Skocz do zawartości

Polarny

użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 307
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Polarny

  1. Polarny

    Rabaty na premiumy

    Ja cały czas mówiłem o czym innym. To ty się wciąłeś w dyskusję nie wiedząc, o czym jest mowa.
  2. Polarny

    Rabaty na premiumy

    Ale kogo to obchodzi? Mowa jest o czym innym.
  3. Polarny

    Rabaty na premiumy

    Przyznam ci jednak, że xc60 zajmuje więcej miejsca na parkingu. To jakby rekompensuje ciasnotę w środku. I chyba nie tylko to ... Tak - odniosłem się pisząc, że to nie jest podstawowy diesel. No i co w związku z tym? Jak to się ma do faktu, że podstawowy diesel w xc60 ma 10.2 do setki, a nie 8.3? Fakt instalowania 5 lat temu w superbie diesli 105 KM coś w tej kwestii zmienia?
  4. Polarny

    Rabaty na premiumy

    Nie wiem i nie obchodzi mnie to. @sherif napisał, że xc60 z podstawowym dieslem ma 8.3 do setki, co nie jest prawdą. Z podstawowym dieslem ma 10.2 KIEDYŚ tam pewnie miał - i co w związku z tym? Co chciałbyś tym udowodnić? Kiedyś A6 miało 110 KM w podstawie. Teraz mówimy o teraźniejszości.
  5. Polarny

    Rabaty na premiumy

    Nie wiem, co rozumiesz pod pojęciem "kompaktowy SUV" - ostatnio z kompaktów jeździłem Astrą i Golfem i było więcej miejsca - na poziomie "całkiem przyzwoicie". Więc jeżeli "kompaktowy SUV" oznacza ciasnotę, to na pewno jest to "kompaktowy SUV" pełną gębą. Ale to nie jest podstawowy diesel.
  6. Polarny

    Rabaty na premiumy

    Z tyłu - i nie chodzi tu o porównanie do superba - po prostu nie da się jechać. Z przodu normalne, ale żadna rewelacja. Bagażnik śmiesznie mały. A przyspieszenie w podstawowym dieslu to 10,2 - powyżej 120, 130 ze względu na SUVowatosć wrażenie jeszcze gorsze.
  7. Polarny

    Rabaty na premiumy

    Jeżeli nie przeszkadza ci ciasnota i słabe osiągi ... W sumie z dużym rabatem masz nówkę, która nie straci wiele na wartości. I - jak ci napisano - daruj sobie range rovera. To się naprawdę psuje mocno, a części są cenowo zdecydowanie z premium. Wiadro tych części kosztuje tyle, co nówka z salonu.
  8. Polarny

    Rabaty na premiumy

    To sobie zobacz, jaki ma moment obrotowy w turbobenzynie 180 KM vs TSi 190 KM. Ano tak - zapomniałem, że to kształt blach się liczy, a nie jazda. No i cena - tutaj ktoś mocno zaryzykował i chyba się nie opłaciło. Na otomoto weź 508 nowe, zobacz liczbę wyników, po czym do filtra dodaj rocznik "od 2020".
  9. Polarny

    Rabaty na premiumy

    Kilka miesięcy temu była wersja oczko niżej niż L&K za 126 tys. Do odbioru natychmiast. I teraz jest to 272 KM - nie 280
  10. Polarny

