rwIcIk

> Gratuluję celnego odwracania kota ogonem do góry. Jesteś znakomitym politykiem. Firma sp*******, a > problem mam ja i jest to moja wina. Istotnie moja, skusiłem się na szajs. Więcej tego błędu > nie popełnię. A ja raczej popełnię Amen,

> Dziś jechałem przez pół miasta przez ten p******** złom. Oczywiście powiadomić o kampanii musieli > poleconym. Gorzej że nie wiem do kogo poszedł, zostawiłem u dilera w rozliczeniu. Podjadę > chyba do komisu i zostawię list..... Nawet po sprzedaży się to g**** i są problemy Ale o co chodzi człowieku? Korona z głowy spadła?

> dzwoniłem do chevrolet polska i Pani powiedziała że nie wszystkie , mój 2006 (po podaniu vin) nie > łapie się Mojego też nie widzę na liście.

> Ja już po wszystkim . Według nich najważniejsza jest wymiana płynu z DOT3 na 4. No to ja mimo, że pewnie nie podlegam pod tę akcję, to płyn już u swojego mechanika wymieniałem

> Dzwoniłem do serwisu i poinformowali mnie , że wszystkie Lacetti podlegają . Jak to? Mój też?

> sprawdz linki pod deska czy sa wpiete w swoje miejsca - przy demontazu panela mogles pociagnac i > sie wypiely > mialem podobna sytuacje bo zapomnialem ze sam odpialem te linki > panel tez rozbieralem i nie mialem problemow ze zlozeniem tam trzeba wpiac oczko koncowki linki oraz plastikowy zaczep ustalajacy pancerza linki

> Witam! Ostatnio w moim LACETTI hatchback rozbieralem deske zeby dostac sie do płytki od przyciskow > ogrzewanie szyby, A/C i zamykania obiegu wew i zew. Wymontowalem panel i plytke. Przelutowalem > wszystko smiga, ale przy skladaniu napotkalem sie na jeden problem, gdyz odkrecilem ten trybik > od sterowania nawiewem na tymze panelu, po zlozeniu okazuje sie ze nie dziala mi jedna pozycja > NAWIEW NA SZYBE, pokretlo na sucho chodzi w kazdej pozycji, gdy zapne linke wychodzi na to > jakby ona sie skrocila ale to niemozliwe przeciez. Jak myslicie co moglem zrobic zle? > myslalem nad tym juz 2h i nie wiem. Pozdrawiam moze trzeba na zebatce przestawic

> W czasie ruszania z 1ki albo gdy auto już się lekko toczy i zapodam 2kę bardzo czasami coś > zaśmierdzi w kabinie (po wyjściu z auta też zalatuje) - dziś tak też się stało, wyszedłem z > autka obwąchać ale może po 30 sekundach smród uleciał. Sprawdziłem organoleptycznie felgi i > hamulce po jeździe i były umiarkowanie ciepłe. Otworzyłem klapę silnika i też nic (oprócz > normalnego smrodu ciepłego silnika) nie było czuć - pewnie do tej pory, jeśli co było smrodku, > to uleciało. > Czasami gdy jeździmy po okolicznych dróżkach dłużej pod górkę na 2ce (bo szybciej nie można), a > obroty są pod 3tys czuć to samo - pierwsze moje skojarzenie coś delikatnie podobnego do > dziecęcej zabawy strzelania z karbidu ale jednak to nie to i nie mam słów żeby to określić. > Na wyższych biegach nic nie czuć. Hamulce nie trzymają (zmieniane klocki 2 miesiące/5kkm temu) - > spala w normie; wszystkie płyny w normie, autko ma 52kkm, bez LPG, sprzęgło się nie ślizga. > Jakieś pomysły? Możliwe, że z katalizatorem coś jest nie tak - jaki zapach mają spaliny?

> Rapid Imponujący rozstaw osi jak na Skodę

> Kolejny, ciekawy wywiad z Robertem -> KLIK Najważniejsze, że mimo wszystko jest zadowolony z tego co do tej pory osiągnął w swojej rehabilitacji

> U mnie zaczyna się.... > 30kkm przelotu Dziwne. U mnie ponad 110 kkm i cisza

> W lanosie, nubirze i leganzie to były wyrobione tulejki mechanizmu zmiany biegów. > Jak widać z tego kącika, Lacetti zaczyna powtarzać usterki z DU, więc i z tym pewnie będzie > podobnie. To ile musi być przebiegu, by to się odzywało?

> Kompilacja z przejazdów Ładnie przechodzi zakręty, nawrotki

> super gość .."sytuacja jaka jest taka jest, trzeba się z tego cieszyć co jest "........nie jeden z > nas by się załamał po czymś takim a ten daje radę Po takim wypadku cieszy się chłop z każdego postępu w rehabilitacji i powrotu do sportu

> takie trochę podsumowanie... > o aucie, o rajdzie, o Robercie... > KLIK Wywiad jakiś tekst

> najważniejszy jest uśmiech na jego twarzy I widać, że zrzucił trochę pulchnego ciałka

Tak, rajd. Lepiej?

> Kurcze, ale na tych wszystkich zdjeciach i filmikach widać że ta jego prawa dłoń nie jest raczej > sprawna ( nie może zginać palcy ) No raczej. Ale wyścig wygrał jakiś tekst I dalej ma startować

> Jestem coraz bliższy tezy że Ty nadajesz się na paraolimpiadę, z powodu niepełnosprawności > intelektualnej. > Wyobraź sobie o "wszechznawco" że na pierwszym dzisiejszym oes'ie Kubik znokautował całkiem > sprawnych kierowców w ich całkiem sprawnych WRC... Ale co ma piernik do wiatraka? To, że znokautował o niczym nie świadczy. Po drugie występ w paraolimpiadzie, to żadna ujma.

> Jest mało estetyczna... > Co ci do tego? Inni niepełnosprawni kierowcy startują i mają wyniki

> Quote: > Niektórzy donosili o zbliżającej się kolejnej operacji, inni o rajdowym starcie Peugeotem 207 > S2000 w połowie września. Oficjalna prawda jest taka, że Robert Kubica wystartuje już w ten > weekend, w krótkim rajdzie Ronde Gomitolo di Lana na terenie Włoch. Pojedzie Subaru Imprezą > WRC i będzie to jego pierwszy oficjalny występ za kierownicą samochodu wyczynowego od > pamiętnego wypadku z 6 lutego 2011 roku. Jego pilotem będzie Giuliano Manfredi. > żródełko robert-kubica-wystartuje-w-rajdzie

> Wszyscy mają takie "podejrzenia" Ano właśnie, oby prawdziwe

> Hmm... KLIK ...wg mnie, swego rodzaju potwierdzenie Nieźle. Szanować wybór do niechęci rozgłosu mogę, ale jak takiemu kibicować

> Kolejne "informacje" o jeżdżeniu... KLIK ... > rajdy zamiast f1 ?? I nadal tylko plotki. Wkurzające to jest. Nie postępuje fair w stosunku do fanów. Mógłby raz na jakiś czas wydac jakiś oficjalny komunikat.

> Taaa , na tyle to był policzony w CAD-ie > To początek ale końca. > Poczekajmy na turbinę. > Poczekajmy na dwumasę Wymieni i będzie śmigał dalej. Jeśli kogoś stać na samochód, to i powinno być stać na wymianę części eksploatacyjnych.