Skocz do zawartości

Maciej__

użytkownik
  • Liczba zawartości

    69 285
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    163

Zawartość dodana przez Maciej__

  1. > Jasne Prawd mowili, rzeciez u nas wszystkie TIRy maja opony wielosezonowe
  2. > Przechowanie kompletu opon u gumiarzy: 50zł/sezon. 3 seznony z przechowaniem i zmiana i masz 600 PLN... Kupisz za to 2 nowe opony Sam uzywam 2 kompletow bo lubie sobie wyskoczyc na weekend za miasto Gdybym jezdzil glownie po miescie, to pewnie wybralbym wielosezonowe.
  3. > Czyli co wyjezdzam insignia za 60k? To az mi sie nie chce wierzyc. Wezmiesz 200 sztuk to moze sie dogadacie
  4. > Takie założenie stworzyło przemysł cofania drogomierzy. > Samochód od jazdy się zużywa, zgoda. Naturalnie i przewidywalnie. Samochód od stania, niszczeje. > Ryzyko dotyczące kosztów jakie pochłonie używany samochód jest wykładnikiem wieku, stanu, warunków > w jakich jeździło i konkretnego typu auta. > Ja z własnego podwórka mam przykłady par samochodów. Identycznych. Cinquecento 900, Corolla 1.3 > 16v, Astra 1.7 CDTI, VW T4. Zawsze(!) w lepszym stanie było to z większym(!) przebiegiem. > Jeśli np. będę miał 2 auta. Takie same z jednego roku...np. z 2008. Jedno będzie miało przekroczoną > granicę psychologiczną (210.000 km), a drugie będzie miało kuszące 49.900 km, wybiorę to > pierwsze. Bo to pierwsze jest zużyte i przewidywalne, a drugie jest zniszczone i > nieprzewidywalne. W pierwszym awaria będzie się objawiać szumem, stukiem, wyciem i będzie > łatwa do naprawy. W drugim będzie niespodziewana i pewnie unieruchamiająca pojazd. > Cena auta i przebieg mają tylko znaczenie psychologiczne. Niska cena SPRAWIA WRAŻENIE, że > poniesione koszty będą niskie, a niski przebieg SPRAWIA WRAŻENIE dobrego stanu technicznego. > Nie ma to nic wspólnego z matematyką ekonomiczna ani z techniczną. Rynek nówek jest grą > pozorów i rynek używek też jest grą pozorów. Nie jest to może złe. Poczucie psychiczne jest > szalenie ważne, ale warto czasami uświadomić sobie, że raz na tydzień można z chmur zeskoczyć > na ziemię. > I jak już kiedyś pisałem jestem zwolennikiem likwidacji drogomierzy w imię uzdrawiania rynku. > Niczemu nie służą, a rodzą konflikty i nic nie są w stanie powiedzieć. > Powodzenia. To nie jest zalozenie, to sa fakty Gdyby bylo inaczej, autem mozna by w zasadzie jezdzic wiecznie bo sie przeciez nie zuzywa
  5. > Z powodu? > Czy przejechanie 1000km po autostradzie jest bardziej "zużywające" niż 100km po mieście? Mialem do czynienia z kilkoma autami o przebiegach 300+, ktore byly serwisowane regularnie... Po prostu bylo czuc, ze sa juz zmeczone, mimo ze mechanicznie nie sprawialy klopotow. Auta klasy D, wiec mimo wszystko z zalozenia bardziej trwale niz miejskie toczydla. Wiek + kilometry robia swoje i tego sie nie oszuka...
  6. > A jakie znaczenie ma przebieg? Zasadnicze Nawet jesli serwisujesz na biezaco, to auto z przebiegiem 300kkm jest duzo bardziej zuzyte niz takie samo z przebiegiem 100kkm.
  7. > ja?nigdy nowego auta nie kupie:)3 latek No wlasnie, a ile mial przejechane przez pierwsze 3 lata?
  8. > > Bądź poważny! mój 4 latek miał 152kkm i był używany w Polsce. no nie wiem jakos nie znam ludzi co > tak nawalaja kilometrów prywatnie,ja mam diesla robie max 20tys km rocznie Kupiles tego diesla nowego?
  9. > boje się > aczkolwiek stylistycznie jak najbardziej do mnie przemawia Nie ma sie czego bac
  10. > jak najbardziej na tak, ale niestety w moim budżecie będzie ciężko... Moze C4? Jak poszukasz to znajdziesz VTSa
  11. > A civic ufo 1.8? > Bardzo fajny i bezawaryjny samochod. Nie kupi za za 25kPLN
  12. > Mam kumpla w Niemczech który dojeżdża do roboty ok 250 km w jedną stronę, zajmuje mu to mniej niż > 1,5h (tyle co niektórzy w Polsce jadą 30km), mieszka 2km od autostrady a po zjeździe z niej > jeszcze z 3-4km. W sierpniu 2011r kupił nowe Audi A6 a obecnie ma już przekroczone 400k i > dodatkowo jest osobą prywatną a nie jakąś firmą która jeździ służbowo. W Niemczech mają > odpowiednie drogi i takie przebiegi nie są żadną rzadkością, spokojnie można zrobić nawet > dziennie 2kkm Gdzie w Niemczech jest tak dlugi odcinek zamknietej dla ruchu autostrady? Pomijam juz sens spedzania 4h dziennie na dojazdy do roboty...
