Ociec

> Czyli podsumowując, w moim przypadku wystarczy bak z CC 900 na wtrysku, przekładam cały kosz wraz z > pompą, jeden zawór odpowietrzający, i wszystko powinno pasować do rury od wlewu bez klapki... Do CC bez klapki musi być zbiornik od CC bez klapki. Nie będzie Ci pasował podłączenie rury wlewu paliwa na innych zbiornikach. To jest część dolna zbiornika. Góra też może być różna. Zależy od tego czy z wtryskiem czy bez. Ja zastosowałem taki myk. U człowieka co robi zbiornik (znaleźć można na allegro) zmówiłem zbiornik w wykonaniu specjalnym. Czyli dół zbiornika od CC z klapką i górę od SC spi (cobym mógł zastosować całą pompę z koszem od punto). Zaślepiłem jeden odpowietrznik i po problemie. Kosztowało mnie to nawet mniej niż normalny zbiornik i mam go wykonany z grubszej blachy z pełnym zabezpieczeniem antykorozyjnym. Facet jak się dowiedział, że to to jakiejś wydumki to dał duży rabat, bo on też dłubie i to rozumie.

> Dobra, to zapytam tak, czy do baku z 900 w wersji z wtryskiem można założyć pompę 3 bar??? Do baku od CC czy SC ? W CC były 900 z wtryskiem ? Tego nie wiem ? Jeżeli były, to czy z powrotem paliwa czy bez ? Widzisz pytań jest wiele. Ja przy swapie z 700 przeszedłem od razu na standard SC 1100 spi i wiem czego się trzymać. A jak to było z 900 to tylko tyle co pamiętam z forum. Z tymi zbiornikami było trochę zamieszania i jak widzisz niewielu chce się wypowiedzieć.

> A coś tego typu nie załatwiłoby sprawy?? > Link do allegro Być może coś by się dało. Ale jest tu inny problem do rozwiązania. W wersji z klapką rura wlewu paliwa wychodzi pod spodem przez próg, w innym miejscu niż w wersji bez. Różnica jest tak około 10 cm. Wlew od zbiornika jest dość blisko progu i nie ma prawdopodobnie miejsca na poprowadzenie rury, U siebie to trenowałem. bo do nadwozia bez klapki wlewu usiłowałem dopasować zbiornik od SC spi. Nie dało z w\w względów. Zamówiłem więc zbiornik składany z dwóch wersji: dół od CC bezklapkowego i góra od SC.

> I o to mi chodziło - czyli jednak rurę trzeba szukać, bo mam wlew bez klapki a bak z 1100 ehhh... > Dzięki za pomoc Musisz szukać nowego zbiornika. Wlew wraz z rurą jest nierozłączalnym jednym elementem. Nie założysz tego od wersji z klapką do samochodu bez klapki i odwrotnie.

> Ok, chodzi mi głownie o konstrukcję samego baku, czy jest inna, czy ewentualnie rura wlewowa jest > dłuższa/krótsza?? Właśnie tu była różnica. W zbiorniku do wlewu z klapką było wejście po środku i prostopadle, natomiast w tej drugiej wersji bardziej z tyłu i po kącie.

> Pany, bo dzisiaj mnie zaskoczyło to iż, bak 1100 nie pasuje do budy 900, a konkretnie to że > plastikowa rura od wlewu jest za krótka aby ją założyć na króciec w baku, natomiast rurka > odpowietrzająca jest za wąska aby ją założyć - i tu pytanie, czy te dwa baki się różnią??? W CC 900 były dwa rodzaje wlewu paliwa (z klapką i bez klapki). I odpowiednio do tego różne baki. W 1100 był chyba jeden. Mówimy o wersji na wtrysku. Ale tego też nie jestem pewny.

U mnie od strony drogi nie można było stawiać ogrodzenia w linii działki. Musiało być 2 m cofnięte w głąb posesji. Sprawdź jak masz w pozwoleniu na budowę. Jest to świeży przepis, nie dotyczy istniejących już ogrodzeń.

> suszarka nie potrzebuje podłaczenia w wode ale może wymagać odpływu zmywarka natomiast potrzebuje i > wody i odpływu Niektóre suszarki używają wody do suszenia. Może tam będzie podejście do wody. Trzeba sprawdzić.

> szeregowo, czyli tniesz jeden waz od nagrzewnicy i wstawiasz po drodze parownik. W CC możesz tak zrobić (oprócz wersji z klimą). W SC wyłączając ogrzewanie zamykasz zaworem przepływ płynu przez nagrzewnicę.

> W tegorocznym (nieskończonym) domu jest potrzeba zabezpieczenia balkonów na jesień/zimę przed > wilgocią. Na płycie żelbetowej jest położone ocieplenie itp., a na tym wylewka. > Ma ktoś patent, jak zabezpieczyć tę wylewkę przed nasiąkaniem wodą? Docelowo na balkonie mają być > płytki ceramiczne, ale ZTCW dopiero w przyszłym roku najwcześniej. > Czym to posmarować, żeby a) nie wsiąkała woda, b) można było na tym później płytki położyć? Zrób izolację taką jak miałeś dać pod płytki. Płytki zawsze będą przeciekać więc musisz ją zrobić. Ja bym Ci radził zrezygnować z płytek. Ja po trzech latach musiałem "zalać" płytki izolacją, bo nie dało rady ich uszczelnić.

