Skocz do zawartości

Teres

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 204
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Teres

  1. > Robiłem u siebie taki test. Katalogowe poza miastem to 5,3 l. > Zmusiłem się z ciekawości, raz - jakie wyjdzie spalanie, dwa - jak zniosę taką podróż i jaki będzie > czas przejazdu. (...) > Średnia wyszła chyba 73 km/h jeśli dobrze pamiętam, jechało się o dziwo przyjemnie i "szybko". > Znajomy kupił teraz nowego busa (Ducato L3H2), jeździ w kurierce ale ma region na wioskach i jeździ > baaardzo spokojnie 70-90 km/h. > Z klimą w tych upałach robi już trzeci zbiornik w okolicach 7-7,3 l > Można ? Można Ja poprzednim autem (Almera 2.2 (t)Di) też bez problemu byłem w stanie zmieścić się w spalaniu na trasie < 4,9l. Obecnie w FF nie ma szans na 3,4 (robię okolice 4,6).
  2. > no właśnie niekoniecznie takie nierealne jest zrobienie takich wyników...jeżeli noPB w ogóle nie > przygotowanym, na zwykłych oponach można zrobić 5,5l to dieslem jeszcze mniej...a dieslem > specjalnie do tego przygotowanym (tak czytam te dodatki "eco" w nazwie) pewnie jeszcze ciut > mniej... > to trochę tak samo jak z hybrydami toyoty...też dużo ludzi mówi, że niemożliwe tak nisko zejść w > mieście a jednak się da mocno zbliżyć do wyniku deklarowanego No właśnie moim zdaniem jest trochę tak jak z podnoszeniem mocy w aucie, na początku jest w miarę tanio i duży przyrost mocy, później są duże koszta i małe przyrosty. Ja w takie spalanie deklarowane nie wierzę.
  3. > Teraz też nie oszukują. Chyba każdym współczesnym samochodem da się osiągnąć spalanie katalogowe No właśnie ostatnimi czasy producenci przesadzają, przykłady: Focus Econetic MK2 1.6 tdci w trasie ma spalać 3,4L/100km Nowa Honda Civic 1.6 i-DTEC w trasie ma spalać 3,3L/100km Moim zdaniem takie wartości są nierealne podczas jazdy po Polsce (załóżmy, że w terenie niezabudowanym jedziemy w okolicach 90 km/h, a nie snujemy się 70km/h). Ale już 4-4,5L/100km jest realne. I jeszcze fajny artykuł jako bonus: http://www.theguardian.com/environment/2...fficiency-tests
  4. Teres

    FFII pytania dwa

    > analogiczne pytanie o DPFs http://www.etis.ford.com/ chyba tu powinno wyjść
  5. Mam ten sam problem u siebie, występuje tylko podczas jazdy autostradą. Ustawiam sobie załóżmy 120km/h na tempomacie i po kilkunastu(-dziesięciu) kilometrach mam spadek mocy. Wystarczy tylko wyłączyć i włączyć silnik żeby odzyskał moc. Check się nie świeci, zegary w trybie serwisowym w pozycji DTC też nie wyświetlają żadnych błędów. Do mechanika póki co nie mam trochę czasu podjechać
  6. > W każdym z powyższych, podczas ruszania ze świateł na arteriach dwupasmowych w trybie dla mnie > normalnym tzn. I bieg do 30-35km/h, II do ok. 55km/h (i tu już mógłbym skończyć wymieniać > jeśli chodzi o miasto ale i tak dalej przyspieszam) jestem wyprzedzany lewym pasem przez > wszelakiej maści TDI, HDI, które widać, że idą z dołu z takim efektem jak moje auta powyżej > 4,000obr. > Dodam, że nigdy " nie zasypiam" na zielonym , ruszam w zasadzie na późnym żółtym. Mocno wciskasz podał gazu?
  7. Dostałem fotkę od SM ze stacjonarnego, gdyby to było w pobliżu miejsca zamieszkania to bym się z nimi wykłócał. Niestety było to jakieś 500km na północ
  8. > Dorzucę jeszcze coś od siebie odnośnie aut z Niemiec. Koledzy pojechali miesiąc temu po auta dla > siebie, wszyscy coś przyprowadzili. Więc procedurę stamtąd mam najświeższą. > Auta wymeldowane na placu: > - brak możliwości wyjazdu poza plac i sprawdzenia auta, jedynie 2 m w przód i tył na placu, Dodajmy, że komis może mieć komisowe czerwone blachy i wtedy przykręcają je do auta i możesz odbyć jazdę próbną.
  9. Ostatnio była informacja o przetargu w Wawie, Solbus 51L/100km
  10. > Może jestem dziwny, ale mam małe dziecko (3 lata), buduję dom, a jedyny większy gabaryt jaki mi > przychodzi do głowy, że wożę samochodem, to opony na wymianę jesienią i na wiosnę. > Coś ze mną nie tak? Ja mam dwójkę dzieci (0,5r i 3l), na prawie każdy wyjazd do dziadków (średnio 2 razy na 3 weekendy) bierzemy wózek + rowerek + łóżeczko turystyczne - co już zabiera sporo miejsca w bagażniku. O upychaniu tego w czymś mniejszym niż kombi nawet nie chcę myśleć. Dorzucę jeszcze, że zostawiając dzieci pod opieką dziadków jedziemy na większe zakupy, później to wszystko musimy przywieźć do siebie. Miałem HB i póki co absolutnie nie chcę wracać do tego typu nadwozia.
  11. > Czego zatem im brakuje.... Wg mnie niczego! Na ulicach poza Cruze to C C-Elysse i P 301 widziałem pojedyncze sztuki, kilka R Fluence już widziałem. Widocznie Polacy nie chcą tych aut. Więcej już chyba S Rapid widziałem
  12. Teres