    Rabaty na premiumy

    Tu akurat się z nimi nie zgadzam - czasami przydaje się papierowa instrukcja w samochodzie. Jak już, to te wszelkie instrukcje AGD mogliby ograniczyć do jednego języka, zamiast dwóch broszur z węgierskim, litewskim i rumuńskim obowiązkowo.
  11. Inaczej nie da się odczytać Twoich słów. Nigdy nie zakładaj, że czegoś się nie da tylko dlatego, że tego nie potrafisz.
  12. Niewiele zrozumiałeś, ale najprościej można to tak podsumować. Superb II 1.8
  13. Ja mam trochę bardziej wysublimowane wymagania dotyczące jazdy. Latanie bokami to dla mnie nuda. Przyjemność sprawia mi taki timing przy dojeżdżaniu do zagęszczenia ruchu, że praktycznie nie muskając gazu ani nie używając hamulca wszystkich wyprzedzam. Do tego osiągi - ale nie te przy ryku silnika, tylko te "od niechcenia" - wciskam gaz do 1/3 i czuć, że zaczynam się przemieszczać względem innych pojazdów w ruchu, mimo że silnik w ogóle nie sprawia dźwiękiem wrażenia, że jest to dla niego wyzwanie. Nie ten poziom oczekiwań, ale wiem, co masz na myśli. Jeździłem starym E34 525i - kupa niesamowita. Nie wiem, o jakim prowadzeniu mówisz - tu jeszcze smaczku dodawał fakt, że miał szerokie opony i tańcował w koleinach. Audi A6 C6 - nic ciekawego, podobny do mazdy 6 czy renault safrane. Jedynie stary W124 wywarł na mnie pozytywne wrażenie. No i stary mustang 5.0. Oczywiście obecne modele to zupełnie co innego, ale przyznaję, że tymi nowszymi nie jeździłem.
  14. 4x4 i jeszcze nie to? Wiadomo, że bmw będzie miał lepsze prowadzenie, ale ja po górskich serpentynach na tyle rzadko się ścigam, że preferuję kanapowatość. Owszem, czasami na łącznej trasie 1400 km zdarzą się ze 4 zakręty, gdzie chciałbym szybciej pojechać, ale wolę na nich odpuścić a za to mieć przez wiele godzin komfort. Dlatego właśnie target jest tu inny.
  15. Naprawdę myślisz, że kogoś, kto ceni sobie przestrzeń superba skusi bmw 3 - to konkurent dla octavii w kategorii "przestrzeń"? Chyba mówimy 5-er, ale tu już uwaga o cenach jest nie na miejscu. I odwrotnie - ktoś, kto się jara bmw ogólnie, przecież nie spojrzy na superba. Nawet na takiego 272 KM za 124 tys. PLN (był jakiś czas temu na otomoto).
  16. Nie jest zgodne z przepisami. Jest zgodne z NIEKTÓRYMI przepisami - z tymi podstawowymi, które wymagają by oznakowanie stwierdzało prawdę w zakresie możliwości manewru z danego pasa, jest błędne. Bo to pas do skrętu ma być oznakowany 60 m wcześniej, a nie dowolny pas w związku z brakiem pasa do skrętu. Wiedziałbym, że na pewno nie skręcę z tego pasa - a to już bardzo cenna informacja. Więc albo nie skręcę wcale, albo dodatkowy pas się pojawi, na co czyham. Gdy widzę "prosto i w lewo" to luz - jestem na prawidłowym pasie ...
  17. Więc powinna być strzałka tylko na wprost. Bo z tego pasa zabronione jest skręcanie w lewo, a strzałka informuje, że jest dozwolone. Poza tym - co to za pokrętna logika, że ponieważ pas do skrętu jest za krótki, to oznakowanie z tego pasa przenosimy na pas obok, mimo że tego pasa obok nie dotyczy? Weźmy hipotetyczną sytuację, gdzie jest jeden pas - tylko do skrętu w prawo. Następnie po 20 m pojawia się po lewej do jazdy na wprost i skrętu w lewo, po następnych 20 m mamy skrzyżowanie. Czyli ten pas do skrętu w prawo powinien być oznakowany potrójną strzałką, że można z niego skręcać w każdą stronę?
  18. Niezgodny z oznakowaniem poziomym. Które zresztą jest niezgodne same ze sobą. Tak, pewnie taki był zamiar. Tylko że te strzałki mają oznaczać, do jakich manewrów przeznaczony jest pas.
  19. OK, niech będą pionowe. Tylko że jak zauważę najpierw te poziome, to jednak nie szukam potwierdzenia w pionowych, bo one NIE MAJĄ PRAWA być ze sobą sprzeczne. A są. Piszę o tym przypadku, bo dokładnie w tym miejscu miałem właśnie sytuację, że zablokowałem pas do jazdy prosto - bo oznakowanie jest błędne ( @leszcz miał podobnie - jak widzę). I to nie jest jakiś odosobniony przypadek - takie "prosto i w lewo/prawo", ale jednak dalej "tylko w lewo/prawo" to obecnie sytuacja nagminna. Jakaś moda wśród drogowców, wytyczne z góry - o co tu chodzi? Po co takie oznakowania robią - w czym to lepsze od poprawnego?
  20. Właśnie patrzę na znaki poziome - informują mnie, że pas, którym jadę, jest do jazdy na wprost i do skrętu w lewo. Co jest nieprawdą. A o czym dowiaduję się, gdy mijam właśnie kolejkę do skrętu w lewo.
  21. A nie? Nie. Oznakowanie nie ma prawa być sprzeczne. Tobie by pewnie nie przeszkadzało, że pas jest oznaczony jako do skrętu w lewo, a za kilka metrów jako do skrętu w prawo. Czyli nie ma co narzekać, że ominąłeś koniec kolejki do skrętu w lewo i wtedy się orientujesz, że jesteś na nieprawidłowym pasie. Chcesz się wcisnąć, ci na lewym stoją i czekają (bo w tym miejscu się czeka na skręt) i blokujesz innych, którzy chcą jechać na wprost. Ale to pewnie też malkontenci.
  22. Właśnie na tym polega problem, bo ten pas "zmienia zdanie". Najpierw informuje "można ze mnie skręcać również w lewo", po czym "a jednak nie - tylko prosto". Po co mi ta pierwsze informacja? Co znaczy "czytający oznakowanie"? Że trzeba cały czas patrzeć, czy następne oznakowanie nie anuluje poprzedniego, sprzecznego oznakowania? Z tym "w porę" to trochę przesadziłeś - zobacz sobie, gdzie jest następna strzałka "na wprost" - już w miejscu, gdzie zaczyna się ciągła linia rozdzielająca pasy. Dodaj do tego istniejący tam wiecznie korek i fakt, że tej strzałki nie widać, dopóki prawie na nią nie najedziesz. A kolejka do skrętu w lewo się już ustawiła - więc się wciskasz, bo minąwszy koniec kolejki dowiedziałeś się, że jednak jedziesz nie tym pasem, co trzeba.
  23. Jakiś czas temu w niektórych rejonach kraju było to powszechne, teraz powszechne jest wszędzie. Otóż często oznacza się jako pas "do skrętu i na wprost" pas ruchu, który jest TYLKO do jazdy na wprost. Jak to ma sens? Ostatnio próbowałem skręcić z takiego pasa, bo wprowadziło mnie to w błąd: https://goo.gl/maps/JhQ47FF7nr22MPJg8 (tablice nad jezdnią pokazują prawidłowo). Tu przykładowo prawidłowe oznakowanie: pas drugi od lewej faktycznie służy i do skrętu w lewo i do jazdy na wprost: https://goo.gl/maps/B242gZXkAJSda14T7 Jak zauważyłem, to błędne oznakowanie jakoby sugeruje, że zaraz zacznie się pas do skrętu w lewo i wtedy już strzałki na pasie się zmieniają z "prosto i w lewo" na "prosto". Takie oznakowywanie jest w ogóle zgodnie z jakimikolwiek normami?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.