Skocz do zawartości

CiniO

użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 037
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez CiniO

  1. > To znaczy procentrowo o ile więcej? Na szynko wrzucilem moje dane do formularza Aviva w Irlandii. Pelny pakiet (OC+AC+autoszyba+etc) wyszlo 489euro jesli auto jest RHD. Jak zaznacze LHD to wychodzi 560euro. Takze 15% drozej.
  2. > Bo wbrew pozorom angielski MOT i niemeicki TUV to nie są jakieś skomplikowane badania. Nie wiedzieć > czemu obrosły one legendą. Wymagania sa raczej takie same lub bardzo zblizone do Polskich. Jedyna roznica, to ze te wymagania sie egzakwuje raczej, a w Polsce nie.
  3. A ja sie podczepie pod temat. Producent zaleca 225/45 R17 91Y Ja kupilem 225/45 ZR17 94Y Czy wyzszy indeks nosnosci cos zmienia w tym przypadku? Jaka jest roznica miedzy R17 a ZR17 ?
  4. > Skyline GT-R 34 > Idealny samochó na niedzielny car a przynajmniej w pełni legal będzie można mieć Ja bym tak sie jeszcze nie cieszyl, bo wg projekty zmiany ustawy, ktory to swoja droga pojawil sie juz 2012 roku, pojazdy beda musialy miec swiadectwo homologacji typu WE (cokolwiek to znacz). Ale domyslam sie, ze z autami ktore byly robione tylko na rynek japonski i nigdy nie byly sprzedawane w UE, moze byc problem.
  5. > takie perelki jezdza po wyspach > a skoro u nich tez sie tzw: prezent zostawia w aucie to znaczy ze tam tez tak robią Faktem jest, ze zarowno w UK jak i Irlandii jest pelno złomów. I to wlasnie takie auta sa duzo tańsze niz w Polsce, tylko ze zazwyczaj sa w tak agonalnym stanie, ze to nawet do Polski nie dojedzie. Te przysłowiowe vectry za 100 funtow to sobie mozna miedzy bajki wsadzic. W Niemczech tez mozna taka vectre wyrwac, tylko nikt tego nie bierze (nawet handlarze) bo nic by z tego juz nie zrobili. Dobre auto w UK i Irlandii tez kosztuje sporo...
  6. > kolega "swiko" ( jak nie pomylilem ) pracuje na SKP* w GB Nie w GB, tylko w Irlandii. A jesli chodzi o przeglady to bardzo duza roznica. > i swego czasu zalozyl na > fordziazach watek o tym jakie "perełki" mu sie na stacji pojawiają - jesli ktos > jeszcze zechce napisac ze polowa polskich aut nie przeszloby mot niech wlezie w > tamten watek Perełki mu sie pojawiaja, ale przegladu nie przechodza. Faktem jest jednak, ze w UK o przeglad (MOT) duzo latwiej niz w Irlandii i zapewne tez da sie zalatwic za przyslowiowa flaszke tak jak to i u nas w PL. W Irlandii nie ma szans, bo do robienia przegladow jest wynominowana jedna firma ktora wygrala przetarg i z tego co wiem raczej nie robia wałków bo nie usmiechało by im sie stracic taka fuche.
  7. > na bramkach na A4 jest stanowisko do obslugi takich aut Gdzie? Jechalem pare razy ale nie zauwazylem... A potem plecy bola od wyginania sie zeby dosiegnac
  8. > jak obliczyc obroty przy danej predkosci? Trzeba znac przelozenia skrzyni biegow i srednice opon.
  9. > Wyczuwam zasyp polskich dróg Skyline'ami Ja sobie bardzo chetnie przywioze Misubishi FTO jesli bedzie taka mozliwosc
  10. > Wprowadzenie RHD to dostęp do tanich stosunkowo młodych aut, które będą w zasięgu finansowym > dresików ujeżdżających aktualnie Golfiki III i IV oraz stare Bejce. A, że ta grupa społeczna > podatna jest na niebezpieczną jazdę to wsadzenie takich bezmózgowców do aut z kierą po prawej > stronie zwiększy tylko zagrożenie na drodze. Dziękuję, postoję, już te barany w tych golfikach > potrafią być nieobliczalni a jeszcze kiera po drugiej stronie to ryzyko mocno wzrasta. No i wlasnie dla takich ludzi nalezy wprowadzic wyzsze stawki ubezpieczniowe. A nie dla aut RHD.
