-
Liczba zawartości
5 425 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez kenickie
-
Faktycznie. To był ten stary, dobry i sprawdzony, renówkowy D4F 1.2 16V 75KM, doposażony tylko w turbo.
-
Obok masz wątek o tym silniku. W Clio 3 to będą pierwsze jego wypusty. Warto mieć to gdzieś z tyłu głowy.
-
Niektórzy zapominają, że trasa szybkiego ruchu w centrum miasta, dalej jest trasą szybkiego ruchu, a nie typową miejską ulicą.
-
Normalna codzienna jazda, poranne korki... i średnia 52?!?
-
Na każdej parze cylindrów.
-
Dżizus, k...a, ja pi...lę. Jakie to jest brzydkie! I kierowca ciągle musi na to patrzeć!
-
Wstawiłeś 3 lata starszy silnik niż auto (no właśnie - co się stało z oryginalnym silnikiem?) i się dziwisz, że też był wadliwy?!?
-
No ale rezerwa nie zapala się przy zasięgu 0km, tylko z reguły w okolicach 100km. To co opisałeś, to raczej standardowe zachowanie.
-
Dodam, że nie powinno się ich otwierać do oporu, tylko po takim otwarciu cofnąć o ćwierć czy pół obrotu. Przepływu to nie zmniejszy, a zapobiegnie ew. nieszczelnościom.
-
Na przestrzeni ostatnich 5 lat, miałem w rękach ze 4 różne plafony budmarketowych marek. Wszystkie miały pilota i zmianę temp. barwowej. I wszystkie w środku miały dwa rodzaje diod - ciepłe i zimne.
-
Powiedziałbym "szanuj ją dla mnie"... ale w kolejnym aucie chcę jednak automat. Tak czy inaczej: będzie pan zadowolony!
-
A o awariach baterii? Czasem dość widowiskowych? A o awariach ładowarek (że nie wspomnę o znikomej ilości)? Spalinówkę najwyżej zepchniesz na pobocze, w pobliskiej Żabce kupisz 5L baniak wody, którą podlejesz pobliski trawnik, z bańką udasz się na najbliższą stację i wrócisz z napełnioną paliwem do auta. Zrób to samo z prądem... nawet dam Ci wiaderko w prezencie!
-
Pewnie tak, ale pisałem o tym konkretnym egzemplarzu. Jak się niedawno przesiadłem z 307 na L3, to stwierdziłem, że do H7 już nie wrócę, bo to kaganki w porównaniu z xenonem. A w kolejnym aucie chcę full led.
-
Astra się wyeliminowała brakiem ledów. Megane? Co raz więcej o tym silniku słychać negatywnych opinii, więc raczej szukałbym sprawdzonego diesla.
-
W cenie owszem - tej samej. Ale nie za tę samą wartość. Liczy się wartość odtworzeniowa. Ile dziś musiałbyś wydać na nowego, podobnie skonfigurowanego Qashqaia? X (które stanowi twoja kwota sprzedaży) + 30-40-50%?
-
O innych nie chcę się wypowiadać, ale 1.5dci to już mocno dopracowana konstrukcja. Tam jest DPF z 5-tym wtryskiwaczem - generalnie udane i mało problemowe rozwiązanie. Oczywiście na trasy 2-5km nie polecę, ale jak sam piszesz 10km i 20-40 minut to już nie są jakieś ultrakrótkie trasy.
-
Jako francofil nie będę obiektywny. Ale z tej czwórki zdecydowanie Megane. Potem Ceed. I nie skupiaj się tak na roczniku, bo możesz przeoczyć fajne auto z jako tako pewnego źródła, ale np. 2 lata starsze.
-
Przejechałeś się, żeby organoleptycznie ocenić wózek?
-
Bo to wyłączenie, wyłącza odpowiedzialność za zużycie pojazdu, żeby ktoś nie robił sobie napraw przez dwa lata na koszt sprzedawcy. Ale odpowiedzialności za wady ukryte wyłączyć się nie da. Ukryte - czyli takie, o których sprzedawca wiedział i celowo je zataił. Aczkolwiek to na pozywającym spoczywa ciężar udowodnienia celowości postępowania sprzedawcy, jak również tego, że sprzedawca o tym w ogóle wiedział.
-
Taka Fabia MPI ma katalogowo 15,5s do 100km/h. Więc i do 50km/h będzie się zbierać cokolwiek nieszczególnie. A to nawet w mieście może przeszkadzać. Poza tym nie rozważamy tu 80 vs 160KM, ale 80 vs 95KM - za to z całkiem inną charakterystyką i sporo większym momentem.
-
Słabe auta zawsze palą stosunkowo dużo. Właśnie się przesiadłem z P307 z 90KM 2.0HDi na Lagunę 3 2.0DCI 150KM. Auto cięższe o 300kg (w zaokrągleniu o 25%), ale mocy więcej o 66%. Spalanie, póki co takie samo. Ale jak ją lepiej poznam i przestanę zapominać o istnieniu 6-tego biegu, to jeszcze pewnie z pół litra na sto urwę.
-
Montaż diody nie jest skomplikowany. Bardzo często auta z DPFem, w momencie wypalania załączają prądożerne rzeczy jak ogrzewanie tylnej szyby, by zwiększyć obciążenie silnika. I właśnie pod bezpiecznik szyby ludzie sobie podłączają diodkę.
-
Niestety - dalej są.