  13. > Laguna III - da się znaleźć coś przyzwoitego w fajnych pieniądzach (za 20-25tys uda się dorwać > porządnego diesla 2007-2008), za tyle znajdzie się także Bravo z tych samych lat. Laguna III za te pieniadze to bedzie szrot nie auto...
  14. > no i jeszcze z tyłu we drzwiach nie ma elektryki... Genialny argument W zadnym z dotychczasowych aut nie mialem potrzeby otwierac okien z tylu
  15. > Dalej dochodzimy do końca gwarancji. Daję sobie głowę uciąć, że 99% klientów Dacii po gwarancji > rozstaje się z ASO i nie jest to przejaw sknerstwa podszytego druciarstwem tylko logiczne, > racjonalne działanie. Proste auto będzie w dobrej kondycji nawet pod opieką taniego mechanika. > To jest droga, aby mieć auto pewne, przewidywalne i na przestrzeni całej eksploatacji, > rozsądnie kosztowne. > Nie widzę tu miejsca na wygląd Dustera, ale dzięki temu panu, rozumiem dlaczego ktoś wybiera > Dustera 1.5 dCi 110 KM 4x4 w top wersji za prawie 70 tysi. Zostaje uwiedziony, ale potem za to > płaci, myśląc, że mimo wszystko ma auto tanie w najlepszej wersji. A jest dokładnie odwrotnie. > Dacia jest dla specyficznego, staromodnego klienta, który nie nadąża za trendami i żyje w latach > 90-tych. Oczywiście samochody rumuńskie trafiają też do "ludzi na czasie", którzy łapią się w > wulgarnie sklecone sidła: wygląd + cena i myślą, że Dacia to jedna z marek na wielkim rynku. > Tak nie jest, należy o tym wiedzieć i dokonywać właściwych wyborów. > Pozdrawiam. Masz na to jakies dane, czy tak tylo ci sie wydaje? Nie sadze, zeby taka Dacia sprawiala wieksze problemy do przebiegu 150-200kkm, a pozniej to juz nie jest zmartwienie ani producenta, ani pierwszego wlasciciela
  16. > eee tam, mialem okazje pojezdzic chwile taka c4 w exclusivie ostatnio i cos czuje ze bede w takie > auto celowal jako nastepce xsary... THP? Chyba strasznie ciezko to trafic w C4?
  17. > otoz to 2,0 HDI 120-138 koni Szkoda, ze to 1.6T to taka padlina, bo bylaby ciekawa opcja
  18. > Mój ociec w miejskiej robi poniżej 7 l Badzmy powazni Poza tym ten silnik wcale nie jest taki cudowny, bo chyba miewal problemy z rozrzadem...
  19. > Które polecacie silniki ? taki 2005- 2007 ? Do tego auta 2.0 noPb jedynie, bo to ciezka krowa jest. Ewentualnie 2.0 HDi ale z tego co kojarze to chyba nie chcesz diesla
  20. > nie bardzo. Bo kupie 3 latka i bede jezdzil nastepne 3. To ze sie nie popsulo w 45 tys km to nic > dziwnego. Uznlbym jakby trzeba bylo cos w tym czasie robic z nowym autem. > Jesli chodzi o L3 to np zawieszenie jest pancerne. Zaczyna sie w nim cos wymieniac dopiero po 150 > tys km. Wyglada na to ze bedzie trzeba kupic L3 ale benzynowa i dac do gazu Jezdzij tym co masz bo utrata wartosci ,'nowego,', 3 latka skonsumuje wszystkie potencjalne oszczędności. Do tego dochodzi zabawa z szukaniem uzywki...
  21. > Propagandowy bełkot i tyle. Wystarczy porównać powierzchnię Polski i Holandii No ba, lepiej nie budowac wcale i narzekac
  22. Maciej__

    Clio II sport

    > takie coś mi sie umyśliło na drugie auto,jazda głownie po miescie z okazjonalnymi wypadami na KJS, > superoes. > wybic sobie go z głowy czy jechac ogladac,dokładnie chodzi o TEN egzemplarz,na co zwrócic > szczególna uwage przy ogledzinach? Uzyj szukajki bo bylo juz kilka razy na ten temat.
  23. > w 1,6 gdi lpg przejdzie ?? Po co sie upierasz na LPG przy tak malych przebiegach? To w zasadzie ogranicza wybor do kilku modeli...
  24. > Posiadam nowe auto do obejrzenia i wypatrzenia wszelkich nieprawidłowości. > klik Biorac pod uwage rocznik, cene i fakt, ze to sprowadzony diesel to spodziewalbym sie niezlego ulepa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.