  11. > tyle ze zawsze byla taka mozliwosc Nie bylo. A jesli nawet, to nie byla dostapna dla zwyklego smiertelnika.
  12. > Sieć SKP w aktualnej postaci, to żart i kpina z państwa. Zgadzam sie z tym.
  13. > Nieoficjalnie taki sprowadzony złom może też cyklicznie nie przechodzić obowiązkowych corocznych, > baaaardzo szczegółowych badań technicznych... > "Pozwalamy na rejestrację, ale przeglądu pan nie dostaniesz" I co myslisz ze ministerstwo wyda takie zalecenia do wszystkich SKP?
  14. > mam nadzieje, ze kwoty za ubezpieczenie odstrasza. Natomiast cieszy mozliwosc legalniego kupienia i > uzywania auta, ktore nie mialo wersji z kierownica po prawidlowej stronie To wcale jeszcze nie jest takie pewne czy auta ktore mialy tylko kierownice po prawej stronie bedzie sie dalo zarejestrowac. Wiekszosc takich samochodow (o ile dobrze mi sie wydaje) bylo produkowane tylko na rynek japonski. A w 2012 byl projekt ustawy ktora miala zezwalac na rejestracje RHD, jednak bylo tam wyraznie napisane ze bedzie to dotyczyc tylko samochodow majacych homologacje EU. Czy prawo w Polsce zostanie zmieniane zgodnie z tym projektem czy jakos inaczej - to nie wiadomo.
  15. Dzisiaj rano Trybunał sprawiedliwości EU wydał wyrok w sprawie C-639/11 . Tutaj treść wyroku: jakiś tekst Takze czy to sie komus podoba czy nie, samochody RHD juz niedluga beda moglby byc rejestrowane w Polsce.
  16. Dalej jednak nie mam pewnosci. Czy ktos moglby poratowac jakims konkretnym przepisem, mowiacym o tym, ze jesli producent auta naklada np ograniczenie 500kg na przeczepe bez hamulca, to dotyczy to DMC tej przyczepy a nie jej masy rzeczywistej. To poprostu nie do konca ma sens. Jesli producent dopuszcza, ze moge ciagnac maksylanie 500kg bez hamulca, to co za roznice robi ze przyczepa ma DMC 750kg, skoro powiedzmy sama wazy 300kg a ja wioze na niej 100kg (czyli holuje 400kg), wiec nie przekraczam masy jaka dopuscil producent.
  17. > Musisz przełożyć kierownicę Chyba z przodu do tylu
  18. > Dzięki za info. > Doczytałem jednak, że podobno zgodnie z naszymi przepisami hamulec najazdowy nie spełnia definicji > hamulca bo nie jest uruchamiany z miejsca kierowcy. Jednak przyczepy o DMC > Wychodzi na to że zgodnie z przepisami i wpisami w DR mogę ciągnąć dowolną przyczepę o DMC A ja nie do konca rozumiem jedna rzecz. Jesli tak jak w twoim przypadku, producent okresla maksymalna mase przyczepy jako 500kg bez hamulca i 1200kg z hamulcem, to dlaczego to niby ma dotyczyc DMC przyczepy a nie masy rzeczywistej przyczepy. Przeciez jesli producent okreslil, ze auto moze ciagnac przyczepe 500kg bez hamulca, to zrobil to ze wzgledow konstrukyjnych. Fakt czy przyczepa ma DMC 500kg, 750kg czy 1000kg nie ma zadnego znaczenia dopuki przyczepa razem z ladunkiem nie wazy wiecej niz 500kg. Przeciez o to w tym chodzi. A z tego co kiedys mi powiedziano na MK, to w Polsce masy te (podane przez producenta) odnosza sie do DMC przyczepy. IMHO bezsens.