> Witam > Jak w temacie... Gdy ruszam z jedynki i powoli wysprzeglam czasami slychac lekkie stukanie i czuc > pod pedalem sprzegla. > Najpierw wibrowała cała deska podczas ruszania a teraz zaczely sie stuki przy ruszaniu. Ostatnio > składałem na nowo skrzynie + nowa poduszka skrzyni... Łożysko oporowe też było ok docisk i > tarcza tez ok.... Mi obija się o rozpórki. O dolną rurą wydechową. O górną przepustnicą. Na oko wygląda, że jest dość daleko, ale są ślady gdzie uderza.

> drugie takie samo przesuwane. Ma ktoś jakieś doswiadczenia - dobre i złe z przesuwanymi > drzwiami balkonowymi/tarasowymi? Moim zdaniem drzwi przesuwane tarasowe mają za wysoki próg. Ja do drzwi tarasowych zastosowałem duże drzwi balkonowe i próg dolny aluminiowy taki jak do drzwi wejściowych. Zalety : - łatwo się wychodzi, dzieci się nie przewracają, a jeżeli już to nie ma o co nabić guza (nie ma o co zaczepić). - barek (czy inny mebel) na kółkach można bez problemu wyciągnąć na taras. - można bosą nogą lub w okutych butach na próg stanąć i nic się nie dzieje.

Tam w obiegu oleju jest termostat. Może się zaciął i słabo daję na chłodnicę. Druga sprawa.Kompresory śrubowe po przebiegu ok. 35 000 godz. zaczynają mieć różne problemy. Spowodowane jest to zużyciem łożysk na śrubach. Luz na łożyskach powoduje że śruby zaczynają o siebie obcierać, co powoduje podniesienie temperatury oleju. Na bieżąco można spróbować zdjąć ten cały kanał dopływu/odpływu powietrza. Będzie mocniej hałasował, ale lepiej się chłodził.

> Chyba nie doczytaleś dokładnie, to ma być garaż to raz jak wiadomo w grarżu czasami coś spadnie na > podłogę, czasami stuka się czymś w podłogę (w przypadku płytek zapewne nie pezpośrednio, > również wspomniałem, że czasami będzie tam wjeżdzał cięzki sprzęt, nie chodzilo mi tu o > załadowane kombi tylko np. przyczepy transportowe czy ciagniki rolnicze (nie c-330). Jesli na > iostniejącą wylewkę miało by być położone 3-5 cm wylewki półsuchej to jakoś mi się to nie > widzi... > Zastanwiam się właśnie jak wylac coś mocniejszego i pewniejszego, sprawdzalem dzisiaj posadzke > poziomnica 2,5 metrową, niby biedy nie ma aczkolwiek ni wiem jak to będzie wyglądało na > odnicnku 10 m może dało by rade równać klejem do płytek ALE dużo gorzej w ten sposób układa > się płytki tym bardzioej że w tym wypadku musi być wypełnienie 100%... Jak robiłem u siebie wylewki z mixokreta, to w garażu kierownik się pytał czy będzie wjeżdżało coś innego niż auta osobowe. Bo jeżeli będzie, to trzeba robić klasyczną wylewkę z betoniarki i mocniejszego cementu. Ta mixokreta mają wytrzymałość betonu pozaklasowego lub tego najsłabszego. I nic mocniejszego techniką mixokreta się nie osiągnie. A to pod ciężki sprzęt nie wydoli. Podobno też nie każdy klej do płytek wytrzymuje duże obciążenia.

> u mnie jest coś takiego. Zaletą tego rozwiązania są krótkie węże wodne, szybciej się nagrzewa. > Wspornik jest przykręcony do jednej ze śrub od łapy skrzyni(mam C.526). A gdzie masz przewody od klimy ?

> Witam. > Od jakiegoś czasu coś mi pod maską popiskuje każdego ranka około 2 minut, po czym nagle milknie. Po > przyjrzeniu się tematowi stwierdziłem, że piski dochodzą z okolicy pokrywy rozrządu. Kolega > mechanik sugeruje, żebym zajął się alternatorem (ewentualnie wcześniej zrobił próbę polegającą > na zdjęciu pasków i zapaleniu auta nazajutrz rano). Rozrząd wymieniony 30 kkm temu, więc jego > zdaniem zacieranie się rolki jest raczej mało prawdopodobne (powyższa próba potwierdzi lub > wykluczy taką ewentualność). > Ponieważ auto ma 93 kkm przebiegu myslę, że jednak alternatorem należy się zająć profilaktycznie, > zanim mi się rozleci w trasie. Stąd pytanie jak w temacie - mże ktoś robił już alternator i > wie jakie w nim siedzą łożyska ??? Łatwiej podjechać i sobie kupić niż kombinować po > demontażu. > Może ktoś ma też inne uwagi co do moich pisków - wskazówki mile widziane. Za słaby naciąg lub zużyty pasek napędzający alternator. Ślizga się i piszczy. Jak się rozgrzeje "łapie przyczepność" i przestaje piszczeć.

