Skocz do zawartości

maaster

użytkownik
  • Liczba zawartości

    515
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez maaster

  1. Może w samym DIS-sie masz to co ja. Trzeci styk od lewej - zardzewiały bolec pzdr
  2. > Jak nie pójdzie, pozostanie palnik Te śruby przechodzą na wylot przez otwory i ich końce są mocno zasyfione. Nawet gdybyś je ruszył ( też próbowałem zwykłą 14) to potem wykręcenie ich z tym syfem jest prawie niemożliwe. Wpierw oczyść te wystające końce śrub choćby szczoteczką do zębów a potem popsikaj. U mnie sprawdziła się metoda wykręcania ( 1 pełny obrót) i wkręcania ( pół obrotu). Gwint polewałem oliwką do maszyny. pzdr PS Komplet nasadek Torx kupiłem za 60 zł w Norauto .
  3. > Ja też!!! Z tyłu Bosch to porażka, jesli się raz lub 2 razy w roku nie oczyści, to klocki na stałe > łączą się z jarzmem (rdza) i działa tylko jedna strona. Ooooo to, to > Ja będę uparty: nowych klocków się pilnikiem nie tyka, dopsz pzdr
  4. > Dlatego dziwią mnie teksty ludzi, niektórych mechaników, że wymieniają komplet klocków i tarcz w >40 minut. Gdy tarcze i klocki nowe to pół biedy ale same klocki to już porażka. > ale się nie śpieszę wszystko przeczyszczę przeszlifuje i nasmaruje > a do hamulców oprócz sprawdzenia grubości tarcz i klocków nie mam > potrzeby zaglądać. Ja po zimie obowiązkowo. Właśnie po takich oględzinach okryłem że mam dziurę w osłonce tłoczka. Tłoczek piszczał gdy go wkręcałem. Czasem warto zerknąć co się dzieje. pzdr
  5. > IMO przyczyna powstawania takiej tęczy, jak wyżej na zdjęciach jest inna, szczególna. czekam na rozwinięcie tematu >Ja osobiście widzę tak starte tarcze drugi raz. Moich nie widziałeś Jestem ciekaw jak od wewnątrz wygląda ta tarcza. Przypuszczam że będzie jeszcze większa masakra. Edit: > Co do pkt. 2 to złe postępowanie: nowych klocków się nie szlifuje, mam na myśli tylko miejsce styku klocka ( blachy) z jarzmem. Po tym zabiegu klocek o wiele łatwiej chodzi w jarzmo O tu : [image]http://forum.autokacik.pl/files/287681938-zacisk.jpg[/image] Tak przy okazji fotka pokazuje ja wkręcam tłoczek bez specjalnych przyrządów
  6. > Podsuńcie jakieś propozycje Jak dla mnie to skutek zaniedbania. Pierwsze trzy błędy przy zmianie klocków to 1-nieczyszczone miejsce styku tłoczka z klockiem. Każdy chyba wie jak bardzo mogą być skorodowane klocki po iluś tam latach. Rdza bardzo chętnie przechodzi na tłoczek. Skutkiem tego jest nierówna powierzchnia która może "kantować" nawet nowy klocek. 2- Nowe klocki powinno się przeszlifować pilnikiem przed założeniem. Chodzi o miejsce styku klocka z jarzmem. Blacha klocka jest wycinana na prasie i z jednej strony powstają drobne ,ale widoczne nierówności.Z tego miejsca najszybciej schodzi farba i włazi ruda. Wystarczą 2-3 lata i rudej jest tyle że blokuje klocek ( przerabiałem to u siebie. Klocki wybijałem młotkiem ). Unieruchomiony rdzą klocek byle jak pracuje na tarczy więc korozja włazi na tarczę zaczynając od rantu zewnętrzengo i wewnętrznego. 3- Nie czyszczone w jarzmie gniazda klocków też są przyczyną nierównego posuwu klocka który zaczyna się kantować, źle przylega do tarczy. Rdza jest twarda i o wiele szybciej ściera okładzinę klocka więc wszędzie tam gdzie wejdzie ruda na tarczę klocek jest przez nią wygryzany co skutkuje mniejszą powierzchnią tarcia klocka. Efektem tego jest ten wąski pasek czystej tarczy po środku. pzdr edit Jedyne co możesz zrobić to przetoczyć tarcze a potem przynajmniej dwa razy w roku robić dokładne czyszczenie. Szczególnie po zimie .
  7. > Quote: > siła hamowania tyłu wzorcowa "w normie" > ... więc tylko linka, IMO. Wiem, działają poprawnie ale może między szczękami a bębnem jest za duża odległość. pzdr
  8. > auto bardzo mało używane - zimą przejechało poniżej 1000 km - stało w garażu ... > siła hamowania tyłu wzorcowa "w normie" Samoregulator może szwankować i nie podstawiać szczęk. Warto to sprawdzić a potem spróbować jeszcze podciągnąć linkę.