    uzywanie klimy

    > Ja nie pompuję tak dużo, bo Chevrolety mają zalecane równe ciśnienia na przód i tył. > Lacetti załadowane miało zalecane 2,3 zamiast 2,1. A w Cruze podają, że dla komfortu ciśnienie > powinno być 2,2 a do ekologicznej jazdy 3,0. > Pamiętam, że w Astrze były zalecenia by dopompowywać tył Ciekawe to o ekologicznym ciśnieniu, sprawdziłem w instrukcji od Cruze'a i faktycznie jest (tyle, że 2,7 bar ale to szczegół)
  13. Mógłby ktoś opisać łopatologicznie jak przechodzić z miejsca gdzie było szczotkowane w miejsce gdzie jest dobry lakier? Bo wiadomo, że zawsze się trochę dobrego lakieru dookoła miejsca newralgicznego też porysuje. Nie przejmować się i na wszystko dawać kolejne warstwy (podkład itd.) nawet na "dobry lakier"? A druga sprawa, to zakładam, że później baza i klar też idą na "dobry lakier"? Jak zrobić na końcu polerkę? Wystarczy klar i na końcu polerka maszynowa? AkuQ pisał o papierze 2000, po co?
  14. Teres

    Nowy LOGAN !

    > na autostradzie brakuje 6biegu, silnik przy 140km/h ma już wysokie obroty > jednak 6bieg w TSI się przydaje Taa zwłaszcza, że w Rapidzie (Octavii chyba też) 6b w 6biegowej skrzyni ma prawie to samo przełożenie (a co za tym idzie i te same obroty przy tych samych prędkościach) co 5b w 5biegowej skrzyni. Skąd takie podejście twórców - nie wiem . Mowa o wersjach 1.2 i 1.4.
  15. > Prawdopodobnie turbo umarlo i nie ma prawidlowego doladowania a paliwo jest lane, i wychodzi za > bogato. >Więc dymienie byłoby na czarno. To może turbo przepuszcza coraz więcej oleju --> do regeneracji
  16. > Oby niszczyli więcej Może zróbmy jakąś zorganizowaną akcje Tak jakbyś nie rozumiał, że później wszyscy za to zapłacimy... ale już wiem, że mi nie odpiszesz prędko
  17. > Tak mnie najszło... > Czy są jakieś możliwości bezbolesnego dołożenia tempomatu do Foki? To jest jakaś większa robota nie > bardzo opłacalna czy bardziej na zasadzie plug&play? > Nie żeby mi był bardzo potrzebny - bardziej pytam pod tzw. akademickie rozważania Z tego co czytałem to praktycznie plug&play. Kierę masz 3 czy 4 ramienną? Można też sobie zrobić na osobnej manetce/innym miejscu przyciski do On i Set, ale to trochę druciarnia.
  18. > Czy to nie ty pisałeś że pojemność nie ma znaczenia ? Pisałem... w kontekście silników współczesnych, a Ty wyskakujesz z jakimś zabytkiem sprzed blisko 70 lat. (...) > Natomiast nie ma przeszkód by użytkownik silnika benzynowego po prostu zmieniał biegi wcześniej. > Będzie wtedy korzystał z mniejszej mocy i miał odpowiednik diesla. Generalnie tak. PS. czas już chyba na EOT
  19. > Ale chyba masz na myśli diesel, bo wiele benzyniakow ma moment maksymalny już od 1100-1300rpm Oczywiście, że tak.