> eee to mogę już jedno z aut przerejestrować - gość co sprzedał nie miał OC a był w porządku, > chciałem dotrzymać nieprzerejestrowane do 5, ale skoro po 3 jest spokój Tak, ale za ostatnie 3 lata ktoś musi zapłacić.

> Zakupiono zamiennik, na stole - oczywiście > zanurzona w paliwie działa. > Po zmontowaniu całości do wozu, po przekręceniu kluczyka słychać że działa, ale nie podaje paliwa > na wtryski. Rozkładam ręce. Ktoś wiec o co może chodzić? Niektóre pompy mają "za szczelny zawór" powrotny. Po zamontowaniu lub po opróżnieniu całkowitym zbiornika nie zasysają paliwa. Są nie zalane w środku paliwem. Trzeba założyć wężyk na pompę i zassać paliwo, Czasami trzeba zatankować min 3/4 zbiornika i poczekać kilka godzin, aby pompa się napełniła.

> Jak w opisie 1,1 Mpi gwint tam jest M 14 x 1,5?? A na czujniku VDO jest chyba 1/8" 28 nitek na cal.

> Czujnik ciśnienia jest, jak za małe to nie uruchomi sprężarki Czujnik ciśnienia sprawdza ciśnienie czynnika,a nie ilość oleju i ciśnienie układu smarowania sprężarki.

> Witam, > kto ma wskazniki vdo i moze powiedzieć, czy jak wkręce czujnik ciśnienia oleju w miejsce seryjnego > to nie będzie spotkania z wentylatorem?? Zależy od silnika. W 1,1 i 1,2 8v inny jest gwint i trzeba przejściówki. W CC na pewno będzie problem. Można zastosować kątowe odejście czujnika od (chyba) SC.

> Ale zaworek zwrotny jedynie opóźni moment rozpoczęcia spryskiwania. Nie powinien mieć wpływu na > ciśnienie. Ewentualnie może stanowić dodatkowy opór. Bez zaworka zwrotnego pompka nie wytworzy właściwego ciśnienia. Bo pompka do spryskiwaczy działa na zasadzie przeciskania przez przewód płynu. Nie naprężony przewód daje za małą "pojemność" układu. Za mało płynu by stworzyć ciśnienie (ucieka spryskiwaczami).

> a w ogole, to czemu odradza sie plytki ceramiczne do piwnicy (posadzka na gruncie, bez > hydroizolacji)? Pewnie dlatego że płytka ceramiczna to polakierowany po wierzchu kawałek gliny. Jak zdejmiesz szkliwo to pod spodem jest ceramika. Gres jest jednolity w całym przekroju. Czyli nawet jak go zedrzesz połowę to ma ten sam kolor i wzór.

> Mam kompresor, najtańszy z castoramy, z baniakiem 25l. Do tego mam taki zestaw lakierniczy: > http://allegro.pl/zestaw-lakierniczy-do-malowania-kompresor-5szt-si-i3387730404.html > Czy to zda egzaminy, aby napełnić zbiornik farbą akrylową typu "śnieżka" i malować ścianę ? > Domyślam się, że farba musi być mocno rozcieńczona, a więc kiepsko będzie kryła. Co radzicie ? Farba akrylowa położona natryskiem będzie bardzo chropowata i porowata. Przez to łatwo się brudzi, trudno czyści i szybko się wyciera. Wystarczy mocniej dłonią przetrzeć i w tym miejscu zmienia fakturę (błyszczy się). Widać każdy ślad "dotknięcia". Natrysk jest fajny na "baranku" czy innym fakturowanym tynku.

> to moze smola calosc zalac? > to pare m2 jest. Firma Ci tego nie zrobi chyba ze bedzie zero innych zlecen (w co watpie). Jedyne > co mu sie uda znalezc to jakis miejscowy gosc co mu sie wydaje, ze wie jak to sie robi i > pewnie zrobi jak mu bedzie wygodniej. > opcji jest kilka ale bez informacji co to znaczy przecieka to nic sie nie wymysli. Ale jak woda > podcieka do domu to problem bedzie ze spadkiem i tu cudu nie zrobisz. Woda nie wcieka do domu. Płytki są położone ze spadkiem, fugi impregnowane. Woda przesiąka przez balkon i zbiera się pod spodem na tynku. Po deszczu kapie jeszcze przez trzy dni po obróbce dekarskiej (taka blacha dookoła) . Ścieka po ścianie i po wnęce okiennej pod balkonem. Mam wrażenie że cała wylewka i to wszystko pod płytkami jest nasiąknięte jak gąbka.