  19. > Pytanie moze trochę pokrętne.... > Czy wysokośc bieznika ma jakikolwiek wpływ na bezpieczeństwo na suchej jezdni? ew na lekko mokrej > ale bez dużego deszczu i kałuz... > Pytanie powiedzmy o wysokośc nowego bieznika vs. powiedzmy 4 mm... > Jak to jest? > I może drugie putanie. > Czy opona powidzmy 6 letnia z wysokim 6-7 mm bieznikiem (b. mały przebieg) jest tak samo bezpieczna > jak powiedzmy roczna z takim samym? chodzi mi o własnosci gumy... Z moich doswiadczen wynika, ze na suchej nawierzchni to najlepiej trzyma opona kompletnie łysa (0mm bieżnika).
  20. > Jedna z najtańszych mazd 6 na rynku wcale nie znaczy tyle samo, co mazda 6 za śmieszne pieniądze. Poszla za 1900 euro. Wystawiina byla za 2000. To bylo rok temu wiec 9 letnie auto. Moim zdaniem to sa smieszne pieniadze. Chetnych nie bylo praktycznie wogole.
  21. > Każde auto szybko sprzedasz, jeśli jest idealne i za śmieszne pieniądze. Nie zawsze. W zeszlym roku sprzedawalem Mazde 6, 2.0 benzyna z 2004 roku. Auto bylo w idalnym stanie a cena mimo ze zaczalem od dosc sporej, to po 2 miesiacach juz obnizylem ze byla to jedna z najtanszych takich mazd na rynku. Mimo tego i tak zeszlo 5 miesiecy zanim auto sie sprzedalo.
  22. > Od dość dawna zastanawiam się nad pewną kwestią. > Wyobraźmy sobie sytuację - masz samochód, który jest Twoja własnością. Furę pożyczasz, znajomy ma > kolizję. Ale to Tobie lecą zniżki. > Albo: Jesteś pasjonatem aut, masz ich dużo, drogich i tanich, nowych i starych. Na każdy musisz > mieć OC. > Do czego zmierzam: czemu OC nie jest przypisane do konkretnego kierowcy? Jestem kowalem własnego > losu, ode mnie zależy jakie zniżki wypracuję, czy ubezpieczyciel w ogóle będzie chciał ze mną > rozmawiać (znając moją historię ubezpieczeń). Wsiadam do jakiegokolwiek auta i to ja ponoszę > odpowiedzialność OC, bo polisa jest na kierowcę. > Jak jadę na narty to wykupuję polisę OC NA SIEBIE, a nie na narty na których jadę... > Anybody? Bo tak ubezpieczyciele by mnie zarobili.
  23. > wolny rynek gdyby obok wybudowano rownolegle autostrade panstwowa, to by zaraz prywaciarze > obnizyli z braku ruchu cene Heh w UK w okoliach Birmingham tak jest, ze masz autostrade M6 (panstwowa, darmowa) i jako ze zawsze sie korkuje, to obok rownolegle idzie M6-toll (platna). Jak ktos nie chce stac w korkach to placi i jedzie
  24. > I właśnie tego porządku mi tak bardzo brakuje w Polsce Jeżdżą tysiące złomów (już nawet nie > chodzi mi o osobówki, ale wszelkiego rodzaju dostawczaki), a policja nawet nie kiwnie palcem. No bo tyle tego jest ze policja nie ma na tyle srodkow i pracownikow zeby wszystkich skontrolowac. Zlomy powinny byc odsiewane na przegladach rejestracyjny, ale wszyscy wiemy ze w Polsce przeglady to fikcja. Gdyby naprawde uszczelnic system przegladow tak, ze auto nie dostaloby pieczatki do dowodu jesli nie spelnia wymagan w 100%, to problem zlomow na drogach by praktycznie zniknal. A jakis niedobitkow ktorym sie udalo przez przeglad przejsc, to juz policja by dala rade.
  25. > myślę że w PL ten wiek jest zawyżony przez wiele zarejestrowanych aut które nie jeżdżą, każdy pod > blokiem ma jakies auto które "wrasta" - w D nie ma takich zjawisk To raczej wlasnie w Polsce to zadkosc, ze wzgledu na brak mozliwosci nieplacenia OC. Przeciez jak ktos juz nie jezdzi autem to nie bedzie placil OC bezsensu. Albo zlomuje albo sprzedaje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.