  9. > Szybko? Ja myślałem że to szybciej pójdzie. > Tu sprawę powinna przyspieszyć taka oczkowa dziesiątka z grzechotką, nie trzeba > klucza zdejmować i macać, żeby trafił na łeb śruby. Mam takowy i niestety większa budowa oczka uniemożliwia założenie klucza na śrubę. pzdr
  10. > Mi się zeszło z 45 minut z obiema, Sza-cun . Szybko się uporałeś ! > bo w kwietniu rok minie od remontu. Moje chyba trzeci sezon ale coś już stuka i podejrzewam właśnie gumki. Tak na przyszłość. Polecam spsikać całą gumkę silikonem w spraju. Ona wtedy łatwiej się zamyka na drążku i lepiej układa pod tą blaszką mocującą. pzdr
  11. > Bardzo możliwe, ale wymieniłbym obie. Wiedz, że to z pozoru prosta czynność, bo dostęp do śrub jest > tragiczny. Tragiczny ale cierpliwość i zwykły klucz oczkowy nr 10 da radę pzdr
  12. > a jak go sprawdzić? Jeśli drązek niema luzu bocznego, oraz nie chodzi lekko[lekki opór] to jest > dobry? Łącznik powinien ciężko chodzić. Drążek stabilizatora najlepiej poszarpać z kanału.
  13. >. I nadal stuka najbardziej na nierównościach. Jeśli stuka na drobnych nierównościach to może to być albo łącznik stabilizatora albo gumy na drążku stabilizatora. pzdr
  14. > moja AG jest z 11.2006r i nic takiego się z nią nie dzieje. Sprawdz dokładnie swoją Moja AG z 2001 i już w tamtym roku na przeglądzie meches zwrócił mi uwagę na korozję przewodów. Latem, pewnie na urlopie tym się zajmę. Przebieg to 121 400 pzdr
  15. > a ile piwek wypiłeś przy tym Zero Ciemno, zimno i śpieszyłem się . Teść za to ściągał Żywca i nadmiar płynu hamulcowego ze zbiorniczka gdy tłoczki cofałem
  16. > Jeśli nie skończyły się tarcze godzinka pracy Znaczy starzeję się . Wczoraj przy golfie teścia zajęło mi to 1:20. eehhh..
  17. > Masakra to pewnie będzie, bo muszę do soboty tak jeździć, niestety auto musi zarabiać, nawet jak ja > z gorączka ale do roboty trzeba iść Czyli nawet nie będzie czasu na ewentualnie przetoczenie tarcz. W sobotę zdejmiesz ocenisz i dasz znać co dalej
  18. > To są klocki, rano się przysłuchałem i słychać szorowanie. Czyli problem rozwiązany , znaczy namierzony . Co do tarcz, to jeśli jeździła 2-3 dni to może jeszcze nie będzie masakry. Koniecznie zdejmij i zobacz od wewnątrz. pzdr
  19. > Ostatnio skuteczność hamulców bardzo się osłabiła To nie musi być wina klocków. Sprawdź tłoczki , może któryś stanął. Skutkiem tego jest najczęściej gorąca felga. Prowadniki zacisku to druga sprawa. Możliwe że weszła korozja i zacisk przycina się. pzdr
  20. > OK. jak go po wyjęciu sprawdzić? Chyba najczęściej spotykaną awarią tych silniczków jest odklejanie się magnesów. Nigdy tego nie robiłem więc dalej nie pomogę.
  21. > Co dalej i jak sprawdzić? Silniczek. Dostęp nie jest najlepszy ale pomoże wyjęcie schowka.
  22. > Guzik działa, tzn. zapala się lampka ale pomimo włączonego zapłonu w okolicy tego silniczka cisza. Przestaw teraz nawiew na inne ustawienie ( na nogi ). Diodka powinna zgasnąć a śliniczek powinien "pracować. Edyt: Coś pomieszałem. Diodka pali się we wszystkich położeniech prócz nawiewu na szybę. Teraz sobie nie przypomnę, więc pobaw się pokrętłem. W którejś pozycji diodka zgaśnie a śnilini się przestawi. pzdr
  23. > A po czym poznam, że mam Delphi? Po za tym oczywiście że pomimo naprawdę solidnej siły nie >mogę zdjąć pokrętła Bez wyjęcia panela nie da rady. Może spróbuj takimi łapiąc za końce pokrętła. Sprawdzałeś sąsiednie ? Też sztywno siedzą ?
  24. > Podobno nic nie trzeba wciskać tylko mocno ciągnąć pokrętło. Więc ciągnę i ciągnę, dość mocno, cała > konsola chodzi a pokrętło siedzi. Coś źle robię? Chcę żaróweczkę podświetlenia wymienić Poczekaj chwilkę. Pójdę do autka i ściągną pokrętło i zrobię fotkę. [image] [/image] pzdr Edyt Za piątym pociągnięciem poszło Zabezpiecz pokrętło choćby skórą aby kombinerki nie zniszczyły pokrętła. Ja widać nie ma żadnych zabezpieczeń.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.