  20. > No tak, współczesne diesle pod względem parametrów moc/moment mogą konkurować z benzynami sprzed 60 Jeśli porównujesz diesla 1,6 z benzyną 4,1L V8 > lat. Świat poszedł do przodu i technika sprawiła, że parametry benzyn sa nieporównywalne. > A jeśli zrobisz uczciwe porównanie i porównasz diesla z mocą przy 4000 rpm z benzyniakiem który ma > przy 4000 rpm taka samą moc to okaże się, że benzyniaki nie dość że ma wyższy moment to > jeszcze niżej położony. No i oczywiście dodatkowo znacznie wyższa moc na wyższych obrotach. Tak, ale takie auta zupełnie inaczej "jadą", więc co właściwie porównujemy? Dlatego pisałem o porównywaniu silników z podobną mocą - bo auta jadą podobnie
  21. > Na wyzszych biegach tak, zwlaszcza ze wowczas tez turbina ma czas sie prawidlowo obciazyc. Bo 1 i 2 > to sa w dieslach najczesciej tak krotkie (w sumie nie wiem do konca dlaczego) Moim zdaniem dlatego, że obecny downsizing przy małej pojemności przy małych obrotach daje mało Nm, dlatego przełożenia muszą być krótkie - żeby się ruszać dało Mi osobiście dużo przyjemniej jeździło się dieslem 2,2L pojemność niż obecnym 1,6 - głównie jeśli chodzi o ruszanie, podjeżdżanie w korku, wrzucanie 2-ki przy niewielkiej prędkości. Moc była praktycznie ta sama, moment też.
  22. > Ale takie porównywanie (dwa silniki ze zbliżoną mocą max) nie ma sensu. Jak chcesz się bawić w > zestawienia, to porównuj diesla i benzynę, które mają zbliżoną moc przy podobnych obrotach. > Okaże się, że silnik benzynowy jest lepszy (tyle, że spali więcej paliwa). > Dlaczego? Bo silniku benzynowym dostajesz fajny moment i moc (@4500/min) plus, jako bonus, > dodatkowego kopa na wyższych obrotach. Ma o tyle sens, że często i osiągi są podobne. Dlaczego chcesz porównywać moc przy podobnych obrotach? Mi jedyne co nie pasowało w dyskusji, to uwaga nt krótkiego zakresu użytecznych obrotów w dieslu, który podczas jazdy praktycznie nie przeszkadza. Ps. też uważam, że silnik benzynowy jest lepszy i jakby mnie było stać, to bym sobie powoził jakimś V6
  23. > Nie o paliwo t chodzi jak widzisz nie jest prawda ze zawsze diesle ma wyższy moment przy tej samej > mocy. Archaiczne benzyny miały momen na poziomie dzisiejszych diesle. Dobra, zapomniałem dopisać "współczesny".
  24. > Np. Buick 1947 sedanette > 112 KM przy 3600rpm > 280 Nm przy 2000 rpm > I tu nie było turbo dziury poniżej 1500 rpm jak w dieslu przy 1000 rpm mogłeś liczyć spokojnie na > grubo ponad 200Nm i natychmiastową reakcje na gaz. ehh... na pewno benzyny dużej pojemności są bardzo przyjemne do jazdy, tylko niestety trochę częściej trzeba je tankować
  25. > Ale ja nie kwestionuje faktu, że diesel o tej samej mocy co F.benzyna ma więcej momentu. Jednak > słowo zawsze jest tu niewłaściwe, bo technicznie nic nie stoi na przeszkodzie by było inaczej. > Być może któryś producent podejmie decyzje o produkcji t. Benzyny o takich parametrach jak > diesel. > Takie silniki benzynowe były produkowane w larach pięćdziesiątych. było to realizowane poprzez duza > pojemność a nie turbo jednak silniki miały identyczne parametry moc/moment jak dzisiejsze małe > diesle . Tyle, że to z kolei się nie opłaca... i koło się zamyka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.