostajesz bez paliwa i dzwonisz po lawetę.

 

Zgadza się, ale naładowany akumulator trzyma jeszcze gorzej. 

Nie wspominając o tym, że produkcja akumulatorów jest droższa, bardziej skomplikowana i szkodliwa, niż zbiorników na wodór. 

Edytowane przez wladmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, format napisał:

 

Tak? Samorozładowanie Li-Ion to dzisiaj 0.5-1% na miesiąc. 

 

Pamiętaj o tym, że Li-Ion nie rozładowuje się do 0 (wtedy tylko na śmietnik), rozładowanie do 80% w praktyce oznacza konieczność ładowania. 

Poza tym mówimy o akumulatorach samochodowych, tam warunki są dużo, dużo gorsze. Np. mróz, upał albo wilgoć. 

Edytowane przez wladmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, wladmar napisał:

Pamiętaj o tym, że Li-Ion nie rozładowuje się do 0 (wtedy tylko na śmietnik), rozładowanie do 80% w praktyce oznacza konieczność ładowania. 

 

A to ciekawe, czym zatem różni się samorozładowanie li-ion (po 20 miesiącach) do tych 80% od utracenia 20% H2? Ta druga sytuacja nie wymaga "doładowania" brakujących 20%?

 

4 minuty temu, wladmar napisał:

Poza tym mówimy o akumulatorach samochodowych, tam warunki są dużo, dużo gorsze. Np. mróz, upał albo wilgoć. 

 

Aha, czyli porównujesz ogniwo paliwowe służące do wytworzenia energii do napędu samochodu z akumulatorem kwasowym służącym do rozruchu. Spoko. Dlaczego nie poszedłeś dalej i nie porównujesz tego np. z bateriami Duracell do napędu różowego króliczka?

 

TightOddGrunion-size_restricted.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, format napisał:

Aha, czyli porównujesz ogniwo paliwowe służące do wytworzenia energii do napędu samochodu z akumulatorem kwasowym służącym do rozruchu. Spoko. Dlaczego nie poszedłeś dalej i nie porównujesz tego np. z bateriami Duracell do napędu różowego króliczka?

 

Nie zrozumiałeś. Porównuję zbiornik na wodór w samochodzie do akumulatorów w samochodzie o napędzie elektrycznym. I jedno i drugie wykorzystuje prąd do napędu (wodór nie spala się w silniku, mówimy o ogniwach wodorowych). I różnica jest tylko, z czego ten prąd bierzemy - z ogniwa wodorowego, czy z akumulatora Li-Ion. I przechowywanie energii w postaci wodoru (butla z wodorem) niekoniecznie jest bardziej skomplikowane, niż magazynowanie energii w akumulatorach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, wladmar napisał:

I przechowywanie energii w postaci wodoru (butla z wodorem) niekoniecznie jest bardziej skomplikowane, niż magazynowanie energii w akumulatorach. 

 

Oczywiście że jest. Wynika z ogromnego "samorozładowania" zbiornika na H2, zupełnie nieporównywalnego z samorozładowaniem li-ionów. I ja oczywiście jestem świadom plusów, zdaje się jednak że Ty natomiast nie bardzo sobie zdajesz sprawę z minusów.

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, format napisał:

 

Oczywiście że jest. Wynika z ogromnego "samorozładowania" zbiornika na H2, zupełnie nieporównywalnego z samorozładowaniem li-ionów. I ja oczywiście jestem świadom plusów, zdaje się jednak że Ty natomiast nie bardzo sobie zdajesz sprawę z minusów.

 

No nie wiem jak w praktyce to samorozładowanie wygląda - czy jadąć w trasę Kraków-Warszawa ucieknie mi połowa? Czy tankując powiedzmy raz w tygodniu zauważę, że w ogóle coś ucieka? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, wladmar napisał:

 

No nie wiem jak w praktyce to samorozładowanie wygląda - czy jadąć w trasę Kraków-Warszawa ucieknie mi połowa? Czy tankując powiedzmy raz w tygodniu zauważę, że w ogóle coś ucieka? 

Co do ucieczki paliwa przy tygodniowym postoju to nie są to pojedyncze procenty a zbiornik kriogeniczny więc wcale nie tani i prosty.

Oczywiście mowa o BMW 7 hydrogen-czyli projekt sprzed ponad 10 lat...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.